Liga Mistrzów 2012/13
- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7087
- Rejestracja: 08 października 2002
- Podziekował: 8 razy
- Otrzymał podziękowanie: 25 razy
wątpię...Kejker pisze:ostatecznie chyba zrozumiałem o co ci chodziło.
nie mieli ale będą mieli bo grają pierwsze mecze u siebie... Ivory sugerował, że handicup będą miały real i barca bo grają u siebie rewanże...Kejker pisze:To bzdura, że Niemcy mieli jakikolwiek handicup
przekomarzanie się nie ma sensu, chłopaki wyżej już napisali co się dzieje w przypadku dogrywki, co się dzieje jak się pierwszy mecz przegra do zera etc etc etc
w ogóle dyskusja była o tym gdzie lepiej grać pierwszy mecz a ty wyskoczyłeś z odgrzewanym tematem spalonych...
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
- zahor
- Juventino
- Rejestracja: 23 listopada 2009
- Posty: 3817
- Rejestracja: 23 listopada 2009
Matko, Maly, czy Ty naprawdę absolutnie wszędzie musisz węszyć przekręt?Maly pisze:pan Zambrotta pisze:też tego nie kapuję... możliwości były 3. 3 kupony po dyszcze i pewny zysk ?wtedy byłoby 12 opcji ale nawet przy 12 opcjach jest przecież na jednej przebitka 5.5x5.5 czyli 30.25 (nie wiem dlaczego wygrana to tylko 266.20) więc opłacało się obstawić wszystkie 12 opcji i była pewna wygrana, jedyne co przychodzi mi do głowy to albo D-Rose obstawiał przed rewanżami (być może jeszcze wcześniej) albo to jakiś sfotoszopowany kuponKejker pisze:Pewnie było 6 opcji czyli pary + jacy będą gospodarze.
Zakład mógł obejmować (i najpewniej obejmował) parę i gospodarza. Wówczas dla każdego zespołu było po sześć (2x3) możliwości (zagra z rywalem A/B/C, pierwszy mecz u siebie/na wyjeździe). Kursy buka są zawsze nieco niższe niż odwrotność zakładanego prawdopodobieństwa, więc przy szansach 1/6 dla każdej opcji kurs 5,5 jest jak najbardziej normalny. Zastanawia mnie natomiast coś innego. Może nie gram za często u buka, ale kiedyś parę razy trafiło mi się że kiedy chciałem obstawić na jednym kuponie dwa zakłady nie będące od siebie niezależne (np. wynik do przerwy i końcowy) to nie mogłem tego zrobić, bo dotyczyły tego samego wydarzenia. Interesuje mnie dlaczego w przypadku losowania par ten mechanizm nie działa.
- mateo369
- Juventino
- Rejestracja: 18 lutego 2006
- Posty: 1659
- Rejestracja: 18 lutego 2006
Zakłady zakładami, ustawianie losowania to też bajka (przecież to pewne że było ale nie poszedłem do buka bo brzydzę się pieniędzmi) ale czy był w historii piłki nożnej klub, który miałby w jednym kraju zagramanicznym więcej fanów niż w swoim ojczystym? Bo pół Polski chyba nie może się równać z max. kilkoma milionami w Niemczech? 
"Freddy believes if a fridge falls in front of you, it's your job to get out of its way. I believe it's the fridge's job to get out of mine." - Frank Underwood
- Kejker
- Juventino
- Rejestracja: 22 grudnia 2012
- Posty: 169
- Rejestracja: 22 grudnia 2012
Granie na wyjeździe rewanżu, tym bardziej na stadionach Barcelony czy Realu to żaden handicup. Wręcz przeciwnie.Maly pisze:
przekomarzanie się nie ma sensu, chłopaki wyżej już napisali co się dzieje w przypadku dogrywki, co się dzieje jak się pierwszy mecz przegra do zera etc etc etc
Wiadomo, że praktycznie zawsze granie rewanżu u siebie jest lepszą opcją. Jak się przegra pierwszy mecz u siebie, to potem szanse się tak niwelują, że najczęściej są bardzo małe.
- juvemaroko
- Juventino
- Rejestracja: 05 lutego 2012
- Posty: 1668
- Rejestracja: 05 lutego 2012
Ja obstawiam el classico w finale.Ardjan pisze:No i mamy Bayern-Barcellona i Real-Borussia. Mialem nadzieje na takie pary i sie spelnilo. A i moj typ finalu Bayern-Real.
Barcelona i Real juz zagrali bardzo slabe spotkanie w tej edycji.
Borussia i Bayern jak narazie graja za dobrze, wiec musi im sie trafic bardzo slabe dzien i niestety przeciwko Real badz Barca moze to sie okazac ze juz nie do odrobienie.
