LM 14/15 (1/8): Borussia 0-3 JUVENTUS
- Makiavel
- Juventino
- Rejestracja: 26 lutego 2011
- Posty: 2824
- Rejestracja: 26 lutego 2011
Myślicie, że Conte rwie tupecik z głowy ;-)?
"veritas odium parit obsequium amicos"
https://poema.pl/publikacja/2633-moj-dzionek
http://natemat.pl/210925,platna-prawica ... internetem
https://poema.pl/publikacja/2633-moj-dzionek
http://natemat.pl/210925,platna-prawica ... internetem
- pumex
- Juventino
- Rejestracja: 23 lutego 2008
- Posty: 7834
- Rejestracja: 23 lutego 2008
Uczciwie zwracam honorMakiavel pisze:@pumex Widzisz, jednak nie odleciałem "w siną dal" jak mi zarzucałeś w temacie o Bundeslidze :-) Stało się dokładnie to, czego się spodziewałem. Szczerze mówiąc to dysproporcja była podobna do tej z meczu z Celticem za Conte.

Uwielbiam Conte, ale myślę, że ma lekki ból rzopyMakiavel pisze:Myślicie, że Conte rwie tupecik z głowy ;-)?

- Antek666
- Juventino
- Rejestracja: 17 stycznia 2012
- Posty: 767
- Rejestracja: 17 stycznia 2012
Wątpię by facet który transplantował sobie włosy wyżywał się na swojej głowieMakiavel pisze:Myślicie, że Conte rwie tupecik z głowy ;-)?

Nie chcąc łapać kartki nie powiem nic, po prostu wyjdę.baron pisze:Dla mnie w zasadzie Liga Mistrzów się skończyła. Na triumf nie mamy szans.
Nie widzialem zadnych boli w tym dwumeczu.baron pisze:Ale dzięki chłopakom za te maksimum które w takich bólach wyrwali.
Pavel Nedved pisze:"Juve ponownie jest nieprzyjemne? Mam nadzieję, nie interesuje mnie bycie miłym, tylko zwycięskim"
- Cabrini_idol
- Juventino
- Rejestracja: 02 lutego 2012
- Posty: 5400
- Rejestracja: 02 lutego 2012
ahabaron pisze:Dla mnie w zasadzie Liga Mistrzów się skończyła.

Zaskakujecie mnie na tym forum z kazdym dniem


- Smok-u
- Juventino
- Rejestracja: 31 maja 2008
- Posty: 1535
- Rejestracja: 31 maja 2008
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Zagraliśmy cudownie, jeszcze poczekam ale zgodnie z umową chyba będę musiał odszczekać moje słowo z początku sezonu na temat Maxa. Dzisiaj do nikogo nie można się przyczepić, ale chyba takimi największymi cichymi bohaterami to byli Kielon (wszystko czyścił, wszędzie był, super pewna gra) i Marchisio. Powoli trzeba odstawić Pirlo od składu. Bardzo chciałbym ominąć Barce i Bayern w piątek.
No nieźle.baron pisze:Dla mnie w zasadzie Liga Mistrzów się skończyła.
Ostatnio zmieniony 18 marca 2015, 23:31 przez Smok-u, łącznie zmieniany 1 raz.
- Arbuzini
- Juventino
- Rejestracja: 17 sierpnia 2008
- Posty: 4332
- Rejestracja: 17 sierpnia 2008
Przed samym golem Moraty padła mi transmisja i nic o znośnej jakości nie chciało działać. Wydałem 7,50 zł na jakieś konto premium żeby obejrzeć 20 minut i to była bardzo dobra inwestycja
. Niby to tylko awans do ćwierć finału, ale dla nas to duże pieniądze i budowanie marki na arenie europejskiej. Każdego rywala musimy wziąć na klatę, bo każdego możemy pokonać. Jeśli miałbym wskazać drużynę, której najbardziej się obawiam to byłoby to PSG.
Jeden z lepszych meczów Juventusu od czasu powrotu na szczyt Serie A i to w znienawidzonym przez wszystkich 352
. Podobał mi się dzisiaj Evra, choć po godzinie gry było widać, że jest bardzo zmęczony. Asystował, dryblował, ścinał akcje do środka i nagle gra wahadłowymi nie wyglądała tak strasznie. Na przyszły sezon musimy znaleźć kogoś kto będzie w stanie grać w podobnym stylu i na takim poziomie, jak dziś Francuz. Żaden tam Asamoah
Dużym zaskoczeniem na plus dzisiaj Pereyra. Asystował Tevezowi, a Moracie też stworzył bardzo dobrą sytuację. To, że dobrze gra piłką i ambitnie walczy w odbiorze można często widzieć, ale dobre rozegranie i decydujące akcje to rzeczy, których przeważnie brakuje w jego grze.

