Serie A 17/18 (17): Bologna 0-3 JUVENTUS F.C
- B@rt
- Juventino
- Rejestracja: 17 kwietnia 2007
- Posty: 1535
- Rejestracja: 17 kwietnia 2007
- Podziekował: 7 razy
- Otrzymał podziękowanie: 22 razy
Ogólnie dobre zawody w naszym wykonaniu, poza jednym strzałem z pierwszej połowy Bologna praktycznie nie istniała. Cieszy zero z tyłu, bramka Matuidiego i bardzo dobry występ De Sciglio.
- PlanetJuve
- Juventino
- Rejestracja: 27 sierpnia 2006
- Posty: 1687
- Rejestracja: 27 sierpnia 2006
PotwierdzamB@rt pisze:Ogólnie dobre zawody w naszym wykonaniu, poza jednym strzałem z pierwszej połowy Bologna praktycznie nie istniała. Cieszy zero z tyłu, bramka Matuidiego i bardzo dobry występ De Sciglio.

Bardzo fajny mecz w naszym wykonaniu. Kompletna kontrola i minimalny wymiar kary. Szkoda ze jak weszli Berna i Dybala troche sie cofnelismy. Choc ten drugi mogl podac do rodaka..
- pumex
- Juventino
- Rejestracja: 23 lutego 2008
- Posty: 7834
- Rejestracja: 23 lutego 2008
To, że widać poprawę w pewnych aspektach, jest oczywiście prawdą. Tak jak mówisz - dużo lepiej się ustawiamy w fazie defensywnej, kondycyjnie również nadrobiliśmy część braków. Jak ktoś lubi przez 90 minut skupiać się na przesuwaniu formacji i wygarnięciach piłki rywalom przez naszych obrońców, to ja nie mam nic do tego, ale dla mnie, jako dla odbiorcy widowiska, to jest sprawa 3-rzędna. Poza wynikiem, mnie najbardziej kręci gra w piłkę, ładne akcje, gra po trójkącie, prostopadłe penetrujące podania, gra bez piłki w fazie ofensywnej. Tego nadal w Juve nie odnajduję i wg mnie nie można stawiać sprawy w sposób, że dobra gra w defensywie wyklucza ładne akcje ofensywne. Nie wyklucza.Hołek pisze:Też mnię męczy ta niedokładność i chaos. Mam jednak wrażenie, że nie dzieje się tak bez przyczyny. Zauważ, że świetnie się ustawiamy i biegamy w fazie defensywnej, przez co, co mecz drużyny przeciwne niemal nie dochodzą do okazji strzeleckich. Później, kiedy już mamy piłkę, chwilowy brak sił i stąd ta fala niedokładności, bo to aż szok czasami jak to się ogląda.pumex pisze:Z wyniku trzeba być zadowolonym, ale sama gra naszych męczy niemiłosiernie. Zero czerpania radości z oglądania tego meczu pod kątem sportowego widowiska. Tony niedokładności nawet przy prostych podaniach, bazowanie na chaosie Costy i na dośrodkowaniach bocznych obrońców do Higuaina, który podczas kariery głową strzelił jakieś 5% goli.
W obecnej sytuacji posiadanie w składzie Dybali, Higuaina, Costy i reszty piłkarzy czerpiących z techniki, nie ma sensu. Tzn sens jest o tyle, że czasem coś w pojedynkę zdziałają, ale jeśli zespołowo tak te występy dalej mają wyglądać, to można ich sprzedać a za te pieniądze kupić 3 kolejnych obrońców, jakieś hardego murzyna do środka pola i kłodę na szpicę, która będzie się przepychać z obrońcami rywali w walce o górne piłki.
Trzeba jednak obiektywnie oddać, że mimo potężnej ilości niewymuszonych błędów, dziś w pełni kontrolowaliśmy to, co robił rywal. Dobre i to.
Sam suchy wynik oczywiście bardzo dobry, tym bardziej, że graliśmy na wyjeździe

Ostatnio zmieniony 17 grudnia 2017, 17:10 przez pumex, łącznie zmieniany 1 raz.

- CzeczenCZN
- Juventino
- Rejestracja: 28 stycznia 2015
- Posty: 3680
- Rejestracja: 28 stycznia 2015
Pasquato.Baczu pisze:De Ceglie czy Lanzafame?

