LE 13/14 (1/8): JUVENTUS 1-1 Fiorentina

Przedmeczowe przewidywania, gorące pomeczowe dyskusje, wasze oceny gry Juve i poszczególnych zawodników.
Zablokowany
Ivory

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 12 października 2007
Posty: 765
Rejestracja: 12 października 2007

Nieprzeczytany post 13 marca 2014, 23:16

Conte ma tydzień na stanie się psychologiem sportu niczym Jan Blecharz tzn. wpojenia drużynie, że ciśniemy we Florencji od pierwszej minuty aż do momentu strzelenia 2 bramek, nie jednej! Wtedy może sobie wpuszczać Padoinów.

1:1 z punktu widzenia psychologii sportu i dwumeczu jest lepsze niż wymęczone 2:1.


Sorek21

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 31 grudnia 2007
Posty: 4312
Rejestracja: 31 grudnia 2007

Nieprzeczytany post 13 marca 2014, 23:18

Na rewanż Conte powinien wystawić full skład z Marchisio zamiast Pirlo. Dziś Claudio po raz kolejny pokazał że jest w formie i zasługuje na pierwszy skład bardziej niż Pogba czy Pirlo który ruszał się jak mucha w smole.


bajbek17

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 kwietnia 2007
Posty: 1227
Rejestracja: 25 kwietnia 2007

Nieprzeczytany post 13 marca 2014, 23:18

Ten wynik 1-1 to śmierdział od bramki Vidala, a wcześniej już w niedziele po pierwszym pojedynku z Violą wiedziałem, że będzie remis. Niestety całą winę nie da się zwalić na Conte, bo dlaczego niby? Wystawił w pierwszym składzie 4 rezerwowych gdzie Caceresa i Ogbonne liczę jako jednego rezerwowego w sumie, bo zagrali oni ostatnio więcej niż Kielon i Barza razem wzięci, a Isla i Osvaldo naprawdę grali dobrze wcześniej. Seba też w ostatnim meczu bardzo dobrze. Nie wyszedł on jakimś lekceważącym składem, a nie wierzę w to, że w szatni nakazał grać chłopakom na luzie, bo awans mają w kieszeni. Nie wierzę w to. Winni są zawodnicy na boisku i tylko oni. Oby Ll nie był kontuzjowany.


Molek big fun juve

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 30 maja 2003
Posty: 519
Rejestracja: 30 maja 2003

Nieprzeczytany post 13 marca 2014, 23:18

Aaa i dodam tylko, że Ogbonne, to nawet za 5'mln z chęcią sprzedam, gorszy od Bonucciego no i nie potrafi rozegrać piłki. Głownym celem jest zdobycie scudetta? Kiepskie ambicje signore Conte


Czy wygrywasz czy nie i tak kocham Cię , Juve w mym sercu na dobre i złe
Obrazek
Kubba

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 27 lipca 2006
Posty: 1281
Rejestracja: 27 lipca 2006

Nieprzeczytany post 13 marca 2014, 23:19

Rozumiem rotacje składem, ale dzisiejszych zmian z kosmosu to już po prostu nie ogarniam... Jak można zmienić dobrze grającego Gio a nie Osvaldo, który nic nie pokazał? Dalej, Antka zadowala 1-0? Spoko (nie dla mnie i większości kibiców) więc zmienia napastnika za pomocnika. Ale to co się stało przy trzeciej zmianie, a więc już po bramce dla Fiory to po prostu trenerski majstersztyk! Wejście Padoina niczym wejście smoka... Przecież to musiało wypalić!!!111...

Po takich meczach i po takich decyzjach naszego trenera co raz bardziej wątpię abyśmy w końcu zaistnieli w Europie. W średniej Serie A nie zawodzimy, ale to jest Juventus, więc musimy grać świetnie w lidze jak i w europejskich pucharach. Ehhh...

Jakoś nie widzę Juventusu w meczu rewanżowych. Skompromitowaliśmy się w LM i teraz chyba dochodzi kolejna, w smieszkowej LE... :doh:


SKAr7

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 maja 2009
Posty: 1818
Rejestracja: 26 maja 2009

Nieprzeczytany post 13 marca 2014, 23:20

Zahir pisze: Nie zgodzę się Ogbonna powinien nie dopuścić Gomeza do tego podania.
Musiałby mieć fizyczność na poziomie Pogby, albo czytanie gry na poziomie Barzagli/Marchisio żeby zdążyć do tej piłki. Nie ma, bo wtedy kosztowałby więcej, niż 15 milionów.
Zahir pisze:Po drugie jest coś takiego jak przekazywanie krycia.

Jest, ale nie stosuje się jej, kiedy piłka jest zagrana między dwóch obrońców. To nie jest tak, że Gomez dostał piłkę za Ogbonnę, on z nią zszedł za spóźnionego Angelo. A i Martin nie miał powodu, żeby odpuszczać, lewe skrzydło Violi było czyste.
Zahir pisze:Zresztą na powtórkach widać jak się zawahał i został w tyle.
I dlatego twierdzę, że Bonuc by do tego nie dopuścił. Angelo nie czuł gdzie jest piłka i wybrał zachowawcze biegnięcie, Leo cisnąłby do końca mając świadomość, że nawet jak się z piłką minie, to potem jeszcze będzie mógł pomóc Buffonowi przyblokować strzał, albo wywrzeć presję.