Jeden z lepszych meczów Juventusu od czasu powrotu na szczyt Serie A i to w znienawidzonym przez wszystkich 352


Dużym zaskoczeniem na plus dzisiaj Pereyra. Asystował Tevezowi, a Moracie też stworzył bardzo dobrą sytuację. To, że dobrze gra piłką i ambitnie walczy w odbiorze można często widzieć, ale dobre rozegranie i decydujące akcje to rzeczy, których przeważnie brakuje w jego grze.
- Kamex22
- Juventino
- Rejestracja: 19 sierpnia 2006
- Posty: 1396
- Rejestracja: 19 sierpnia 2006
Kolega @baron powinien udać się do psychologa, a właściwie od razu do psychiatry. Depresja jak malowana.
Po pierwszej połowie źle, bo gramy głęboko i neutralizujemy BVB i ich największą broń.
Po drugiej połowie źle, bo Liga Mistrzów się skończyła, gdyż nie mamy żadnych szans.
A żeby dobrze podsumować to rozpamiętuje przegrane mecze sprzed prawie 20 lat.
Po pierwszej połowie źle, bo gramy głęboko i neutralizujemy BVB i ich największą broń.
Po drugiej połowie źle, bo Liga Mistrzów się skończyła, gdyż nie mamy żadnych szans.
A żeby dobrze podsumować to rozpamiętuje przegrane mecze sprzed prawie 20 lat.
- SKAr7
- Juventino
- Rejestracja: 26 maja 2009
- Posty: 1818
- Rejestracja: 26 maja 2009
Allegro to słaby trener, ale na takie mecze wymarzony. Szybko strzelona bramka otworzyła mecz, potencjalny głupi farfocel z tyłu nic Borussi nie dawał to mogliśmy się cofnąć i liczyć na indywidualności naszych zawodników z przodu. Taktyczny odpowiednik pt. "przyszła, naszła, zeszła, weszła".
Morata fajnie się urywał. Brakuje mu trochę zacięcia w walce bark w bark, bo pada kiedy sędzia jeszcze faulu odgwizdać nie może, ale jak to poprawi będzie naprawdę klasowym napastnikiem.
Jak dla mnie, to akurat z Realem i Barcą, jeśli wejdziemy dobrze w mecz i będziemy skoncentrowani, to to będzie futbol który nam leży i możemy sprawić niespodziankę. Gorzej z drużynami, które nie tylko napędzają tempo poza licznik, ale przede wszystkim kontrolują to tempo cały mecz, czyli Athleti i Bayern. Mam nadzieję, że los nam odkuje wylosowanie Bayernu Heynkessa i da nam Monaco w tym roku.
Fajnie, że Borussia zagrała pod nas i mogliśmy się ze znakomitej strony pokazać w Europie. W Primie Zdenek z Jankulovskym też nam nieźle słodzili.
Morata fajnie się urywał. Brakuje mu trochę zacięcia w walce bark w bark, bo pada kiedy sędzia jeszcze faulu odgwizdać nie może, ale jak to poprawi będzie naprawdę klasowym napastnikiem.
