Bundesliga

Serie A, Premier League, La Liga, Bundesliga, Liga Mistrzów, a nawet Ekstraklasa!
ODPOWIEDZ
wojczech7

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 16 kwietnia 2008
Posty: 1857
Rejestracja: 16 kwietnia 2008

Nieprzeczytany post 02 lutego 2015, 19:05

Zhx123 pisze:No to po tym co niektorzy pisza straszna siara by byla gdybyscie przegrali z najgorsza druzyna Bundesligi na poziomie Legii czy Lecha.
Juventus już raz przegrał rywalizację z Lechem, także wiesz... Jesteśmy na tę ewentualność przygotowani :prochno:


"Błogosławiony, kto nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa."
Makiavel

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 lutego 2011
Posty: 2824
Rejestracja: 26 lutego 2011

Nieprzeczytany post 02 lutego 2015, 22:38

Zhx123 pisze:No to po tym co niektorzy pisza straszna siara by byla gdybyscie przegrali z najgorsza druzyna Bundesligi na poziomie Legii czy Lecha.
A to roznie moze byc skoro w fazie grupowej wy meczyliscie sie z podrzednymi druzynami europejskimi, a Borussia miala juz zapewniony awans po 4 kolejkach, dwa nastepne mecze mogla rownie dobrze oddac walkowerem ;p

Gwiazda kaukazu Miki ..tfu zlote dziecko Armenii chyba jednak odejdzie :D Wiele na to wskazuje ze juz w to lato. Czekamy na potwierdzenie w najblizszych miesiacach <3 2 lata do konca kontraktu wiec moze uda sie wyciagnac w miare fajna kaske.
Oczywiście, że byłaby to siara. Zresztą każda przegrana takiego klubu jak Juventus z takim klubem, jak BVB to powód do wstydu. Dla kibica Juventusu do przełknięcia jest przegrana z Realem, ManU, Bayernem, Milanem, Barceloną ale nie z BVB czy innym Schalke. Zaś przegrana z obecną Borussią, klubem schyłkowym, który czeka pewnie kolejne 10 lat brodzenia w przeciętności, byłaby niewyobrażalną katastrofą. Byłaby to zapewne największa porażka Juve od czasu, wspomnianego już tu, dwumeczu z Lechem.


Don Paolo

Juventino
Juventino
Rejestracja: 27 kwietnia 2013
Posty: 591
Rejestracja: 27 kwietnia 2013

Nieprzeczytany post 02 lutego 2015, 23:38

wojczech7 pisze:
Zhx123 pisze:No to po tym co niektorzy pisza straszna siara by byla gdybyscie przegrali z najgorsza druzyna Bundesligi na poziomie Legii czy Lecha.
Juventus już raz przegrał rywalizację z Lechem, także wiesz... Jesteśmy na tę ewentualność przygotowani :prochno:
Nie przypominam sobie żeby Juventus przegrał z Lechem... :roll:


Smok-u

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 31 maja 2008
Posty: 1535
Rejestracja: 31 maja 2008
Otrzymał podziękowanie: 1 raz

Nieprzeczytany post 02 lutego 2015, 23:45

Don Paolo pisze:
wojczech7 pisze:
Zhx123 pisze:No to po tym co niektorzy pisza straszna siara by byla gdybyscie przegrali z najgorsza druzyna Bundesligi na poziomie Legii czy Lecha.
Juventus już raz przegrał rywalizację z Lechem, także wiesz... Jesteśmy na tę ewentualność przygotowani :prochno:
Nie przypominam sobie żeby Juventus przegrał z Lechem... :roll:
Ta? Bo ja pamiętam jak przegraliśmy rywalizację z Lechem.


Wojtek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 grudnia 2009
Posty: 6009
Rejestracja: 18 grudnia 2009

Nieprzeczytany post 02 lutego 2015, 23:50

w dwumeczu tak, w pojedynczym meczu nie.


zahor

Juventino
Juventino
Rejestracja: 23 listopada 2009
Posty: 3817
Rejestracja: 23 listopada 2009

Nieprzeczytany post 02 lutego 2015, 23:53

Wojtek pisze:w dwumeczu tak, w pojedynczym meczu nie.
Lech był w grupie drugi, a Juventus trzeci. Jak pójdziesz na, dajmy na to, zawody pływackie i zajmiesz trzecie miejsce, a Twój kolega drugie, to będzie znaczyć że przegrałeś z nim rywalizację, prawda?

