Czy kibicujesz Interowi w europejskich pucharach?

Serie A, Premier League, La Liga, Bundesliga, Liga Mistrzów, a nawet Ekstraklasa!
ODPOWIEDZ

Czy kibicujesz Interowi w europejskich pucharach?

Można wybrać tylko 1. opcję

 
 
Pokaż wyniki
Pan Mietek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 29 sierpnia 2009
Posty: 2637
Rejestracja: 29 sierpnia 2009

Nieprzeczytany post 21 września 2012, 13:51

Dzięcioł pisze:Widzę Mieciu, że masz nowy nick i całkiem łądny avatar. A wracając do tematu nie sądzisz, że aby takowa rewolucja mogła faktycznie zaistnieć potrzebne są jakieś sukcesy sportowe. W końcu od czegoś trzeba zacząć. Wygrane na arenie europejskiej to moneta od UEFA, nowi sponsorzy, większy prestiż ligi, nowi sponsorzy, lepsi zawodnicy w lidze, nowi sponsorzy...
Znowu, podpisuję się pod tym co napisał SKAr7 :) Nawet zwycięstwa całych turniejów niewiele zmienią, o pojedynczych meczach nie mówiąc. Ciężko poradzić jak rozwiązać ten problem, ja myślę, że dobrym początkiem zmian byłaby organizacja dużego turnieju bo przestarzałe stadiony rażą a kultura kibicowania i chodzenia na mecze we Włoszech zanika. W Polsce niewiele to pomogło ale to dlatego, że nasza piłka taka już jest (:prochno:), natomiast Niemcy pod tym względem chyba przodują w Europie, pomimo tego, że poza Bayernem nikt tam wielkich gwiazd nie ściąga.

Poza tym, zauważ, że kryzys tak na dobrą sprawęsię zaczął kiedy nas zdegradowali. Teraz, znowu wymyślili sobie proces poszlakowy. Jak władze ligi wolą rzucać Juventusowi kłody pod nogi niż zająć się reformami to już teraz można powiedzieć, że wiele wody w rzece upłynie zanim Serie A wróci na 3 miejsce. Ciężko spodziewać się zmian jeśli na samej górze toczą się wewnętrzne spory zamiast współpracy.

Co do nicku - miał być sam Mietek ale był zajęty więc dodałem Pan :prochno:
SKAr7 pisze:W tej dyskusji stoję za Mieciem (i nie, choć często się zgadzamy, i mieszkamy stosunkowo niedaleko siebie, to nigdy go nie spotkałem i to nie jest moje alter ego na forum :P ).
A jak zamierzasz to udowodnić? :smile:
Ostatnio zmieniony 21 września 2012, 14:12 przez Pan Mietek, łącznie zmieniany 1 raz.


Myzarel

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 maja 2006
Posty: 762
Rejestracja: 25 maja 2006

Nieprzeczytany post 21 września 2012, 14:08

Nigdy, inter działa na mnie jak płachta na byka, mam uczulenie na ich barwy i wszystko co związane z tym czymś. Raz w życiu cieszyłem się że wygrali, i to tylko dlatego że ich zwycięstwo z Milanem dało nam mistrzostwo kolejkę wcześniej.
Za inne włoskie kluby może szczególnie kciuków nie trzymam ale wolę by coś tam pokazywały, a jak przegrają i się sfrajerują (jak Udine z Bragą) to się z nich nawet pośmieje. Swoją drogą to takie Udine z typowo punktowego punktu widzenia więcej punkcików powinno uciułać w LE niż LM. Chore.
Bez zmian w punktowaniu LE i tak liga portugalska łyknie Serie A. Nie ma co się łudzić.


Juve to wiara, którą noszę w sobie. Współczuję tym, którzy kibicują innym barwom, ponieważ wybrali cierpienie. - Giampiero Boniperti
francois

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 28 czerwca 2010
Posty: 2190
Rejestracja: 28 czerwca 2010

Nieprzeczytany post 21 września 2012, 14:19

A ja kibicuję wszystkim włoskim drużynom w Europie. Ważniejsze jest odzyskanie dawnej pozycji, którą tracimy z sezonu na sezon.


