LM 14/15 (gr. A) [2]: Atletico 1-0 JUVENTUS

Przedmeczowe przewidywania, gorące pomeczowe dyskusje, wasze oceny gry Juve i poszczególnych zawodników.
Zablokowany
koki90

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 15 października 2004
Posty: 967
Rejestracja: 15 października 2004

Nieprzeczytany post 29 września 2014, 16:55

Ewentualna wygrana dałaby nam nie tylko punkty, ale przede wszystkim niesamowitą pewność siebie w europejskich pucharach. Szykuje się mecz walki. Zaakceptuje każdy wynik, ale chcę widzieć zacięcie i chęć walki


zbysioJuve

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 22 września 2013
Posty: 994
Rejestracja: 22 września 2013

Nieprzeczytany post 29 września 2014, 22:03

Ze swojej strony powiem tak, że po ostatnich zwycięstwach w lidze, tutaj również liczę na zwycięstwo choć na pewno i z remisu byłbym zadowolony. Fajnie było by wywieść jakiś pozytywny wynik z terenu mistrza Hiszpanii, przedstawiciela Primera Division, z której to ligi drużyny można powiedzieć, że dominują w Europie już od co najmniej kilku lat. Na pewno Juventus nie stoi na straconej pozycji, spodziewam się wyrównanego meczu i wyniku otwartego do końcowych minut.


pablo1503

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 10 lipca 2010
Posty: 3301
Rejestracja: 10 lipca 2010

Nieprzeczytany post 30 września 2014, 11:52

Ależ to będzie mecz. Atletico jest piekielnie mocną drużyną, ale na nasze szczęście w tym sezonie jeszcze nie zdążyli się rozkręcić. Nie nastawiałbym się na łatwe zwycięstwo, bo w tej sytuacji Oni muszą, a My możemy. Remis mnie w pełni usatysfakcjonuje. To będzie bardzo taktyczny pojedynek, w którym obie drużyny będą wyciskać siódme poty.


Obrazek
pumex

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 23 lutego 2008
Posty: 7834
Rejestracja: 23 lutego 2008

Nieprzeczytany post 30 września 2014, 12:34

Z czym sobie Juventus nie radził (lub radził opornie) w ostatnich latach? Przede wszystkim ze stałymi fragmentami gry w wykonaniu rywali, z intensywnym i agresywnym pressingiem przeciwników i z drużynami, które non stop starają się bronić całą 11-tką przed linią piłki. No i właśnie wyłonił nam się obraz gry Atletico.

Szczerze mówiąc, jako obserwatorowi futbolu ciężko mi uwierzyć, że Atletico, które niemalże musi wygrać, mające takiego motywatora jak Simeone, przerżnie na własnym obiekcie. Natomiast jako kibic Juve mocno ściskam kciuki za ekipę Allegriego, liczę na pozytywny rezultat i przede wszystkim na to, że nasi po raz pierwszy od dawien dawna wyjdą na boisko wiedząc, czego oczekują po tym meczu, z jasnym planem na grę, a nie z kupą w portach, z chwiejnymi, miękkimi nogami i z podejściem jakby nie wiedzieli czym jest Liga Mistrzów.

Mam nadzieję, że zagra Asamoah, a nie Evra.


Obrazek
zahor

Juventino
Juventino
Rejestracja: 23 listopada 2009
Posty: 3817
Rejestracja: 23 listopada 2009

Nieprzeczytany post 30 września 2014, 13:08

pumex pisze:Z czym sobie Juventus nie radził (lub radził opornie) w ostatnich latach? Przede wszystkim ze stałymi fragmentami gry w wykonaniu rywali, z intensywnym i agresywnym pressingiem przeciwników i z drużynami, które non stop starają się bronić całą 11-tką przed linią piłki. No i właśnie wyłonił nam się obraz gry Atletico.
Jak zawsze marudzisz i jak zawsze niestety slusznie. Ja sie nieco obawiam jak w roli registy poradzi sobie Marchisio. Jezeli chodzi o utrzymywanie sie przy pilce pod presja to niestety do Pirlo jest mu bardzo daleko, a spodziewam sie w srode rzadko kiedy bedzie miec wiecej niz dwa metry kwadratowe wolnego miejsca. No i pamietajmy jak dwa lata temu Madndzukic nawet Pirlo (a momentami i Bonucciego) zmuszal do rozpaczliwego wybijania pilki na oslep.


Crunny

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 28 stycznia 2007
Posty: 3493
Rejestracja: 28 stycznia 2007
Otrzymał podziękowanie: 19 razy

Nieprzeczytany post 30 września 2014, 13:36

Nie ma co marzyć w tym meczu o utrzymaniu się przy piłce rzędu 65-70%, jak w dotychczasowych meczach, bo nic nam ono nie da. Atletico to zespół przyzwyczajony do grania z Realem i Barceloną. Oni potrafią mieć jedynie 37% posiadania i pokonać Real na Santiago Bernabeu! We wcześniejszym (zremisowanym) meczu na Bernabeu mieli zaledwie 30%. Pokonali u siebie Barcelonę, mając 36%. Milan w zeszłym sezonie robili w LM 4:1, przy 44%. W ostatnim mecz z Sevilla u siebie aż 4:0 i 47%. Atletico jest przyzwyczajone do tego, że nie ma piłki, dużo za nią biega i mądrze się bez niej ustawia, zarówno w obronie, jak i w ataku.