- Kejker
- Juventino
- Rejestracja: 22 grudnia 2012
- Posty: 169
- Rejestracja: 22 grudnia 2012
Może trafi im się słaby dzień w finale. :Cjuvemaroko pisze:Ja obstawiam el classico w finale.Ardjan pisze:No i mamy Bayern-Barcellona i Real-Borussia. Mialem nadzieje na takie pary i sie spelnilo. A i moj typ finalu Bayern-Real.
Barcelona i Real juz zagrali bardzo slabe spotkanie w tej edycji.
Borussia i Bayern jak narazie graja za dobrze, wiec musi im sie trafic bardzo slabe dzien i niestety przeciwko Real badz Barca moze to sie okazac ze juz nie do odrobienie.
Chociaż ja sądzę, że Bayern ogólnie jakoś świetnie nie rozegrał fazy grupowej i przede wszystkim rewanż z Arsenalem... BVB słabo zagrała z Malagą oba spotkania.
- Vanquish
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 05 kwietnia 2008
- Posty: 1579
- Rejestracja: 05 kwietnia 2008
- Podziekował: 7 razy
- Otrzymał podziękowanie: 6 razy
A gdyby tak Juventus strzelił u siebie dwie bramki nie tracąc żadnej? Mielibyśmy 2-2 w dwumeczu i kto byłby w korzystniejszej sytuacji? Juventus, bo gra u siebie? Wątpię...Kejker pisze:Wiadomo, że praktycznie zawsze granie rewanżu u siebie jest lepszą opcją. Jak się przegra pierwszy mecz u siebie, to potem szanse się tak niwelują, że najczęściej są bardzo małe.
Dodatkowo - Arsenal przegrał pierwszy mecz u siebie a na wyjeździe zabrakło im niewiele, żeby przegonić przeciwnika.
- Kejker
- Juventino
- Rejestracja: 22 grudnia 2012
- Posty: 169
- Rejestracja: 22 grudnia 2012
Tak, ale u siebie jest łatwiej grać i chyba co do tego nie ma wątpliwości, a z tą dogrywką to czyste teoretyzowanie. Wiadomo, że zasada o golach na wyjeździe w dogrywce już nie powinna obowiązywać, ale przeważnie zespoły, które grają pierwszy mecz na wyjeździe - przechodzą dalej. Zobacz sobie na wyniki fazy pucharowej ostatnich 3 sezonów LM na wikipedii, w drabince drugi zespół z pary to ten, który pierwszy mecz rozegrał na stadionie przeciwnika. Licząc z tym sezonem to na 40 meczów - w 28 wygrywała drużyna, która pierwszy mecz miała na stadionie przeciwnika.Kimi pisze:A gdyby tak Juventus strzelił u siebie dwie bramki nie tracąc żadnej? Mielibyśmy 2-2 w dwumeczu i kto byłby w korzystniejszej sytuacji? Juventus, bo gra u siebie? Wątpię...
- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7087
- Rejestracja: 08 października 2002
- Podziekował: 8 razy
- Otrzymał podziękowanie: 25 razy
@zahor: ja tylko podałem dwie możliwości, jak sam zauważyłeś jest to dziwne bo zdarzenia nie są od siebie niezależne ;]
08/09 - 2:4
09/10 - 1:5
10/11 - 4:2
11/12 - 4:2
12/13 - 2:2
czyli za 5 sezonów 13:15 na korzyść drużyn, które pierwsze mecze grały u siebie, ale to i tak nie jest miarodajne aż tak do końca bo dla dwumeczów typu apoel - real w zasadzie nie ma to żadnego znaczenia kiedy real grał u siebie a kiedy na wyjeździe
ps. w ogóle to rozstawienie zwycięzców grup w 1/8 niekoniecznie służy temu iż jest im łatwiej jak do okola się wmawia, ale temu by w rewanżach było w ogóle co oglądać bo jakby się pierwsze mecze pokończyły po 2-0 z góry do dołu to oglądalność rewanżów byłaby tragiczna, a tak zawsze ktoś u siebie zremisuje nawet ja jest cienki i już przed rewanżem zdaje się, że mogą być jakieś emocje...
błędnie wziąłeś 1/8 do tego zestawienia bo w niej zwycięzcy grup są rozstawieni, czyli teoretyczny faworyt gra zawsze drugi mecz u siebie co zaburza takie wyliczenia, trzeba więc liczyć tylko 1/4 i 1/2 i wtedy wychodzi tak:Kejker pisze:Zobacz sobie na wyniki fazy pucharowej ostatnich 3 sezonów LM (..) Licząc z tym sezonem to na 40 meczów - w 28 wygrywała drużyna, która pierwszy mecz miała na stadionie przeciwnika.