„To jest miejsce wyjątkowe,
tu się mogą ziścić sny,
za te barwy, herb, tradycję,
zostaw serce, pot i łzy”
evilboy

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 30 kwietnia 2006
Posty: 886
Rejestracja: 30 kwietnia 2006

Nieprzeczytany post 21 września 2012, 14:21

Pfff, głupawe pytanie. O punkty dla włoskiej ligi możemy zadbać sami... zresztą nie widzę żadnego powodu, dla którego miałoby nam zależeć na zdobywaniu ów punktów. Ilość włoskich zespołów w pucharach jest ważna jedynie dla samych zainteresowanych, dla władz ligi i dla rodowitych Włochów - z czysto patriotycznych względów - takich samych, jakie kierują Polakami przy oglądaniu meczów polskich drużyn "w pucharach".

Nie, jestem zdecydowanie przeciwko kibicowaniu lub choćby "kibicowaniu" zarówno interowi. Poza tym pamiętajcie, że każde trofeum innej drużyny z Półwyspu Apenińskiego to doganianie przez nią Juventusu pod względem fejmu.

(tak, deszczowy, Ciebie nikt nie dogoni :wink: )


"Un cavaliere non lascia mai una signora."
Alex Del Piero
filippo

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 29 listopada 2004
Posty: 894
Rejestracja: 29 listopada 2004

Nieprzeczytany post 21 września 2012, 14:24

Ludzie na tym forum są jednak strasznie ograniczeni i nie potrafią myśleć szerzej i na dłuższą mete. Nikt nie mówi tutaj o kibicowaniu drużynom w europejskich pucharach jak Juventusowi. Ja wczoraj śledząc wyniki nie gryzłem paznokci, nie krzyczałem "Inter do boju". Po prostu zależało mi na jak najlepszych wynikach włoskich zespołów.

Czy wy nie rozumiecie, że Liga Europy to inne rozgrywki niż Serie A i CL? My z nimi tam nie rywalizujemy. Ich dobre wyniki w LE przyniosą korzyści lidze włoskiej, a w konsekwencji Juventusowi Przy czym nic tutaj nie tracimy. No chyba, że niektórych boli i czują jakąś żółć związaną z wygranymi w LE innych włoskich ekip

Ja bynajmniej nie czuje żadnej złości, nienawiści jeśli chodzi o to, bo ja nie mam żadnych kompleksów jako kibic Juve. Na prawdę. Żadnych

No ale widze, że niektórzy patrzą bardzo krótkowzrocznie. Bo dobrze jak jest dobrze. Dziś jesteśmy na fali. Ale pamiętajcie, że gorsze czasy moga przyjść, możemy przeciez w końcu złapać zadyszke.

I może się zdarzyć tak, że skończymy sezon na 3 lub 4 miejscu i będzie płacz. " Cholerna SerieA! Że też musiemy grać tej żałosnej lidze!"

Dobrze Dzięcioł napisał, że dobre występy włoskich drużyn w rozgrywach europejskich to piniądz - sponsorzy i transmisje.

I na koniec zaznacze - Oglądam mecze innych włoskich druzyn w Serie A - przede wszystkim tych, które nam zagrażają w walce o czołowe lokaty. I zawsze kibicuje drużynom przeciwnym. Byłbym chyba deklem gdyby było inaczej

edit: wogóle mam wrażenie, że ta cała kłótnia w tym temacie wzięła się z zestawienia ze sobą dwóch słów: kibicownie i Inter. Wg mnie źle użyte słowo, bo wiele tutaj osób zbyt dosłownie je wzieła
Ostatnio zmieniony 21 września 2012, 14:33 przez filippo, łącznie zmieniany 1 raz.


szczypek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 marca 2007
Posty: 5533
Rejestracja: 18 marca 2007
Otrzymał podziękowanie: 24 razy

Nieprzeczytany post 21 września 2012, 14:30

filippo pisze:Dziś jesteśmy na fali. Ale pamiętajcie, że gorsze czasy moga przyjść, możemy przeciez w końcu złapać zadyszke.
Już tak było. Nie kibicowałem Interowi nigdy. Nie ucieszył mnie również ich triumf w Lidze Mistrzów, nawet pomimo przeogromnych korzyści, które wówczas otrzymała cała liga włoska.


