Lippi: Nie poddamy się

Klubowe finanse, stadion, marketing, nowe logo i wiele innych. Podyskutuj na temat najważniejszych spraw związanych z Juventusem.
ODPOWIEDZ
climas

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 stycznia 2004
Posty: 107
Rejestracja: 26 stycznia 2004

Nieprzeczytany post 09 lutego 2004, 21:27

Ja jestem optymistą, ale zdobycie mistrzostwa graniczy z cudem.


Reggie

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 21 sierpnia 2003
Posty: 557
Rejestracja: 21 sierpnia 2003

Nieprzeczytany post 09 lutego 2004, 21:58

Lippi zaczyna mnie powoli denerwować, mecz który mieliśmy wygrać wdupiliśmy 4:0 :evil: i to nic takiego?
A właściwie to co się stało z tym Juventusem który był taki świetny przed sezonem oraz w pierwszych meczach? Co się stało z Nedvedem- najlepszym piłkarzem zeszłego roku, który już nikogo nie poraża swą grą? Co jest z naszym Trezegolem, który już powoli przestaje zasługiwać na ten przydomek? Co jest z naszą słynną obroną?- nie potrafię odpowiedzieć


"Ludzie wybierają najczęściej rozwiązania pośrednie, które są najgorsze ze wszystkich, a to dlatego, że nie potrafią być ani całkiem źli, ani całkiem dobrzy." Niccolò Machiavelli
Juventinha

Qualità Juventina
Qualità Juventina
Awatar użytkownika
Rejestracja: 21 września 2003
Posty: 320
Rejestracja: 21 września 2003

Nieprzeczytany post 09 lutego 2004, 23:04

a ja bede jak zwykle wierzyc w cud. a co :) w koncu przeciez milan nie mial w tym sezonie jeszcze gwaltownej znizki formy, a grac na tak wysokim poziomie caly czas jest praktycznie niemozliwe.
a juve? teraz musi zaczac wygrywac i to wszystkie meczyki. nie ma juz miejsca na porazke z lazio, milanem czy interem. zreszta zobaczymy czy to byl wypadek przy pracy. teraz mecz z interem. potem serie a i reggina jesli wygramy wysoko to bedzie dobry znak. no i jeszcze deportivo na deser to bedzie ostateczny sprawdzian. nie chcialabym zeby juve pozegnalo sie z lm... dziwne co sie stalo z ta druzyna z zeszlego sezonu.


Totnik

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 04 października 2003
Posty: 27
Rejestracja: 04 października 2003

Nieprzeczytany post 10 lutego 2004, 12:17

Mam nadzieje ze sie nie poddace... bo wolalbym Juve na 2 niz Milan :)


Ieri Oggi Domani Roma per sempre!!!
fighter_juve

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 09 stycznia 2004
Posty: 189
Rejestracja: 09 stycznia 2004

Nieprzeczytany post 10 lutego 2004, 19:15

nie powinnismy my sie poddac, za daleko doslismy zeby na polowie drogi przestac. walczymy dalej i napewno zajdziemy.


JUVENTUS TI AMO PER SEMPRE !
=========================
I GLORIOSI COLORI SPLENDERANNO SEMPRE !
==================================
łyziu

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 31 stycznia 2004
Posty: 35
Rejestracja: 31 stycznia 2004

Nieprzeczytany post 11 lutego 2004, 19:21

WOJOWNICZY LUDU BZE BZE SŁUCHAJCIE:

NIGDY NIE NALEŻY TRACIĆ NADZIEJI I NAWET JEŚLI JUVE MA ZŁY OKRES NIE MOŻECIE ODRAZU NAPASTOWAĆ LIPPIEGO


blues is the colour, football is the game
Coldsoul

Juventino
Juventino
Rejestracja: 01 listopada 2003
Posty: 403
Rejestracja: 01 listopada 2003

Nieprzeczytany post 13 lutego 2004, 18:21

Lippi zaczyna mnie smieszyc. Jeśli spadniemy do Serie B tez nic sie nie stanie?


Villya

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 09 lipca 2003
Posty: 164
Rejestracja: 09 lipca 2003

Nieprzeczytany post 13 lutego 2004, 18:45

A co ma zrobić Lippi waszym zdaniem, co ma powiedzieć piłkarzom - Jesteście beznadziejni poszukajcie sobie innej pracy, Ancona to dla was odpowiedni przeciwnik ????? Jeśli by tak mówił to nie byłby trenerem....a tak na serio to na pewno spuścił im kazanie nie lada po meczu z Romą, raczej powymieniali poglądy wraz z zawodnikami....bo w tym meczu nie zawiódł jeden gracz ale co najmiej sześciu....a pozatym to nie szatnia Manchesteru gdzie się butami rzucają :D A ponadto gdzie nas panika zaprowadzi......zawaliliśmy na całej lini, ale Lippi wierzy , że jeszcze jest szansa...może coś zmieni, z Interem zagraliśmy już pożądny mecz.........teraz będzie tylko lepiej.......a Lippi na pewno nie lubi przegrywać......


Con la Juve nel sangue, con la Juve nel cuore...bianconeri si nasce, bianconeri si muore.....
Lypsky

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 22 grudnia 2003
Posty: 3798
Rejestracja: 22 grudnia 2003

Nieprzeczytany post 13 lutego 2004, 21:42

Oczywiscie ze sie nie poddamy.Juve walczy zawsze do konca.Nikt nie moze zapomniec ze Juve zawsze liczy sie w walce o mistrzostwo


a ja kocham gołe baby, gołe baby do przesady
ODPOWIEDZ