Serie A 17/18 (15): Napoli 0-1 JUVENTUS F.C
- wagner
- Juventino
- Rejestracja: 20 stycznia 2010
- Posty: 2327
- Rejestracja: 20 stycznia 2010
Mam nadzieję, ze Dybala nie zagra jako jedyny napastnik, ponieważ mit o tym, ze "tam czuje się najlepiej" zostałby obalony, co za pewne nie sprzyjało by przebiegowi tego meczu.jarmel pisze:A może wyjdzie to nam nawet na dobre- Dybala w końcu zagra jako prawdziwy napastnik, a tam czuje się najlepiej
Co nie dziwi zważywszy na fakt, że Sandro gra... sami wiecie jak, a po tej stronie biega Callejon, którego Brazyliczyk w lepszej formie nie potrafi upilnowac.Poprostu pisze:Sky daje Ase do pierwszego składu.
kd pisze:Milan wyrwał tylko cegiełkę z naszego muru, u nas mur stoi z małą dziurą, oni postawili ta cegłę i myślą że mają mur.
- wojczech7
- Juventino
- Rejestracja: 16 kwietnia 2008
- Posty: 1857
- Rejestracja: 16 kwietnia 2008
To samo, co w tamtym roku. I rok wcześniej. I w jeszcze poprzednim. Brakuje świeżości.pablo1503 pisze:Chodzi bardziej o podejście i mentalność zawodników. Nie ma co ukrywać, że troszkę szwankują te elementy w tym sezonie. Piłkarze są tacy nijacy i nie widać w nich szczególnej iskry - niezależnie od przeciwnika.
Allegri ma takie, a nie inne metody. Do wiosny jest lipnie, później bywa lepiej. Pozostaje uzbroić się w cierpliwość i liczyć, że do tego czasu nie będzie po ptokach, zwłaszcza w LM...
"Błogosławiony, kto nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa."
- szczypek
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Posty: 5533
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Otrzymał podziękowanie: 24 razy
Sugerujesz, że Allegri krzywdził Sandro wystawiając go w pierwszym składzie i lepszy będzie tam Asamoah? #PrzecieżAllegriWieLepiejBukol87 pisze:Wystawianie Sandro w ostatnim czasie było robieniem mu krzywdy.
- CzeczenCZN
- Juventino
- Rejestracja: 28 stycznia 2015
- Posty: 3680
- Rejestracja: 28 stycznia 2015
Wiem przecież - tyle że skoro Dybala rzekomo tam czuje się najlepiej - to po co byłoby w takim razie sprowadzanie Higuaina?daroo89 pisze:Z księżyca spadłeś, że nie wiesz o kontuzji Higuaina?ForzaItanimulli3vujcm pisze:Dybala ma grać jako napastnik? To po co nam Higuain w takim razie?
Ostatnio zmieniony 01 grudnia 2017, 12:10 przez CzeczenCZN, łącznie zmieniany 1 raz.
- marcinek
- Juventino
- Rejestracja: 04 sierpnia 2003
- Posty: 1067
- Rejestracja: 04 sierpnia 2003
- Otrzymał podziękowanie: 7 razy
Juventus w formie i w pełnym składzie nie jest nigdy faworytem na boisku w Napoli, a to co się dziś będzie działo to naprawdę może być kiepsko.
Realnie oceniając obecną formę to obstawiłbym wynik 3-1 dla Napoli. Oczywiście to nie przekreśla naszych szans na mistrzostwo, bo sezon jeszcze długi, a Napoli nie ma ławki. Po porażce jednak margines błędu zwęża nam się sporo.
Jako kibic liczę na nasze przebudzenie i wygraną, jednak ważniejszy mecz gramy z Olimpiakosem za parę dni.
Realnie oceniając obecną formę to obstawiłbym wynik 3-1 dla Napoli. Oczywiście to nie przekreśla naszych szans na mistrzostwo, bo sezon jeszcze długi, a Napoli nie ma ławki. Po porażce jednak margines błędu zwęża nam się sporo.
Jako kibic liczę na nasze przebudzenie i wygraną, jednak ważniejszy mecz gramy z Olimpiakosem za parę dni.
Stefano Tacconi o pseudokibicach: "Szkoda, że czyjeś starania, by zrobić coś dla sportu są niszczone przez bandę idiotów..."
- panlider
- Juventino
- Rejestracja: 05 października 2008
- Posty: 1530
- Rejestracja: 05 października 2008
Moim zdaniem mecz w LM nie powinien mieć najmniejszego wpływu na skład, który dzisiaj wystawi Allegri. Z całym szacunkiem, ale profesjonalny piłkarz chyba może raz na kilka miesięcy zagrać trzy mecze w ciągu 7 dni i nie będzie z tego powodu chory przez najbliższe 2 miesiące. Zwłaszcza, że tak naprawdę nie jesteśmy nawet w połowie rozgrywek. Rozumiem, że rotacja jest potrzebna, ale mam wrażenie, że Max z nią przesadza i stąd są też nasze problemy w obronie.marcinek pisze:Jako kibic liczę na nasze przebudzenie i wygraną, jednak ważniejszy mecz gramy z Olimpiakosem za parę dni.
Dlatego liczę, że zarówno z Napoli, jaki i z Olympiakosem i Interem zagramy w podobnym zestawieniu. Ewentualnie można trochę porotować w pomocy i na skrzydłach, gdzie mamy aktualnie największy wybór.
"Vincere Non È Importante È L'Unica Cosa che Conta"
rammstein pisze:dobrze, że nikt nie zakładał tematu "Polskie kluby w rozgrywkach europejskich 2017/2018"
- ipswich
- Juventino
- Rejestracja: 11 lutego 2013
- Posty: 83
- Rejestracja: 11 lutego 2013
- Podziekował: 11 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
W tamtym sezonie po 14 kolejce mielismy fotel lidera (wywalczony juz w 5 kolejce) z 33pkt czyli jednym mniej niz w obecnym, ktorego nie oddalismy do konca sezonu, ale reszta ekip byla zwyczajnie slabsza. Tylko 2 bramki stracone mniej, ale za to 11 mniej strzelonych. Moim zdaniem Juve gra na swoim poziomie, zwyczajnie Napoli i Inter trafilo z forma zycia na poczatku sezonu, ale mysle ze jak zwykle spuchna i ich przeskoczymy.kdzr pisze: Jednak czy to nie jest tak, że względem poprzedniego sezonu tych bramek nie straciliśmy o jakąś kosmiczną ilość więcej?Ktoś może podesłać statystykę? Najlepiej z terminarzem.
2016
1 Juventus P:14 W:11 D:0 L:3 GF:29 GA:12 GD:+17 PTS:33
2017
3 Juventus P:14 W:11 D:1 L:2 GF:40 GA:14 GD:+26 PTS:34

