Serie A 13/14 (28): Genoa 0-1 JUVENTUS
- Skibil
- Redaktor
- Rejestracja: 27 czerwca 2007
- Posty: 1215
- Rejestracja: 27 czerwca 2007
Można powiedzieć, że tak - czekał, aż nasze formacje się przesuną. Gdybym miał jednym słowem ten mecz skomentować, to przychodzi mi do głowy "żenua". Nie dość, że piłkarze grali tragicznie, to sędzia za wszelką cenę chciał nas zbliżyć w tabeli do Romy.jarmel pisze:
Czy mi się zdawało, czy pod koniec meczu przy stanie 0-0 Buffon grał na czas? :doh:
- mibor
- Juventino
- Rejestracja: 23 października 2013
- Posty: 521
- Rejestracja: 23 października 2013
Indywidualności, są po to by błysnąć w takim momencie.
Sędzia troche komediant, nie chodzi o nieuznanego gola jak juz napisalem nie ma co sapac, ale 2 bliźniacze sytuacje i raz gwiźdże a raz raz Stevie Wonder.
Buffon świetnie, strzał rumcajsa klasa
Filmiki na fb JuvePoland okraszone specyficznym komentarzem
Widzieliście Motta mogł nas ukuć i zrobił karnego
Antek irytuje mnie ze zmianami nie wiem na co on czeka, że buffon wyjdzie i będzie strzelał bramki ?
Mecz walki emocje wielkie :]
Sędzia troche komediant, nie chodzi o nieuznanego gola jak juz napisalem nie ma co sapac, ale 2 bliźniacze sytuacje i raz gwiźdże a raz raz Stevie Wonder.
Buffon świetnie, strzał rumcajsa klasa

Filmiki na fb JuvePoland okraszone specyficznym komentarzem


Antek irytuje mnie ze zmianami nie wiem na co on czeka, że buffon wyjdzie i będzie strzelał bramki ?
Mecz walki emocje wielkie :]
Juve, storia di un grande amore
- Łukasz
- Juventino
- Rejestracja: 13 października 2002
- Posty: 4350
- Rejestracja: 13 października 2002
Przewrotny los. Pirlo grał megapadaczkę dzisiaj, być może to jego najgorszy mecz w Juve, a pięknym oknem zrobił nam wynik. Źle wyglądamy bez typowego cofniętego napastnika, brak kreatywności z przodu daje po oczach. Vidal fatalny dziś.
A Genoa? Cóż... Wiejska piłka. Granie na wyjazd i wjazd w nogi. Dobrze, że wywieźliśmy te trzy punkty.
A Genoa? Cóż... Wiejska piłka. Granie na wyjazd i wjazd w nogi. Dobrze, że wywieźliśmy te trzy punkty.
- Del
- Juventino
- Rejestracja: 13 marca 2003
- Posty: 407
- Rejestracja: 13 marca 2003
Genoa nas dzis klepała jak przedszkolaków. Aż wstyd było na to patrzeć. Tylko to, ze żadnej okazji nie wykorzystali uratowało nam punkty, bo mogli śmialo wbić nam 3 gole, w przeciwieństwie do nasŁukasz pisze: A Genoa? Cóż... Wiejska piłka. Granie na wyjazd i wjazd w nogi. Dobrze, że wywieźliśmy te trzy punkty.

- kuba2424
- Juventino
- Rejestracja: 06 listopada 2012
- Posty: 972
- Rejestracja: 06 listopada 2012
Brzmi trochę niewiarygodnie, ale mam identyczne odczucie. Mimo że w tym sezonie wchłaniamy punkty niczym wielka, czarna dziura, a przeciwnicy już przed meczem dopisują sobie kolejną porażkę, to i tak coś u nas "śmierdzi"...i ten smród ciągnie się za nami od Kobenhavn. Może pozbędziemy się go częściowo w najbliższy czwartek!pumex pisze:Cóż, cały obecny Juventus - silny, ligowy zespół, który konsekwentnie gromadzi punkty, jednak mam coraz większe wrażenie, że jako drużyna stoimy w miejscu, chęci rozwoju brak. No ale trzeba się cieszyć z tego co jest, z tego ligowego spokoju (jakkolwiek to nie zabrzmi po dzisiejszych emocjach), który mamy.
