LM 12/13 (1/4): Bayern 2-0 JUVENTUS

Przedmeczowe przewidywania, gorące pomeczowe dyskusje, wasze oceny gry Juve i poszczególnych zawodników.
Zablokowany
cerb

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 22 lutego 2005
Posty: 276
Rejestracja: 22 lutego 2005

Nieprzeczytany post 02 kwietnia 2013, 23:47

FCBMeister pisze:
1.Gdzie jest ta żelazna defensywa Juve?
2.Gdzie są ci drewniani stoperzy Bayernu,których napastnicy mieli objeżdżać?
3.Gdzie był WIELKI Pirlo,bo widziałem go tylko jak głupio tracił piłke,albo jak objeżdżał go Ribery.
Mecz zagrany slabo ale wg mnie taktycznie..
1. obrona grala nienajgorzej, w koncu bramki stracone przypadkowo a druga tak napawde ze spalonego.
2. drewniani stoperzy bayernu stali i nic nie musieli robic bo pilka nie dochodzila z pomocy do ataku Juve.
3. Pirlo wystarczylo zabrac piłke i kazac biegac za nią i stał sie bezwartosciow

Do tego dodam ze sędzia nam nie sprzyjal, nawet nie liczac spalonego to bylo kilka fauli ktorych nieodgwizdal a jeszcze byla akcja jak Ribery zdeptal łydkę Vidala - jak dla mnie czerwona kartka..

Nasi za to pilkarze wogole nie grali agresywnie - tylko Vidal ale tylko na pól gwizdka bo chcial uniknac zółtej..

Na podsumowanie naszej bezradnosci wspomne o ostatniej akcji mecz... 95minuta rzut wolny z 40m i zamiast wszyscy na pole karne i wrzutka to kurde Pirlo podaje bodajze do Vucinicia ktory nie ma komu podac i po chwili oddaje do Barzagliego i sedzia konczy...

W 94minucie PSG potrafiło zdobyc gola a nasi tylko mysleli o szybkim powrocie do Włoch


Ein

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 11 grudnia 2004
Posty: 1140
Rejestracja: 11 grudnia 2004
Podziekował: 25 razy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz

Nieprzeczytany post 02 kwietnia 2013, 23:48

Wytrzeźwiejcie i pogadamy.

Pirlo skopał najwięcej piłek akurat więc jakiekolwiek wspominanie o nim w superlatywach to błąd. A atak nasz nie istniał - nieważne jakim graliśmy.

A ogromny żal mam do Lichego i Vidala, bo w końcówce meczu mogli zakosić komuś kontuzję na 1/2 roku i byłoby po kłopocie.

Czepianie się Peluso to też bzdura jak mam być szczery.

Ogólnie 'test Barcelony mamy', jest nasz stadion - wielką mamy moc.

A co do Conte to widać, że graliśmy na remis :)


Moggi: "People keep asking where Juve got the money to buy Vlahovic but they forget that the club is owned by the Elkanns. 2% of the Elkann assets are enough to buy Inter, this is not a joke, let's be clear, it's real data."
Gotti

Juventino
Juventino
Rejestracja: 06 marca 2005
Posty: 1264
Rejestracja: 06 marca 2005

Nieprzeczytany post 02 kwietnia 2013, 23:52

Ogólnie warto by ustalić pewne fakty, a mianowicie:
-Bundesliga jest obecnie zdecydowanie lepszą ligą od Serie A i to się nie zmieni przez bardzo długi czas, a możliwe, że już nie za naszego życia.

-Marchisio jest cienki, był cienki i będzie cienki. Przebłyski geniuszu nie wystarczą niestety i nawet mimo tego, że te przebłyski często ratowały nam tyłek itd. Claudio jest po prostu tylko solidnym piłkarzem na poziomie Serie A, jednak już w takich klubach jak Bayern, Real czy Barca pewnie nie łapał by się na ławę.

-Czas oduzależnić zespół od Pirlo, bo Andrea za rok nas nie pociągnie. Pirlo zawiódł i w finale Euro i w meczu z Bayernem, wiec z drużynami, które potrafią go wyłaczyć z gry, a że Andrea jest coraz starszy to już po prostu przestaje to ogarniać. On wciąż jest dobry na ogórkowatą Serie A, ale w Europie widać co się dzieje.