Mysle ze stac nas na zwyciestwo. Licze na 2:1 dla nas.

***** ***
- pablo1503
- Juventino
- Rejestracja: 10 lipca 2010
- Posty: 3301
- Rejestracja: 10 lipca 2010
Szczerze mówiąc trochę zgłupiałem w momencie, gdy spojrzałem na tę tabelkę.
Wydawało mi się, że nie zachowujemy czystych kont i bele średniak potrafi strzelić bramkę, a w dodatku byłem niemalże pewien, że mamy sporo więcej straconych bramek. A tu proszę, tylko dwie bramki, a z tych ciekawych rzeczy można zaobserwować, że na tym samym etapie obecny Juventus zachował jedno czyste konto więcej.
Może to kwestia psychologiczna? Może brak lidera, do którego tak wszyscy się przyzwyczailiśmy, trochę zakrzywia ten obraz? Mecz z Barceloną jest pewnym potwierdzeniem tej tezy. W ubiegłym roku Blaugrana praktycznie nie istniała na J-stadium - poza świetną interwencją Buffona po strzale Iniesty. W meczu sprzed tygodnia obraz wyglądał bardzo podobnie, ale wówczas mówiło się, że Juventus jest na tyle mocny, że na nic nie pozwala przeciwnikom, a dziś mówi się, że Barcelona totalnie zlała ten mecz. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Może nie jest aż tak źle, jak niektórym się wydaje?
Wydawało mi się, że nie zachowujemy czystych kont i bele średniak potrafi strzelić bramkę, a w dodatku byłem niemalże pewien, że mamy sporo więcej straconych bramek. A tu proszę, tylko dwie bramki, a z tych ciekawych rzeczy można zaobserwować, że na tym samym etapie obecny Juventus zachował jedno czyste konto więcej.