Isla aktualnie jest lepszy niż Lichtsteiner.
...nie, wróć. To Lichtsteiner jest aktualnie gorszy niż Isla.
- Arbuzini
- Juventino
- Rejestracja: 17 sierpnia 2008
- Posty: 4332
- Rejestracja: 17 sierpnia 2008
Momentami nie wiedziałem, czy oglądam jakąś wojnę, czy mecz piłkarski.
Pirlo dzisiaj strasznie snuł się po boisku i jestem skłonny powiedzieć, że więcej przeszkadzał niż pomagał, ale tym wolnym skutecznie zrehabilitował się za bardzo słaby występ. Rychu dzisiaj pokazał, że kiepskie spotkanie w reprezentacyjnych barwach to niestety nie był tylko wypadek przy pracy. Przeciwko Genui Szwajcar zaprezentował się po prostu słabo i to faktycznie Isla powinien być pierwszym do gry. Jeśli Chilijczyk wyjdzie w podstawowym składzie przeciwko Violi to Conte pokaże, że zna swoich zawodników i podejmuje decyzje na korzyść drużyny, a nie własnego widzimisię. Po drugiej stronie szalenie solidny i odpowiedzialny Asamoah, który mimo paru błędów mógł się dzisiaj podobać i wygląda, że nie powinno braknąć mu sił na Ligę Europejską.
Llorente w nowej roli totalnie zagubiony, ale trzeba przyznać, że przeciwnik mocno skupiał się na wyłączeniu go z gry. Gdyby tylko Rysiek grał lepsze spotkanie to mogłoby być groźnie po jego dośrodkowaniach.
Na osobny akapit zasługuje środek pola jako taki. Wszyscy zagrali grubo poniżej oczekiwań. Dobry okres miał Pogba, potem mocno się zagotował i bałem się, że lada chwila może wylecieć z boiska. Sam chyba doszedł do wniosku, że musi odpuścić i poszedł w tym przekonaniu zbyt daleko, bo potem grał zwyczajnie fatalnie. Dawno nie widziałem też tak słabego Vidala, który na dodatek sprokurował w głupi sposób rzut karny. Bardzo niedokładny, przewidywalny i wolny. Termin wygaśnięcia przydatności Pirlo zbliża się wielkimi krokami i włos mi się na rękach zjeżył, kiedy komentatorzy wspomnieni o nowym dla niego do 2016. Za taką grę jak dzisiaj w Milanie żegnano go bez żalu. Uważam, że potrzebujemy solidnych wzmocnień w środku pola, a Andrea musi zaakceptować fakt, że może stracić status żelaznego zawodnika pierwszej jedenastki.
Trzeba cieszyć się z wyniku i szkoda tego nie uznanego gola Osvaldo po asyście Pogby, bo akcja była naprawdę piękna, że palce lizać. Dużo sił kosztował nas ten pojedynek, ale mam nadzieję, że te 3 punkty utwierdziły Conte w przekonaniu, że w Serie A damy sobie radę cokolwiek by się działo i można pokusić się o jeszcze jedno trofeum do kolekcji.
Pirlo dzisiaj strasznie snuł się po boisku i jestem skłonny powiedzieć, że więcej przeszkadzał niż pomagał, ale tym wolnym skutecznie zrehabilitował się za bardzo słaby występ. Rychu dzisiaj pokazał, że kiepskie spotkanie w reprezentacyjnych barwach to niestety nie był tylko wypadek przy pracy. Przeciwko Genui Szwajcar zaprezentował się po prostu słabo i to faktycznie Isla powinien być pierwszym do gry. Jeśli Chilijczyk wyjdzie w podstawowym składzie przeciwko Violi to Conte pokaże, że zna swoich zawodników i podejmuje decyzje na korzyść drużyny, a nie własnego widzimisię. Po drugiej stronie szalenie solidny i odpowiedzialny Asamoah, który mimo paru błędów mógł się dzisiaj podobać i wygląda, że nie powinno braknąć mu sił na Ligę Europejską.
Llorente w nowej roli totalnie zagubiony, ale trzeba przyznać, że przeciwnik mocno skupiał się na wyłączeniu go z gry. Gdyby tylko Rysiek grał lepsze spotkanie to mogłoby być groźnie po jego dośrodkowaniach.
