LM 14/15 (1/4): JUVENTUS 1-0 AS Monaco
- Boogey96
- Juventino
- Rejestracja: 23 stycznia 2010
- Posty: 155
- Rejestracja: 23 stycznia 2010
Można dyskutować czy należał się karny czy wolny ale obie opcje były dla Monaco fatalne. Gdyby sędzia uznał, że faul był tuż przed polem karnym to Pirlo miałby wyborną sytuacje, a do tego Carvalho musiałby dostać czerwień, bo Morata wychodził sam na sam. Ogólnie średni nasz mecz ale jesteśmy bliżej awansu i to się liczy.
- kuba2424
- Juventino
- Rejestracja: 06 listopada 2012
- Posty: 972
- Rejestracja: 06 listopada 2012
:shock:dp10 pisze:
Dziś mieliśmy dużo szczęścia - wynik mógł być podobny jak w Londynie.
Podaj konkrety dlaczego tak uważasz! Bo dla mnie tekst kompletnie do dupy!
Dokładnie! To co on sobą reprezentuje, to żenada! Dla mnie najgorszy zawodnik na boisku.rad pisze:Ano wlaśnie, Lichtsteiner jest coraz bardziej żałosny w swoich poczynaniach. Należało go odstąpić kiedy to się jakoś opłacało.
Dlaczego? Przecież dużo w tym prawdy! Może co do Pirlo jest to nieodpowiednie określenie, bo jednak zasługuje na większy szacunek, ale w przypadku Lichego brzmi to prawie jak komplement.mateo369 pisze:Wstyd mi, cholerny WSTYD, że Juve ma takich "kibiców"...filipoj pisze:Wstyd mi, że tacy gracze jak Pirlo i Lichtsteiner reprezentują nasz zespół w europie
Forza Juve!
Ostatnio zmieniony 14 kwietnia 2015, 22:59 przez kuba2424, łącznie zmieniany 3 razy.
- Makiavel
- Juventino
- Rejestracja: 26 lutego 2011
- Posty: 2824
- Rejestracja: 26 lutego 2011
Dobry wynik, choć mógł być lepszy. W drugiej połowie przebudzenie Vidala i Moraty, świetnie Buffon, dobrze Evra.
Allegri już pokazał, że potrafi grać mądrze, więc są powody do optymizmu przed rewanżem. Niestety 1-0 dzisiaj to wynik, który wymaga za tydzień 100% formy u całej podstawowej 11 więc warto by odpuścić Lazio. Ewentualne 9 punktów (wirtualne 10 jeśli nas nie rozbiją) to i tak spora przewaga, a półfinał LM to cel warty tego poświęcenia.
Allegri już pokazał, że potrafi grać mądrze, więc są powody do optymizmu przed rewanżem. Niestety 1-0 dzisiaj to wynik, który wymaga za tydzień 100% formy u całej podstawowej 11 więc warto by odpuścić Lazio. Ewentualne 9 punktów (wirtualne 10 jeśli nas nie rozbiją) to i tak spora przewaga, a półfinał LM to cel warty tego poświęcenia.
"veritas odium parit obsequium amicos"
https://poema.pl/publikacja/2633-moj-dzionek
http://natemat.pl/210925,platna-prawica ... internetem
https://poema.pl/publikacja/2633-moj-dzionek
http://natemat.pl/210925,platna-prawica ... internetem
- mateo369
- Juventino
- Rejestracja: 18 lutego 2006
- Posty: 1659
- Rejestracja: 18 lutego 2006
Wstyd mi, cholerny WSTYD, że Juve ma takich "kibiców"...filipoj pisze:Wstyd mi, że tacy gracze jak Pirlo i Lichtsteiner reprezentują nasz zespół w europie
Przy odrobinie szczęścia mogliśmy wygrać 2-0. Po golu już tylko się broniliśmy? niektórzy chyba inny mecz oglądali... Mało palpitacji serca nie dostałem, jak w ~ 83 minucie przy 2 rzutach rożnym dla nas pod bramką przeciwnika był chyba cały zespół oprócz Buffona.