Może to kwestia psychologiczna? Może brak lidera, do którego tak wszyscy się przyzwyczailiśmy, trochę zakrzywia ten obraz? Mecz z Barceloną jest pewnym potwierdzeniem tej tezy. W ubiegłym roku Blaugrana praktycznie nie istniała na J-stadium - poza świetną interwencją Buffona po strzale Iniesty. W meczu sprzed tygodnia obraz wyglądał bardzo podobnie, ale wówczas mówiło się, że Juventus jest na tyle mocny, że na nic nie pozwala przeciwnikom, a dziś mówi się, że Barcelona totalnie zlała ten mecz. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Może nie jest aż tak źle, jak niektórym się wydaje?


- Pluto
- Juventino
- Rejestracja: 17 października 2002
- Posty: 2414
- Rejestracja: 17 października 2002
- Podziekował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 11 razy
Niektórzy zapomnieli co wyprawiał rok temu Asa z Napoli czy Interem. Ile setek im wypracował swoimi stratami. To była największa komedia od słynnej "główki" Caceresa. Dziwie się, że zapomnieliście, ostatnio przypomniał to z Sampdorią, oby wam dzisiaj nie odświeżył pamięci.
calma calma
- B@rt
- Juventino
- Rejestracja: 17 kwietnia 2007
- Posty: 1535
- Rejestracja: 17 kwietnia 2007
- Podziekował: 7 razy
- Otrzymał podziękowanie: 22 razy
Höwedes wszedłby z Tobą w polemikępanlider pisze:Moim zdaniem mecz w LM nie powinien mieć najmniejszego wpływu na skład, który dzisiaj wystawi Allegri. Z całym szacunkiem, ale profesjonalny piłkarz chyba może raz na kilka miesięcy zagrać trzy mecze w ciągu 7 dni i nie będzie z tego powodu chory przez najbliższe 2 miesiące.marcinek pisze:Jako kibic liczę na nasze przebudzenie i wygraną, jednak ważniejszy mecz gramy z Olimpiakosem za parę dni.

Niemniej jednak ja się zgadzam. Na najwyższym poziomie taka intensywność gry to norma, poza tym Napoli rozegrało tyle samo meczów w tym sezonie co my. Nie chcę używać zbyt daleko idących określeń, ale przegrana oznaczałaby, że Neapol odjeżdża nam na 7 punktów, a to już jest naprawdę sporo. Co więcej, stawka zarówno dzisiejszego meczu, jak i meczu z Olympiakosem w dużej mierze jest pochodną tego, co robiliśmy do tej pory. Gdybyśmy zagrali porządne zawody w Lizbonie, to do Pireusu można by wysyłać Primaverę.
- ipswich
- Juventino
- Rejestracja: 11 lutego 2013
- Posty: 83
- Rejestracja: 11 lutego 2013
- Podziekował: 11 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Forumowe lamenty w kazdym niemal watku zakrzywiaja prawdziwy obraz.pablo1503 pisze:Szczerze mówiąc trochę zgłupiałem w momencie, gdy spojrzałem na tę tabelkę.
Wydawało mi się, że nie zachowujemy czystych kont i bele średniak potrafi strzelić bramkę, a w dodatku byłem niemalże pewien, że mamy sporo więcej straconych bramek.


***** ***
- Bukol87
- Juventino
- Rejestracja: 23 marca 2005
- Posty: 1008
- Rejestracja: 23 marca 2005
Nie wierzę. Takie refleksje tutaj? Czekaj niech tylko to zobaczy Mały albo inne pumeksy.ipswich pisze:Forumowe lamenty w kazdym niemal watku zakrzywiaja prawdziwy obraz.pablo1503 pisze:Szczerze mówiąc trochę zgłupiałem w momencie, gdy spojrzałem na tę tabelkę.
Wydawało mi się, że nie zachowujemy czystych kont i bele średniak potrafi strzelić bramkę, a w dodatku byłem niemalże pewien, że mamy sporo więcej straconych bramek.