Jak oceniacie dotychczasową pracę Claudio Ranieriego?
- Kamil_on
- Juventino
- Rejestracja: 24 sierpnia 2006
- Posty: 697
- Rejestracja: 24 sierpnia 2006
Ivory pisze:Nie ma co Ranieri wykonał dobrą robotę. Zajmujemy 3 miejsce, punkt stratydo drugiej Romy, do Interu trochę więcej, Fiorentina, Udiene 6 pkt za nami, Milan daleko. Bardzo dobra pozycja wyjściowa, Liga Mistrzów na wyciągnięcie ręki przy dobrej grze. Obrońcy dobrze grają (Legro, Chiellini), atak skuteczny z Trezeguetem na szpicy, pomoc lepsza w destrukcji niż w ataku. Juve nie dostało zadyszki jak rywale, forma stabilna, spoko. Przyszłość zapowiada się dobrze.
Nic dodać, nic ująć. Zgadzam się z kolegą w każdym słowie.
"Przejście do Juventusu, klubu, w którym pracuje się najciężej na świecie, to był wielki postęp. Wspiąłem się na poziom, którego nie osiągnąłbym nigdzie indziej" - Zinedine Zidane
- Winner
- Juventino
- Rejestracja: 30 lipca 2004
- Posty: 1012
- Rejestracja: 30 lipca 2004
Na stronie goal.com jest moim zdaniem ciekawy artykuł o Ranierim i Secco.
http://goal.com/en/Articolo.aspx?ContenutoId=555240
I wydaje mi się że autor tego artykułu ma wiele racji mówiąc że z nimi szybko nie wrócimy na szczyt.Marzy mi się powrót Lippiego po sezonie.Wtedy Juve grało dobra i ładną piłkę.
http://goal.com/en/Articolo.aspx?ContenutoId=555240
I wydaje mi się że autor tego artykułu ma wiele racji mówiąc że z nimi szybko nie wrócimy na szczyt.Marzy mi się powrót Lippiego po sezonie.Wtedy Juve grało dobra i ładną piłkę.
Od kołyski aż po grób zapatrzony w jeden klub.
- Kamil de Lellias
- Juventino
- Rejestracja: 17 października 2003
- Posty: 154
- Rejestracja: 17 października 2003
Właściwie co do Secco się zgadzam co tam jest napisane, jego pracę można już teraz ocenić...Co do trenera to jednak poczekam do końca sezonu z opinią na jego temat. Wczorajsze zejście z boiska Del Piero nie przekreśla go w moich oczach i nie będę się na siłę (jak autor artykułu) doszukiwał jakiś aluzji do meczu Monako z Chelsea i zmian jakie wtedy robił...
Najbardziej podoba mi się natomiast to zdanie:
For those of you who don’t know, Sissoko translated means “can’t pass, can’t tackle, can’t shoot and can’t control a ball.”
Najbardziej podoba mi się natomiast to zdanie:
For those of you who don’t know, Sissoko translated means “can’t pass, can’t tackle, can’t shoot and can’t control a ball.”
- Corcky
- Juventino
- Rejestracja: 09 marca 2005
- Posty: 992
- Rejestracja: 09 marca 2005
Niektórzy chyba nie widzą różnicy w personaliach np. pomiędzy nami, a Interem. Inter ma o wiele mocniejszy skład niż Juve i w głównej mierze to pozwala mu wygrywać mecz za meczem. Wyniki Ranieriego mającego taką kadrę jak obecnie, nie bardzo odbiegają od optimum - tak mi się bynajmniej wydaje.
Wróci Camoranesi to wiadomo, że będzie łatwiej. Jestem też zwolennikiem transferu Sissoko, który w razie ewentualnego transferu wzbogaci nasz środek pola. Piłkarz dość szybki, twardy na pewno wkomponowałby się w zespół.
Jasne, ze nie wszystko jest ok. Czasem przeraża nieporadność w ofensywie, błędy w obronie i decyzje Ranieriego. To jednak powinno być dla nas zrozumiałe, ciągle odczuwamy skutki degradacji.
Reasumując Ranieri wykonuje, w moim przekonaniu, dobrą robotę. Cel jakim jest awans do LM powinien zostać zrealizowany.