Makiavel - postawiłeś jakąś forsę na awans Juventusu? Bo wypowiadasz się tak, jakby była to rzecz prawie pewna, podczas gdy pojedynek ten uchodzi za jeden z najbardziej wyrównanych i nieprzewidywalnych ze wszystkich par 1/8 finału. Łatwa kasa, znaczy. I drugie pytanie - przez ile dni nie wychodziłeś z domu ze wstydu po porażce z Atletico? Bo według tych kryteriów to podobny kaliber siary.


Don Paolo

Juventino
Juventino
Rejestracja: 27 kwietnia 2013
Posty: 591
Rejestracja: 27 kwietnia 2013

Nieprzeczytany post 03 lutego 2015, 00:29

Smok-u pisze:
Don Paolo pisze:
wojczech7 pisze: Juventus już raz przegrał rywalizację z Lechem, także wiesz... Jesteśmy na tę ewentualność przygotowani :prochno:
Nie przypominam sobie żeby Juventus przegrał z Lechem... :roll:
Ta? Bo ja pamiętam jak przegraliśmy rywalizację z Lechem.
Jaki był wynik?


pablo1503

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 10 lipca 2010
Posty: 3301
Rejestracja: 10 lipca 2010

Nieprzeczytany post 03 lutego 2015, 00:36

Don Paolo pisze:
Smok-u pisze:
Don Paolo pisze: Nie przypominam sobie żeby Juventus przegrał z Lechem... :roll:
Ta? Bo ja pamiętam jak przegraliśmy rywalizację z Lechem.
Jaki był wynik?
1:1 i 3:3.
Nie podoba mi się wypowiedź Makiavela. Żyjesz, chłopie, historią. Nie zapominaj, że 2 lata temu byli finalistą LM, a w poprzedniej edycji doszli do półfinału. Wówczas top 5 światowej piłki, gdzie my mogliśmy się pochwalić co najwyżej byciem w pierwszej 15. Teraz przechodzą przez ciężki okres, ale nie ujmuj im wielkości, bo zwyczajnie na to nie zasłużyli.


Obrazek
Zhx123

Dortmundczyk
Dortmundczyk
Awatar użytkownika
Rejestracja: 03 maja 2013
Posty: 263
Rejestracja: 03 maja 2013

Nieprzeczytany post 03 lutego 2015, 06:24

Wolfsburg jak dla mnie miazga tym co robia od pewnego czasu. Wydaje mi sie ze czekaja ich fascynujace lata.
Dokupili jeszcze Schurrle co jeszcze wzmocni ich swietna dyspozycje.


Makiavel

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 lutego 2011
Posty: 2824
Rejestracja: 26 lutego 2011

Nieprzeczytany post 03 lutego 2015, 08:41

@zahor Atletico to jednak większy rozmiar kapelusza i było to w fazie grupowej, bez konsekwencji. Rzadko gram u bukmacherów ale tym razem pewnie postawię :-)

Nie żyję historią. Po prostu Juventus jest klubem, który albo jest w pierwszej piątce Europy albo ma kryzys. BVB jest w czołówce ligi niemieckiej czy w Europie raz na dekadę. Obecnie oba kluby są w diametralnie różnej sytuacji: Borussia upada a Juventus wraca na swoje miejsce.


zahor

Juventino
Juventino
Rejestracja: 23 listopada 2009
Posty: 3817
Rejestracja: 23 listopada 2009

Nieprzeczytany post 03 lutego 2015, 09:08

Makiavel pisze:Atletico to jednak większy rozmiar kapelusza
10x mistrzostwo Hiszpanii, 1xPZP, 1x LE vs 8x mistrzostwo Niemiec, 1x LM, 1xPZP. Gdzie tutaj wyzszosc jednych nad drugimi?
Makiavel pisze:było to w fazie grupowej, bez konsekwencji.
Konsekwencja bylo 2. m-ce w grupie i brak rozstawienia.
Makiavel pisze: Rzadko gram u bukmacherów ale tym razem pewnie postawię :-)
Z czystej ciekawosci zapytam ile. Bo gdybym ja mial taka pewnosc jak Ty, to przy takich kursach stawialbym przynajmniej pol pensji.


