Serie A 14/15 (13): JUVENTUS 2-1 Torino

Przedmeczowe przewidywania, gorące pomeczowe dyskusje, wasze oceny gry Juve i poszczególnych zawodników.
Zablokowany
wojczech7

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 16 kwietnia 2008
Posty: 1857
Rejestracja: 16 kwietnia 2008

Nieprzeczytany post 30 listopada 2014, 19:57

zahor pisze:Jako że nikt nie udzielił mi odpowiedzi na pierwszą zagadkę taktyczną, zadam drugą. Co do jasnej cholery miało miejsce koło 53. minuty, kiedy to Quagliarella prawie strzelił gola? Gnającego po naszej prawej flance Amauriego (!) gonili spóźnieni Chiellini i Marchisio, a w polu karnym jako jedyny został Evra. Ktoś jest mi w stanie wyjaśnić to zjawisko? Ogólnie czy to w ostatnim meczu, czy w tym, każda kontra rywala jest piekielnie groźna. Boczni obrońcy są za wysoko, nikt ich nie asekuruje, w środku pola ogromna luka. Dzisiaj Torino skorzystało z tego tylko raz, a mogło przynajmniej ze trzy. Naprawdę nie wiem jak by to wyglądało w starciu z naprawdę silnym zespołem, lubiącym grać z kontry. Autentycznie nie zdziwiłbym się gdyby tak grającemu Juventusowi Real wsadził sześć czy siedem goli.
A zahor swoje... :prochno:


"Błogosławiony, kto nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa."
Lypsky

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 22 grudnia 2003
Posty: 3798
Rejestracja: 22 grudnia 2003

Nieprzeczytany post 30 listopada 2014, 19:58

Można narzekać na jakość gry, ale to wszystko jest dziś nieważne.
Upokorzenie Torino w ostatnich sekundach i sposób w jaki wygraliśmy - bezcenne.


a ja kocham gołe baby, gołe baby do przesady
Wojtek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 grudnia 2009
Posty: 6009
Rejestracja: 18 grudnia 2009

Nieprzeczytany post 30 listopada 2014, 19:59

Kiedy Lichy dostał czerwo to nadal wierzyłem w 3 pkt, ale po zejściu Tevez pogodziłem się z remisem. Ależ się cieszę, że się myliłem!! Mieliśmy masę szczęścia.

FORZA JUVE!!!


Tengen

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 29 lipca 2012
Posty: 275
Rejestracja: 29 lipca 2012

Nieprzeczytany post 30 listopada 2014, 19:59

Czy tylko mnie wnerwiał onanizujący się komentator? :think:

Pirlo z golem z gry i to ostatniej akcji meczu, kto by to wymyślił :D

Widziałem tylko drugą połowę i mi wystarczyło żeby się mocno zmulić. Może to ustawienie nie jest takie wporzo no włoską murarkę, a może zmęczenie i pogoda? Przekonamy się niebawem.


mrozzi

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 19 września 2005
Posty: 8997
Rejestracja: 19 września 2005
Podziekował: 4 razy
Otrzymał podziękowanie: 10 razy

Nieprzeczytany post 30 listopada 2014, 20:00

Paskudnie grajacy Juventus, ale zwycieski! Torino e' bianconera!

Kibice romy maja zawal.


delarudii

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 października 2008
Posty: 419
Rejestracja: 18 października 2008

Nieprzeczytany post 30 listopada 2014, 20:00

Ach ta radość po strzale Pirlo. Kto by pomyślał, że odkupi swoje winy w taki właśnie sposób... Jak Maksio zmienił Teveza to myślałem, że mnie krew zaleje, ale ma chłop farta.

Wielkie pochwały dla Torino, bo sprawiali naprawdę dobre wrażenie jako zespół i stwarzali sobie groźne sytuacje plus duży plus za waleczność, czego naszym często brakowało..


Obrazek
PlanetJuve

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 27 sierpnia 2006
Posty: 1687
Rejestracja: 27 sierpnia 2006

Nieprzeczytany post 30 listopada 2014, 20:00

Nienawidzę takich meczów! :evil: Tyle czasu czekać na przebłysk geniuszu :-D Pirlo ratuje Nam tyłek jak rok temu z Genoą.. Od paru lat mamy to coś, że potrafimy wyrwać zwycięstwo nawet w takich okolicznościach.. Wracająć do meczu to straszna padaka pod bramką.. Już nie było tego błysku, szybkości i zaskoczenia. Atletico jest mistrzem w murowaniu bramki także z taką grą lepiej nie wychodzić na boisko. Mam nadzieję, że to tylko wypadek przy pracy i Max to opanuje.


Lambi120

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 05 maja 2011
Posty: 268
Rejestracja: 05 maja 2011

Nieprzeczytany post 30 listopada 2014, 20:01

Po meczu z Malmoe były komentarze, że awans z grupy LM pewny a tu prosze- szczęśliwe zwycięstwo ze słabym Torino, a niektórzy myśleli, że 1 pkt z Atletico to tylko formalność.


Bruce Badura

Juventino
Juventino
Rejestracja: 24 maja 2011
Posty: 605
Rejestracja: 24 maja 2011

Nieprzeczytany post 30 listopada 2014, 20:01

Nie zasłużyliśmy na wygraną, ale taki jest futbol.


deszczowy

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 września 2005
Posty: 5690
Rejestracja: 01 września 2005

Nieprzeczytany post 30 listopada 2014, 20:02

Wrzuć kto tego gola Pirlo. Podelektować się chce.