Forza Juve!
"Freddy believes if a fridge falls in front of you, it's your job to get out of its way. I believe it's the fridge's job to get out of mine." - Frank Underwood
- wojczech7
- Juventino
- Rejestracja: 16 kwietnia 2008
- Posty: 1857
- Rejestracja: 16 kwietnia 2008
A no właśnie. Ten błąd sędziego, w moim odczuciu, wyszedł Monaco na dobre. Bo najpewniej grając 11 na 10 coś tam byśmy wcisnęli (może już nawet z wolnego...), a defensywa naszych rywali w rewanżu byłaby mocno osłabiona.Boogey96 pisze:Można dyskutować czy należał się karny czy wolny ale obie opcje były dla Monaco fatalne. Gdyby sędzia uznał, że faul był tuż przed polem karnym to Pirlo miałby wyborną sytuacje, a do tego Carvalho musiałby dostać czerwień, bo Morata wychodził sam na sam. Ogólnie średni nasz mecz ale jesteśmy bliżej awansu i to się liczy.
Jestem dobrej myśli.
"Błogosławiony, kto nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa."
- dawid1897
- Juventino
- Rejestracja: 22 lutego 2008
- Posty: 1221
- Rejestracja: 22 lutego 2008
- Podziekował: 1 raz
Buffon najlepszy. Lichtsteiner najgorszy.
Nasi słabo zaczęli ten mecz, oddawali za dużo miejsca Monaco. Gdzieś tak około 30 minuty dopiero się ogarnęli. Druga połowa lepsza w naszym wykonaniu. Dobrze, że jest wygrana, ale pozostał niesmak. Liczyłem na pewne zwycięstwo.
Nasi słabo zaczęli ten mecz, oddawali za dużo miejsca Monaco. Gdzieś tak około 30 minuty dopiero się ogarnęli. Druga połowa lepsza w naszym wykonaniu. Dobrze, że jest wygrana, ale pozostał niesmak. Liczyłem na pewne zwycięstwo.
FORZA JUVE!!!
- pumex
- Juventino
- Rejestracja: 23 lutego 2008
- Posty: 7834
- Rejestracja: 23 lutego 2008
Już tu byli tacy, co cieszyli się z utraty punktów przez Romę... po pierwszej połowie, a potem palili buraka. Więc spokojnie...Eric6666 pisze:Mamy półfinał!
Niestety, Licht wygląda na typowy przykład zjazdu po podpisaniu nowego kontraktu. W sumie sytuację oddają jego słowa z któregoś wywiadu jeszcze sprzed parafowania nowej umowy, w którym mówił, że w tym wieku on musi również myśleć o pieniądzach i że to ostatni dzwonek by zapewnić sobie dalszy przypływ konkretnej gotówki. I mniej więcej tak to teraz wygląda - kasa się zgadza, a potrzeba dobrych, ambitnych występów schodzi na dalszy plan. Gościu obecnie faktycznie jest żenujący. Te podania wzdłuż linii kompletnie na alibi, te dośrodkowania bez podnoszenia głowy byleby pozbyć się piłki i odpowiedzialności związanej z jej posiadaniem, te żałosne próby obiegnięcia rywala... :doh:
Zdecydowanie to prawda.Szikit pisze:1-0 to dobry wynik. Gdybysmy przegrali tyle w pierwszym meczu w Monaco, Pumex juz obwieszczalby zakonczenie dwumeczu.
Szikit, mecz też oglądałeś na komórce, prawda? :]Szikit pisze:Pirlo procz pierwszych 20min dobre zawody.
Ostatnio zmieniony 14 kwietnia 2015, 22:58 przez pumex, łącznie zmieniany 1 raz.

- zippo01
- Juventino
- Rejestracja: 01 sierpnia 2010
- Posty: 213
- Rejestracja: 01 sierpnia 2010
Mecz w naszym wykonaniu ocenił bym, na takie szkolne 3+. Ogółem dobrze, ale jest nad czym pracować przed rewanżem i gdyby nie Buffon, to ten mecz mógłby się zupełnie, inaczej potoczyć. Oby dalej był taki skoncentrowany i wybronił sobie najpierw półfinał, a potem finał
No i Pereyra przypomina mi trochę swoją grą Kake, tylko wykończenie o wiele gorsze. Gdyby poprawił ten aspekt gry, to byłoby pięknie.