Uważałbym z tymi pomyjami na Conte. Mimo wszystko chłopak załatwił nam takie 15 minut, że Viola nie wiedziała, gdzie się znajduje. Szkoda, że wtedy byliśmy nieskuteczni.
Niektórzy tu zdają się pisać, jakby zapominali, że na boisku też jest przeciwnik, który ma coś do powiedzenia w kwestii tego jak wygląda mecz i do którego musimy się dostosować :roll:
Ostatnio zmieniony 13 marca 2014, 23:29 przez SKAr7, łącznie zmieniany 1 raz.


koki90

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 15 października 2004
Posty: 967
Rejestracja: 15 października 2004

Nieprzeczytany post 13 marca 2014, 23:22

Ivory pisze:...ciśniemy we Florencji od pierwszej minuty aż do momentu strzelenia 2 bramek, nie jednej! Wtedy może sobie wpuszczać Padoinów.\
Nawet wtedy nie możemy mieć żadnej pewności. Niestety już raz w tym sezonie wygrywaliśmy we Florencji 0:2 i niestety wszyscy wiemy jak się to skończyło. Ale fakt, zgodzę się, że w tym meczu zremisowaliśmy na nasze życzenie przez minimalizm.


pumex

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 23 lutego 2008
Posty: 7834
Rejestracja: 23 lutego 2008

Nieprzeczytany post 13 marca 2014, 23:25

bajbek17 pisze:Niestety całą winę nie da się zwalić na Conte, bo dlaczego niby? (...) Nie wierzę w to. Winni są zawodnicy na boisku i tylko oni.
Kompletnie się z tym nie zgadzam. Są dwie możliwości:
1. Conte nie potrafi wpłynąć na zawodników, co jest ekstremalnie mało realne, a nawet jeśli, to de facto sutek tego wszystkiego jest winą właśnie Conte
2. Antonio daje jawne przyzwolenie na taką drastyczną zmianę nastawienia, co tym bardziej podkreśla jego winę

Umówmy się - niepierwszy raz obserwujemy taki minimalizm. Sytuacja powtarza się regularnie. Pytam się proszę Was: w kim upatrywać winy, jak nie w Conte? W tym Conte, którego wszyscy chwalą za olbrzymie oddziaływanie na zespół?


Obrazek
Marian.

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 lutego 2009
Posty: 1213
Rejestracja: 25 lutego 2009

Nieprzeczytany post 13 marca 2014, 23:26

yanquez pisze:
Marian. pisze:
yanquez pisze:Angelo masakra - wiadomo o co chodzi.
Właśnie nie wiadomo, wytłumacz proszę. Przyczepić się można tylko do tej sytuacji z Matrim. Angelo gra dobrze.
No to chcesz żebym odpowiedział, czy sam odpowiadasz?
Specjalnie dla Ciebie rozwinę oczywistą oczywistość - "Angelo masakra - dać się ograć Matriemu,to jak przegrać na 100 metrów z Kaliszem".

Żenada w drugiej połowie i mamy lipkę przed rewanżem. Jestem wściekły, chociaż ten śmieszny pucharek mało mnie interesuje...
Nie mogę nazwać gry Ogbonny masakrą tylko ze względu na 1 incydent. Oczywiście Angelo dał się ograć dość łatwo, ale wyłączając tamto grał dość dobrze. Co innego w drugiej połowie. Zagrał tragicznie, reszta zespołu w sumie lepsza nie byla. Będzie mega ciężko o awans.


Obrazek
delarudii

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 października 2008
Posty: 419
Rejestracja: 18 października 2008

Nieprzeczytany post 13 marca 2014, 23:28

pumex pisze:[...]a nawet jeśli, to de facto sutek tego wszystkiego jest winą właśnie Conte
Czy naprawdę uważasz, że sutek Antonio Conte jest winien temu wszystkiemu? :naughty:


Sorek21

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 31 grudnia 2007
Posty: 4312
Rejestracja: 31 grudnia 2007

Nieprzeczytany post 13 marca 2014, 23:28

bajbek17 pisze:Ten wynik 1-1 to śmierdział od bramki Vidala, a wcześniej już w niedziele po pierwszym pojedynku z Violą wiedziałem, że będzie remis. Niestety całą winę nie da się zwalić na Conte, bo dlaczego niby? Wystawił w pierwszym składzie 4 rezerwowych gdzie Caceresa i Ogbonne liczę jako jednego rezerwowego w sumie, bo zagrali oni ostatnio więcej niż Kielon i Barza razem wzięci, a Isla i Osvaldo naprawdę grali dobrze wcześniej. Seba też w ostatnim meczu bardzo dobrze. Nie wyszedł on jakimś lekceważącym składem, a nie wierzę w to, że w szatni nakazał grać chłopakom na luzie, bo awans mają w kieszeni. Nie wierzę w to. Winni są zawodnicy na boisku i tylko oni. Oby Ll nie był kontuzjowany.
Największą winę ponosi Conte i jego brak doświadczenia w Europie. Kto przeprowadzał zmiany ? Edzio Listonosz czy Conte? Jakby dał Stefana na ostatnie 10 minut to stało by mu się coś ? Ale nie zrobił tego bo obiecał Padoinowi niech sobie pogra,przecież nie puści go w 11 w lidze z ogórami tylko w nieistotnej LE.

