LM 16/17 (gr. H) [5]: Sevilla 1-3 JUVENTUS
- Olek1987
- Juventino
- Rejestracja: 13 stycznia 2010
- Posty: 530
- Rejestracja: 13 stycznia 2010
Wielu <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> już widziałem, ale takiego ....lenor pisze:Sturaro tak się fajnie zapowiadał, ale to co obaj z Pjaniciem wyczyniali na boisku to jest kosmos. Mam nadzieję obu panów pożegnać już w styczniu. Czeka nas kapitalny remont środka pola.

Niektórzy mają ZEROWE pojęcie o piłce, a mimo to nie przeszkadza im to żeby się wypowiadać :roll:
1 miejsce w Serie A, 1 miejsce w LM, kontuzje ważnych zaowdników, gra z jednym napastnikiem, a tutaj lamenty jakbyśmy byli na poziomie Interu

Ostatnio zmieniony 23 listopada 2016, 07:58 przez Olek1987, łącznie zmieniany 1 raz.
Zero szacunku dla Pogby
- wagner
- Juventino
- Rejestracja: 20 stycznia 2010
- Posty: 2327
- Rejestracja: 20 stycznia 2010
Ojoj. Zagadka. Po jakiej to pięknej grze obwieszczono:
Bobby X pisze:Jak się nie strzela takich piłek jakie miał Morata to nie ma prawa się wygrywać. Czemu nasza ławka wyglądała tak, a nie inaczej? Czemu jestem przekonany, że to wina Allegriego? Awans jest, ale smutny
Najgorsze jest to że po wczorajszej wygranej odpada argument:pumex pisze:Frajerstwo, Frajestwo, Frajerstwo, Frajerstwo,Frajerstwo, Frajestwo, Frajerstwo, Frajerstwo, Frajerstwo, Frajestwo, Frajerstwo, Frajerstwo, Frajerstwo, Frajestwo, Frajerstwo, Frajerstwo, Frajerstwo, Frajestwo, Frajerstwo, Frajerstwo, Frajerstwo, Frajestwo, Frajerstwo, Frajerstwo, Frajerstwo, Frajestwo, Frajerstwo, Frajerstwo, Frajerstwo, Frajestwo, Frajerstwo, Frajerstwo, Frajerstwo, Frajestwo, Frajerstwo, Frajerstwo, Frajerstwo, Frajestwo, Frajerstwo, Frajerstwo, Frajerstwo, Frajestwo, Frajerstwo, Frajerstwo, Frajerstwo, Frajestwo, Frajerstwo, Frajerstwo, Frajerstwo, Frajestwo, Frajerstwo, Frajerstwo, Frajerstwo, Frajestwo, Frajerstwo, Frajerstwo, Frajerstwo, Frajestwo, Frajerstwo, Frajerstwo, Frajerstwo, Frajestwo, Frajerstwo, Frajerstwo, Frajerstwo, Frajestwo, Frajerstwo, Frajerstwo, Frajerstwo, Frajestwo, Frajerstwo, Frajerstwo, Frajerstwo, Frajestwo, Frajerstwo, Frajerstwo, Frajerstwo, Frajestwo, Frajerstwo, Frajerstwo.
pumex pisze:Allegri nigdy nie awansował z grupy LM z pierwszego miejsca i tym razem również nie dał rady.
kd pisze:Milan wyrwał tylko cegiełkę z naszego muru, u nas mur stoi z małą dziurą, oni postawili ta cegłę i myślą że mają mur.
- kubraczek
- Juventino
- Rejestracja: 01 września 2013
- Posty: 293
- Rejestracja: 01 września 2013
Wielkie brawa za to, że grając na bardzo trudnym terenie, w sporym osłabieniu kadrowym i bardzo gorącej atmosferze nasi potrafili zakończyć ten mecz w 11 i wygrać.