Na osobny akapit zasługuje środek pola jako taki. Wszyscy zagrali grubo poniżej oczekiwań. Dobry okres miał Pogba, potem mocno się zagotował i bałem się, że lada chwila może wylecieć z boiska. Sam chyba doszedł do wniosku, że musi odpuścić i poszedł w tym przekonaniu zbyt daleko, bo potem grał zwyczajnie fatalnie. Dawno nie widziałem też tak słabego Vidala, który na dodatek sprokurował w głupi sposób rzut karny. Bardzo niedokładny, przewidywalny i wolny. Termin wygaśnięcia przydatności Pirlo zbliża się wielkimi krokami i włos mi się na rękach zjeżył, kiedy komentatorzy wspomnieni o nowym dla niego do 2016. Za taką grę jak dzisiaj w Milanie żegnano go bez żalu. Uważam, że potrzebujemy solidnych wzmocnień w środku pola, a Andrea musi zaakceptować fakt, że może stracić status żelaznego zawodnika pierwszej jedenastki.
Trzeba cieszyć się z wyniku i szkoda tego nie uznanego gola Osvaldo po asyście Pogby, bo akcja była naprawdę piękna, że palce lizać. Dużo sił kosztował nas ten pojedynek, ale mam nadzieję, że te 3 punkty utwierdziły Conte w przekonaniu, że w Serie A damy sobie radę cokolwiek by się działo i można pokusić się o jeszcze jedno trofeum do kolekcji.
- Wojtek1207
- Juventino
- Rejestracja: 09 grudnia 2009
- Posty: 210
- Rejestracja: 09 grudnia 2009
Albo było bardzo ślisko, albo nasi są już tak wykończeni, że padają w czasie meczu.
To oczywiste, że czasem zdarza się taki mecz, który nie idzie jak nie wiem co i coś takiego było dzisiaj.
Na plus Pogba, Asa, Buffon. Pirlo jak już wszyscy wspomnieli uratował swój występ wolnym. Isla fajnie raz błysnął jak wyszedł spod pressingu.
Ale dziwi mnie, czemu Buffon gra na czas przy 0:0. Daje odpocząć chłopakom, czy co?
Mam nadzieję, że w czwartek wrócą do optymalnej formy.
I może by spróbować np. w lidze dać Caceresa na LWB i Asę do środka przesunąć, żeby ci z podstawy trochę wypoczęli. Albo jak ktoś na JP wspominał dać na b2b Islę.
To oczywiste, że czasem zdarza się taki mecz, który nie idzie jak nie wiem co i coś takiego było dzisiaj.
Na plus Pogba, Asa, Buffon. Pirlo jak już wszyscy wspomnieli uratował swój występ wolnym. Isla fajnie raz błysnął jak wyszedł spod pressingu.
Ale dziwi mnie, czemu Buffon gra na czas przy 0:0. Daje odpocząć chłopakom, czy co?
Mam nadzieję, że w czwartek wrócą do optymalnej formy.
I może by spróbować np. w lidze dać Caceresa na LWB i Asę do środka przesunąć, żeby ci z podstawy trochę wypoczęli. Albo jak ktoś na JP wspominał dać na b2b Islę.
- Sorek21
- Juventino
- Rejestracja: 31 grudnia 2007
- Posty: 4312
- Rejestracja: 31 grudnia 2007
Pirlo jak Del Piero. Stary,wolny ,wymuszający faule ,zwalniający grę. Całe spotkanie słaby ale przyszedł ten jeden moment i te wszystkie beznadziejne minuty stają się nieważne. Andrea pokazuje że nadal ma to coś.
Ogólnie w Juve dokonała się zmiana.Wcześniej Juve nie istniało bez Pirlo a teraz numerem jeden jest Tevez. Obaj robią różnicę ale Apacz częściej.
Ogólnie w Juve dokonała się zmiana.Wcześniej Juve nie istniało bez Pirlo a teraz numerem jeden jest Tevez. Obaj robią różnicę ale Apacz częściej.
- wojczech7
- Juventino
- Rejestracja: 16 kwietnia 2008
- Posty: 1857
- Rejestracja: 16 kwietnia 2008
Oglądałem tylko drugą połowę - szkoda komentować, zwycięzców się nie sądzi.
