Coppa Italia 14/15 (1/4): Parma 0-1 JUVENTUS
- PlanetJuve
- Juventino
- Rejestracja: 27 sierpnia 2006
- Posty: 1687
- Rejestracja: 27 sierpnia 2006
Dwa celne strzały i dwa Moraty..
Allegri powinien wyjechać z Turynu na taczkach za trzymanie Llorente cały mecz..
Luudzie co za tragedia..


Luudzie co za tragedia..
- przemal
- Juventino
- Rejestracja: 01 października 2007
- Posty: 70
- Rejestracja: 01 października 2007
Fakt, że Llorente prawidłowo przyjął i odegrał piłkę wprawiło liniowego w takie osłupienie, że zapomniał podnieść chorągiewki :C Niemniej jednak Morata przyzwoicie to wykończył.
Zapominamy o tym meczu, oby z Udinese to inaczej już wyglądało.
Zapominamy o tym meczu, oby z Udinese to inaczej już wyglądało.
- wojczech7
- Juventino
- Rejestracja: 16 kwietnia 2008
- Posty: 1857
- Rejestracja: 16 kwietnia 2008
Za wcześnie skrytykowałem Llorente. To jest jednak klasa napastnik. Cały mecz podawał do przeciwnika, przewracał się i tracił, żeby uśpić czujność rywala. W 89 minucie, kiedy wszyscy myśleli, że odkopnął byle dalej - okazało się, że był to noł-luk-pas w stylu Ronaldinho. MISZCZ!
Radzę zamknąć ten temat i jak najszybciej zapomnieć o tym, co widzieliśmy. Tak będzie lepiej dla wszystkich

Radzę zamknąć ten temat i jak najszybciej zapomnieć o tym, co widzieliśmy. Tak będzie lepiej dla wszystkich

"Błogosławiony, kto nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa."
- Hypeman
- Juventino
- Rejestracja: 28 kwietnia 2014
- Posty: 425
- Rejestracja: 28 kwietnia 2014
Allegri jest całkowicie pozbawionym jaj trenerem. Gra tym Pirlo byle tylko nie powtórzyć kłótni z Milanu, zmienia Comana za Moratę, zamiast Llorente zdjąć bo boi się że ten zacznie narzekać... Samo wystawienie LL w tym meczu to żart jakich mało, ten gość stracił kompletnie formę z tamtego roku.
Osobno jeszcze o dwóch piłkarzach:
- Coman, niezły drybler ale tak samolubnego gracza nie widziałem dawno. Ktoś mu musi w tym łbie poukładać najwidoczniej bo w sytuacji gdy ma do kogo podać on na siłę drybluje i uderza, żenada.
- Lichy, sytuacja gdy leżał a gość go dotknął w tył głowy by mu pomóc to pokaz frajerstwa boiskowego. Jeszcze te jego rajdy bokiem zamiast zagrać piłkę do Pepe. Zachowywał się jakby był obrażony za to że nie jest wahadłem i nie gra na tym boku jako jedyny...
Osobno jeszcze o dwóch piłkarzach:
- Coman, niezły drybler ale tak samolubnego gracza nie widziałem dawno. Ktoś mu musi w tym łbie poukładać najwidoczniej bo w sytuacji gdy ma do kogo podać on na siłę drybluje i uderza, żenada.
- Lichy, sytuacja gdy leżał a gość go dotknął w tył głowy by mu pomóc to pokaz frajerstwa boiskowego. Jeszcze te jego rajdy bokiem zamiast zagrać piłkę do Pepe. Zachowywał się jakby był obrażony za to że nie jest wahadłem i nie gra na tym boku jako jedyny...
- kubus1
- Juventino
- Rejestracja: 30 marca 2007
- Posty: 61
- Rejestracja: 30 marca 2007
Czy jest na sali dentysta? Bo aż mnie zęby bolą od tego. Boisko boiskiem ale liczyłem na 2-3 gole a tu nawet dobrej sytuacji strzeleckiej nie było. Trzeba chyba zapomnieć o tym meczu, nie ma wyjścia. W lidze sobie chłopaki odbiją. Wydawało mi się, że Vidal schodząc z boiska strzelił focha i nie podał ręki trenerowi. Oby nie, ale czuje mały konflikt w powietrzu, bo to w przeciągu kilku dni druga taka sytuacja, kiedy Vidal kręci nosem po zmianie.
Ostatnio zmieniony 28 stycznia 2015, 22:43 przez kubus1, łącznie zmieniany 1 raz.
- Smok-u
- Juventino
- Rejestracja: 31 maja 2008
- Posty: 1535
- Rejestracja: 31 maja 2008
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Oglądałem jednym okiem bo egzamin w piątek i dobrze bo te fragmenty, które widziałem powodowały odruch wymiotny. Straszna padaka, jednak wygrali (mimo spalonego przy bramce) i nie było dogrywki, więc jakieś pozytywy są.
- Urbi27
- Juventino
- Rejestracja: 03 września 2012
- Posty: 979
- Rejestracja: 03 września 2012
- Podziekował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 14 razy
Fatalny Llorente uratował się jedynym podaniem, które z drugiej strony nie bylo aż takie dobre. Morata ladnie się zabral mimo podania pod nogi i wreszcie skutecznie wykończył, ogólnie robiąc na boisku więcej przez te 15 min niż Llorente przez cały mecz. Bardzo słaby Pepe, liczyłem na jakieś bardziej przebojowe akcje Włocha. Coman jak dla mnie na plus, widać, że trochę jeździ bez głowy, ale technika i odejście na paru metrach rewelacja, zostawał też często bez wsparcia i także z tego powodu próbował akcji 1 na 1. Marchisio jakiś taki nieskoncentrowany, jak zwykle powolny Pirlo. Plusy za to dla Ogbonny i Kielona. Ogólne mecz do zapomnienia, przybliżający nas do awansu gol z ostatnich minut cieszy.
Ostatnio zmieniony 28 stycznia 2015, 22:45 przez Urbi27, łącznie zmieniany 1 raz.
- pablo1503
- Juventino
- Rejestracja: 10 lipca 2010
- Posty: 3301
- Rejestracja: 10 lipca 2010
Tragedia. Mogli chociaż udawać, że im się chce.
Llorente i Morata dają zwycięstwo, ale to i tak w żadnej sposób nie usprawiedliwi tego pierwszego za to co robił przez cały mecz. Chyba najgorszy mecz w barwach Juventusu.
PS. Ten mecz nie jest żadnym wyznacznikiem i jak ktoś ma zamiar wchodzić tu i wypisywać głupoty w stylu, że nie mamy po co wychodzić na mecz z Borussią, to nie lepiej się nawet nie loguje.
Llorente i Morata dają zwycięstwo, ale to i tak w żadnej sposób nie usprawiedliwi tego pierwszego za to co robił przez cały mecz. Chyba najgorszy mecz w barwach Juventusu.