No i Pereyra przypomina mi trochę swoją grą Kake, tylko wykończenie o wiele gorsze. Gdyby poprawił ten aspekt gry, to byłoby pięknie.
- zahor
- Juventino
- Rejestracja: 23 listopada 2009
- Posty: 3817
- Rejestracja: 23 listopada 2009
O ile z reguły jestem jednym z pierwszym do krytykowania za minimalizm, o tyle tutaj jestem bardzo zadowolony z takiej, a nie innej końcówki meczu. Nie wiem gdzie wyście widzieli okazję do dobicia rywala, jak dla mnie gdyby ktoś miał strzelić gola, to z równym prawdopodobieństwem mogłaby to być dowolna z drużyn. 1-0 przeciwko temu konkretnemu zespołowi o tej konkretnej charakterystyce to w kontekście rewanżu bardzo dobry wynik, znacznie lepszy niż 1-1 i niewiele tylko gorszy niż 2-0. Jak chcecie zobaczyć przykład zespołu, który może sobie pluć w brodę, to obejrzyjcie powtórkę derbów Madrytu.
- Piskoor
- Juventino
- Rejestracja: 22 lutego 2015
- Posty: 12
- Rejestracja: 22 lutego 2015
Ja przyznam szczerze nie do końca rozumiem fakt takiego najazdu na Pirlo...
( Może dlatego że mój 8 letni syn jest jego fanem ;-) )
Oglądając mecz obiektywnie.... miał 2-3 złe podania, ale od tego jest tez obrona by w jakiś sposób to asekurować, z drugiej strony podał przez połowę boiska idealnie w sytuacji z karnym...
Może nie jestem wybitnym znawca piłki nożnej ale jak dla mnie wciąż to własnie Pirlo wykazuje się nietuzinkowymi zagraniami- nie na pałę do przodu...... Owszem czasem są to sytuacje ryzykowne i wynikają z nich straty.....ale gdyby takich podań nie było ich nie było.... było by dziś zapewne 0:0 bo mało który z obecnych na boisku wpadłby na pomysł takiego zagrania..
Nie da się ukryć że widać po nim już brak szybkości. W sytuacji kiedy tak naprawdę nie ma idealnego zmiennika ( Marchisio przecież był na boisku równoczesnie ) to nie była zła opcja... Wydaje się też że mając na uwadze obecność Pirlo na boisku - Monaco dosyć uważnie starało się uniknąć fauli przed własna bramką co odrobinę wpływało na swobodę na przedpolu... nie do końca wykorzystaną..
A w kontekście kolejnego meczu - warte uwagi jest wykasowanie żółtych kartek m.in u Moraty
...
W tym sezonie ten krytykowany Andrzej mimo wszystko zaaplikował kilka decydujących o wyniku meczu bramek...
( Może dlatego że mój 8 letni syn jest jego fanem ;-) )
Oglądając mecz obiektywnie.... miał 2-3 złe podania, ale od tego jest tez obrona by w jakiś sposób to asekurować, z drugiej strony podał przez połowę boiska idealnie w sytuacji z karnym...
Może nie jestem wybitnym znawca piłki nożnej ale jak dla mnie wciąż to własnie Pirlo wykazuje się nietuzinkowymi zagraniami- nie na pałę do przodu...... Owszem czasem są to sytuacje ryzykowne i wynikają z nich straty.....ale gdyby takich podań nie było ich nie było.... było by dziś zapewne 0:0 bo mało który z obecnych na boisku wpadłby na pomysł takiego zagrania..
Nie da się ukryć że widać po nim już brak szybkości. W sytuacji kiedy tak naprawdę nie ma idealnego zmiennika ( Marchisio przecież był na boisku równoczesnie ) to nie była zła opcja... Wydaje się też że mając na uwadze obecność Pirlo na boisku - Monaco dosyć uważnie starało się uniknąć fauli przed własna bramką co odrobinę wpływało na swobodę na przedpolu... nie do końca wykorzystaną..