Boję się, że nasze podejście będzie właśnie takie: dużo pykać piłką, jak najdłużej się przy niej utrzymywać i może prędzej czy później Tevez albo Vidal z daleka coś ustrzelą. Atletico potrafi doskonale odbierać piłkę rywalom grającym w ten sposób i bardzo groźnie kontrować. To dla nich chleb powszedni w rywalizacji z Barcą i Realem.

Na moje amatorskie oko z nimi trzeba ich własną bronią. Bardzo twardo i raczej przygotować się na defensywę, oddając im nieco inicjatywę, ale grać, jak taki przyczajony tygrys. Nie jesteśmy przyzwyczajeni do takiej gry na włoskich boiskach. Dlatego mam złe przeczucia.


SKAr7

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 maja 2009
Posty: 1818
Rejestracja: 26 maja 2009

Nieprzeczytany post 30 września 2014, 14:28

Crunny pisze: Na moje amatorskie oko z nimi trzeba ich własną bronią. Bardzo twardo i raczej przygotować się na defensywę, oddając im nieco inicjatywę, ale grać, jak taki przyczajony tygrys.
:ok:

Obawiam się, że o ile potencjał obu klubów jest podobny, tak jesteśmy za ciency w uszach, żeby nie zemściła się na nas próba kontroli nad boiskiem w tym meczu. Oni po prostu za dobrze trzymają środek.
Dodatkowo remis, który daje nam pole position w ataku na zwycięstwo grupy, nas w pełni zadowala. Zaczęliśmy sezon trochę za plecami Atleti w opinii buków, a po początku udało nam się kursy wyrównać. Albo nawet przegonić finalistów CL. Stawka meczu dla nas nie jest taka wysoka, dla nich bardzo, więc nasza uważna gra w obronie będzie psychicznie punktować podwójnie.
Ogólnie, wyszedłbym z 3-5-1-1, dowodzący kontratakami Pereyra za plecami Teveza albo Moraty(z jednej strony Hiszpan bardziej pasuje charakterystyką, z drugiej sadzać Argentyńczyka na ławie w TAKIEJ formie to zbrodnia...). I modląc się, żeby nikomu z gospodarzy nie wyszedł jakiś wondergol z dystansu :pray:


grande amore

Juventino
Juventino
Rejestracja: 05 października 2012
Posty: 589
Rejestracja: 05 października 2012

Nieprzeczytany post 30 września 2014, 17:56

I modląc się, żeby nikomu z gospodarzy nie wyszedł jakiś wondergol z dystansu :pray:
Ja tam chcialabym, zeby siadlo jakies cudo, ale do przeciwnej bramki niz nasza, ot tak zeby bylo co wspominac :prochno:


Juve, storia di un grande amore :)
------
Jaka jest roznica miedzy zwyciezca a przegranym? Upasc moze kazdy, zwyciezca wstaje i idzie dalej.
------
Mowcie mi Magda
Eric6666

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 13 listopada 2006
Posty: 1159
Rejestracja: 13 listopada 2006

Nieprzeczytany post 30 września 2014, 18:29

grande amore pisze:
I modląc się, żeby nikomu z gospodarzy nie wyszedł jakiś wondergol z dystansu :pray:
Ja tam chcialabym, zeby siadlo jakies cudo, ale do przeciwnej bramki niz nasza, ot tak zeby bylo co wspominac :prochno:
na papierze to całkiem możliwe. Mamy zawodników, którzy spokojnie mogą coś wpakować z odległości, pytanie, czy będą próbować? Marchisio w tym sezonie z dystansu ładnie strzela, a gole Pogby (np. z Napoli) pokazują, że huknąć to on potrafi :prochno:


Sorek21

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 31 grudnia 2007
Posty: 4312
Rejestracja: 31 grudnia 2007

Nieprzeczytany post 30 września 2014, 18:50

Atletico gra 4-4-2 więc brałbym ich środkiem. Na miejscu Maxa zrezygnowałbym z 3-5-2 na rzecz 4-3-1-2 4-3-2-1 . To tylko liczby ale generalnie w pomocy Vidal , Marchisio oraz Pogba.Przed nimi Pereyra , na szpicy Llorente oraz oczywiście Tevez biegający w ataku jako wolny elektron. Na lewej obronie Asa bo po prostu piłkarsko jest lepszy od Evry.


