Alvaro Morata

Dyskutuj o legendarnych piłkarzach Juventusu, wielkich wydarzeniach z przeszłości i historycznych meczach.
ODPOWIEDZ
Cabrini_idol

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 02 lutego 2012
Posty: 5400
Rejestracja: 02 lutego 2012

Nieprzeczytany post 12 maja 2017, 18:21

Mandzukic już jest w topowym klubie i gra pierwsze skrzypce :whistle:

Również grał ta sama muzykę w Bayernie, równiez klubie z topu. Morata na razie gra ogony praktycznie wszędzie, poza jedna dobra rundę wiosenną 2014/15 bo za przeciwników z ławki miał czy to osvaldo czy to Llorente. Llorente , który notabene często grał więcej od Alvaro.


Obrazek
Vincitore

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 września 2004
Posty: 4602
Rejestracja: 25 września 2004

Nieprzeczytany post 12 maja 2017, 18:33

Makiavel pisze: Mandzukic nie ma szans na bycie w czołówce napastników Europy bo nie ma atutów ofensywnych.
Tutaj akurat się zgodzę, bo nawet nie gra jako napastnik. Głupi Allegri, wymyślił mu lewą pomoc i każe się wracać do obrony!

Skoro padło stwierdzenie, że Mandzukic nie ma szans być w czołówce napastników w Europie, pomimo, że nawet tam nie gra, to ja posunę się krok dalej - Stefano Sturaro nie ma nawet najmniejszych szans by zostać najlepszym lewym obrońcą na świecie, a Gianluigi Buffon może tylko pomarzyć o święceniu tryumfów jako prawy obrońca.

Ciekawe czy bezjajeczny taktycznie Morata poradziłby sobie jako lewy pomocnik, grając całe życie na środku ataku i byłby tak pożytecznym zawodnikiem jak Mandzukic. Sądzę, że nie, bo przy całym szacunku dla Alvaro, niewiele jest rzeczy w piłkarskim rzemiośle, które robi bardzo dobrze poza dobitkami i ściganiem wypuszczonej piłki.


albertcamus

Juventino
Juventino
Rejestracja: 28 sierpnia 2012
Posty: 1227
Rejestracja: 28 sierpnia 2012

Nieprzeczytany post 12 maja 2017, 18:56

Vincitore pisze: Ciekawe czy bezjajeczny taktycznie Morata poradziłby sobie jako lewy pomocnik, grając całe życie na środku ataku i byłby tak pożytecznym zawodnikiem jak Mandzukic. Sądzę, że nie, bo przy całym szacunku dla Alvaro, niewiele jest rzeczy w piłkarskim rzemiośle, które robi bardzo dobrze poza dobitkami i ściganiem wypuszczonej piłki.
Grał już w Juve na lewym skrzydle przecież. Nie skończyło się to dobrze ani dla niego, ani dla nas. W Realu Zidane go czasem wpuszcza na lewą i też jest tragedia.


Crunny

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 28 stycznia 2007
Posty: 3493
Rejestracja: 28 stycznia 2007
Otrzymał podziękowanie: 19 razy

Nieprzeczytany post 13 maja 2017, 02:01

Jak tak przeglądam komentarze kibiców Realu, to w tym sezonie coraz więcej osób zmienia zdanie o Moracie.

Na początku sezonu: "Morata będzie fajnym rezerwowym dla Benzemy. Nic więcej".
Teraz: "Czemu ten Zidane nie wystawia Moraty? Benzema gra tylko przez to, że jest Francuzem".

Co ile minut na boisku strzelają bramkę:

Bale
La Liga: 204
LM: 248

Benzema
La Liga: 194
LM: 175

C.Ronaldo
La Liga: 114
LM: 111

Morata
La Liga: 84
LM: 55

Higuain
Serie A: 112
LM: 190

Wiem, że Morata wchodzi na końcówki i gra ze słabszymi rywalami, ale staty ma bardzo dobre. Real robi znowu podchody pod Lewandowskiego, więc raczej w Madrycie nie widzą Moraty w roli przyszłej podstawowej 9-tki.


Cabrini_idol

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 02 lutego 2012
Posty: 5400
Rejestracja: 02 lutego 2012

Nieprzeczytany post 13 maja 2017, 12:01

Z jednym się zgodzę , Morata to idealny joker, rezerowy . Coś jak swego czasu Ole Gunnar Solskjaer. Ale nic więcej. Raczej nie odegra w żadnym poważnym klubie z topu ważnej roli poza byciem super rezerwowym.


Obrazek
Karowiew

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 czerwca 2008
Posty: 1206
Rejestracja: 26 czerwca 2008

Nieprzeczytany post 16 maja 2017, 09:11

O nawet taka wp pisze ostatnio o boskim Alvaro: http://sportowefakty.wp.pl/pilka-nozna/ ... -trenerowi


"(…) mówmy o przykrych rzeczach, ale… eee… musi… przejście na emeryturę musi być na tyle późne, że oczekiwany przeciętny oczywiście, oczekiwana przeciętna długość życia nie była bardzo długa" - Jacek Rostowski
gregor_g4

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 14 października 2003
Posty: 1139
Rejestracja: 14 października 2003

Nieprzeczytany post 16 maja 2017, 09:39

ja bym go mimo wszystko z miłą chęcią zobaczył spowrotem u nas... Myślę, że nasza obecna taktyka jest idealnie skrojona pod niego.