Jedna rzecz:
Nie piszcie Panowie o sytuacjach z rękami w polach karnych, jakoby były bliźniacze. Llorente nabił gościowi tą rękę z metra i SŁUSZNIE sędzie karnego nie gwizdnął. Vidal natomiast mógł tego kontaktu uniknąć, gdyby lepiej się skoordynował, więc 11stka się raczej należało (chociaż przepisy mówią o "celowym zagraniu", a tam celowości raczej nie było...
)
Jedna rzecz:
Nie piszcie Panowie o sytuacjach z rękami w polach karnych, jakoby były bliźniacze. Llorente nabił gościowi tą rękę z metra i SŁUSZNIE sędzie karnego nie gwizdnął. Vidal natomiast mógł tego kontaktu uniknąć, gdyby lepiej się skoordynował, więc 11stka się raczej należało (chociaż przepisy mówią o "celowym zagraniu", a tam celowości raczej nie było...

"Błogosławiony, kto nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa."
- Robaku
- Juventino
- Rejestracja: 07 maja 2005
- Posty: 5297
- Rejestracja: 07 maja 2005
Mnie się wydaje, że po prostu jestesmy masakrycznie zmęczeni i już nie dajemy rade, zwłaszcza w pomocy - brawo dla tych, którzy twierdzili, że np. nie potrzebujemy Radji, od pierwszego sezonu wiadomo jak Juve gra i gdzie jest siła zespolu Conte- w pomocy.
Obecnie przy tym sezonie,gdzie co chwila ktoś wypada ze względu na kontuzje, a tu Markiz na 3 tyg. potem Pirlo na 20 dni, potem znowu Vidal na 10 dni i Markiz, po prostu nie możemy odnaleźc równowagi.
Obecnie mimo najwiekszego obciażenia najlepiej spisują się Pogba i Asa, ale może to po prostu wynika z ich budowy ciała.Pirlo i Vidal są przesłabi, Podobnie Lichy, choć on ma mecz przebłysku, żeby cieniować.
Niestety Conte, tak jak nas do tego przyzwyczaił, robi zmiany późno. I zawonicy z pierwszej 11 jednak mają po te 75 - 80 minut w nogach i ciężko zregenerować się na kolejny mecz.
Za tydzień z Catanią wypda Markiz i Pogba, w założeniu, że wyjdziemy pomocą Pirlo - Pogba - Vidal i Asa Lichy po bokach, w następnym meczu z Catanią może być naprawdę cięzko złożyć pierwszą jedenastkę.
Poza tym w zanadrzu mecz z Parmą, która ostatni mecz przegrała z nami.
Nie jest różowo, ale trzeba wygrać jeszcze z 3-4 mecze w SerieA, żeby zacząć gra Padoinem, Peluso, Islą, od pierwszej minuty bez stresu.
Obecnie przy tym sezonie,gdzie co chwila ktoś wypada ze względu na kontuzje, a tu Markiz na 3 tyg. potem Pirlo na 20 dni, potem znowu Vidal na 10 dni i Markiz, po prostu nie możemy odnaleźc równowagi.
Obecnie mimo najwiekszego obciażenia najlepiej spisują się Pogba i Asa, ale może to po prostu wynika z ich budowy ciała.Pirlo i Vidal są przesłabi, Podobnie Lichy, choć on ma mecz przebłysku, żeby cieniować.
Niestety Conte, tak jak nas do tego przyzwyczaił, robi zmiany późno. I zawonicy z pierwszej 11 jednak mają po te 75 - 80 minut w nogach i ciężko zregenerować się na kolejny mecz.
Za tydzień z Catanią wypda Markiz i Pogba, w założeniu, że wyjdziemy pomocą Pirlo - Pogba - Vidal i Asa Lichy po bokach, w następnym meczu z Catanią może być naprawdę cięzko złożyć pierwszą jedenastkę.
Poza tym w zanadrzu mecz z Parmą, która ostatni mecz przegrała z nami.
Nie jest różowo, ale trzeba wygrać jeszcze z 3-4 mecze w SerieA, żeby zacząć gra Padoinem, Peluso, Islą, od pierwszej minuty bez stresu.