-Bez ogromnych wzmocnień w ataku nie mamy czego szukać w LM, a sam Llorente na pewno nie wystarczy. Tu jest potrzebny piłkarz w typie Cavani, Zlatan, czyli taki który sam sobie stworzy sytuacje i pociągnie zespół.


Ivory

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 12 października 2007
Posty: 765
Rejestracja: 12 października 2007

Nieprzeczytany post 02 kwietnia 2013, 23:58

Koniec 94 minuta. Finito.
Zaraz potem włączyłem sobie odcinek Cafe Futbol - ten po meczu z Ukrainą.
Mam poczucie, że sporo rzeczy tam powiedzianych pasuje jak ulał do naszej dzisiejszej bezpłciowej gry i faktu, że piłkarsko coraz częściej dajemy się zdominować, a przeciwstawić się temu nie potrafi cały team, lecz jedynie pojedyncze persony (dziś Vidal).

Jutro coś dłuższego sklecę na temat przyszłości drużyny oraz odpowiedniego podejścia w rewanżu.


Nedved1983

Juventino
Juventino
Rejestracja: 26 lutego 2012
Posty: 611
Rejestracja: 26 lutego 2012

Nieprzeczytany post 02 kwietnia 2013, 23:58

Markiz za słaby, Pirlo za stary, obrona za klocowata, my mamy napad?...
same gorzkie żale.
Bayern był zdecydowanym faworytem, miał wszystkie atuty, do tego ich atuty występują tam gdzie u nas mamy problem. sezon temu zmienialiśmy ustawienie, płynnie potrafiliśmy przejść na 4-3-3, to ustawienie dziś by zniwelowało chociaż część atutów Bayernu. niestety w tym sezonie często na siłę ciągniemy 3-5-2. o to można mieć duże pretensje do Conte. niestety on nadal się uczy.
do tego dodajmy Peluso vs jeden z najlepszych skrzydłowych, Asę który pozostał w Afryce, słaby napad, ciężki mecz w sobotę...
wracamy na szczyt mały,mi, zaplanowanymi krokami. na ten sezon mamy zaplanowane: obronę scudetto, zbieranie kasy i punktów do rankingu w LM. po sezonie wzmacniamy napad i ławkę. niestety trafiliśmy na zespół praktycznie kompletny, z dużo mocniejszej finansowo ligi, doświadczony... nasi wypadli fatalnie, zawiedli, ale nie oznacza to braku perspektyw przed nimi, Vidal, Markiz, Chiellini, Bonucci, Pogba... oni wszyscy mają jeszcze wszystko przed sobą. no i może po tym meczu Bayern zrezygnuje ze starań o naszych zawodników


przemo134

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 kwietnia 2007
Posty: 63
Rejestracja: 25 kwietnia 2007

Nieprzeczytany post 03 kwietnia 2013, 00:04

przegralismy mecz w szatni. duzo osob mowilo, ze teraz nie musimy wygrac, ze 1/4 to dobry wynik, ze prawdziwa walke zaczniemy za rok. ale tak po prawdzie to co sie zmieni. nie kupimy przeciez zadnego topa, dobrze to wiemy. byly juz wypowiedzi conte sugerujace, ze nasza solidna sytuacja finansowa ma swoje granice i ze nie jestesmy w stanie finansowo nawiazac do europy. a wiec nasz sklad sie diametralnie nie zmieni. fakt, ze pilkarze nabrali jakiegos doswiadczenia, ale z drugiej strony kazdy z nich bedzie rok starszy, a odczujemy to przede na tym, kto jest naszym mozgiem, a wiec Pirlo. od czasu przejecia druzyny przez Conte nie widzialem tak slabego meczu. bo to nie kwestia tego, ze Bayern byl lepszy tylko tego, ze po prostu pilkarze mieli strach w oczach i miekkie nogi. byla panika, wybijanie na oslep, ryzykowna gra przed wlasnym polem karnym i w jego obrebie. zero skladnych podan, straty, zadnego zagrozenia w ataku. jakas taka "nieinteligentna" gra. chiellini ciagle komus wskakiwal na plecy, ciagle ktos podawal do nikogo, czterech napastnikow i zaden nic nie pokazal. no i Pirlo dzis bardzo irytowal. niestety widzimy jak odstaje Serie A, potrzebujemy silnej ligi by stanowic jakies zagrozenie dla Bayernu, Realu, Barcy czy MU.
wierze, ze za tydzien wygramy, nie wiem czy awansujemy, ale licze ze wygramy (albo Bayern przegra), bo wierzyc trzeba do konca, nawet po takiej grze jaka widzielismy dzisiaj.


