Mecz zagrany slabo ale wg mnie taktycznie..FCBMeister pisze:
1.Gdzie jest ta żelazna defensywa Juve?
2.Gdzie są ci drewniani stoperzy Bayernu,których napastnicy mieli objeżdżać?
3.Gdzie był WIELKI Pirlo,bo widziałem go tylko jak głupio tracił piłke,albo jak objeżdżał go Ribery.
1. obrona grala nienajgorzej, w koncu bramki stracone przypadkowo a druga tak napawde ze spalonego.
2. drewniani stoperzy bayernu stali i nic nie musieli robic bo pilka nie dochodzila z pomocy do ataku Juve.
3. Pirlo wystarczylo zabrac piłke i kazac biegac za nią i stał sie bezwartosciow
Do tego dodam ze sędzia nam nie sprzyjal, nawet nie liczac spalonego to bylo kilka fauli ktorych nieodgwizdal a jeszcze byla akcja jak Ribery zdeptal łydkę Vidala - jak dla mnie czerwona kartka..
Nasi za to pilkarze wogole nie grali agresywnie - tylko Vidal ale tylko na pól gwizdka bo chcial uniknac zółtej..
Na podsumowanie naszej bezradnosci wspomne o ostatniej akcji mecz... 95minuta rzut wolny z 40m i zamiast wszyscy na pole karne i wrzutka to kurde Pirlo podaje bodajze do Vucinicia ktory nie ma komu podac i po chwili oddaje do Barzagliego i sedzia konczy...
W 94minucie PSG potrafiło zdobyc gola a nasi tylko mysleli o szybkim powrocie do Włoch