- Ouh_yeah
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 06 sierpnia 2010
- Posty: 5059
- Rejestracja: 06 sierpnia 2010
Cykl tej drużyny chyba powoli się kończy, ale nie stać nas na "nowe otwarcie", więc prawdopodobnie będziemy żyłować ten skład aż zacznie poważnie zjeżdżać w dół. Chyba każdy ogarnięty w klubie widzi, że połowa naszego składu lada moment może popaść w przeciętność, a my podpisujemy nowy kontrakt z Pirlo na dwa albo nawet trzy lata. Bodajże za rok kończy się kontrakt Buffonowi, dopiero będą jaja.pumex pisze:mam coraz większe wrażenie, że jako drużyna stoimy w miejscu
- Robaku
- Juventino
- Rejestracja: 07 maja 2005
- Posty: 5297
- Rejestracja: 07 maja 2005
Wydaje mi się, że przesadzacie, jeszcze przed chwilą rozjeżdzalismy Romę,która rozgrywa sezon niebios i nikt nie mówił o końcu formatu.Ouh_yeah pisze:Cykl tej drużyny chyba powoli się kończy, ale nie stać nas na "nowe otwarcie", więc prawdopodobnie będziemy żyłować ten skład aż zacznie poważnie zjeżdżać w dół. Chyba każdy ogarnięty w klubie widzi, że połowa naszego składu lada moment może popaść w przeciętność, a my podpisujemy nowy kontrakt z Pirlo na dwa albo nawet trzy lata. Bodajże za rok kończy się kontrakt Buffonowi, dopiero będą jaja.pumex pisze:mam coraz większe wrażenie, że jako drużyna stoimy w miejscu
Wydaje się, że dopadło nas to, co dopasc musiało. ławka która nic nie wnosi, zyłowanie zawodników na maksa. I albo odpuscimy zawodników jak Peluso, Padoin i zaczniemy sciagac ogarnietych zawodników na ławkę jak Radja, Jorginho, Candreva, to wtedy to może zupełnie inaczej oglądac.
Fajnie, że Juve pokazało, że stać ich na zakupy na ławke za pow. 10 mln (Ogbonna - i jakoś nie uwazam, żeby był drewniany, błędy sie przytrafiają, ale będą z niego ludzie, jak z Martina, który przy czestszej grze - robi naprawdę dobrą robotę).
75 pkt w 28 meczach, za chwilę mecz 29 z ostatnią Catanią - format się wyczerpał :rotfl:
jesteś pewny że przepis ten dotyczy celowosci zagrania a nie uzyskania korzysci?wojczech7 pisze:Oglądałem tylko drugą połowę - szkoda komentować, zwycięzców się nie sądzi.
Jedna rzecz:
Nie piszcie Panowie o sytuacjach z rękami w polach karnych, jakoby były bliźniacze. Llorente nabił gościowi tą rękę z metra i SŁUSZNIE sędzie karnego nie gwizdnął. Vidal natomiast mógł tego kontaktu uniknąć, gdyby lepiej się skoordynował, więc 11stka się raczej należało (chociaż przepisy mówią o "celowym zagraniu", a tam celowości raczej nie było...)
- mibor
- Juventino
- Rejestracja: 23 października 2013
- Posty: 521
- Rejestracja: 23 października 2013
Bez szerokiej kadry, za rok czy dwa może być słabo jeżeli mamy jechać na 2 fronty, zakupy są nieuniknione jeżeli, nie chcemy być misiami własnego lasu.I chyba nasz zarzad musi zmienić podejście, bo jeżeli to prawda że Agnielli dał przyzwolenie na olanie LE to nie wróży to nic dobrego 

Juve, storia di un grande amore
- Wojtek
- Juventino
- Rejestracja: 18 grudnia 2009
- Posty: 6009
- Rejestracja: 18 grudnia 2009
Tu się nie zgodzę, Conte na LE wystawia rezerwy a przecież Isle uważa za rezerwowego więc Isla zagra w czwartek od pierwszej minuty nie dlatego że gra lepiej od Lichego w obecnej chwili tylko dlatego że jest rezerwowym.Arbuzini pisze:Przeciwko Genui Szwajcar zaprezentował się po prostu słabo i to faktycznie Isla powinien być pierwszym do gry. Jeśli Chilijczyk wyjdzie w podstawowym składzie przeciwko Violi to Conte pokaże, że zna swoich zawodników i podejmuje decyzje na korzyść drużyny, a nie własnego widzimisię.