Zdenerwowany Lippi zarządza wieczorne zgrupowanie
- Majkel
- Juventino
- Rejestracja: 24 listopada 2003
- Posty: 196
- Rejestracja: 24 listopada 2003
Dla mnie nie jest to takie oczywiste.Przed meczem z Lecce Juve mogl z powodzeniem walczyc o 2 mmiejsce.I co?niezmienilo by to niczego?wiec czemu odpuscili??Teraz moze byc jakas mala kara bo klub o tak wielkich aspiracjach nie moze pozwalac sobie na takie bledy...MoszeUsz pisze:co ty gadasz? da kary i sie pol skaldu obrazi a sezonu i tak nikt nie zmieni..... wedlu mnie najwieksza wina za wynki spada na zarzad ktory zawalil transfery i na lippiego ktory poprsotu musi zaufac komu nowemu. pilkarze tez sa winni ale widac tu bledy w przygotowaniuMajkel pisze:wlasnie choc nie kochamPavciooo pisze:Co prawda Lippi mógłby ich przygotować lepiej, ale przecież oni też nie są bez winy. Gdyby lepiej grali nie stracilibyśmy tyle bramek. Co do meczu jedyne z czego można być zadowolonym jest to, że Maresca znowu strzelił bramkę.
PS:"zaówarzy" to się troszkę inaczej pisze...Lippiego to w tym wypadku i on jest winny i piłkarze tak jak to bylo powiedziane.Moze oni juz spisali ten sezon na straty??ale trener takze nie jest bez winy.Jesli nawet"olali"juz ten sezon to porazka u siebie z Lecce powinna im dac do myslenia.A prezes moglby moze jakies kary :twisted: ?
- Dionizos
- Juventino
- Rejestracja: 30 marca 2003
- Posty: 1706
- Rejestracja: 30 marca 2003
Fajnie chlopcze 8) . Wystarczyloby troche szczescie i Martins nie pojechalby z dziura Buffona, Iuliano i Montero nie lapali by kartek, a Trezequet odzyskalby forme...bociu pisze:Ja juz nie mam zdrowia na takie rzeczy. Dla nas kibicow i dla JUVE ten sezon juz sie skonczył. Za duzo kontuzji, mało szczescia...
- Dż0ki
- Juventino
- Rejestracja: 23 kwietnia 2004
- Posty: 60
- Rejestracja: 23 kwietnia 2004
Panowie! Przykro mi to stwierdzić, ale wydaje mi się, że nasza kochana biało-czarna paka tak bardzo podłamała się porażką w ćwierćfinale LM, że straciła ochotę na grę w tym sezonie. Nie zauważyliście? Po tamtym dwumeczu Juventus nie gra właściwie już nic co mogłoby zagrozić nawet słaboszczakowi z Serie A 
- Dziadek
- Juventino
- Rejestracja: 04 kwietnia 2004
- Posty: 98
- Rejestracja: 04 kwietnia 2004
Bardzo dobrze to powiedziales. Bianconerii poprostu podłamali sie porażką w ćwiercfinale. Mysleli wtedy, ze juz nic w tym sezonie nie wywalczą. Niestety, przez to będą musieli grać w kwalifikacjach do LM na przyszły sezon. Co do tematu to trzeba powiedzieć jasno. Lippi zrobił bardzo dużo dla Juventusu za co go szanuje. Nie mozemy zas mu byc wierni nawet jak juve mialoby spasc do serie B. Trener powinien mieć władze nad swoimi piłkarzami, a jego taktyki powinny byc co jakis czas zmieniane. Niestety, w takich sytuacjach gdy trener nie radzi sobie najczęściej sam podaje się do dymisji, lub zostanie zwalniany przez zarząd.Dzoki pisze:Panowie! Przykro mi to stwierdzić, ale wydaje mi się, że nasza kochana biało-czarna paka tak bardzo podłamała się porażką w ćwierćfinale LM, że straciła ochotę na grę w tym sezonie. Nie zauważyliście? Po tamtym dwumeczu Juventus nie gra właściwie już nic co mogłoby zagrozić nawet słaboszczakowi z Serie A