SKAr7

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 maja 2009
Posty: 1818
Rejestracja: 26 maja 2009

Nieprzeczytany post 21 września 2012, 14:45

filippo pisze:Ludzie na tym forum są jednak strasznie ograniczeni i nie potrafią myśleć szerzej i na dłuższą mete.
My postulujemy wyleczenie najpierw źródła choroby, ty i Dzięcioł postulujecie leczenie objawów. W dodatku to choroba rangi AIDS, a nie przeziębienia. Wasze wyleczenie jednego objawu spowoduje, że pojawią się 3 następne. Sponsorzy nie przyjdą, nawet po sukcesach, jeśli klub jest źle zarządzany i nieatrakcyjny.
Inter wyjdzie z grupy LE? Co z tego, skoro zarządzani są tak, że w ciągu 5 lat nie powąchają LM, jeśli ktoś tam się nie walnie w głowę i nie pójdzie po rozum do głowy? To samo dotyczy się 13-17 innych drużyn Serie A.
Naprawdę uważasz, że to wy jesteście Ci mniej ograniczeni i krótkowzroczni?
filippo pisze: Czy wy nie rozumiecie, że Liga Europy to inne rozgrywki niż Serie A i CL? My z nimi tam nie rywalizujemy. Ich dobre wyniki w LE przyniosą korzyści lidze włoskiej, a w konsekwencji Juventusowi Przy czym nic tutaj nie tracimy. No chyba, że niektórych boli i czują jakąś żółć związaną z wygranymi w LE innych włoskich ekip
A ty nie rozumiesz, że niektórych nie boli nic ze zwycięstwami innych drużyn, ale lata oszczerstw, żółci i słów pełnych nienawiści rzucanych przed, w czasie i po Calciopoli. Ja akurat zdaję sobie sprawę, że różni idioci kibicują różnym klubom i nie wszystkich należy wrzucać do jednego wora i potrafię wybaczać. Ale nie dziwię się innym, że nie potrafią udawać, że to deszcz padał po tych hektolitrach spluwanej śliny w naszą stronę. I reagują jak reagują.
Pan Mietek pisze:
SKAr7 pisze:W tej dyskusji stoję za Mieciem (i nie, choć często się zgadzamy, i mieszkamy stosunkowo niedaleko siebie, to nigdy go nie spotkałem i to nie jest moje alter ego na forum :P ).
A jak zamierzasz to udowodnić? :smile:
Cóż, tak patrząc ogólnie, to ty mieszkasz koło południowej granicy Warszawy, ja koło wschodniej:P Czytam mangi i ogólną japońszczyznę, więc pewnie jestem odrobinę bardziej pieprznięty :C No i chyba częściej chce mi sie dyskutować na kosmiczne 2000 znakowe posty z zahorem i bawić w analizy taktyczne z alinem niż ty :P

Ogólnie dopóki nie pomylę kont i nie napiszę "podpisuję się pod tym, co napisał SKAr7" jesteśmy bezpieczni, stary :prochno:
szczypek pisze: Już tak było. Nie kibicowałem Interowi nigdy. Nie ucieszył mnie również ich triumf w Lidze Mistrzów, nawet pomimo przeogromnych korzyści, które wówczas otrzymała cała liga włoska.
To sarkazm? Bo ja akurat nie zwróciłem uwagi na to, żeby coś się wtedy zmieniło. Psuło się dalej w takim samym tempie, jak się zaczęło psuć po Farsopoli.
Ostatnio zmieniony 21 września 2012, 16:05 przez SKAr7, łącznie zmieniany 1 raz.


