LM 14/15 (FINAŁ): JUVENTUS 1-3 Barcelona

Przedmeczowe przewidywania, gorące pomeczowe dyskusje, wasze oceny gry Juve i poszczególnych zawodników.
Zablokowany
meda11

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 24 grudnia 2007
Posty: 1081
Rejestracja: 24 grudnia 2007

Nieprzeczytany post 06 czerwca 2015, 23:05

Również dołączam do dumnych. Po kilku minutach ogarnąłem emocje i podobnie jak chłopaki na murawie mogę chodzić z podniesioną głową. Dziękuje Maxowi w którego nie wierzyłem i chłopakom, bo wykonali kawał świetnej roboty.

PS. Neymar pedał. Takiego aktorskiego frajerstwa przy ręce już dawno nie widziałem.


Obrazek
Argonessar

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 03 lipca 2009
Posty: 164
Rejestracja: 03 lipca 2009

Nieprzeczytany post 06 czerwca 2015, 23:05

Przykro mi, tak po prostu. Serce boli, ale chłopaki zasługują na brawa za walkę, cóż taki sport. Może dożyje kiedyś tego zwycięstwa.


Bobby X

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 maja 2009
Posty: 929
Rejestracja: 18 maja 2009
Podziekował: 17 razy
Otrzymał podziękowanie: 9 razy

Nieprzeczytany post 06 czerwca 2015, 23:06

Makiavel pisze:
LordJuve pisze:
mnowo pisze: Niektórym nie przetłumaczysz, muszą jeszcze trochę pożyć i dorosnąć.
Może niektórzy chcą wszystkiego, co najlepsze dla swojego klubu? Przewidzimy w statystyce największych przegranych.

To ma być powód do dumy?

Szacunek dla piłkarzy - owszem, ale duma? Ogarnijcie się!
Zapomniałeś o pewnym detalu. By mieć najwięcej przegranych w finale LM trzeba często w tym finale grać.
I tyle razy przegrać :P czyli co? Graliśmy 8 i przegraliśmy 6 :P z taką średnią to wiesz :angry:
Mogło być oczywiście dużo gorzej z wynikiem, ale porażka to porażka jaka by nie była.


:allegri: na śmietnik
pem43

Juventino
Juventino
Rejestracja: 19 kwietnia 2011
Posty: 15
Rejestracja: 19 kwietnia 2011

Nieprzeczytany post 06 czerwca 2015, 23:07

Nigdy nie pisałem nic, ale dzisiaj muszę. Kocham ten klub bardzo mocno. I chociaż łzy mi dalej lecą, jestem cały zasmarkany, ale jestem dumny. Będę beczał jeszcze długo, ale dziękuję. Forza Juve na zawsze.


Lucas87

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 13 kwietnia 2013
Posty: 1937
Rejestracja: 13 kwietnia 2013

Nieprzeczytany post 06 czerwca 2015, 23:07

Pucharek im. Seppa Blattera dla Barsy. Mielibyśmy szansę na 2-1, ale drukarz zrobił swoje. Lać na ten wynik, bo to my jesteśmy Najlepsi! Jestem dumny z Naszych, bo mimo wszystko dokonaliśmy rzeczy wielkiej! To coś więcej, niż puchar. Dzięki!!!
Ostatnio zmieniony 06 czerwca 2015, 23:07 przez Lucas87, łącznie zmieniany 1 raz.


rad

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 07 kwietnia 2010
Posty: 817
Rejestracja: 07 kwietnia 2010

Nieprzeczytany post 06 czerwca 2015, 23:07

Brawa za walkę i podjęcie rękawicy. Tego oczekiwałem. Brawa za ten sezon, który jest dla Juve bardzo udany.

Co do rekordu przegranych w finałach - mi to jakoś nie przeszkadza - a wg mnie świadczy o wielkości klubu, który celuje w największe sukcesy. To, że się nie znowu nie udało - trudno. To jest sport. Ważne, aby potencjał przekuć na stworzenie jeszcze lepszego Juve, które znowu powalczy o finał i w finale LM.
Barca jest poza zasięgiem.


Morgesztern

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 15 lipca 2014
Posty: 442
Rejestracja: 15 lipca 2014

Nieprzeczytany post 06 czerwca 2015, 23:09

Bobby X pisze:
Makiavel pisze:
LordJuve pisze:
Może niektórzy chcą wszystkiego, co najlepsze dla swojego klubu? Przewidzimy w statystyce największych przegranych.

To ma być powód do dumy?

Szacunek dla piłkarzy - owszem, ale duma? Ogarnijcie się!
Zapomniałeś o pewnym detalu. By mieć najwięcej przegranych w finale LM trzeba często w tym finale grać.
I tyle razy przegrać :P czyli co? Graliśmy 8 i przegraliśmy 6 :P z taką średnią to wiesz :angry:
Mogło być oczywiście dużo gorzej z wynikiem, ale porażka to porażka jaka by nie była.
No, fakt. Chrobry Głogów grał 0 razy i 0 razy przegrał. Lepsza średnia, nie? :think:


Obrazek
Aleexxx

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 lutego 2006
Posty: 458
Rejestracja: 06 lutego 2006
Otrzymał podziękowanie: 1 raz

Nieprzeczytany post 06 czerwca 2015, 23:09

W finale mierzyliśmy się z najlepszą drużyną, przegraliśmy po niesamowitej walce, ja nie wiem czemu miałbym nie być dumny ?
duma
1. «poczucie własnej godności i wartości»
2. «zadowolenie i satysfakcja z własnych lub czyichś osiągnięć»

Jestem zadowolony z osiągnięcia finału, z przepięknej walki ? Nie mogę być dumny, bo co ?