Wojtek dzisiaj znów 0 z tyłu, ale wiele pracy nie miał.
De Sciglio spoko, Sandro, spoko, Matuidi spoko, Benatia świetnie!
- Łukasz
- Juventino
- Rejestracja: 13 października 2002
- Posty: 4350
- Rejestracja: 13 października 2002
- Crunny
- Juventino
- Rejestracja: 28 stycznia 2007
- Posty: 3489
- Rejestracja: 28 stycznia 2007
- Otrzymał podziękowanie: 14 razy
Niesamowite jest dla mnie to w tym sezonie, że gramy bez Buffona, Chielliniego, Marchisio, Cuadrado, Bernardeschiego i Dybali, a nasz skład na papierze i tak prezentuje się bardzo dobrze. Jak Dybali wybitnie nie idzie, to nawet jesteśmy w stanie zmienić całą taktykę i zamiast 4-2-3-1 grać 4-3-3. Dzięki temu taki A.Sandro czy Dybala mogą ławkować, gdy są wybitnie pod formą. Na papierze jesteśmy tak silni, jak nie byliśmy w ciągu ostatnich 6 sezonów.
Tak naprawdę w lidze nie wygraliśmy 4 spotkań, ale gdyby Dybala wykorzystał karne z Atalantą i Lazio, a Inter nie miałby tyle szczęścia, to przegralibyśmy tylko z Sampdorią, bo nasi psychicznie odpuścili wtedy ten mecz. W LM poza pierwszym meczem z Barcą też nie wyglądało to aż tak źle, jak ostatnimi laty w grupie. Tak naprawdę ciężko ocenić nasz potencjał w tym sezonie.
Tak naprawdę w lidze nie wygraliśmy 4 spotkań, ale gdyby Dybala wykorzystał karne z Atalantą i Lazio, a Inter nie miałby tyle szczęścia, to przegralibyśmy tylko z Sampdorią, bo nasi psychicznie odpuścili wtedy ten mecz. W LM poza pierwszym meczem z Barcą też nie wyglądało to aż tak źle, jak ostatnimi laty w grupie. Tak naprawdę ciężko ocenić nasz potencjał w tym sezonie.
- PlanetJuve
- Juventino
- Rejestracja: 27 sierpnia 2006
- Posty: 1687
- Rejestracja: 27 sierpnia 2006
Benatia wyrasta na lidera obrony! Wyprzedza, odbiera, przewiduje. Ktoś jeszcze placze po Leo??
Ze starym Barza postawili mór (opróczej tej sytuacj gdy zawodnik B objechał Barze).
Wróci Kielon to podziałamy. Tylko co z tym Pjaniciem?? Pół meczu oddaje pilki rywalom, a drugie gra jak K. De Bruyne.. Grajmy bez napastnika, bo Nasi Argentynczycy czyby sie zmowili.
Ze starym Barza postawili mór (opróczej tej sytuacj gdy zawodnik B objechał Barze).
Wróci Kielon to podziałamy. Tylko co z tym Pjaniciem?? Pół meczu oddaje pilki rywalom, a drugie gra jak K. De Bruyne.. Grajmy bez napastnika, bo Nasi Argentynczycy czyby sie zmowili.
- deszczowy
- Juventino
- Rejestracja: 01 września 2005
- Posty: 5690
- Rejestracja: 01 września 2005
Znaczy - zarazę? Chorobę? Bo inaczej to nie rozumiem.PlanetJuve pisze:Benatia wyrasta na lidera obrony! Wyprzedza, odbiera, przewiduje. Ktoś jeszcze placze po Leo??
Ze starym Barza postawili mór (opróczej tej sytuacj gdy zawodnik B objechał Barze).
Jak mecz, bo nie widziałem