08/09 - 2:4
09/10 - 1:5
10/11 - 4:2
11/12 - 4:2
12/13 - 2:2
czyli za 5 sezonów 13:15 na korzyść drużyn, które pierwsze mecze grały u siebie, ale to i tak nie jest miarodajne aż tak do końca bo dla dwumeczów typu apoel - real w zasadzie nie ma to żadnego znaczenia kiedy real grał u siebie a kiedy na wyjeździe
ps. w ogóle to rozstawienie zwycięzców grup w 1/8 niekoniecznie służy temu iż jest im łatwiej jak do okola się wmawia, ale temu by w rewanżach było w ogóle co oglądać bo jakby się pierwsze mecze pokończyły po 2-0 z góry do dołu to oglądalność rewanżów byłaby tragiczna, a tak zawsze ktoś u siebie zremisuje nawet ja jest cienki i już przed rewanżem zdaje się, że mogą być jakieś emocje...
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
- Wojtek
- Juventino
- Rejestracja: 18 grudnia 2009
- Posty: 6009
- Rejestracja: 18 grudnia 2009
Niektórzy znowu będą gadać że losowanie ustawione pod hiszpański finał tak jak rok temu ale ja tam sie ciesze bo Bayern to jak dla mnie faworyt do wygrania Champions League, jeśli w pierwszym meczu na Alianz Arena nie stracą bramki albo wygrają 3:1 lub wyżej to bede spokojny o ich udział w finale i mimo że to niemcy to wole ich widziec w finale niż kataloński zespół
Co do drugiego spotkania to mimo tych spotkań grupowych pomiędzy BVB a Realem gdzie BVB w dwumeczu okazala sie lepsza to myśle że Real powinien dać rade awansować.
Życze sobie fianłu Real vs Bayern!

Co do drugiego spotkania to mimo tych spotkań grupowych pomiędzy BVB a Realem gdzie BVB w dwumeczu okazala sie lepsza to myśle że Real powinien dać rade awansować.
Życze sobie fianłu Real vs Bayern!

- Vimes
- Juventino
- Rejestracja: 06 maja 2003
- Posty: 5874
- Rejestracja: 06 maja 2003
Zdecydowanie zabawniejszy byłby finał Barcelony z Borussią z komentarzem Szpakowskiego. Wyobraź sobie tego komentatora targanego wewnętrznymi rozterkami kim powinien zachwycać się bardziej geniuszem Messim czy "polską Borussią". Pozostali komentatorzy też pewnie mieliby niezłe rozdwojenie jaźni, a my niezły ubaw.Wojtek pisze:Życze sobie fianłu Real vs Bayern!
- sebastian10
- Juventino
- Rejestracja: 05 grudnia 2005
- Posty: 389
- Rejestracja: 05 grudnia 2005
Marchisio nie wydaje wam sie ze duzo obniżył loty zwłaszcza w Lm oprócz meczu z Celtami na ich terenie to jakos nie przypominam sobie dobrego meczu tak jak by ten zawodnik zawodził w meczach z zespołami wysokiej klasy w reprezentacji tez tak jest .
- squinter
- Juventino
- Rejestracja: 12 grudnia 2011
- Posty: 1071
- Rejestracja: 12 grudnia 2011
Dla mnie nie byłby to ubaw, tylko straszna męczarnia. Nawet nie chce sobie tego wyobrażać, poszedłby pewnie w ruch ruski stream.Vimes pisze:Zdecydowanie zabawniejszy byłby finał Barcelony z Borussią z komentarzem Szpakowskiego. Wyobraź sobie tego komentatora targanego wewnętrznymi rozterkami kim powinien zachwycać się bardziej geniuszem Messim czy "polską Borussią". Pozostali komentatorzy też pewnie mieliby niezłe rozdwojenie jaźni, a my niezły ubaw.Wojtek pisze:Życze sobie fianłu Real vs Bayern!
Obstawiam finał Bayern - Real.
- Bruce Badura
- Juventino
- Rejestracja: 24 maja 2011
- Posty: 605
- Rejestracja: 24 maja 2011
Ja bym sobie życzył Gran Derbi w finale. To chyba najbardziej epickie derby jakie można sobie wyobrazić. I najpewniej tak się stanie, bo i real i barca w moim odczuciu sa faworytami półfinałów.
- Sandro.
- Milanista
- Rejestracja: 19 listopada 2012
- Posty: 74
- Rejestracja: 19 listopada 2012
Ja bym nie wytrzymał, dla swojego dobra nie oglądałbym tego meczu ani nie zaglądałbym później przez najbliższe lata do internetu. Wątpię żeby UEFA dopuściła do takiego finału, przecież już w meczach ligowych są odstawiane tam takie cyrki że szkoda gadać a co dopiero jakby jeden drugiego przekręcił w finale LM :shock: :lol:Bruce Badura pisze:Ja bym sobie życzył Gran Derbi w finale. To chyba najbardziej epickie derby jakie można sobie wyobrazić. I najpewniej tak się stanie, bo i real i barca w moim odczuciu sa faworytami półfinałów.