Wróci Camoranesi to wiadomo, że będzie łatwiej. Jestem też zwolennikiem transferu Sissoko, który w razie ewentualnego transferu wzbogaci nasz środek pola. Piłkarz dość szybki, twardy na pewno wkomponowałby się w zespół.
Jasne, ze nie wszystko jest ok. Czasem przeraża nieporadność w ofensywie, błędy w obronie i decyzje Ranieriego. To jednak powinno być dla nas zrozumiałe, ciągle odczuwamy skutki degradacji.
Reasumując Ranieri wykonuje, w moim przekonaniu, dobrą robotę. Cel jakim jest awans do LM powinien zostać zrealizowany.
- Pilekww
- Juventino
- Rejestracja: 12 marca 2005
- Posty: 695
- Rejestracja: 12 marca 2005
A z której strony miałbym być nie zadowolony. Ranieri odwala kawał dobrej roboty, mamy nienajsilniejszą kadrę i to zbudowana w większości z zawodników którzy nigdy ze soba nie grali.
3 miejsce i otwarta możliwość na wyżej w obecej sytuacji bardzo mnie zadawala. I mam nadzieje ze Ranieri zostanie z nami przez kilka najbliższych sezonów.
Oby tak dalej.
3 miejsce i otwarta możliwość na wyżej w obecej sytuacji bardzo mnie zadawala. I mam nadzieje ze Ranieri zostanie z nami przez kilka najbliższych sezonów.
Oby tak dalej.
"... Mamy 42 kluby w Serie A i B. Wszyscy rozmawiają, jedyny głuchoniemy klub to Inter." - Luciano Moggi
- matuszmiras
- Juventino
- Rejestracja: 01 grudnia 2007
- Posty: 16
- Rejestracja: 01 grudnia 2007
Tak jak sądzi większość z was, za wcześnie na konkretne ocenianie. Ale jak na razie idzie nieźle, a nawet bardzo dobrze. Na Scudetto małe szanse, ale na 2 miejsce realne
potem tylko pokazac się z dobrej strony w lidze mistrzów i Juve znowu będzie potęgą jak dawniej! 


Milan i Inter niech szambo zbierają...
bo Bianconerim nigdy nie dorównają!!!!
FORZA JUVE!!!!
bo Bianconerim nigdy nie dorównają!!!!
FORZA JUVE!!!!
- MaHeR
- Juventino
- Rejestracja: 26 maja 2006
- Posty: 216
- Rejestracja: 26 maja 2006
Właśnie przeczytałem bardzo ciekawy artykuł dotyczący dotychczasowej pracy Ranieriego i Secco. Polecam, warto przeczytać ten ARTYKUŁ
Ja uważam, że nie powinniśmy narzekać na trenera, gdyż narazie udaje się realizować założenia sprzed sezonu, jakim było zająć miejsce premiowane awansem do Champions League. Natomiast inną sprawą jest to, że jak udało się nam tak dobrze wystartować po powrocie do Serie A i widać było, że jesteśmy w stanie podjąć walke o Scudetto to odrazu chcielibyśmy to osiągnąć. Normalna mentalność zwycięzcy. Dla mnie też ogromnym zdziwieniem podczas wczorajszego meczu była decyzja Ranieriego podjęta w przerwie meczu, dotycząca zdjęcia z boiska Alexa, który moim zdaniem w pierwszej połowie był jednym z najlepszych jeśli nie najlepszym zawodnikiem na boisku...cóż sprawa wczorajszego meczu z Sampdorią zakmnięta, trzeba patrzeć w przód, mecz z interem i kolejne starcai w Serie A
W sprawie pana Secco to już nie wiele pozytywnych rzeczy można powiedzieć, gdyż jego transfery naprawdę okazały się wielką porażką, mówiąc inaczej "wyrzucenie pieniędzy w błoto", a i dalsze akcje na rynku transferowym nie wróżą zbytniej poprawy...Miejmy nadzieję, że to się zmieni...