Obrazek


Olek1987

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 13 stycznia 2010
Posty: 530
Rejestracja: 13 stycznia 2010

Nieprzeczytany post 06 czerwca 2015, 23:09

Brawo Juve ! zagrali bardzo dobrze, z determinacją, każdy jadł trawę garściami ! <3


Zero szacunku dla Pogby
Bobby X

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 maja 2009
Posty: 929
Rejestracja: 18 maja 2009
Podziekował: 17 razy
Otrzymał podziękowanie: 9 razy

Nieprzeczytany post 06 czerwca 2015, 23:10

Morgesztern pisze:
Bobby X pisze:
Makiavel pisze:
Zapomniałeś o pewnym detalu. By mieć najwięcej przegranych w finale LM trzeba często w tym finale grać.
I tyle razy przegrać :P czyli co? Graliśmy 8 i przegraliśmy 6 :P z taką średnią to wiesz :angry:
Mogło być oczywiście dużo gorzej z wynikiem, ale porażka to porażka jaka by nie była.
No, fakt. Chrobry Głogów grał 0 razy i 0 razy przegrał. Lepsza średnia, nie? :think:
Nie kompromituj się proszę. 4 porażki z rzędu, 2 zwycięstwa na 8. Lipa nie? :P


:allegri: na śmietnik
Pessos

Juventino
Juventino
Rejestracja: 09 grudnia 2014
Posty: 152
Rejestracja: 09 grudnia 2014
Podziekował: 3 razy

Nieprzeczytany post 06 czerwca 2015, 23:10

To że każde dotknięcie gracza Barcy skończy się faulem i prawie śmiercią ich zawodnika było oczywiste przed meczem, nie usprawiedliwia to jednak tego że obrona była penetrowana na wszystkie możliwe sposoby.
Brawa za walke, dojście do finału ligi mistrzów było już wielkim wyczynem i raczej nawet tego nie oczekiwaliśmy :bravo:


rad

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 07 kwietnia 2010
Posty: 817
Rejestracja: 07 kwietnia 2010

Nieprzeczytany post 06 czerwca 2015, 23:12

Pessos pisze:To że każde dotknięcie gracza Barcy skończy się faulem i prawie śmiercią ich zawodnika było oczywiste przed meczem, nie usprawiedliwia to jednak tego że obrona była penetrowana na wszystkie możliwe sposoby.
Brawa za walke, dojście do finału ligi mistrzów było już wielkim wyczynem i raczej nawet tego nie oczekiwaliśmy :bravo:
Była penetrowana, jak każda inna. Ludzie z Barcy mogą grać z zamkniętymi oczami, mogą grać nawet na boso, a i tak piłka będzie chodzić jak po sznurku. Tego nie przezwyciężymy.


pandecybel

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 kwietnia 2015
Posty: 148
Rejestracja: 17 kwietnia 2015

Nieprzeczytany post 06 czerwca 2015, 23:13

Bobby X pisze: Nie kompromituj się proszę. 4 porażki z rzędu, 2 zwycięstwa na 8. Lipa nie? :P
Przerzuć się na Barcę teraz. 4 finały - 4 zwycięstwa z rzędu. Fajnie nie?
Ostatnio zmieniony 06 czerwca 2015, 23:13 przez pandecybel, łącznie zmieniany 1 raz.


Aleexxx

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 lutego 2006
Posty: 458
Rejestracja: 06 lutego 2006
Otrzymał podziękowanie: 1 raz

Nieprzeczytany post 06 czerwca 2015, 23:13

Paul Pogba
1 min &#183;

Thank you for all your support. The team did it's best today.

Congratulations to FC Barcelona, the best team in the world with the best player in the world Leo Messi.

Thank you for everything Andrea Pirlo you will be missed at Juventus by the fans and the players.

The team will be back stronger and better.
Czyli to pewniak, że pirlo odchodzi. Myślę, że to dobra decyzja podobnie jak z Nedvedem.
Ostatnio zmieniony 06 czerwca 2015, 23:22 przez Aleexxx, łącznie zmieniany 2 razy.


Sorek21

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 31 grudnia 2007
Posty: 4312
Rejestracja: 31 grudnia 2007

Nieprzeczytany post 06 czerwca 2015, 23:13

Przez te kilkanaście minut po wyrównaniu widzieliśmy nasz Juventus. Wielka szkoda i zwyczajnie przykro że nic nie wpadło na 2-1.

Jak zobaczyłem łzy Pirlo to się serce kraje.

Nie wiem jak wam ale mi brakowało Chielliniego i jego charakteru, mimo wszystkich jego wad.

Bierzemy to na klatę, przeżyliśmy Serie B to porażkę w finale LM przełkniemy.

Kiedyś nadejdzie ten dzień,może będziemy wtedy starymi dziadkami ale Juventus wygra ten puchar.


Zablokowany