- Pluto
- Juventino
- Rejestracja: 17 października 2002
- Posty: 2414
- Rejestracja: 17 października 2002
- Podziekował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 11 razy
Wysoko ustawiona obrona, szybka gra piłką i od razu ogląda się to z przyjemnością. I nie kosztuje drużyny więcej sił niż bieganie za piłką.
Do pełni szczęścia brakuje ławki dla drugiej gwiazdy z Argentyny. Z Romą pewnie zrobi swoje ale Gonzalo strasznie męczy się na boisku, fizycznie i psychicznie.
Do pełni szczęścia brakuje ławki dla drugiej gwiazdy z Argentyny. Z Romą pewnie zrobi swoje ale Gonzalo strasznie męczy się na boisku, fizycznie i psychicznie.
calma calma
- Gandalf8
- Juventino
- Rejestracja: 26 marca 2007
- Posty: 1296
- Rejestracja: 26 marca 2007
Bardzo dobry mecz w naszym wykonaniu. Pełna kontrola przez 94 minuty.
Szczęsny - nie miał dużo pracy, ale 2 dobre interwencje zaliczył,
De Sciglio - pierwsza połowa to głównie świetna gra obronna i asekurowanie Costy, ale już w drugiej te rajdy... ja nawet nie podejrzewałem, że Mattia tak umie,
Barzagli - raz przegrał ważny pojedynek po którym rywal oddał strzał, ale poza tym grał po profesorsku, świetnie się ustawiał, dobrze wyprowadzał,
Benatia - z meczu na mecz gra coraz lepiej, dziś też dobrze czyścił,
Alex Sandro - nie było tragedii jak w kilku meczach w tym sezonie, ale ten występ to nawet nie było 50% jego możliwości,
Khedira - chyba był dziś w cieniu swoich kolegów z linii pomocy,
Pjanic - gol, asysta, masa odzyskanych piłek - świetny mecz,
Matuidi - również świetny mecz, zarówno w fazie defensywnej jak i ofensywnej i do tego piękny gol,
Costa - pierwsze 30 minut to ogrywanie przez niego rywali, ale brak ostatniego podanie, potem przygasł, w drugiej połowie też okres dobrej gry, ale bez efektu,
Mandzukic - niemoc strzelecka w meczu ze złodziejami była tylko wypadkiem przy pracy, dziś rozegrał genialny mecz: skasował kilka(naście) akcji rywali, wygrał większość pojedynków z rywalami, brał udział prawie w każdej akcji najczęściej je przyspieszając podaniami z pierwszej piłki no i strzelił gola - brawo Mandzu,
Higuain - chyba tylko 1 celny strzał w całym meczu to trochę mało a to i tak dopiero w 2 połowie, bo w pierwszej go nie było,
Bernardeschi - niczego nie wniósł do gry,
Dybala - zmarnowana seta,
Marchisio - spokój w grze, bo tego potrzebowaliśmy pod koniec spotkania,
Allegri - widać, że gra trójką pomocników wychodzi nam na dobre, przyczepilbym się jedynie do tego, że nie zmienił kulejącego Higuaina już przy ustalonym wyniku,
Banti - słabo oceniam pracę sędziego, pozwalał graczom gospodarzy na kopanie naszych, co może się zakończyć kontuzjami Mandzukicia i Higuaina (oby nie), do tego nie zauważył ręki w polu karnym gracza gospodarzy, na szczęście faul na Szczęsnym zauważył.
Szczęsny - nie miał dużo pracy, ale 2 dobre interwencje zaliczył,
De Sciglio - pierwsza połowa to głównie świetna gra obronna i asekurowanie Costy, ale już w drugiej te rajdy... ja nawet nie podejrzewałem, że Mattia tak umie,
Barzagli - raz przegrał ważny pojedynek po którym rywal oddał strzał, ale poza tym grał po profesorsku, świetnie się ustawiał, dobrze wyprowadzał,
Benatia - z meczu na mecz gra coraz lepiej, dziś też dobrze czyścił,
Alex Sandro - nie było tragedii jak w kilku meczach w tym sezonie, ale ten występ to nawet nie było 50% jego możliwości,
Khedira - chyba był dziś w cieniu swoich kolegów z linii pomocy,
Pjanic - gol, asysta, masa odzyskanych piłek - świetny mecz,
Matuidi - również świetny mecz, zarówno w fazie defensywnej jak i ofensywnej i do tego piękny gol,
Costa - pierwsze 30 minut to ogrywanie przez niego rywali, ale brak ostatniego podanie, potem przygasł, w drugiej połowie też okres dobrej gry, ale bez efektu,
Mandzukic - niemoc strzelecka w meczu ze złodziejami była tylko wypadkiem przy pracy, dziś rozegrał genialny mecz: skasował kilka(naście) akcji rywali, wygrał większość pojedynków z rywalami, brał udział prawie w każdej akcji najczęściej je przyspieszając podaniami z pierwszej piłki no i strzelił gola - brawo Mandzu,
Higuain - chyba tylko 1 celny strzał w całym meczu to trochę mało a to i tak dopiero w 2 połowie, bo w pierwszej go nie było,
Bernardeschi - niczego nie wniósł do gry,
Dybala - zmarnowana seta,
Marchisio - spokój w grze, bo tego potrzebowaliśmy pod koniec spotkania,
Allegri - widać, że gra trójką pomocników wychodzi nam na dobre, przyczepilbym się jedynie do tego, że nie zmienił kulejącego Higuaina już przy ustalonym wyniku,
Banti - słabo oceniam pracę sędziego, pozwalał graczom gospodarzy na kopanie naszych, co może się zakończyć kontuzjami Mandzukicia i Higuaina (oby nie), do tego nie zauważył ręki w polu karnym gracza gospodarzy, na szczęście faul na Szczęsnym zauważył.
Jeden, by wszystkimi rządzić, Jeden, by wszystkie odnaleźć,
Jeden, by wszystkie zgromadzić i w ciemności związać
W Krainie Mordor, gdzie zaległy cienie.
Jeden, by wszystkie zgromadzić i w ciemności związać
W Krainie Mordor, gdzie zaległy cienie.
- Axel
- Juventino
- Rejestracja: 30 maja 2005
- Posty: 310
- Rejestracja: 30 maja 2005
Mandżukić może rozegrać dziesięć kapitalnych meczów (jak dzisiejszy)...ale wystarczy jeden słaby, żeby 1/2 kibiców chciała jego odejścia. Dziwna sprawa 
Tak więc wszyscy oprócz Khediry i Sandro na bardzo wysokim poziomie. W szczególności Madżukić i Pjanić. Khedira mocno odstawał. Sandro przyzwoicie, ale stanowczo poniżej jego możliwości. Od jego wrzutek bolały dzisiaj oczy
Ogólnie <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> meczycho!

