LM 16/17 (gr. H) [5]: Sevilla 1-3 JUVENTUS

Przedmeczowe przewidywania, gorące pomeczowe dyskusje, wasze oceny gry Juve i poszczególnych zawodników.
Zablokowany
Lypsky

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 22 grudnia 2003
Posty: 3798
Rejestracja: 22 grudnia 2003

Nieprzeczytany post 22 listopada 2016, 21:45

Uwielbiam to forum - gdyby sędzia nie dał czerwonej i nie podyktowałby karnego, mielibyśmy płacz jak to cały świat jest przeciwko nam. Teraz natomiast żal wam Sevilli,sędzia nam sprzyja i nie zasługujemy na nic więcej niż porażkę :lol: <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> się w łeb jeden z drugim


a ja kocham gołe baby, gołe baby do przesady
Arbuzini

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 sierpnia 2008
Posty: 4332
Rejestracja: 17 sierpnia 2008

Nieprzeczytany post 22 listopada 2016, 21:46

alessandro1977 pisze:Do momentu czerwa jechali z nami, byliśmy bezradni.
Nie zgodzę się. Ogarnęliśmy się chwilę przed czerwoną kartką Vazquez. Rozumiem, że gramy kiepsko, ale biczowanie się za ewidentne błędy przeciwnika to już przesada.


notquitemytempo

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 02 stycznia 2016
Posty: 295
Rejestracja: 02 stycznia 2016

Nieprzeczytany post 22 listopada 2016, 21:46

Ludzie, ja wiem, że gramy słabo a to sprzyja nastrojom takim, a nie innym, ale naprawdę...
Pamiętacie jeszcze mecz z Lyonem na wyjeździe? Niemal lustrzane odbicie sytuacji, jaką widzimy dzisiaj, tylko że na naszą korzyść tym razem. Mówię o dwóch decyzjach sędziego. Czerwona kartka za dwa może nie najbrutalniejsze, ale brzydkie faule. I karny po prawie identycznej sytuacji. Czy mieliśmy o te sytuacje pretensje? Nie przypominam sobie. Owszem, sędzia nie musiał tego gwizdać. Ale to jest kwestia interpretacji i możemy się tylko cieszyć z obrotu spraw. To nie były decyzje z kapelusza.
Pierwsze dwie minuty, gdzie zdecydowanie poszliśmy do przodu natchnęły mnie nadzieją ale później niestety wkradł się u nas stary, dobry marazm. Bramka dla Sevilli też z pupy, nie ukrywajmy. Co nie zmienia faktu, że parę razy jedną szarżą potrafili przedrzeć się pod naszą bramkę. Wszystkie pojedynki w środku również na ich korzyść. Później się obudziliśmy i konsekwencją tego były dalsze wydarzenia. Oby wykorzystać przewagę liczebną i wygrać. Nieważne jak, bo fajerwerków po prostu nie będzie.
PS. Mnie się akurat podoba, że jest tak "gorąco". w takich warunkach cementuje się charakter drużyny.
Ostatnio zmieniony 22 listopada 2016, 21:48 przez notquitemytempo, łącznie zmieniany 1 raz.


goodman

Juventino
Juventino
Rejestracja: 08 października 2013
Posty: 62
Rejestracja: 08 października 2013

Nieprzeczytany post 22 listopada 2016, 21:46

cerb pisze:No nareszcie mecz gdzie sędzia nam sprzyja :smile: Wiadomo ze nic z kapelusza bo sedzia sie wybroni z czerwonej i karnego bo dali pretekst pilkarze Sevilli ale myslac obiektywnie to 8/10 sędziów nie dalo by czerwonej ani tez karnego w podobnych sytuacjach
Myślę że 8/10 sędziów wyrzuciło by tego <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> który wycelował w leżącego Cuadrado. Sevilla weszła właśnie na poziom Napoli w moich oczach. Życze im jeszcze jednej czerwonej i dwóch karnych z dupy dla Juve.
Ostatnio zmieniony 22 listopada 2016, 21:48 przez goodman, łącznie zmieniany 1 raz.