gucio_juve

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 03 lipca 2006
Posty: 1038
Rejestracja: 03 lipca 2006

Nieprzeczytany post 16 maja 2017, 12:45

gregor_g4 pisze:ja bym go mimo wszystko z miłą chęcią zobaczył spowrotem u nas... Myślę, że nasza obecna taktyka jest idealnie skrojona pod niego.
Niby gdzie byś go umieścił w naszej taktyce? Kosztem kogo? Bo chyba nie Mandzukicia czy Cuadrado/Alvesa. On grał u nas parę razy na skrzydle i wyszło to fatalnie, podobnie było/jest w Realu, gdzie najlepiej czuje się jako wysunięty napastnik. Mamy Higuaina, za plecami biega Dybala. Alvaro wolał ławkę w klubie gdzie się wychował, niż ławkę w Juventusie. Szacunek za grę. Żałować to można takich piłkarzy jak Henry, Ibrahimović, a nie przeciętnego Moraty.


gregor_g4

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 14 października 2003
Posty: 1139
Rejestracja: 14 października 2003

Nieprzeczytany post 16 maja 2017, 20:24

Po pierwsze to co on wolał, wie tylko on. To Real skorzystał z przysługującego im prawa wykupu i Alvaro nie miał nic do gadania.
Po drugie z jego szybkością i dryblingiem, mógłby w ofensywie dać więcej niż Mario, a co najważniejsze dawałby pole manewru.


Ouh_yeah

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 sierpnia 2010
Posty: 5059
Rejestracja: 06 sierpnia 2010

Nieprzeczytany post 16 maja 2017, 20:29

Pole manewru daje też w Realu, a że woli tam, niż tu, to chyba oczywiste.


joy

Katalończyk
Katalończyk
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 kwietnia 2012
Posty: 676
Rejestracja: 18 kwietnia 2012

Nieprzeczytany post 18 maja 2017, 23:20

gregor_g4 pisze:Po pierwsze to co on wolał, wie tylko on. To Real skorzystał z przysługującego im prawa wykupu i Alvaro nie miał nic do gadania.
Po drugie z jego szybkością i dryblingiem, mógłby w ofensywie dać więcej niż Mario, a co najważniejsze dawałby pole manewru.
Czy to na pewno było tak, że Morata nie miał nic do gadania? Owszem Real miał prawo wykupu, ale czy na 100% Alvaro musiał to zaakceptować?


mrozzi

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 19 września 2005
Posty: 8997
Rejestracja: 19 września 2005
Podziekował: 4 razy
Otrzymał podziękowanie: 10 razy

Nieprzeczytany post 18 maja 2017, 23:22

joy pisze: Czy to na pewno było tak, że Morata nie miał nic do gadania? Owszem Real miał prawo wykupu, ale czy na 100% Alvaro musiał to zaakceptować?
Tak stwierdził w jednym z ostatnich wywiadów. Jego zdaniem chciał u nas pozostać, ale nie miał nic do gadania.


AdiJuve

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 04 kwietnia 2011
Posty: 4128
Rejestracja: 04 kwietnia 2011
Podziekował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 20 razy

Nieprzeczytany post 18 maja 2017, 23:38

CavAllano pisze:
joy pisze: Czy to na pewno było tak, że Morata nie miał nic do gadania? Owszem Real miał prawo wykupu, ale czy na 100% Alvaro musiał to zaakceptować?
Tak stwierdził w jednym z ostatnich wywiadów. Jego zdaniem chciał u nas pozostać, ale nie miał nic do gadania.
Ja gdzieś czytałem,że Real zapewnił go,że będzie ważną częścią drużyny w czasie EURO i po prostu nie mógł im odmówić.


mrozzi

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 19 września 2005
Posty: 8997
Rejestracja: 19 września 2005
Podziekował: 4 razy
Otrzymał podziękowanie: 10 razy

Nieprzeczytany post 18 maja 2017, 23:40

AdiJuve pisze: Ja gdzieś czytałem,że Real zapewnił go,że będzie ważną częścią drużyny w czasie EURO i po prostu nie mógł im odmówić.
Było takie info, ale tego nie potwierdził. Natomiast takich słów, jakich użyłem wcześniej, faktycznie użył. Byłem zaskoczony, bo cały czas myślałem, że uciekł do swojego Realu.


Makiavel

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 lutego 2011
Posty: 2824
Rejestracja: 26 lutego 2011

Nieprzeczytany post 19 maja 2017, 10:40

Gdyby Real zawarł klauzulę, w której decydującą rolę odgrywa wola piłkarza to w żaden sposób nie zabezpieczyłaby ona ich interesów. Wiedzieli, że mogą go sprzedać dwa razy drożej więc skorzystali ze swojego prawa i już.

Inna sprawa, że po sezonie, w którym siedział na ławce kosztem gracza od siebie dużo gorszego nie miał powodów do rozpaczy, że idzie do Realu, nawet jeśli wiedział, że tylko jako zmiennik.

Jednego nawet osoby z największym bólem... nie mogą mu odmówić: przyszedł do Juventusu i walnie przyczynił się do finału LM. W kolejnym sezonie PW to w ogromnej mierze jego zasługa. Poszedł do Realu i walnie przyczynił się do tytułu mistrzowskiego w lidze (trudno sobie wyobrazić, żeby nie zdobyli punktu w meczu z Malagą).


ODPOWIEDZ