I believe in Moise(s) Kean

http://www.pmiska.pl/
Dragon

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 23 marca 2003
Posty: 6410
Rejestracja: 23 marca 2003
Podziekował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 5 razy

Nieprzeczytany post 30 listopada 2014, 20:02

Ja mam zasadę, że po takim meczu nikogo nie krytykuję. Co tu dużo pisać, już miałem widmo porażki, potem remis uznałem i tak za dobry rezultat przy takiej nędznej grze a tu Pirlo nie z wolnego :shock: Gol ala' Vidal w derbach 2 sezony temu.
Nie mamy napastnika prócz Teveza, Morata sobie wszedł potruchtać, mimo, że ostatnią akcję zrobił to i tak kolejny bezbarwny występ.

W Rzymie kipi, chyba się przejadą po interze.
Cenne 3 pkt. w kontekście zbliżających się ciężkich spotkań. Kto za Lichego we Florencji? Oby Martin się wyleczył bo inaczej lecimy 3-5-2....

GRAZIE JUVENTUS :!: TORINO E'BIANCONERA :!: :!: :!:


Obrazek
Sila Spokoju

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 marca 2009
Posty: 2510
Rejestracja: 18 marca 2009
Podziekował: 25 razy
Otrzymał podziękowanie: 51 razy

Nieprzeczytany post 30 listopada 2014, 20:03

wojczech7 pisze:
zahor pisze:Jako że nikt nie udzielił mi odpowiedzi na pierwszą zagadkę taktyczną, zadam drugą. Co do jasnej cholery miało miejsce koło 53. minuty, kiedy to Quagliarella prawie strzelił gola? Gnającego po naszej prawej flance Amauriego (!) gonili spóźnieni Chiellini i Marchisio, a w polu karnym jako jedyny został Evra. Ktoś jest mi w stanie wyjaśnić to zjawisko? Ogólnie czy to w ostatnim meczu, czy w tym, każda kontra rywala jest piekielnie groźna. Boczni obrońcy są za wysoko, nikt ich nie asekuruje, w środku pola ogromna luka. Dzisiaj Torino skorzystało z tego tylko raz, a mogło przynajmniej ze trzy. Naprawdę nie wiem jak by to wyglądało w starciu z naprawdę silnym zespołem, lubiącym grać z kontry. Autentycznie nie zdziwiłbym się gdyby tak grającemu Juventusowi Real wsadził sześć czy siedem goli.
A zahor swoje... :prochno:
Tutaj akurat zahor ma rację. Już od jakiegoś czasu każda kontra przeciwnika jest dla nas groźna. Na nasze szczęście gramy tylko z partaczami, którzy te kontry marnują gorzej niż nasi :prochno:, ale nie daj Boże zagramy z takim Bayernem czy Realem to odprawią nas jak Rome.


Obrazek
AdiJuve

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 04 kwietnia 2011
Posty: 4125
Rejestracja: 04 kwietnia 2011
Podziekował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 20 razy

Nieprzeczytany post 30 listopada 2014, 20:03

zahor pisze:Jako że nikt nie udzielił mi odpowiedzi na pierwszą zagadkę taktyczną, zadam drugą. Co do jasnej cholery miało miejsce koło 53. minuty, kiedy to Quagliarella prawie strzelił gola? Gnającego po naszej prawej flance Amauriego (!) gonili spóźnieni Chiellini i Marchisio, a w polu karnym jako jedyny został Evra. Ktoś jest mi w stanie wyjaśnić to zjawisko? Ogólnie czy to w ostatnim meczu, czy w tym, każda kontra rywala jest piekielnie groźna. Boczni obrońcy są za wysoko, nikt ich nie asekuruje, w środku pola ogromna luka. Dzisiaj Torino skorzystało z tego tylko raz, a mogło przynajmniej ze trzy. Naprawdę nie wiem jak by to wyglądało w starciu z naprawdę silnym zespołem, lubiącym grać z kontry. Autentycznie nie zdziwiłbym się gdyby tak grającemu Juventusowi Real wsadził sześć czy siedem goli.
Z lepszym rywalem w życiu Juventus tak wysoko by nie grał :)
Bramka to fatalna postawa tercetu Evra,Vidal,Chiellini, pierwszy truchta, drugi niby dobiega i odbiega a trzeci to już w ogóle zniknął z kadru jak Peres był na swojej połowie to Chiellini chyba koło 16. Toro powinno wsadzić tą 3 na 1, dobrze,ze Allegri pomyślał i wpuścił Ogbonne co sprawiło,że już nie było takiego na rażenia na kontry.
Chiellini kolejny słaby mecz, oby Schara już zimą ogarnęli albo Barzagli wróci.
A co do meczu to są derby, scenariusz idealny:) Bonu kluczowy odbiór, chyba najlepszy w drużynie. Pogba znowu sinusoida, raz dobrze raz fatalnie.


sebastian10

Juventino
Juventino
Rejestracja: 05 grudnia 2005
Posty: 389
Rejestracja: 05 grudnia 2005

Nieprzeczytany post 30 listopada 2014, 20:03

ale dzis nie szło ale było szczescie i sie udało mam nadzieje ze w meczu Lm zagraja duzo lepiej . Evra moze przy golu sie nie popisał ale ogólnie dobrze grał jak po przerwie w grze . vidal starał sie mozna na plus zaliczyc wystep . pirlo mnie nie przekonuje ale jest przydatny przy stałych fragmentach ale słabo łata dziury w defensywie . lew pogba i markisio zawiedli naj bardziej


Kamex22

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 19 sierpnia 2006
Posty: 1396
Rejestracja: 19 sierpnia 2006

Nieprzeczytany post 30 listopada 2014, 20:04

Ludzie już krzyczycie, że z Realem 10-0 wtopimy, że nie ma co wychodzić na mecz z Atletico tylko od razu oddać walkowera?

Mecz meczowi nie równy... Tu jest tyle zmiennych czynników, że nie da się przewidzieć co się wydarzy w kolejnym spotkaniu...


Zablokowany