Jak dla mnie, to akurat z Realem i Barcą, jeśli wejdziemy dobrze w mecz i będziemy skoncentrowani, to to będzie futbol który nam leży i możemy sprawić niespodziankę. Gorzej z drużynami, które nie tylko napędzają tempo poza licznik, ale przede wszystkim kontrolują to tempo cały mecz, czyli Athleti i Bayern. Mam nadzieję, że los nam odkuje wylosowanie Bayernu Heynkessa i da nam Monaco w tym roku.
Fajnie, że Borussia zagrała pod nas i mogliśmy się ze znakomitej strony pokazać w Europie. W Primie Zdenek z Jankulovskym też nam nieźle słodzili.
- Crunny
- Juventino
- Rejestracja: 28 stycznia 2007
- Posty: 3489
- Rejestracja: 28 stycznia 2007
- Otrzymał podziękowanie: 14 razy
Mecze Juve w Europie oglądam od 2000 roku. I według mnie to był nasz najlepszy mecz w fazie pucharowej LM. Nie chodzi o to, że to nasze największe zwycięstwo, bo takim było 3:1 z Realem w 2003 roku, ale kiedy ograliśmy jakąś dobrą drużynę w takim stylu na wyjeździe w fazie pucharowej LM? Wygraliśmy 3:0 z Celticiem, ale w dużo gorszym stylu. Szkoci momentami nas wtedy tłamsili, a dziś nie pozwoliliśmy Borussi praktycznie na nic pod naszą bramką.
Bardzo się cieszę, bo aż przecierałem oczy ze zdumienia i nie mogłem uwierzyć jak momentami dobrze graliśmy i to zanim zrobiło się 2, a potem 3:0.
Niemniej dalej uważam, że Barcelona, Real i Bayern są po prostu zdecydowanie lepsi. Potwierdzają to kursy bukmacherów:
3.40 - Bayern
3.60 - Barcelona
4.50 - Real
12.00 - Atletico, Juve, PSG
40.00 - Porto
80.00 - Monaco
Wiadomo, że to nie jest żadna wyrocznia, ale ta trójka bardzo odstaje od reszty i niezmiernie bym się cieszył, gdyby 2 z tych 3 klubów trafiły na siebie, a my na Porto, ewentualnie Monaco. Wtedy naprawdę mielibyśmy szanse zajść bardzo daleko.
Wracając jeszcze do dzisiaj... Z hejtera Moraty stanę się chyba wkrótce jego fanboyem
Dziś zagrał po prostu świetnie. Podobał mi się też Tevez, Evra i wreszcie Vidal, ale w zasadzie każdy rozegrał dobry mecz. Mam trochę wrażenie, że podobnie jak Celtic 2 lata temu, tak teraz skryzysowana Borussia nieco zniekształca naszą realną siłę. Obym się mylił 
Bardzo się cieszę, bo aż przecierałem oczy ze zdumienia i nie mogłem uwierzyć jak momentami dobrze graliśmy i to zanim zrobiło się 2, a potem 3:0.
Niemniej dalej uważam, że Barcelona, Real i Bayern są po prostu zdecydowanie lepsi. Potwierdzają to kursy bukmacherów:
3.40 - Bayern
3.60 - Barcelona
4.50 - Real
12.00 - Atletico, Juve, PSG
40.00 - Porto
80.00 - Monaco
Wiadomo, że to nie jest żadna wyrocznia, ale ta trójka bardzo odstaje od reszty i niezmiernie bym się cieszył, gdyby 2 z tych 3 klubów trafiły na siebie, a my na Porto, ewentualnie Monaco. Wtedy naprawdę mielibyśmy szanse zajść bardzo daleko.
Wracając jeszcze do dzisiaj... Z hejtera Moraty stanę się chyba wkrótce jego fanboyem