Marat87

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 maja 2011
Posty: 2099
Rejestracja: 17 maja 2011
Podziekował: 16 razy
Otrzymał podziękowanie: 37 razy

Nieprzeczytany post 21 września 2012, 15:08

Gdyby wtedy wygrał Bayern, to Niemcy mieliby 4 miejsca w LM od nowego sezonu, a tak Serie A mogła się jeszcze przez rok cieszyć trzecim miejscem. To było ważne w aspekcie drużyny Del Neriego, która i tak nie skorzystała z tego "prezentu" od Interu. Choć oczywiście, nic to na dłuższą mete nie zmieniło.


Piotr Juvefan

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 12 kwietnia 2008
Posty: 1463
Rejestracja: 12 kwietnia 2008

Nieprzeczytany post 21 września 2012, 15:21

szczypek pisze: Już tak było. Nie kibicowałem Interowi nigdy. Nie ucieszył mnie również ich triumf w Lidze Mistrzów, nawet pomimo przeogromnych korzyści, które wówczas otrzymała cała liga włoska.
To nie jest kwestia cieszenia się sukcesami Interu,to jest po prostu czysta kalkulacja,dużo punktów Serie A wtedy przybyło.Kibicuje włoskim drużynom,bo im więcej punktów tym lepiej.


Obrazek
Tacchinardi.

Juventino
Juventino
Rejestracja: 16 stycznia 2012
Posty: 204
Rejestracja: 16 stycznia 2012

Nieprzeczytany post 21 września 2012, 15:26

Dla mnie sprawa jasna. Fan Juventusu z kilkuletnim stażem powinien być pewny jednego - po tym co inter zrobił, po tym całym farsopoli... Jak można się cieszyć z jakiekolwiek wyniku meczu u nich? To niedorzeczne, to jak "kibicować" gwałcicielowi swojej córki na sali sądowej, żeby dostał mniejszy wyrok. Niektórzy przesadzają z tym rankingiem i pożałowania godne jest radość po zwycięskim meczu merdaczy w europie, choćby z klubem z San Marino.

Co do calcio-fanów, a właściwie jego największego przedstawiciela na forum, to idiotycznym nie jest kibicowanie włoskim klubom, ale jawne prowokowanie cieszeniem się z wygranej drużyny tak znienawidzonej na forum fanów Juventusu i pisanie "Forza Inter" (szczególnie to drugie).

szczypek :ok:


Obrazek
Pluto

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 października 2002
Posty: 2414
Rejestracja: 17 października 2002
Podziekował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 11 razy

Nieprzeczytany post 21 września 2012, 15:33

Jedna z glownych cech charakterystycznych tego klub jest duma i brak potrzeby ogladania sie na innych. Nie potrzebne nam do szczescia zwyciestwa innych druzyn czy przychylnosc innych kibicow.
Jesli kiedys nie zakwalifikujemy sie do LM bedzie to tylko i wylacznie nasza wina.
Nie ma co demonizowac osob, ktore sledza uwaznie ranking i licza kazdy punkt bo nasze doswiadczenia z poprzednich lat sa traumatyczne ale wyglada na to, ze kiedy kierownictwo przestalo kwekac o DNA Juventusu klub w koncu odzyskal swoja tozsamosc.
filippo pisze: Ich dobre wyniki w LE przyniosą korzyści lidze włoskiej, a w konsekwencji Juventusowi.
Slabsza liga to latwiejsza droga do mistrzostwa, szczegolnie w czasie nowych zasad finansowania klubow. Jesli ktoras z mediolanksich druzyn znajdzie sie w tym sezonie poza podium to bedzie w czarnej pupie.


Wojtek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 grudnia 2009
Posty: 6009
Rejestracja: 18 grudnia 2009

Nieprzeczytany post 21 września 2012, 15:33

Jeśli chodzi o mnie to gdzieś mam to jakie wyniki ma inter i dla mnie także jest niedorzeczne by im kibicować będąc fanem Juve :whistle:


szycha21

Juventino
Juventino
Rejestracja: 03 czerwca 2009
Posty: 205
Rejestracja: 03 czerwca 2009

