Padoin pisze:Kiedy będzie przedstawienie Llorente z nr na koszulce?
Pewnie 1 lipca jak to bywa
Wracając do Teveza to będzie ostra walka o rzuty wolne z Pirlo. Wyjdzie nam to na dobre bo każdy będzie chciał oddać jak najlepszy strzał. Wiadomo że Maestro ma kilka wariantów ale Tevezowi też bicie wolnych nie jest obce.
Paweljuve2006 pisze:
Wracając do Teveza to będzie ostra walka o rzuty wolne z Pirlo. Wyjdzie nam to na dobre bo każdy będzie chciał oddać jak najlepszy strzał. Wiadomo że Maestro ma kilka wariantów ale Tevezowi też bicie wolnych nie jest obce.
A nie zapominajmy o tym, jak Giovinco strzałem z rzutu wolnego pogrążył Milan w Coppa Italia.
Krystek pisze: a jeszcze lepiej nadawałby się na bok w 4-3-3.
A jak się to ma do jego przydatności dla Juventusu?
Antek666 pisze:
mateelv pisze:Kapki? haha, pierwsze słyszę.
Żonglerki, od żonglowania, to rozumiem :lol:
Serio? Jak kiedyś człowiek jeszcze małym chłopcem był i codziennie latał na podwórkowym boisku za lub z piłką to określenie "kapki" było codziennością.Lata 90-te,Zachodniopomorskie,ale jak widzę to jednak sporo osób kojarzy określenie "kapek".
Było, było. Jak się grało w "jedno", to ten co na początku zrobił najmniej kapek, pierwszy szedł na bramkę.
Paweljuve2006 pisze:Wracając do Teveza to będzie ostra walka o rzuty wolne z Pirlo. Wyjdzie nam to na dobre bo każdy będzie chciał oddać jak najlepszy strzał. Wiadomo że Maestro ma kilka wariantów ale Tevezowi też bicie wolnych nie jest obce.
Dokładnie Więc bycie świetną alternatywą do wolnych to kolejny plus na konto Carlitosa. Tevez też świetnie egzekwuje rzuty karne-tu mamy kontrkandydata dla Vidala
Jednego też nie można Carlosowi odmówić,faktu że mimo swej nie do końca zdrowej głowy zawsze mocno angażował się w różne akcje charytatywne,jakaś kolejna zbieżność z Alexem i wpasowanie się w trendy panujące w tej kwestii w Juve
zahor pisze:
Antek666 pisze:
mateelv pisze:Kapki? haha, pierwsze słyszę.
Żonglerki, od żonglowania, to rozumiem :lol:
Serio? Jak kiedyś człowiek jeszcze małym chłopcem był i codziennie latał na podwórkowym boisku za lub z piłką to określenie "kapki" było codziennością.Lata 90-te,Zachodniopomorskie,ale jak widzę to jednak sporo osób kojarzy określenie "kapek".
Było, było. Jak się grało w "jedno", to ten co na początku zrobił najmniej kapek, pierwszy szedł na bramkę.
No... u mnie niestety też były takie reguły.Dlatego też zazwyczaj byłem Buffonem i Brożkiem jednocześnie,pierwszym bramkarzem i marnie kapkującym Ale jak się zebrało całe podwórko i graliśmy na dwie bramy to najchętniej grywałem na prawej obronie/pomocy i tu aż siebie pocieszę,że Marco Mottą czy obecnym Islą to nie byłem,a bardziej takim Ryśkiem
Niestety panowie, u mnie całe życie rżnę w piłę i ani razu nie słyszałem kapki, może dlatego, że to centrum Polski
Co do tematu, tak sobie myślę, że Marotta udowodnił sprowadzeniem Teveza, że sporo potrafi. Uważam, że skład budujemy naprawdę mądrze, mam kilka 'ale', lecz nigdy nie będzie idealnie.
Nie wierzyłem w naszego zezola, a tu proszę, taki transfer. Jeszcze raz brawo!
Llorente-Tevez to prawdziwy atak 90s style. Conte chyba to lubi, bo inaczej Boriello tyle by u niego nie grał. Bardzo miło zaczyna się to mercato.
Pojęcie kapek w tym sensie u nas nie istniało. Jednak funkcjonuje do dziś jako kieliszek wódki . Żonglerka to było po prostu podbijanie i widzę, że zasady były w miarę zbieżne. No i nie grało się w jakieś "jedno", a w autonogę . Dyskusja typowych Sebów się zrobiła .
mateelv pisze:Niestety panowie, u mnie całe życie rżnę w piłę i ani razu nie słyszałem kapki, może dlatego, że to centrum Polski
Co do tematu, tak sobie myślę, że Marotta udowodnił sprowadzeniem Teveza, że sporo potrafi. Uważam, że skład budujemy naprawdę mądrze, mam kilka 'ale', lecz nigdy nie będzie idealnie.
Nie wierzyłem w naszego zezola, a tu proszę, taki transfer. Jeszcze raz brawo!
Centrum Polski - Wlkp i zdecydowanie zognlerka wymienna z kapka, nie wiem gdzie tam dorastałeś, ale w centrum Wlkp to tym bardziej kapki przeważały.
Kiedy nowi Juventini zaczynają treningi?
Podobno idziemy po Zaze zeby wypozyczyc go od razu do Saussolo, będzie tam chyba nasz mała kolonia i dobrze w beniaminku Serie A będą mieli okazje się ograć.
Czekamy na Mendy'ego, mam nadzieję, że to będzie Pogba lewego boku boiska
Ja jestem z małopolski i u nas są tylko kapki, żadnej innej nazwy na tą czynność.
W ciągu tygodnia transfer murzynka z Torino. Kasa lub kasa plus Immobile. Na bok obrony priorytetem jest Kolarov, ale w razie przeciągających się negocjacji Juve sprowadzi Zunigę. Transfer Joveticia zależy od sprzedaży. To chyba najważniejsze z pewnych informacji na temat naszej strategii na mercato.
Juve jest miłością całego mojego życia. Gianni Agnelli
Więc bycie świetną alternatywą do wolnych to kolejny plus na konto Carlitosa. Tevez też świetnie egzekwuje rzuty karne-tu mamy kontrkandydata dla Vidala 
Ale jak się zebrało całe podwórko i graliśmy na dwie bramy to najchętniej grywałem na prawej obronie/pomocy i tu aż siebie pocieszę,że Marco Mottą czy obecnym Islą to nie byłem,a bardziej takim Ryśkiem 
. Żonglerka to było po prostu podbijanie i widzę, że zasady były w miarę zbieżne. No i nie grało się w jakieś "jedno", a w autonogę 