Nie wiem jaki mecz oglądali niektórzy (i trener Sevilli), ale poza początkiem to ich zespół nie pokazywał nic nadzwyczajnego. Bramka bardziej z przypadku, a później coraz ostrzej reagowali na przeprowadzane przez nas akcje. Czerwona kartka i rzut karny zostały podyktowane jak najbardziej słusznie, a gdyby przy rzucie karnym sędzia dał drugą żółtą kartkę Mariano to również nikt nie mógłby mieć do niego pretensji.
W drugiej połowie bardzo brakowało Dybali, Pjacy, Higuaina. Kogoś kto wyszedłby przed obrońców, a później spróbował szybkiego wejścia w pole karne lub niekonwencjonalnego zagrania.
Bardzo słaby mecz Sandro. Leniwie i lekceważąco w obronie (utkwiła mi w głowie kontra Vitoli, który mógł zagrać na prawo do osamotnionego kolegi, którego chwilę wcześniej odpuścił Sandro), natomiast jego dośrodkowania znowu były bardzo niecelne. Pisałem już to jakiś czas temu, ale tak naprawdę z jego dośrodkowań jest niewiele pożytku. Mojego "ulubieńca" Sturaro nawet nie chce mi się komentować
.
Generalnie gra defensywy wyglądała wczoraj bardzo słabo. Pierwsza lepsza kontra powodowała wielki zamęt. Nie wiem czy wynikało to z obaw o żółte kartki czy z czego, ale brak zdecydowania w interwencjach był widoczny. Zdaje się, że to Vitolo pod koniec meczu potrafił praktycznie położyć jednym zwodem Chielliniego i Sandro.
Nie wiem jaki mecz oglądali niektórzy (i trener Sevilli), ale poza początkiem to ich zespół nie pokazywał nic nadzwyczajnego. Bramka bardziej z przypadku, a później coraz ostrzej reagowali na przeprowadzane przez nas akcje. Czerwona kartka i rzut karny zostały podyktowane jak najbardziej słusznie, a gdyby przy rzucie karnym sędzia dał drugą żółtą kartkę Mariano to również nikt nie mógłby mieć do niego pretensji.
W drugiej połowie bardzo brakowało Dybali, Pjacy, Higuaina. Kogoś kto wyszedłby przed obrońców, a później spróbował szybkiego wejścia w pole karne lub niekonwencjonalnego zagrania.
Bardzo słaby mecz Sandro. Leniwie i lekceważąco w obronie (utkwiła mi w głowie kontra Vitoli, który mógł zagrać na prawo do osamotnionego kolegi, którego chwilę wcześniej odpuścił Sandro), natomiast jego dośrodkowania znowu były bardzo niecelne. Pisałem już to jakiś czas temu, ale tak naprawdę z jego dośrodkowań jest niewiele pożytku. Mojego "ulubieńca" Sturaro nawet nie chce mi się komentować

Generalnie gra defensywy wyglądała wczoraj bardzo słabo. Pierwsza lepsza kontra powodowała wielki zamęt. Nie wiem czy wynikało to z obaw o żółte kartki czy z czego, ale brak zdecydowania w interwencjach był widoczny. Zdaje się, że to Vitolo pod koniec meczu potrafił praktycznie położyć jednym zwodem Chielliniego i Sandro.
Motoryzacja to nasza pasja - https://moto-przestrzen.pl/
- szczypek
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Posty: 5533
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Otrzymał podziękowanie: 24 razy
Jajka sobie robisz? Dobry mecz Chorwata, inna sprawa, że nie miał w kim grać.Lypsky pisze:Mandzukic kompletnie bezproduktywny, aż do przedostatniej minuty.
Jak to jest że jak nie gra Kean to Allegri beton, a jak gra to Allegri beton, ja nie wiem. A styl, styl nasz był żałosny, kompletnie bez pomysłu w ofensywie i z mnóstwem idiotycznych indywidualnych strat. Niemniej jednak brakowało u nas dwóch podstawowych zawodników odpowiedzialnych za atak, to nie było to, musimy przetrwać.
Sturaro powinien ćwiczyć... przyjmowanie piłki.
