Pre-season sparing (29.07.2015): Lechia 1-2 JUVENTUS
- pandecybel
- Juventino
- Rejestracja: 17 kwietnia 2015
- Posty: 148
- Rejestracja: 17 kwietnia 2015
Dlatego tam nie jadę. Polscy kibice to w większości dzikie zwierzęta. Nie chciałbym wrócić pokiereszowany do domu bo jakiś narodowiec (patriota w mordę kopany) uzna, że nie jestem wystarczająco biały. Albo zobaczy coś tęczowego na ubraniu i dostanie ataku furii.Marian. pisze:Odradzam pokazywać się w barwach Juve w Gdańsku. Polska to taki specyficzny kraj, że za byle co można dostać w zęby. Tym bardziej jeśli chodzi o sprawy kibicowskie. To nie Berlin, Turyn czy Mediolan, gdzie można się bujać w barwach Juve i nikt nic złego nam nie zrobi.
- yanquez
- Juventino
- Rejestracja: 09 grudnia 2004
- Posty: 1533
- Rejestracja: 09 grudnia 2004
- Podziekował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Mrozzi ja tam lece z wrocka już w barwachCavAllano pisze:Podbijam. Szalik do torby albo koszulka do przebrania, w przeciwnym razie może być różnie. Towarzyski nie towarzyski, ale kibice w Polsce wyjątkowo lubią akcje w postaci krojenia barw.Marian. pisze:Odradzam pokazywać się w barwach Juve w Gdańsku. Polska to taki specyficzny kraj, że za byle co można dostać w zęby. Tym bardziej jeśli chodzi o sprawy kibicowskie. To nie Berlin, Turyn czy Mediolan, gdzie można się bujać w barwach Juve i nikt nic złego nam nie zrobi. Ci, którzy mają ambitne plany zwiedzania Gdańska w koszulce Juve niech dobrze to przemyślą.