Tak więc wszyscy oprócz Khediry i Sandro na bardzo wysokim poziomie. W szczególności Madżukić i Pjanić. Khedira mocno odstawał. Sandro przyzwoicie, ale stanowczo poniżej jego możliwości. Od jego wrzutek bolały dzisiaj oczy

Ogólnie <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> meczycho!
"Grazie o Signore per avermi la Juventus"
- PlanetJuve
- Juventino
- Rejestracja: 27 sierpnia 2006
- Posty: 1687
- Rejestracja: 27 sierpnia 2006
Nie widziałeś meczu to zamknij dupe! A nie szukasz błedu w ekscytycacji innego kibica, który zresztą na część twojego pytania odpowiedział.deszczowy pisze:Znaczy - zarazę? Chorobę? Bo inaczej to nie rozumiem.PlanetJuve pisze:Benatia wyrasta na lidera obrony! Wyprzedza, odbiera, przewiduje. Ktoś jeszcze placze po Leo??
Ze starym Barza postawili mór (opróczej tej sytuacj gdy zawodnik B objechał Barze).
Jak mecz, bo nie widziałemKto na plus, kto na minus?
Panie suchar.
- Zawidowianin
- Juventino
- Rejestracja: 13 lipca 2004
- Posty: 593
- Rejestracja: 13 lipca 2004
Bez jakiejkolwiek napinki - mógłbyś napisać, kiedy w grze Juventusu (za których trenerów) odnajdywałeś podkreślone elementy?pumex pisze:Jak ktoś lubi przez 90 minut skupiać się na przesuwaniu formacji i wygarnięciach piłki rywalom przez naszych obrońców, to ja nie mam nic do tego, ale dla mnie, jako dla odbiorcy widowiska, to jest sprawa 3-rzędna. Poza wynikiem, mnie najbardziej kręci gra w piłkę, ładne akcje, gra po trójkącie, prostopadłe penetrujące podania, gra bez piłki w fazie ofensywnej.
onliforpipul
- meda11
- Juventino
- Rejestracja: 24 grudnia 2007
- Posty: 1081
- Rejestracja: 24 grudnia 2007
Pumex by "chciał" taką piłkę. Jak już kiedyś pisałem w ostatnich 2-3 dekadach (bo z tych lat pamiętam mecze/można znaleźć archiwa) główne naciski w taktyce/stylu się nie zmieniły. I nie ważne czy prowadził nas Trap, Capello, Lippi, Deschamps, Conte czy obecnie Allegri. Średnie zdobywanych bramek również wielce od siebie nie odbiegała. Juve od dekad swoje, a forum JP swoje.Zawidowianin pisze:Bez jakiejkolwiek napinki - mógłbyś napisać, kiedy w grze Juventusu (za których trenerów) odnajdywałeś podkreślone elementy?
-------------------------------------------------------------------------------------
Co do meczu:
Ruszyła maszyna Allegriego jak co roku z problemami ale bardzo powoli eliminuje braki kondycyjne i poprawia grę defensywną (duża zasługa odradzającego się Benatii) w połączeniu ze strzelaniem wielu bramek. Jak co sezon u Maxa na początku są problemy z kondycją + jeden/dwa inne, by po kilkunastu tygodniach zaczęło się zazębiać. Jak ominie nas kataklizm kontuzji, a trener zachowa ciągłą rotacje to mamy duże szanse na to by w kwietniu/maju piłkarze byli w wysokiej formie i nie zajechani jak przed rokiem.
PS. Jak by jeszcze Berna odpalił.