- dawid1897
- Juventino
- Rejestracja: 22 lutego 2008
- Posty: 1221
- Rejestracja: 22 lutego 2008
- Podziekował: 1 raz
Mam wrażenie, że Allegri układa tylko grę defensywną tego zespołu, a jeśli chodzi o ofensywę to daje piłkarzom wolną rękę. Całkowity brak pomysłu, wyćwiczonych schematów w ofensywie. Tragedia
Legia Warszawa ma więcej polotu w ataku niż Juventus

FORZA JUVE!!!
- Dybala 4ever
- Juventino
- Rejestracja: 28 października 2007
- Posty: 1612
- Rejestracja: 28 października 2007
Jesteście niesamowici na tym forum. Chapeau bas po prostu, nie będę już wymieniał z nicka każdego. Niektóre osoby zrobiły to za mnie. Nie pojmuję tego, co trzeba mieć w głowie, żeby narzekać na Juventus. Plusy:
- bardzo ciężki teren zdobyty, gdzie nawet Barcelona i Real mają ogromne problemy
- teraz to my skorzystaliśmy skrzętnie z osłabienia Sevilli; byliśmy cyniczni
- poradziliśmy sobie w ciężkiej sytuacji kadrowej; atak niemal zdziesiątkowany do samego zera- to cechuje wielkie drużyny nie tylko z nazwy, marki i historii
- nie będzie nerwówki do ostatniej kolejki, awans jest już zapewniony
Ta edycja pokazuje, że awans z jakiegokolwiek miejsca nie daje całkowitej gwarancji ominięcia teoretycznie lepszego rywala. Więc nie jęczcie już tak. Teraz tylko spokojna młócka ligowa i pięcie się wyżej w fazach Coppa Italia. Jak do wiosny będziemy grali na wszystkich trzech frontach to wtedy przyjdzie czas na weryfikację. W lidze mistrzów grupa jest po to, żeby z niej wyjść... Jeszcze nie pamiętam, aby ktoś wygrał edycję po pięknych punktach za styl. Jak się nie podoba to zapraszam na jazdę figurową na lodzie może spełnicie się jako surowi jurorzy.
Konkludując dopóki są wyniki, które dają nam szansę gry na wszystkich frontach to będę siedział cicho.
PS: Jedyną rzeczą przy jakiej mogę się zgodzić z krytykantami forumowymi to plaga kontuzji mięśniowych. Ewidentna wina sztabu medycznego i przygotowania fizycznego. Nie zmienia to jednak faktu, że wyniki są.
- bardzo ciężki teren zdobyty, gdzie nawet Barcelona i Real mają ogromne problemy
- teraz to my skorzystaliśmy skrzętnie z osłabienia Sevilli; byliśmy cyniczni
- poradziliśmy sobie w ciężkiej sytuacji kadrowej; atak niemal zdziesiątkowany do samego zera- to cechuje wielkie drużyny nie tylko z nazwy, marki i historii
- nie będzie nerwówki do ostatniej kolejki, awans jest już zapewniony
Ta edycja pokazuje, że awans z jakiegokolwiek miejsca nie daje całkowitej gwarancji ominięcia teoretycznie lepszego rywala. Więc nie jęczcie już tak. Teraz tylko spokojna młócka ligowa i pięcie się wyżej w fazach Coppa Italia. Jak do wiosny będziemy grali na wszystkich trzech frontach to wtedy przyjdzie czas na weryfikację. W lidze mistrzów grupa jest po to, żeby z niej wyjść... Jeszcze nie pamiętam, aby ktoś wygrał edycję po pięknych punktach za styl. Jak się nie podoba to zapraszam na jazdę figurową na lodzie może spełnicie się jako surowi jurorzy.
Konkludując dopóki są wyniki, które dają nam szansę gry na wszystkich frontach to będę siedział cicho.
PS: Jedyną rzeczą przy jakiej mogę się zgodzić z krytykantami forumowymi to plaga kontuzji mięśniowych. Ewidentna wina sztabu medycznego i przygotowania fizycznego. Nie zmienia to jednak faktu, że wyniki są.