Ja uważam, że nie powinniśmy narzekać na trenera, gdyż narazie udaje się realizować założenia sprzed sezonu, jakim było zająć miejsce premiowane awansem do Champions League. Natomiast inną sprawą jest to, że jak udało się nam tak dobrze wystartować po powrocie do Serie A i widać było, że jesteśmy w stanie podjąć walke o Scudetto to odrazu chcielibyśmy to osiągnąć. Normalna mentalność zwycięzcy. Dla mnie też ogromnym zdziwieniem podczas wczorajszego meczu była decyzja Ranieriego podjęta w przerwie meczu, dotycząca zdjęcia z boiska Alexa, który moim zdaniem w pierwszej połowie był jednym z najlepszych jeśli nie najlepszym zawodnikiem na boisku...cóż sprawa wczorajszego meczu z Sampdorią zakmnięta, trzeba patrzeć w przód, mecz z interem i kolejne starcai w Serie A
W sprawie pana Secco to już nie wiele pozytywnych rzeczy można powiedzieć, gdyż jego transfery naprawdę okazały się wielką porażką, mówiąc inaczej "wyrzucenie pieniędzy w błoto", a i dalsze akcje na rynku transferowym nie wróżą zbytniej poprawy...Miejmy nadzieję, że to się zmieni...
"Juventus chce znów stać się królową Włoch i Europy i chcę się zmierzyć z tym wyzwaniem".
A. Pirlo
A. Pirlo
- JaPs
- Juventino
- Rejestracja: 04 sierpnia 2006
- Posty: 505
- Rejestracja: 04 sierpnia 2006
Czytalem, czytalem ale prawde powiedziawszy nic czego bym nie wiedzial sam tam nie znalazlem. Ranieri kiepsciutko w Czelsi, tragedia w Valencji. Uratowanie Parmy przed spadkiem? w zasadzie nalezy mu sie za to kazda mozliwa nagroda: od najlepszego trenera wszech czasow, przez nobla, pulicera, oskara, az do nagrody dla mistrza gry w pici polo na 21 bramek...
W sposobie gry Juve w ogole nie widac azeby byl ktos kto to wszystko uklada: gramy byle jak, nie wiadomo czy srodkiem, skrzydlami, w poprzek, wzdluz czy w kropki... Jedyne co zauwazylem to tendencja gry... do tylu oczywiscie :roll: Wedlug mnie reke trenera najbardziej widac po stalych fragmentach gry, ktore trzeba trenowac dotad az zawodnicy beda mogli strzelic bramke przy wylaczonych jupiterach o 2 w nocy. Jak ogladalem prawei wszystkie mecze w tym sezonie, tak jedynie w meczu z Livorno widac bylo pomysl (krotkie rozegranie Alexa z z kims w poblizu, nastepnie znow pilka do Alexa i wrzutka), ale kiedy 4 raz z rzedu wykonali to sami i gracze Livorno wykazali sie niebywala inteligencja i wyczytali nasze intencje, chlopaki zrezygnowali z tego wariantu i do konca sezonu postanowili wrzucac pilke "gdzies w pole karne". Ranieri byl chyba najwiekszym entuzjasta tego sposobu rozgrywania. I tak zostalo...
Natomiast pan Secco hmm... Proponowalbym troche poprzegladac karty historii i sprawdzic ilu zawodnikow nie sprawdzilo sie we Wloszech w samym tylko Juventusie przychodzac z Anglii. Byl taki pilkarz Ian Rush. Ale co ja bede daleko szukal... Boumsong i Tiago. Koniec rozmowy. I do tej dwojki dolaczy wkrotce Momo i Olof
Europa nasza... Baaa, co tam Europa...
W sposobie gry Juve w ogole nie widac azeby byl ktos kto to wszystko uklada: gramy byle jak, nie wiadomo czy srodkiem, skrzydlami, w poprzek, wzdluz czy w kropki... Jedyne co zauwazylem to tendencja gry... do tylu oczywiscie :roll: Wedlug mnie reke trenera najbardziej widac po stalych fragmentach gry, ktore trzeba trenowac dotad az zawodnicy beda mogli strzelic bramke przy wylaczonych jupiterach o 2 w nocy. Jak ogladalem prawei wszystkie mecze w tym sezonie, tak jedynie w meczu z Livorno widac bylo pomysl (krotkie rozegranie Alexa z z kims w poblizu, nastepnie znow pilka do Alexa i wrzutka), ale kiedy 4 raz z rzedu wykonali to sami i gracze Livorno wykazali sie niebywala inteligencja i wyczytali nasze intencje, chlopaki zrezygnowali z tego wariantu i do konca sezonu postanowili wrzucac pilke "gdzies w pole karne". Ranieri byl chyba najwiekszym entuzjasta tego sposobu rozgrywania. I tak zostalo...