CzeczenCZN

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 28 stycznia 2015
Posty: 3680
Rejestracja: 28 stycznia 2015

Nieprzeczytany post 22 listopada 2016, 21:47

No ale karny ewidentny! Niech Sevilla dostanie jeszcze jedno czerwo - bo na to się zanosi!


https://youtu.be/ld3Ag-BCwlc

#cznandj #ripgangsquad :hi:
Kamex22

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 19 sierpnia 2006
Posty: 1396
Rejestracja: 19 sierpnia 2006

Nieprzeczytany post 22 listopada 2016, 21:48

Arbuzini pisze:
alessandro1977 pisze:Do momentu czerwa jechali z nami, byliśmy bezradni.
Nie zgodzę się. Ogarnęliśmy się chwilę przed czerwoną kartką Vazquez. Rozumiem, że gramy kiepsko, ale biczowanie się za ewidentne błędy przeciwnika to już przesada.
Zgadzam się. Przycisneliśmy przed czerwienią. Trochę nieporadnie nam to szło, ale cisneliśmy.

Lypsky. JP jest po prostu ambiwalentne.


jakku1

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 29 maja 2010
Posty: 3695
Rejestracja: 29 maja 2010

Nieprzeczytany post 22 listopada 2016, 21:48

Nie gramy za dobrze, ale nie gramy tez najtragiczniej. Szczerze to nie wiem, co wy widzicie w tej grze Sevilli? Oni nie stworzyli sobie ani jednej sytuacji strzeleckiej, nie oddali celnego strzału na bramkę, poza... sytuacją bramkową, ktora tez notabene byla raczej wynikiem przypadku a nie jakiejs przemyslanej akcji.

Nie irytuje mnie absolutnie postawa arbitra, a to glownie dlatego, ze gracze Sevilli sami zasluzyli i na czerwoną kartkę i na karnego. Atakują bardzo ostro, prowokują, przy każdym kontakcie z naszym obronca/pomocnikiem padają na murawę jak rażeni piorunem.

Jesli chodzi o nas to... szału nie ma. Kilka fajnych akcji to za malo, aby wygrac taki mecz nawet grajac w przewadze. Podoba mi sie Cuadrado, podoba Marchisio. Obrona dosc chwiejnie, ale w sumie nienajgorzej. O tym, ze gra Khedira polapalem sie dopiero wtedy kiedy oddał ten soczysty strzał sprzed pola karnego. Evra zbyt czesto traci. Pjanic, poza paroma epizodami, zbyt pasywnie i nerwowo.


Zapraszam tez na moje konto na twitterze => https://twitter.com/jakku113 ;)
kubraczek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 września 2013
Posty: 293
Rejestracja: 01 września 2013

Nieprzeczytany post 22 listopada 2016, 21:48

Ja mam pytanie do osób uważających że druga żółta kartka była przesadzona. Co Waszym zdaniem sędzia powinien zrobić? Faul był chamski i w powtórkach widać było że od momentu przełożenia piłki przez Khedire do faulu minęło trochę czasu. To nie byl przypadkowy faul


Motoryzacja to nasza pasja - https://moto-przestrzen.pl/
jarmel

Redaktor
Redaktor
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 lutego 2006
Posty: 2445
Rejestracja: 25 lutego 2006

Nieprzeczytany post 22 listopada 2016, 21:49

KOMENTUJ MECZ JUVE NA FANPAGE LUB TWITTERZE JUVEPOLAND!


#AllegriOut
jackop

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 stycznia 2006
Posty: 7309
Rejestracja: 08 stycznia 2006
Podziekował: 20 razy
Otrzymał podziękowanie: 70 razy

Nieprzeczytany post 22 listopada 2016, 22:38

Trzeba nie mieć wstydu, żeby cieszyć się z tych 3 pkt. Żałosne jak tytuł interu przyznany przy zielonym stoliku.

Szacunek dla Sevilli za walkę do końca. Robili ile mogli grając w 10tkę. 74 minuta, a gospodarze zakładają nam pressing, po którym oddajemy piłkę za darmo.

Co do impotencji Juventusu... Jakby to powiedział człowiek pracujący w branży wywozu nieczystości: za dużo się już dzisiaj gówna naoglądałem, żeby jeszcze o nim gadać.

Beka ze wszystkich, którzy śmieli pisać tu o tym, że Bianconeri reprezentowali sobą cokolwiek pozytywnego w tym spotkaniu.

Z grupy wyjdziemy, więc trzeba by przegrać Scudetto, by pożegnać Maksa i jego sztab medycznych amatorów.