- rammstein
- Juventino
- Rejestracja: 13 lutego 2005
- Posty: 1544
- Rejestracja: 13 lutego 2005
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
wydawało się, że Sevilla ma pewny awans, a po porażce z Juve teraz wysstarczy, że przegrają na wyjeździe z Lyonem, co prawda 2:0, ale nie jest to niemożliwe. Gdyby wczoraj trochę więcej nastrzelał Lyon, to i 1:0 by styknęło.
- mateo369
- Juventino
- Rejestracja: 18 lutego 2006
- Posty: 1659
- Rejestracja: 18 lutego 2006
Czy może mi ktoś wytłumaczyć, dlaczego taki element jak pumex może być adminem na tej stronie? Gdyby to pisał zwykły user to pal licho ale przecież to wstyd dla Nas jeśli czytają to postronni kibice a czytają, choćby Piotr Laboga (komentator z c+).
Na tę chwilę Pjanicia od Marchisio dzieli przepaść. Mam nadzieję, że w przyszłości (bo nie liczę, że to będzie ten sezon) Bośniak choć zbliży się poziomem do Claudio.
Allegri to trener WYBITNY!
Na tę chwilę Pjanicia od Marchisio dzieli przepaść. Mam nadzieję, że w przyszłości (bo nie liczę, że to będzie ten sezon) Bośniak choć zbliży się poziomem do Claudio.
Allegri to trener WYBITNY!
"Freddy believes if a fridge falls in front of you, it's your job to get out of its way. I believe it's the fridge's job to get out of mine." - Frank Underwood
- Makiavel
- Juventino
- Rejestracja: 26 lutego 2011
- Posty: 2824
- Rejestracja: 26 lutego 2011
Najlepszy wczoraj dla Juve był Franco Vasquez.
W ataku wolałbym już chyba tego młodego. Kolejny słaby mecz Juve. Tyle.
W ataku wolałbym już chyba tego młodego. Kolejny słaby mecz Juve. Tyle.
"veritas odium parit obsequium amicos"
https://poema.pl/publikacja/2633-moj-dzionek
http://natemat.pl/210925,platna-prawica ... internetem
https://poema.pl/publikacja/2633-moj-dzionek
http://natemat.pl/210925,platna-prawica ... internetem
- pan Zambrotta
- Juventino
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
- Posty: 5352
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
podbijam, wczoraj mówił o tym w czasie meczu (poza tym to żadna nowość, jeżeli chce się zrobić dobry research czyta się opinie ludzi stale oglądających drużynę). Trafi na takiego gościa z syndromem frajera i starej jęczącej wdowy i mamy pozamiatanemateo369 pisze:Czy może mi ktoś wytłumaczyć, dlaczego taki element jak pumex może być adminem na tej stronie? Gdyby to pisał zwykły user to pal licho ale przecież to wstyd dla Nas jeśli czytają to postronni kibice a czytają, choćby Piotr Laboga (komentator z c+).

pumex, mam do ciebie pytanie - czy z twoim życiowym podejściem wyszedłeś chociaż raz z piwnicy? wiesz jak to jest oddychać świeżym powietrzem?
Nie dramatyzowałbym z jednego prostego powodu - wczoraj graliśmy ustawieniem, którym nie będziemy grali więcej w przyszłości (wynik kontuzji). Wczoraj NIKT nie wiedział jak ma grać. Rozgrywał Alves, Khedira biegał wyżej niż Cuadrado, Mandzukic dotknął piłkę stopą może z 3 razy, Sandro trzymał się z tyłu. dramat, ale to potrzeba chwili.
Allegri bije rekord (po wygranej z Dinamo) w punktach zdobytych w grupie. Wychodzimy z pierwszego miejsca, rewanż 1/8 gramy u siebie, jest cudnie. Forma przyjdzie.