PS. Ten mecz nie jest żadnym wyznacznikiem i jak ktoś ma zamiar wchodzić tu i wypisywać głupoty w stylu, że nie mamy po co wychodzić na mecz z Borussią, to nie lepiej się nawet nie loguje.

- koki90
- Juventino
- Rejestracja: 15 października 2004
- Posty: 967
- Rejestracja: 15 października 2004
Przeszliśmy po włosku najmniejszym nakładem sił. Dobrze, że się to nie zemściło i nie skończyło na dogrywce, bo szkoda byłoby tracić dodatkowe siły w takim meczu. Fajnie, że strzelił Morata, na plus jeszcze aktywny Pepe, który mógłby poprawić wrzutki i to by było na tyle. Najważniejszy awans i brak kontuzji. Meczu i żałosnego stylu nie ma co rozpamiętywać. Lecim dalej.
- Vincitore
- Juventino
- Rejestracja: 25 września 2004
- Posty: 4602
- Rejestracja: 25 września 2004
Chyba wyślę kwiaty Moracie, że oszczędził mi oglądania dogrywki i mogę się wyspać przed pójściem do roboty. O ile w lidze z ogórami zazwyczaj jedziemy na trzecim biegu, tak dzisiaj nie wrzuciliśmy nawet jedynki i człapaliśmy na sprzęgle.
Nie wyróżnię nikogo, bo wszyscy zagrali jednakowy kał, jedynie obrona bez większych zarzutów, ale też z wirtuozami futbolu nie musieli się zmierzyć.
Nie wyróżnię nikogo, bo wszyscy zagrali jednakowy kał, jedynie obrona bez większych zarzutów, ale też z wirtuozami futbolu nie musieli się zmierzyć.
- Dybala 4ever
- Juventino
- Rejestracja: 28 października 2007
- Posty: 1612
- Rejestracja: 28 października 2007
Awansowaliśmy niskim nakładem sił. Brawo Morata może wreszcie będzie strzelać w miarę regularnie. Jak zwykle wszyscy narzekają po wygranym meczu w Pucharze, co roku gramy to samo. Beka :rotfl: bez odbioru.
- LordJuve
- Juventino
- Rejestracja: 26 maja 2005
- Posty: 3426
- Rejestracja: 26 maja 2005
Kiepski mecz. Na tle Parmy wcale nie byliśmy lepszą drużyną. Całe szczęście jest zwycięstwo.
Generalnie lepiej byłoby zobaczyć obszerny skrót niż marnować ponad 1,5 h na takie "widowisko".
Cieszy gol Moraty, smuci brak gola Comana - nasz kocurek był w tym spotkaniu mało widoczny.
Generalnie lepiej byłoby zobaczyć obszerny skrót niż marnować ponad 1,5 h na takie "widowisko".
Cieszy gol Moraty, smuci brak gola Comana - nasz kocurek był w tym spotkaniu mało widoczny.