Sezon 2014/2015

[Antek666]

Po wczorajszym meczu Atalanta - Empoli Cigarini i Denis odwiedzili w szatni Tonellego. Pierwszy trzymał, drugi bił :lol:

http://www.football-italia.net/65697/de ... er-threats
http://football-italia.net/65725/%E2%80 ... i%E2%80%99

To się nazywa praca zespołowa! Jeden asystował, drugi strzelał. Nawet z pozycjami na boisku się zgadza, jeden pomocnik a drugi atakujący.

[Babinicz]

Było już mówione kilka razy,że miejsce w Lm może zgarnąć tylko ekipa,która się nie złapie przez ligę, Napoli będzie 4 to 4 ekipy w LM i 2 w LE, Napoli będzie 3 to po 3 drużyny w LM,LE.

Tego się właśnie obawiałem.Czyli Napoli gra o nic w lidze,już lepiej im się skupić na LE(przynajmniej grać będą od razu w grupie,a nie w eliminacjach).Ale Roma sobie grabi...

[sebatiaen]

Ale ja się ciesze że Milan trafia w ręce tego całego Bee.
Może wkońcu ruszą, my wygrywamy seriami scudetta i już to się robi nudne, włoskie drużyny muszą się poprawić i piszę tutaj o Milanie i Interze.
Kiedyś Lazio było gigantem, pamiętacie ich skład?
szkoda że komercyjnie ta liga jest taka denna, cała nadzieja teraz w azjatach że chociaż zbliżą się do poziomu Juve, jest finansowe fair play i wielu kibiców przesadnie się podpala na cuda ale miejmy nadzieję że idzie wszystko w dobrym kierunku.
Wiem że to dziwne że kibic Juve to pisze ale my już tak wiele osiągnęliśmy...
Teraz czas na to by jakaś konkurencja się pojawiła bo grozi nam stagnacja i słaby Juventus w europie.
Trochę mieliśmy farta z Monaco i Borussia w kwestii samego losowania, niech się pojawi ktoś kto da Juventusowi trochę więcej stresu i itp.

[Zizou_1989]

Ale ja się ciesze że Milan trafia w ręce tego całego Bee.
Może wkońcu ruszą, my wygrywamy seriami scudetta i już to się robi nudne, włoskie drużyny muszą się poprawić i piszę tutaj o Milanie i Interze.
Kiedyś Lazio było gigantem, pamiętacie ich skład?
szkoda że komercyjnie ta liga jest taka denna, cała nadzieja teraz w azjatach że chociaż zbliżą się do poziomu Juve, jest finansowe fair play i wielu kibiców przesadnie się podpala na cuda ale miejmy nadzieję że idzie wszystko w dobrym kierunku.
Wiem że to dziwne że kibic Juve to pisze ale my już tak wiele osiągnęliśmy...
Teraz czas na to by jakaś konkurencja się pojawiła bo grozi nam stagnacja i słaby Juventus w europie.
Trochę mieliśmy farta z Monaco i Borussia w kwestii samego losowania, niech się pojawi ktoś kto da Juventusowi trochę więcej stresu i itp.

jezeli dla Ciebie wygrywanie 4 raz z rzędu mistrzostwa ligi jest nudne to nie wiem co powiedzieć. Dla mnie nie jest to nudne... powiem wiecej czekałem na ten moment od samego spadku do serie B

[AdiJuve]

Chyba powinien polecieć bana za takie stwierdzenie

my wygrywamy seriami scudetta i już to się robi nudne, włoskie drużyny muszą się poprawić i piszę tutaj o Milanie i Interze.

No chyba,ze chodziło Ci o to,że lepiej smakuje triumf np. po wygranej w bezpośrednim meczu w ostatniej kolejce to jestem wstanie się zgodzić:)

[Zizou_1989]

Adi lepiej smakuje triumf wyszarpany w ostatniej kolejce ?? mi zdecydowanie lepiej odpowiada dominacja w lidze i że Mediolańczycy wiedzą gdzie ich miejsce

[sebatiaen]

Chodzi o samą rywalizację.
Z kim my się bijemy o mistrza?
Rok temu pamiętasz tą przepaść pomiędzy Romą a Juve?
W tym roku to samo, praktycznie cały sezon kontrola pierwszej lokaty, cieszę się że tak to wygląda że nasi tak wygrywają te sezony ale nie ma żadnego kontrkandydata do scudetta.
O ile 2 sezony z Milanem biliśmy się to od dwóch lat nie ma rywala i to jest poprostu nudne, ta liga jest nudna.
Po dłuższym czasie takiemu Juventusowi zagrozi stagnacja, to zaczyna przypominać dominacje Lyonu w lidze francuskie, chyba 6/7 sezonów z rzędu wygrane czy Celticu w Szkocji.

[zahor]

Adi lepiej smakuje triumf wyszarpany w ostatniej kolejce ??

Są gusta i guściki, ale jak dla mnie w kibicowaniu chodzi o emocje. Kiedy do samego końca nie wiadomo kto wygra, każda pojedyncza akcja może przesądzić o losach rywalizacji, mi osobiście ostateczny triumf smakuje najlepiej. A ostatnimi czasy w lidze tychże emocji tyleż, co na grzybobraniu, zwłaszcza na wiosnę, kiedy już wszystko jest w oczywisty sposób rozstrzygnięte. Naprawdę przeżywasz cały czas czy Juventus w lidze wygra czy przegra? Balowałeś całą noc po zwycięstwie nad Lazio i rzucałeś czym popadnie ze wściekłości po porażce z Torino? Bo dla mnie jeżeli te spotkania w czymkolwiek były interesujące, to jedynie w kontekście oceny formy poszczególnych graczy przed półfinałem LM - coś jak sparing.