- Urbi27
- Juventino
- Rejestracja: 03 września 2012
- Posty: 979
- Rejestracja: 03 września 2012
- Podziekował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 14 razy
Cyniczność jest spoko, jeżeli objawia się raz na jakiś czas i pozwala osiągnąć cel, którego innym sposobem może nie udałoby się osiągnąć. U nas działa to tak, że my z przymusu jesteśmy cyniczni bo na nic innego nas nie stać. Tak słabego meczu pomiędzy drużynami z 1 i 2 koszyka LM dawno nie widziałem. Poziom gry ofensywnej żenujący.
Jakim prawem ktoś taki jak Stefano Sturaro nosi koszulkę Juventusu Turyn - dramat, po prostu dramat. Takie drewna nie mają racji bytu nawet w polskiej kopanej, a co dopiero poziom Serie A czy LM.
Wciąż gigantyczne problemy są przykrywane ciepłą pierzynką całkiem dobrych wyników, ale mleko się w końcu wyleje, to jest niemożliwe, aby grając tak w piłkę można coś poważnego wygrać w Europie.
Ludzi cieszących się z wyniku rozumiem i szanuje, ale doceniających pracę Maxa już raczej nie, zespół z takim potencjałem nie potrafi zagrać jednej składnej akcji w meczu. Mentalność i nastawienie w dużej mierze zależy od trenera - to są największe mankamenty tego zespołu.
Jakim prawem ktoś taki jak Stefano Sturaro nosi koszulkę Juventusu Turyn - dramat, po prostu dramat. Takie drewna nie mają racji bytu nawet w polskiej kopanej, a co dopiero poziom Serie A czy LM.
Wciąż gigantyczne problemy są przykrywane ciepłą pierzynką całkiem dobrych wyników, ale mleko się w końcu wyleje, to jest niemożliwe, aby grając tak w piłkę można coś poważnego wygrać w Europie.
Ludzi cieszących się z wyniku rozumiem i szanuje, ale doceniających pracę Maxa już raczej nie, zespół z takim potencjałem nie potrafi zagrać jednej składnej akcji w meczu. Mentalność i nastawienie w dużej mierze zależy od trenera - to są największe mankamenty tego zespołu.
- Lucas87
- Juventino
- Rejestracja: 13 kwietnia 2013
- Posty: 1937
- Rejestracja: 13 kwietnia 2013
Dalej tacy nic nie znaczący osobnicy plują na trenera, który 3 razy wygrał serie a i grał w finale l.m. Teraz też fatalnie, bo mając rozwalony skład-wygrywamy na arcytrudnym terenie 3:1. Jesteście tak żałośni, że to nawet nie jest śmieszne.
SANCTI PER FIDEM VICERUNT REGNA OPERATI SUNT IUSTITIAM.
- kubraczek
- Juventino
- Rejestracja: 01 września 2013
- Posty: 293
- Rejestracja: 01 września 2013
Moim zdaniem bardziej brakuje tutaj jednego klasowego pomocnika, który zrobi różnicę właśnie w takich momentach (pociągnie piłkę kilka m, spróbuje przejść przeciwników jakimś zwodem itp, a co ciekawe to chyba najbardziej chętny do takich zagrań jest Hernanes). Wczoraj bardzo dobrze było widać, że Marchisio, Pjanic i Khedira czegoś takiego nie robią. Dlatego też Dybala jest w tym sezonie bardziej cofnięty i pozostawia Higuaina samego. Nie ma się co czepiać Allegriego, który w wypowiedziach zdaje sobie z tego sprawę, ale jak widzimy to w kadrze nie ma takiego piłkarza który mógłby zrobić różnicę w takiej sytuacji.Urbi27 pisze:Ludzi cieszących się z wyniku rozumiem i szanuje, ale doceniających pracę Maxa już raczej nie, zespół z takim potencjałem nie potrafi zagrać jednej składnej akcji w meczu. Mentalność i nastawienie w dużej mierze zależy od trenera - to są największe mankamenty tego zespołu.
Motoryzacja to nasza pasja - https://moto-przestrzen.pl/