Nieprzeczytany post 21 września 2012, 15:45

U mnie to jest tak: oczywiście nie kibicuje interowi a nawet jestem zawsze przeciwko nim (inny mam stosunek np do Milanu, Napoli, Romy itp... przy ich meczach wynik jest mi obojętny a ja sam nie nienawidzę ich, tylko szanuje). W ich przypadku nie obchodzą mnie punkty ani żaden ranking (jeszcze raz powtórze... stosunek do innych drużyn włoskich mam nieco inny) tylko tutaj pojawia się kolejna kwestia... Chcielibyście aby inter był słaby, miał lipny skład i problemy finansowe i nie wiadomo jeszcze jakie, czy wolelibyście aby mieli w ciul kasy, sprowadzali najlepszych a mimo to z nami przegrywali? Ja wolałbym chyba tę drugą opcję, ponieważ wtedy byłaby większa satysfakcja ze zwycięstwa. Czy gdy wygramy w tym sezonie z torino, to będziecie nie wiadomo jak świętować? Zapewne uśmiech na twarzy pojawi się u każdego z nas, jednak i tak założę się, że każdy wolałby ograć inter i pokazać im, że żadne zmiany i nowe twarze w klubie im nie pomogą i że to my tu rządzimy.


Tharp

Rejestracja:

Nieprzeczytany post 21 września 2012, 15:48

leje na ranking, prestiz ligi mnie az tak bardzo nie interesuje. Nie patrze z nadzieja na inne wloskie druzyny, jak graja w europie, bo generalnie dziela sie na druzyny ktore przynosza wstyd, i szkoda sobie nimi w ogole glowe zawracac i tracic nerwy, i druzyny ktorych nie lubie (a najczesciej jedne i drugie jednoczesnie). A inter? Z kimkolwiek by nie grali, kibicuje przeciwko nim. Gdyby ktos postawil przedemna wybor A) tylko dwa miejsca dla Serie A w LM i inter grajacy np. w serie c, i B) 4 miejsca w LM dla serie A, z czego jedno zajete przez inter, to bez mrugniecia okiem wybralbym pierwsza opcje.
Parafrazujac: Gardze tym klubem, i nie wstydze sie tego powiedziec. Gardze tymi barwami, i wszystkim co z nimi zwiazane.


yanquez

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 09 grudnia 2004
Posty: 1532
Rejestracja: 09 grudnia 2004
Podziekował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 3 razy

Nieprzeczytany post 21 września 2012, 15:50

filippo pisze:Ludzie na tym forum są jednak strasznie ograniczeni i nie potrafią myśleć szerzej i na dłuższą mete.
Żenada.
Daruj sobie naprawdę. Jesteś na tyle "strasznie ograniczony", iż nie potrafisz zrozumieć, że rozumiemy co da lidze włoskiej i Juventusowi dobra gra tamtej drużyny? Wali mnie, że zmniejsza się ilość miejsc dla SerieA w LM. Znaczy to dla mnie znacznie mniej niż każda porażka tamtych.

A poza tym, gdybyś umiał "myśleć szerzej i na dłuższą metę", to zauważył byś, że przy obecnym systemie przyznawania punktów, mniej miejsc w LM powoduje iż Juventus odgrywa w niej ważniejszą rolę dla SerieA (dzielimy przez 6, a nie przez 7). Aż nie chcę myśleć, jak ucierpiałaby opinia ligi, gdyby Udinese dostawało oklep od jakichś Clujów ;) i innych Celtików.

Wniosek:
Kluby włoskie przechodzą restrukturyzację naprawczą -> władze -> prawo -> infrastruktura -> kibice -> kasa -> zawodnicy -> prestiż ligi w Europie -> walka o rankingi UEFA.
Tharp pisze:inter? Z kimkolwiek by nie grali, kibicuje przeciwko nim. Gdyby ktos postawil przedemna wybor A) tylko dwa miejsca dla Serie A w LM i inter grajacy np. w serie c, i B) 4 miejsca w LM dla serie A, z czego jedno zajete przez inter, to bez mrugniecia okiem wybralbym pierwsza opcje.
100% to samo! :ok:
Ostatnio zmieniony 21 września 2012, 15:52 przez yanquez, łącznie zmieniany 1 raz.


ODPOWIEDZ