[AdiJuve]

Nie ma co porównywać do Lyonu czy Celticu, tamte ekipy są co najwyżej przeciętne jeżeli chodzi o Europę i średnio atrakcyjne marketingowo:) Juventus niedługo przychodami będzie tuż za Chelsea czy Arsenalem a dzięki temu że zarząd dalej inwestuje w różne przedsięwzięcia to żadna stagnacja nam nie grozi.
Na dobrą sprawę 4 ekipy w tej chwili w Lm to byłby dla Juve trochę słaby scenariusz bo wpływy z Lm spadłyby wtedy dość drastycznie, Real wygrywając LM zgarnął za wyniki i z market poll niespełna 60 baniek a w tej chwili Jventus ma blisko 80 a wygrywając LM kwota zbliży się do 100.

[Zizou_1989]

Adi lepiej smakuje triumf wyszarpany w ostatniej kolejce ??

Są gusta i guściki, ale jak dla mnie w kibicowaniu chodzi o emocje. Kiedy do samego końca nie wiadomo kto wygra, każda pojedyncza akcja może przesądzić o losach rywalizacji, mi osobiście ostateczny triumf smakuje najlepiej. A ostatnimi czasy w lidze tychże emocji tyleż, co na grzybobraniu, zwłaszcza na wiosnę, kiedy już wszystko jest w oczywisty sposób rozstrzygnięte. Naprawdę przeżywasz cały czas czy Juventus w lidze wygra czy przegra? Balowałeś całą noc po zwycięstwie nad Lazio i rzucałeś czym popadnie ze wściekłości po porażce z Torino? Bo dla mnie jeżeli te spotkania w czymkolwiek były interesujące, to jedynie w kontekście oceny formy poszczególnych graczy przed półfinałem LM - coś jak sparing.

ja przeżywam wyniki w LM a liga na wiosnę właśnie powinna być już rozstrzygnięta tak jak np. Bayern Monachium czym szybciej tym lepiej

[Babinicz]

Zwłaszcza,że w następnym sezonie staniemy przed szansą zdobycia 5 Scudetto z rzędu(wrócilibyśmy do historii z lat 30-tych).To są rekordy i ja jestem jak najbardziej za! to nie jest stagnacja,to jest dominacja,i w świetle "Calciopoli"(lata świetności Interu) coś,co przyjmuję z dużą dozą radości.Jeszcze będziesz tęsknił za takimi sezonami.

[zahor]

Jeszcze będziesz tęsknił za takimi sezonami.

Póki co tęsknię za sezonami, kiedy w Juventusie grali piłkarze tacy jak Del Piero, Zidane, Peruzzi, Ferrara, Inzaghi czy pózniej Nedved, Trezeguet, Thuram, Zambrotta. Mimo że cztery razy z rzędu scudetto zdobyć się tym asom nie udało. Gdyby ktoś mi zaoferował że Juventus będzie w skali Europy taką siłą jak wtedy, ale za to co drugi sezon będzie przegrywać mistrzostwo kraju, zgodziłbym się bez wahania. Ale jak pisałem wcześniej, co kto woli.

[Babinicz]

W latach 90-tych było łatwiej zawojować "LM",bo grali w niej wyłącznie mistrzowie.Czasy Nedveda,Trezegeuta,Thurama,Zambrotty to abstrahując od sezonu 2002/03(notabene porażki z Manchesterem w grupie),to w zasadzie same kompromitacje (rozgrywki grupowe w latach 2000-2002,kolejna porażka z Deportivo w 2004,czy już za ery Capello-dwa ćwierćfinały).Nic wielkiego.Nie umiesz po prostu docenić tego,co masz.A mamy dalej Buffona,świetnych stoperów,klasycznego Pirlo,Pogbę,Vidala,Marchisio,świetny atak.Powtarzam,nie potrafisz tego docenić i dlatego stajesz się nieco "sentymentalny".
ps.będzie dopiero,jak odejdzie Buffon...

[Zizou_1989]

W latach 90-tych było łatwiej zawojować "LM",bo grali w niej wyłącznie mistrzowie.Czasy Nedveda,Trezegeuta,Thurama,Zambrotty to abstrahując od sezonu 2002/03(notabene porażki z Manchesterem w grupie),to w zasadzie same kompromitacje (rozgrywki grupowe w latach 2000-2002,kolejna porażka z Deportivo w 2004,czy już za ery Capello-dwa ćwierćfinały).Nic wielkiego.Nie umiesz po prostu docenić tego,co masz.A mamy dalej Buffona,świetnych stoperów,klasycznego Pirlo,Pogbę,Vidala,Marchisio,świetny atak.Powtarzam,nie potrafisz tego docenić i dlatego stajesz się nieco "sentymentalny".
ps.będzie dopiero,jak odejdzie Buffon...

zgadzam sie w 100%, jak odejdzie Buffon, Pirlo na którego wszyscy ostatnio jada jak w Milanie jak odchodził, o Tevezie nie wspominając a też go wszyscy nie chcieli jest jeszcze paru na których ludzie narzekają a jak odejdą to będzie lament.

[Łukasz]

2002/03(notabene porażki z Manchesterem w grupie)

Raczej "w grypie". Jeśli to pamiętasz, to wiesz, że te porażki to tylko i wyłącznie przez grypę. Na pierwszy pojechaliśmy zdziesiątkowani, w drugim graliśmy osłabieni - Conte podawał pod nogi rywalom, Zambrotta przewracał się na piłce.


Z tamtego sezonu chyba tylko zadyszkę w Brescii można wypominać (Markus Schopp)