Natomiast pan Secco hmm... Proponowalbym troche poprzegladac karty historii i sprawdzic ilu zawodnikow nie sprawdzilo sie we Wloszech w samym tylko Juventusie przychodzac z Anglii. Byl taki pilkarz Ian Rush. Ale co ja bede daleko szukal... Boumsong i Tiago. Koniec rozmowy. I do tej dwojki dolaczy wkrotce Momo i Olof

- shnatyk
- Juventino
- Rejestracja: 24 lutego 2005
- Posty: 107
- Rejestracja: 24 lutego 2005
Popieram zdanie JaPs'a.JaPs pisze:Czytalem, czytalem ale prawde powiedziawszy nic czego bym nie wiedzial sam tam nie znalazlem. Ranieri kiepsciutko w Czelsi, tragedia w Valencji. Uratowanie Parmy przed spadkiem? w zasadzie nalezy mu sie za to kazda mozliwa nagroda: od najlepszego trenera wszech czasow, przez nobla, pulicera, oskara, az do nagrody dla mistrza gry w pici polo na 21 bramek...
W sposobie gry Juve w ogole nie widac azeby byl ktos kto to wszystko uklada: gramy byle jak, nie wiadomo czy srodkiem, skrzydlami, w poprzek, wzdluz czy w kropki... Jedyne co zauwazylem to tendencja gry... do tylu oczywiscie :roll: Wedlug mnie reke trenera najbardziej widac po stalych fragmentach gry, ktore trzeba trenowac dotad az zawodnicy beda mogli strzelic bramke przy wylaczonych jupiterach o 2 w nocy. Jak ogladalem prawei wszystkie mecze w tym sezonie, tak jedynie w meczu z Livorno widac bylo pomysl (krotkie rozegranie Alexa z z kims w poblizu, nastepnie znow pilka do Alexa i wrzutka), ale kiedy 4 raz z rzedu wykonali to sami i gracze Livorno wykazali sie niebywala inteligencja i wyczytali nasze intencje, chlopaki zrezygnowali z tego wariantu i do konca sezonu postanowili wrzucac pilke "gdzies w pole karne". Ranieri byl chyba najwiekszym entuzjasta tego sposobu rozgrywania. I tak zostalo...
Natomiast pan Secco hmm... Proponowalbym troche poprzegladac karty historii i sprawdzic ilu zawodnikow nie sprawdzilo sie we Wloszech w samym tylko Juventusie przychodzac z Anglii. Byl taki pilkarz Ian Rush. Ale co ja bede daleko szukal... Boumsong i Tiago. Koniec rozmowy. I do tej dwojki dolaczy wkrotce Momo i OlofEuropa nasza... Baaa, co tam Europa...
Kocham Juve ale niestety jak ostatnio oglądam nasze mecze to się zastanawiam czy to jest jeszcze "ten" Juventus.Nie wiem złość mnie bierze ogromna jak widzę poczynania Ranieriego i Secco.Wręcz szokują mnie swoimi decyzjami. Jest coraz gorzej...po meczu z Cagliari miałem ochotę napisać list do zarządu Juve i przedstawić im punkt widzenia przeciętnego kibica:P:prochno: może napiszemy jakąś petycję?:P:P:P:prochno: ...nie no wiem, głupi jestem ale cóż jaki byłby świat gdyby wszyscy byli mądrzy?:P...Co do Sissoko i Melberga to wierzę, że pokażą na co ich stać w barwach Juve.
- Wojt
- Juventino
- Rejestracja: 02 lipca 2006
- Posty: 315
- Rejestracja: 02 lipca 2006
Słaba seria i już połowa forum psioczy na Ranieriego. Trener wykonuje kawał dobrej roboty, W Valencii Ranieriemu nie poszło, fakt. Ale słabiutko w Chelsea? A kto z przeciętną druzyną (przed przyjściem Romka) wprowadził The Blues do LM? Kto sprowadził Lamparda, Makelele? A, tak! Ranieri!
From rivers of sorrow, to oceans deep with hope, I have travelled them.
Now, there is no turning back, the limit, the sky. I ask my questions:
Why? What today? When tomorrow?
Won't you join me on the perennial quest?
Now, there is no turning back, the limit, the sky. I ask my questions:
Why? What today? When tomorrow?