Eric6666

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 13 listopada 2006
Posty: 1159
Rejestracja: 13 listopada 2006

Nieprzeczytany post 03 lutego 2015, 10:06

Makiavel pisze:@zahor Atletico to jednak większy rozmiar kapelusza i było to w fazie grupowej, bez konsekwencji. Rzadko gram u bukmacherów ale tym razem pewnie postawię :-)

Nie żyję historią. Po prostu Juventus jest klubem, który albo jest w pierwszej piątce Europy albo ma kryzys. BVB jest w czołówce ligi niemieckiej czy w Europie raz na dekadę. Obecnie oba kluby są w diametralnie różnej sytuacji: Borussia upada a Juventus wraca na swoje miejsce.
1 miejsce w grupie LM. Pamiętaj, że mimo wszystko liga i liga mistrzów to dwie różne rozgrywki. Fakt, że bez Lewego Borussia nie ma tego zęba, ale Klopp podobnie jak Simeone niesamowicie sobie radzi w tych rozgrywkach. Juventus od dwóch lat w LM wygląda jakby się wszystkiego bał. Przydałoby się by doszli do półfinału/finału i w końcu nabrali trochę pewności siebie w tych rozgrywkach.

Klopp powiedział, że LM go nie interesuje i jest tylko liga? :rotfl: ktoś w to wierzy? Pomijając, że odpadnięcie zaraz po fazie grupowej będzie dla nich słabym osiągnięciem. Dodam, że czysto trenersko Klopp ma więcej doświadczenia od Allegriego na tym polu.

Borussia słabo gra w lidze? Ostatnio słyszałem, że Juventus też się męczy.
Na kartce Juventus ma przewagę, ale są czynniki, które wskazują, że Borussia jest faworytem. Oczywiście jestem za Juve i liczę na ich wygraną, ale przyparta do muru bestia jest zawsze niebezpieczna, a może się okazać, że za rok Borussi zabraknie w Europie i ten sezon będzie dla nich ostatnim przed przerwą.

Borussia to jeden z bardziej nieprzewidywalnych i niebezpiecznych przeciwników w LM. U siebie musimy wygrać, MUSIMY.

Z ciekawości obsatwiasz wygraną w pierwszym meczu, czy ogólnie awans, bo na bukach widzę, że różnica nie jest wielka.


Zhx123

Dortmundczyk
Dortmundczyk
Awatar użytkownika
Rejestracja: 03 maja 2013
Posty: 263
Rejestracja: 03 maja 2013

Nieprzeczytany post 03 lutego 2015, 14:14

Pewnie mecz Juventusu u siebie :) Tu jest kurs wiekszy. Bo jesli chodzi o calkowity awans to kurs zarowno na Borussie jak i Juventus jest taki sam - po 1,80zl (STS) .


Makiavel

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 lutego 2011
Posty: 2824
Rejestracja: 26 lutego 2011

Nieprzeczytany post 03 lutego 2015, 15:31

@zahor 10 pucharów Hiszpanii, 2 razy LE, dwa razy superpuchar Europy. Więcej tytułów mistrzowskich w silniejszej lidze.

Po wtóre w grupie zawsze gra się inaczej niż w fazie pucharowej, vide drugi mecz z Atletico.

Ile postawię? To zależy od budżetu pod koniec miesiąca ;-) Na jednym kuponie awans, a mecze poszczególne osobno.

Juventus się męczy ale to wciąż nie da się porównać z grą BVB w lidze. Ja oczywiście nie spodziewam się, że zagrają tak, jak w weekend (wtedy pewnie wynik dwumeczu byłby blisko dwucyfrowego) ale nie widzę opcji, żeby ta drużyna wskoczyła na poziom, który nam zagrozi, jeśli nie dały ciała na całej linii.


pumex

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 23 lutego 2008
Posty: 7834
Rejestracja: 23 lutego 2008

Nieprzeczytany post 03 lutego 2015, 15:36

Mądry z Ciebie chłop Makiavel, ale myślę, że chwilowo odleciałeś w siną dal :wink: O ile zgoda, że dużym wstydem będzie niewykorzystanie okazji i odpadnięcie z Borussią w obecnej sytuacji, o tyle niestety słabość ekipy Kloppa jest jest gwarantem wygranej przy obecnym Juve i dziwię się, że twierdzisz inaczej, skoro dobrze znasz historię zatytułowaną "Stara Dama w Lidze Mistrzów 2004-2014".

Znając życie, w obawie przed stratą bramki Allegri w Turynie postawi przede wszystkim na czyste konto i będzie liczył na szczęście w następnym meczu, a dwa tygodnie później na Westfalenstadion coś pójdzie nie po naszej myśli.

Chcemy awansować, to musimy zdecydowanie potwierdzić swoją wyższość na Juventus Stadium, bez większego kombinowania. Inaczej będzie z nas cisnąć bekę cała Europa.


Obrazek
ODPOWIEDZ