A w kontekście kolejnego meczu - warte uwagi jest wykasowanie żółtych kartek m.in u Moraty
...
W tym sezonie ten krytykowany Andrzej mimo wszystko zaaplikował kilka decydujących o wyniku meczu bramek...
Ostatnio zmieniony 14 kwietnia 2015, 23:04 przez Piskoor, łącznie zmieniany 1 raz.
- dp10
- Juventino
- Rejestracja: 13 lipca 2004
- Posty: 836
- Rejestracja: 13 lipca 2004
Strzał Carrasco, główka Berbatova...Monaco miało swoje sytuacje. Na szczęście nie byli tak skutecznie jak w Londyniekuba2424 pisze::shock:dp10 pisze:
Dziś mieliśmy dużo szczęścia - wynik mógł być podobny jak w Londynie.
Podaj konkrety, dlaczego tak uważasz! Bo dla mnie tekst kompletnie do dupy!

Ostatnio zmieniony 14 kwietnia 2015, 23:00 przez dp10, łącznie zmieniany 1 raz.
- Arbuzini
- Juventino
- Rejestracja: 17 sierpnia 2008
- Posty: 4332
- Rejestracja: 17 sierpnia 2008
Nie wiem, czy Kake, ale gra faktycznie fajnie. Mam nadzieję, że poprawi nie tylko strzały, w paru aspektach mógłby być lepszy (ostatnie podanie, długie piłki, których praktycznie nie posyła), ale na szczęście widać dużą ambicję w jego grze. Teraz tacy zawodnicy są w modzie i możemy mieć z niego sporo pociechy, choć miał taki okres, że całkowicie straciłem wiarę w niego.zippo01 pisze:No i Pereyra przypomina mi trochę swoją grą Kake, tylko wykończenie o wiele gorsze. Gdyby poprawił ten aspekt gry, to byłoby pięknie.
- JuveGrzesiu
- Juventino
- Rejestracja: 28 sierpnia 2014
- Posty: 216
- Rejestracja: 28 sierpnia 2014
No stary, to mówiąc w ten sposób: Monaco miało dużo szczęścia, bo mogło być 3:0 dla nas. Przecież sytuacja Vidala i strzał Teveza z pierwszej połowy... Nie ma co gdybać, byliśmy lepsi w tym meczu i należała się nam wygrana. Fakt, popełnialiśmy błędy i nie wykorzystywaliśmy sytuacji, ale tak samo miało Monaco. Więc wygrana jest zasłużona i nie ma co gadać o jakimś szczęściu.dp10 pisze:Strzał Carrasco, główka Berbatova...Monaco miało swoje sytuacje. Na szczęście nie byli tak skutecznie jak w Londyniekuba2424 pisze::shock:dp10 pisze:
Dziś mieliśmy dużo szczęścia - wynik mógł być podobny jak w Londynie.
Podaj konkrety, dlaczego tak uważasz! Bo dla mnie tekst kompletnie do dupy!
- kuba2424
- Juventino
- Rejestracja: 06 listopada 2012
- Posty: 972
- Rejestracja: 06 listopada 2012
Czyli zakładasz najgorszy scenariusz, bo widzę że nasze okazje ze swojej analizy totalnie wykluczyłeś. Założyłeś, że to tylko jedna strona mogła wykorzystać swoje szanse. A ja powiem inaczej - ale Monaco miało mega farta - mogło być 3:0 dla nas i byłoby już po dwumeczu! Farciarze z nich!dp10 pisze:Strzał Carrasco, główka Berbatova...Monaco miało swoje sytuacje. Na szczęście nie byli tak skutecznie jak w Londyniekuba2424 pisze::shock:dp10 pisze:
Dziś mieliśmy dużo szczęścia - wynik mógł być podobny jak w Londynie.
Podaj konkrety, dlaczego tak uważasz! Bo dla mnie tekst kompletnie do dupy!