Won't you join me on the perennial quest?
- ~LoKeR~
- Juventino
- Rejestracja: 23 stycznia 2007
- Posty: 36
- Rejestracja: 23 stycznia 2007
na dzień dzisiejszy Ranieri nie budzi we mnie zaufania... Z miejsca w lidze jestem zadowolony, jednak ze stylu gry niestety nie ;/ Powinniśmy zacząć grać piękny i ofensywny futbol (chociaż wiem że to nie styl włoski). Nie rozumiem również ruchów transferowych... Wypożyczamy Criscito i sprzedajemy Boumsonga a nie kupujemy nikogo dobrego... Na przyszły sezon podstawa to obrona. Barzagli chciał do nas dołączyć i jeszcze ktoś by się przydał... Jeden ofensywny pomocnik (Diego lub VdV) i będziemy mieli dużo lepszą ekipę.
- shnatyk
- Juventino
- Rejestracja: 24 lutego 2005
- Posty: 107
- Rejestracja: 24 lutego 2005
Kilka razy już pisałem na tym forum, że nie lubię Ranieriego i kiedy dowiedziałem się, że został trenerem Juve "letko" się załamałem ale no cóż dałem mu szanse zmiany mojej opinii na jego temat, niestety z meczu na mecz coraz mniej mi się podobał.Dlatego go krytykuje i krytykować będę.Wojt pisze:Słaba seria i już połowa forum psioczy na Ranieriego.
Zapomniałeś dodać, że po tych transferach i awansie do ligi mistrzów klub popadł w dług 140 milionów funtów.Wojt pisze:Trener wykonuje kawał dobrej roboty, W Valencii Ranieriemu nie poszło, fakt. Ale słabiutko w Chelsea? A kto z przeciętną druzyną (przed przyjściem Romka) wprowadził The Blues do LM? Kto sprowadził Lamparda, Makelele? A, tak! Ranieri

- vieira4
- Juventino
- Rejestracja: 27 czerwca 2007
- Posty: 156
- Rejestracja: 27 czerwca 2007
Mojego zaufania tez ten pan nie budzi. Nie obwinialbymgo jednak za transfery, gdyz jak wiadomo to dzialka pana SECCO, ktory dla mnie powinien pierwszy stracic glowe. Nie podobami sie styl i miejsce w tabeli tez nie. Przepraszam bardzo ale mam na tyle duze ambicje zeby widziec ten klub na miejscu numer 2.
- Wojt
- Juventino
- Rejestracja: 02 lipca 2006
- Posty: 315
- Rejestracja: 02 lipca 2006
Tak, ale dzięki temu klub przejął Roman i doprowadził ich do obecnego stanushantyk pisze:Zapomniałeś dodać, że po tych transferach i awansie do ligi mistrzów klub popadł w dług 140 milionów funtów. Whistle
From rivers of sorrow, to oceans deep with hope, I have travelled them.
Now, there is no turning back, the limit, the sky. I ask my questions:
Why? What today? When tomorrow?
Won't you join me on the perennial quest?
Now, there is no turning back, the limit, the sky. I ask my questions:
Why? What today? When tomorrow?
Won't you join me on the perennial quest?
- pan Zambrotta
- Juventino
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
- Posty: 5352
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
0_oshnatyk pisze:Zapomniałeś dodać, że po tych transferach i awansie do ligi mistrzów klub popadł w dług 140 milionów funtów.Wojt pisze:Trener wykonuje kawał dobrej roboty, W Valencii Ranieriemu nie poszło, fakt. Ale słabiutko w Chelsea? A kto z przeciętną druzyną (przed przyjściem Romka) wprowadził The Blues do LM? Kto sprowadził Lamparda, Makelele? A, tak! Ranieri
To wina trenera? co za różnica, na co wydał 140 mln Abramovich.
BTW. Za czasów Mourinho długi się jeszcze powiększyły.
Z frustratami nie będę się kłócił co do kunsztu Ranieriego. Ranieri nie prowadził tylko Chelsea i Valencii, poszukajcie sobie trochę w necie. Taki trenerzyna jak np. Deschamps nijak się ma do Claudio.
Ostatnio zmieniony 04 lutego 2008, 16:29 przez pan Zambrotta, łącznie zmieniany 1 raz.