Obrazek
O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!
Bukol87

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 23 marca 2005
Posty: 1008
Rejestracja: 23 marca 2005

Nieprzeczytany post 22 listopada 2016, 22:40

Uwielbiam taki Juventus. Po prostu uwielbiam.

Allegri rozegrał to genialnie i znowu odprawił z kwitkiem trenera przeciwników. Sevilla podjarana początkiem wypompowała się na ostatnie 20 minut. Chyba nie mając świadomości, że Juventus to jest najbardziej cyniczna drużyna w historii futbolu.

Brawo, jeszcze raz brawo! To jest futbol włoski. W półrezerwowym składzie wygrywamy 3:1 z trzecią drużyną PD. Hehe, dziękuję, dobranoc. Szacun, wielki szacun dla Maxa. Po raz setny.
Ostatnio zmieniony 22 listopada 2016, 22:41 przez Bukol87, łącznie zmieniany 1 raz.


Sila Spokoju

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 marca 2009
Posty: 2510
Rejestracja: 18 marca 2009
Podziekował: 25 razy
Otrzymał podziękowanie: 51 razy

Nieprzeczytany post 22 listopada 2016, 22:41

Okropnie się to oglądało, zresztą jak większość spotkań Juve w tym sezonie.

Cieszą jedynie 3 punkty. Wynik ważny, mecz do zapomnienia.

Powiem to co zawsze - mam nadzieję, że się wreszcie obudzimy i na wiosnę znowu pokażemy klasę.


Obrazek
Poprostu

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 11 listopada 2007
Posty: 7267
Rejestracja: 11 listopada 2007
Podziekował: 38 razy
Otrzymał podziękowanie: 41 razy

Nieprzeczytany post 22 listopada 2016, 22:41

Widział ktoś reakcje Allegriego po tym wolnym w 93 minucie tuż przed bramka ? :bravo: :bravo:

Pytanie 1: Jak zagrał Sturaro?
Pytanie 2 : Jak zagrał Marchisio?

P.S. Fajnie, że wszedł młody i zagrał nie najgorzej jak na te parę minut. Jeżeli się nie mylę to własnie on spowodował błąd obrońcy po którym padła bramka Leo.


Hed

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 23 sierpnia 2006
Posty: 1307
Rejestracja: 23 sierpnia 2006
Podziekował: 80 razy
Otrzymał podziękowanie: 3 razy

Nieprzeczytany post 22 listopada 2016, 22:43

Hehe pięknie wypunktowany przeciwnik. Tak jak pisał w przerwie Jakku... Sevilla oprócz bramki nie miała strzalu, Buffon mogł sie opalac, gralismy przecietnie to fakt, ale Sevilla sie murowala i tez z przodu nie grali nic. Pozdro 600

P.s Cieszę się :D


Lypsky

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 22 grudnia 2003
Posty: 3798
Rejestracja: 22 grudnia 2003

Nieprzeczytany post 22 listopada 2016, 22:43

jackop pisze:Trzeba nie mieć wstydu, żeby cieszyć się z tych 3 pkt. Żałosne jak tytuł interu przyznany przy zielonym stoliku.

Szacunek dla Sevilli za walkę do końca. Robili ile mogli grając w 10tkę. 74 minuta, a gospodarze zakładają nam pressing, po którym oddajemy piłkę za darmo.

Co do impotencji Juventusu... Jakby to powiedział człowiek pracujący w branży wywozu nieczystości: za dużo się już dzisiaj gówna naoglądałem, żeby jeszcze o nim gadać.

Beka ze wszystkich, którzy śmieli pisać tu o tym, że Bianconeri reprezentowali sobą cokolwiek pozytywnego w tym spotkaniu.

Z grupy wyjdziemy, więc trzeba by przegrać Scudetto, by pożegnać Maksa i jego sztab medycznych amatorów.
takich ludzi nam potrzeba :lol:
Slaba druga połowa, ważne 3 punkty i cynizm z naszej strony. Brawo Juve.

Czekam na analizę gry Keana :lol:
Sturraro przekonał mnie, ze im szybciej pożegnamy się z nim tym lepiej. Mandzukic kompletnie bezproduktywny, aż do przedostatniej minuty.


a ja kocham gołe baby, gołe baby do przesady
Zablokowany