- whitesignus
- Juventino
- Rejestracja: 23 sierpnia 2011
- Posty: 194
- Rejestracja: 23 sierpnia 2011
Nie ogladalem prawie wcale meczu ( :płaczę: ) wiec przegladam rozne statsy.
1. Adriano L. 9
2. Messi L. 8
2. Ronaldo 8
4. Agüero S. 6
4. Benzema K. 6
4. Cavani E. 6
4. Tevez C. 6
Sie nam scarface odblokowal
wiedzial kiedy to bd potrzebne.
Przed snem bd szukal stronki skad sciagnac mecz by nadrobic jutro zaleglosci.
Serce by chcialo Monaco w nastepnej fazie, lecz czuje Barce badz Real. Bayern tez chyba poza naszym zasiegiem. Mysle, ze przy dobrym nastawieniu i taktyce, oraz odrobinie szczescia mielibysmy szanse z PSG.
Nie moge sie doczekac juz losowania i kolejnej fazy. Stac nas na polfinal. W duzej mierze zalezec to bd od szczescia w losowaniu. Choc nigdy nie wiadomo, potrafimy spiac poslady. Nawet z najmocniejszymi zawsze mamy szanse. To LM tu moze zdarzyc sie wszystko
1. Adriano L. 9
2. Messi L. 8
2. Ronaldo 8
4. Agüero S. 6
4. Benzema K. 6
4. Cavani E. 6
4. Tevez C. 6
Sie nam scarface odblokowal

Przed snem bd szukal stronki skad sciagnac mecz by nadrobic jutro zaleglosci.
Serce by chcialo Monaco w nastepnej fazie, lecz czuje Barce badz Real. Bayern tez chyba poza naszym zasiegiem. Mysle, ze przy dobrym nastawieniu i taktyce, oraz odrobinie szczescia mielibysmy szanse z PSG.
Nie moge sie doczekac juz losowania i kolejnej fazy. Stac nas na polfinal. W duzej mierze zalezec to bd od szczescia w losowaniu. Choc nigdy nie wiadomo, potrafimy spiac poslady. Nawet z najmocniejszymi zawsze mamy szanse. To LM tu moze zdarzyc sie wszystko
Serce w barwach bialo czarnych od 2003r.


- MCL
- Juventino
- Rejestracja: 08 marca 2010
- Posty: 400
- Rejestracja: 08 marca 2010
Przeca Baron troluje i ironizuje zachowanie niektórych kibiców na forum, którzy nawet po całkiem dobrym, acz zachowawczym spotkaniu na typowe "byle się nie spocić" wysyłają wszystkich naszych graczy na dodatkowe treningi oraz trybuny.
http://mclpl.blogspot.com <-- Opowiadania, recenzje i inne ciekawe teksty 

- grande amore
- Juventino
- Rejestracja: 05 października 2012
- Posty: 589
- Rejestracja: 05 października 2012
Jestes kibicem BVB? Jesli tak - wspolczuje - bo faktycznie dzisiejszy mecz zakonczyl udzial twojej druzyny w LM w tym sezonie. I nie jest jasne kiedy ten hymn ponownie zabrzmi na waszym stadionie.baron pisze:Dla mnie w zasadzie Liga Mistrzów się skończyła.
:-P
Juve, storia di un grande amore 
------
Jaka jest roznica miedzy zwyciezca a przegranym? Upasc moze kazdy, zwyciezca wstaje i idzie dalej.
------
Mowcie mi Magda

------
Jaka jest roznica miedzy zwyciezca a przegranym? Upasc moze kazdy, zwyciezca wstaje i idzie dalej.
------
Mowcie mi Magda
- Babinicz
- Juventino
- Rejestracja: 24 czerwca 2010
- Posty: 159
- Rejestracja: 24 czerwca 2010
Podzielam zdanie.Wykonaliśmy zakładany cel,jeżeli idzie o Ligę Mistrzów.Wiemy już teraz,sezon jest udany.Należy teraz dokończyć sprawę w lidze,i przeprowadzić dobre "mercato".Plan wykonany.Ja nic więcej już nie oczekuję.baron pisze:Dla mnie w zasadzie Liga Mistrzów się skończyła. Na triumf nie mamy szans.
Bayern i Barcelona grają w inną grę niż Juve. Ćwierćfinał to generalnie dla klubu maksimum na obecny skład. Toć my skrzydeł nie mamy. Lichtsteiner i te jego odgrywanie piłki do środka za każdym razem gdy trzeba zaryzykować dryblingiem. Ech jesteśmy niestety ubodzy w ofensywie, a obronę też trudno nazwać pewną. Ale dzięki chłopakom za te maksimum które w takich bólach wyrwali.