Ale jestem duży więc mi wolno

Dla bezpieczeństwa wezmę jednak szalik Śląska

Żartuje oczywiście. Potwierdzam, że lepiej trzymać barwy w torbie. Juz się nie mogę doczekać.
PS. mój pierwszy post od kilku miesięcy :-/
Tyle, że Lechia ma Kosę z Legią, a w głowach łysych młotków Legia lubi się z Juve (co kiedyś zresztą było prawdą niestety)...rufi8 pisze: Ja bym tak nie panikował. Jakiś czas temu byłem w stolicy na meczu Legia-Arsenal. Ja tylko jako turysta, nie posiadający żadnych barw, ale kolega z którym się wybrałem na ten mecz, paradował sobie w koszulce Arsenalu. Spacerowaliśmy sobie spokojnie ulicami Warszawy i żadnych przejawów agresji ze strony tubylców nie uświadczyliśmy. Także pod stadionem, przed i po meczu.
Ostatnio zmieniony 27 lipca 2015, 11:49 przez yanquez, łącznie zmieniany 1 raz.
- Danielpiero
- Juventino
- Rejestracja: 01 listopada 2003
- Posty: 287
- Rejestracja: 01 listopada 2003
Też macie na biletach, że mecz jest o 20:45?
,,Takich meczów nie wygrywa się piłkarzami jak Tacchinardi, ale takimi jak Zidane. Tacchinardi może pomóc, ale trzeba liczyć na mistrzów "
- Zizou_1989
- Juventino
- Rejestracja: 20 grudnia 2009
- Posty: 324
- Rejestracja: 20 grudnia 2009
na e bilet zmienili ja mam normalnie 17.00
- Zhx123
- Dortmundczyk
- Rejestracja: 03 maja 2013
- Posty: 263
- Rejestracja: 03 maja 2013
Dokladnie, kilka lat temu bylem na meczu Legia - BVB i rownie dobrze moglem zalozyc zwykla koszulke bo ta Borussii nie robila na nikim wrazenia ^^ Ogolnie wiadomo jakiego rodzaju kibice przychodza na takie mecze(tata zabierze syna, jakies mlokosy bo fajny mecz z Juve itp). Ci fanatyczni maja takie spotkania gdzies. Choc zawsze moze cos sie zdarzyc, nie znam sie xdrufi8 pisze:Ja bym tak nie panikował. Jakiś czas temu byłem w stolicy na meczu Legia-Arsenal. Ja tylko jako turysta, nie posiadający żadnych barw, ale kolega z którym się wybrałem na ten mecz, paradował sobie w koszulce Arsenalu. Spacerowaliśmy sobie spokojnie ulicami Warszawy i żadnych przejawów agresji ze strony tubylców nie uświadczyliśmy. Także pod stadionem, przed i po meczu.CavAllano pisze:Podbijam. Szalik do torby albo koszulka do przebrania, w przeciwnym razie może być różnie. Towarzyski nie towarzyski, ale kibice w Polsce wyjątkowo lubią akcje w postaci krojenia barw.Marian. pisze:Odradzam pokazywać się w barwach Juve w Gdańsku. Polska to taki specyficzny kraj, że za byle co można dostać w zęby. Tym bardziej jeśli chodzi o sprawy kibicowskie. To nie Berlin, Turyn czy Mediolan, gdzie można się bujać w barwach Juve i nikt nic złego nam nie zrobi. Ci, którzy mają ambitne plany zwiedzania Gdańska w koszulce Juve niech dobrze to przemyślą.
Marco Reus: Die Borussia ist einfach mein Verein.
- rufi8
- Juventino
- Rejestracja: 29 marca 2010
- Posty: 579
- Rejestracja: 29 marca 2010
No ale co ma piernik do wiatraka. Przecież to był mecz Legia- Arsenal. Tak jak napisałem, ja bylem ubrany zwyczajnie, bo nie jestem fanem ani Arsenalu ani Legii, a mój ziomek w barwy Arsenalu.yanquez pisze:Tyle, że Lechia ma Kosę z Legią, a w głowach łysych młotków Legia lubi się z Juve (co kiedyś zresztą było prawdą niestety)...rufi8 pisze: Ja bym tak nie panikował. Jakiś czas temu byłem w stolicy na meczu Legia-Arsenal. Ja tylko jako turysta, nie posiadający żadnych barw, ale kolega z którym się wybrałem na ten mecz, paradował sobie w koszulce Arsenalu. Spacerowaliśmy sobie spokojnie ulicami Warszawy i żadnych przejawów agresji ze strony tubylców nie uświadczyliśmy. Także pod stadionem, przed i po meczu.
No ale nie wiem w sumie jakie "zwyczaje" panują w Gdańsku, więc nikogo nie namawiam na noszenie barw Juve.
- yanquez
- Juventino
- Rejestracja: 09 grudnia 2004
- Posty: 1533
- Rejestracja: 09 grudnia 2004
- Podziekował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
???rufi8 pisze:No ale co ma piernik do wiatraka. Przecież to był mecz Legia- Arsenal.yanquez pisze:Tyle, że Lechia ma Kosę z Legią, a w głowach łysych młotków Legia lubi się z Juve (co kiedyś zresztą było prawdą niestety)...rufi8 pisze: Ja bym tak nie panikował. Jakiś czas temu byłem w stolicy na meczu Legia-Arsenal. Ja tylko jako turysta, nie posiadający żadnych barw, ale kolega z którym się wybrałem na ten mecz, paradował sobie w koszulce Arsenalu. Spacerowaliśmy sobie spokojnie ulicami Warszawy i żadnych przejawów agresji ze strony tubylców nie uświadczyliśmy. Także pod stadionem, przed i po meczu.
Jak piernik do wiatraka? Przecież pokazałem Ci, że Mecz Legia-Arsenal czy Legia-Borussia to zupełnie coś innego niż Lechia-Juve. Przy tamtych dwóch nie wchodzą w grę żadne kosy i przyjaźnie między klubami... To chyba nie jest trudne...
Oczywiście mecz towarzysko-piknikowy więc nie powinno to być aż tak widoczne...
- PrzemasJuve
- Juventino
- Rejestracja: 13 marca 2005
- Posty: 1017
- Rejestracja: 13 marca 2005
włożysz telefon żeby odczytał kod na bramce? heheKimi pisze:Panowie, co do wejścia na stadion - muszę drukować bilet czy mogę pokazać na telefonie?
co do relacji kibicowskich może być różnie, sianie paniki jest śmieszne, ale wielce kozaczyć w koszulce, a tym bardziej z szalami czy flagami nie polecam
pamiętajcie, że Wisła Kraków ma od jakiegoś czasu zgodę z Lazio, kto wie czy oni (szczególnie Sharksi) nie będą chcieli się pokazać

Magica Juve resiste il mio cuore lontano da te soltanto se penso alla figa!!
- naros
- Juventino
- Rejestracja: 10 sierpnia 2004
- Posty: 960
- Rejestracja: 10 sierpnia 2004
Panowie a jak z parkingiem? Jest płatny, strzeżony? jak to wygląda i od której godziny najlepiej wjeżdżać? Bramki otwarte są chyba od 15:00. Po za tym do ktorego wejscia na sektor G? 


Un capitano c'è solo un capitano!!!
- Vanquish
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 05 kwietnia 2008
- Posty: 1579
- Rejestracja: 05 kwietnia 2008
- Podziekował: 7 razy
- Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Miałem nadzieję, że skoro konduktor w pkp może zeskanować kod z biletu pokazywanego mu na telefonie, to wielki stadion nie będzie bardziej zacofany.PrzemasJuve pisze:włożysz telefon żeby odczytał kod na bramce? heheKimi pisze:Panowie, co do wejścia na stadion - muszę drukować bilet czy mogę pokazać na telefonie?

- PrzemasJuve
- Juventino
- Rejestracja: 13 marca 2005
- Posty: 1017
- Rejestracja: 13 marca 2005
może jeszcze smsem chciałbyś wysłać bilet? bez przesady, widać wszystkie stadiony są "zacofane"Kimi pisze:Miałem nadzieję, że skoro konduktor w pkp może zeskanować kod z biletu pokazywanego mu na telefonie, to wielki stadion nie będzie bardziej zacofany.PrzemasJuve pisze:włożysz telefon żeby odczytał kod na bramce? heheKimi pisze:Panowie, co do wejścia na stadion - muszę drukować bilet czy mogę pokazać na telefonie?
Magica Juve resiste il mio cuore lontano da te soltanto se penso alla figa!!