AdiJuve

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 04 kwietnia 2011
Posty: 4136
Rejestracja: 04 kwietnia 2011
Podziekował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 20 razy

Nieprzeczytany post 30 września 2014, 19:01

SKAr7@
Nie wiem jak w ogóle mogłeś mieć jakiekolwiek wątpliwości,żeby dać Moratę za Teveza, przecież równie dobrze można dać Padoina za Vidala czy Motte za Lichego.
Oddanie pola Atletico jakoś mi się nie dziwi, bo Juventus z kontry gra bardzo słabo i to jest jedna z bolączek jeżeli nie ta największa, nawet mając okazję na kontrę zazwyczaj nie ma kto jej wyprowadzić, czasem robi to Lichy, ale jak jego nie ma to gry z kontry nie ma w ogóle. Ja pamiętam za Conte dwie kontry, jedna z Romą wyprowadzona przez Barzagliego, druga z Lazio przez duet Lichy-Chiellini. Nasz środek pomocy zupełnie nie jest przystosowany do gry z kontry no i Asamoah też się do tego zalicza. A właśnie z Atletico to byłaby idealna broń, oddać im piłkę i grać z kontry, ale to jest raczej nierealne;/


MRN

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 07 listopada 2007
Posty: 8709
Rejestracja: 07 listopada 2007
Podziekował: 13 razy
Otrzymał podziękowanie: 205 razy

Nieprzeczytany post 30 września 2014, 19:24

Wasza wiara w drużynę jest porażająca i godna podziwu maruderzy, tak trzymać... :ok:
Jasne - Atletico jest nie do ruszenia i nie do pokonania, obrośli w piórka po ostatnim sezonie czego dają wyraz na każdym kroku...już dopisują sobie wszyscy po stronie Atleti 3 pkt., mam nadzieję, że to okaże się zgubne dla nich...gdyby trenerem był Conte, można byłoby spisać mecz na straty ale ja wierzę w to, że pewność siebie Hiszpanów ich zgubi. Podoba mi się to, że Juve w przeciwieństwie do Hiszpanów spokojnie czeka na mecz i nie daje żadnych deklaracji - jak widać wyciągnęli wnioski z lat poprzednich kiedy to buńczucznie pitolili na lewo i prawo...mam nadzieję, że Juve mając świadomość tego, że nawet tacy kibice jak Wy w ich nie wierzą, sprawi niespodziankę...tak trzymać zahory i inni maruderzy...czytając Wasze wypowiedzi mam wrażenie, że znalazłem się na forum Legii ale ze zdumieniem przecieram oczy i widzę, że jestem na Juvepoland, na którym atmosfera jest jak przed meczem B klasowej Iskry Pasikurowice z Lechem Poznań...


Obrazek
Alexinhio-10

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 16 września 2009
Posty: 2764
Rejestracja: 16 września 2009
Podziekował: 20 razy
Otrzymał podziękowanie: 12 razy

Nieprzeczytany post 30 września 2014, 19:34

Ogladam mecze Atleti i najgorzej idzie im z druzynami ,ktore nie prowadza gry, czyli nota bene druzynami slabszymi. Gdy przeciwnik jest silny i nie musza grac dlugo pilka (Real, Barca) Atleti gra z kontry co lubia i nie musza tej gry prowadzic. Na miejscu Maxa popracowalbym nad kontrami z jednej i drugiej strony.


zahor

Juventino
Juventino
Rejestracja: 23 listopada 2009
Posty: 3817
Rejestracja: 23 listopada 2009

Nieprzeczytany post 30 września 2014, 19:41

Do tego gościa tam powyżej - nie napisałem że na bank przegramy i że należy mecz oddać walkowerem (a najlepiej się w ogóle powiesić), tylko że:

- Marchisio może mieć problemy z ostrym pressingiem, bo utrzymywanie się pod nim przy piłce nie jest jego mocną stroną
- rację ma pumex pisząc, że Atletico ma te cechy, które Juventusowi sprawiają najwiecej problemów

Rozumiem że z tym się nie zgadzasz, jesteś święcie przekonany że Marchisio nawet atakowany przez trzech rywali będzie rozdzielać piłki niegorzej niż Pirlo, a Atletico jako takie jest akurat przeciwnikiem z gatunku tych, z którymi Juventus radzi sobie bez problemu. Mógłbyś to jakoś uargumentować, czy mamy uwierzyć na słowo a kto się nie zgadza ten jest gupi i ma spadać na drzewo?


fazzi

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 16 maja 2006
Posty: 2329
Rejestracja: 16 maja 2006
Podziekował: 1 raz

Nieprzeczytany post 30 września 2014, 19:48

Ale on napisał że wierzy, a nie że na bank Juve wygra. Ja tam podobnie jak kolega, wierzę zawsze w zwycięstwo swojej drużyny, nawet jeśli rozum podpowiada, że może być inaczej inaczej. Nie wiem po co ta spina wogóle.


Pavel Nedved pisze:"Juve ponownie jest nieprzyjemne? Mam nadzieję, nie interesuje mnie bycie miłym, tylko zwycięskim"
Zablokowany