czemu tak nie zrobił zmian ?
Llorente za Osvaldo
Pogba za Pirlo
Stefan za Isle


Wicior

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 15 sierpnia 2003
Posty: 1184
Rejestracja: 15 sierpnia 2003
Otrzymał podziękowanie: 2 razy

Nieprzeczytany post 13 marca 2014, 23:30

Najbardziej rozśmieszyła mnie zmiana Isli na Padoina. Na tej akcji zakończyłem oglądanie meczu.
Beznadziejna druga połowa, wręcz zagrana na stojąco.
Nie wiem co siedzi w głowie Conte, ale gość świadomie funduje nam wszystkim kryminał. Jeżeli od przyszłego sezonu nie zaczniemy grać 4-3-3 to gra na pewno się nie zmieni. Nie zdziwiłbym się gdybyśmy przeszli na system 3-6-1 i wszystkie mecze kolejnego sezonu wyglądałyby tak jak dziesiejszy.

Conte naprawde spaprał ten mecz, a do tego w pierwszych minutach nie poznawałem Isli - grał świetnie, ale później wszystko stopniowo gasło. Ciężko nawet znaleźć choć jedno pozytywne słowo, które możnaby użyć do opisania stylu w jakim dziś zagraliśmy.


Zahir

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 stycznia 2010
Posty: 92
Rejestracja: 18 stycznia 2010

Nieprzeczytany post 13 marca 2014, 23:33

SKAr7 pisze:
I dlatego twierdzę, że Bonuc by do tego nie dopuścił. Angelo nie czuł gdzie jest piłka i wybrał zachowawcze biegnięcie, Leo cisnąłby do końca mając świadomość, że nawet jak się z piłką minie, to potem jeszcze będzie mógł pomóc Buffonowi przyblokować strzał, albo wywrzeć presję.
generalnie się z Tobą zgodzę, ale prędzej zapiszę to bramkę na konto Angelo niż Caseresa
SKAr7 pisze: Uważałbym z tymi pomyjami na Conte. Mimo wszystko chłopak załatwił nam takie 15 minut, że Viola nie wiedziała, gdzie się znajduje. Szkoda, że wtedy byliśmy nieskuteczni.
Niektórzy tu zdają się pisać, jakby zapominali, że na boisku też jest przeciwnik, który ma coś do powiedzenia w kwestii tego jak wygląda mecz i do którego musimy się dostosować :roll:
ja też bym Conte nie winił. Zespół który dzisiaj grał mógł spokojnie wygrać 2:0


AdiJuve

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 04 kwietnia 2011
Posty: 4118
Rejestracja: 04 kwietnia 2011
Podziekował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 19 razy

Nieprzeczytany post 13 marca 2014, 23:35

Pirlo bezużyteczny kompletnie gra cały mecz, Osvaldo dużo gorzej od Gio, ale Seba schodzi pierwszy, za Isle wchodzi Padoin, co to w ogóle za zmiany.Juve nie ma instynktu zabójcy jak Bayern czy Real, a to jest bardzo potrzebne, bo lepiej strzelić 3 bramki do przerwy i potem kontrolować niż grać cały mecz na styku, gdzie jeden błąd i wynik z dobrego staje się już złym, niestety, ale tutaj główną winę bierze Conte. Nie wierzę że zawodnicy schodzący na przerwę dominując wychodzą na drugą połowę i sami z siebie oddają pole Violi. Tak naprawdę Viola przez 20min badała Juve z wielkim zdziwieniem,że mają tyle miejsca i wybadała, a po bramce mogli strzelić jeszcze ze 2;/
Conte może być Wengerem Juve, tyle,że SerieA dużo słabsze od Premier League i scudetto będzie często wygrywane, ale chyba tylko scudetto;/


Łukasz

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 13 października 2002
Posty: 4350
Rejestracja: 13 października 2002

Nieprzeczytany post 13 marca 2014, 23:37

Jestem totalnym przeciwnikiem 3-6-1, to jakieś nieporozumienie. Ale też ciekawe, co by się stało, gdyby na boisku zostało dwóch napastników. Violka zagrała w 2. poł. mocnym pressingiem...
Szikit pisze:Ztłamszeni, ponktarostwo
Ke?


Stłamszeni i co?


Ale, Alex, Alessandro. DEL PIERO!

http://wsamookno.bloog.pl
Zablokowany