zippo01

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 sierpnia 2010
Posty: 213
Rejestracja: 01 sierpnia 2010

Nieprzeczytany post 03 kwietnia 2013, 00:07

Panowie napastników to jeszcze idzie przeżyć, ale my nie mamy skrzydłowych na LM :!:
Lichy nawet w obronie nie był w stanie powstrzymywać piłkarzy Bayernu, a wiemy, że to jego najlepsza umiejętność. Więc jak defensywnie już nie wyrabiał, to o jego ofensywnym stylu lepiej nie pisać.
Peluso to już w ogóle. Miałem nadzieje i wymagałem od niego tylko dobrej gry defensywnej, ale nawet tego nie potrafił robić w połowie tak jak Lichy(który na tle bawarczyków był słaby). Do tego doszedł Chielini bez formy i mieliśmy masakrę na lewej stronie. Dobrze, że Marchisio ich asekurował bo na 2:0 by się na bank nie skończyło.
Bayern nam pokazał nasze braki i chociaż wydawało nam się, że nasze skrzydła są dobre(na rodzinna ligę owszem), ale LM to już inny poziom i tu wypadamy blado.
Brakuje nam takiego Camoranesiego, nie będę pisał, że Nedveda bo ten to był Fenomen i z obecnych grających piłkarzy to poziom Bale, a na takiego zawodnika obecnie nas nie stać :wink:

Na pochwały zasługuje Vidal, ten chłopak ma zdrowie i serce do gry. No i Buffon który nas uratował przed większa przegrana.


dp10

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 13 lipca 2004
Posty: 836
Rejestracja: 13 lipca 2004

Nieprzeczytany post 03 kwietnia 2013, 00:08

Przegrać z Bayernem to nie jest wstyd , nawet 2-0..szkoda tylko , że stało się to w takim stylu, całkowicie zdominowani, braki klarownych sytuacji do strzelenia bramki. Widać 3-5-2 nie jest taktyką na Niemców, w rewanżu zagrałbym 4-3-3 Buffonem-Islą-Barzaglim,Bonuccim-Chiellinim-Pogbą,Pirlo,Marchisio- Gio, Quag, Vucinic. Pomarzyć można :roll:


mateelv

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 listopada 2006
Posty: 1420
Rejestracja: 26 listopada 2006
Otrzymał podziękowanie: 4 razy

Nieprzeczytany post 03 kwietnia 2013, 00:12

Ivory pisze:
Jutro coś dłuższego sklecę na temat przyszłości drużyny oraz odpowiedniego podejścia w rewanżu.
Po co to komu wiedzieć? :prochno:


Tak się zastanawiam i wydaje mi się, że nasza obrona nie jest taka zła. Gdyby atak z pomocą potrafił dzisiaj wymienić więcej niż 3 podania, to nasza defensywa nie musiałaby całe 90 minut na czujce bronić dostępu do bramki.


AdiZ

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 21 lipca 2010
Posty: 415
Rejestracja: 21 lipca 2010

Nieprzeczytany post 03 kwietnia 2013, 00:12

kuba2424 pisze:
AdiZ pisze:Kiepsko to wyglądało.
Idiotyzmem było gra z Interem pierwszą jedenastką, wypomniałem w szczególności po meczach reprezentacji Pirlo i Marchisio jak nazłość zagrali tragicznie. Kondycyjnie to fatalnie wyglądało, mało czasu na regeneracje było. Do momentu kontuzji a zarazem zejścia Kroosa, Bayern taktycznie był rozszyfrowany.
Czy ja wiem...obstawiam, że sobotni mecz niewielki miał wpływ na obraz dzisiejszego meczu. My po prostu ducha walki zostawiliśmy w Turynie. A gadanie o regeneracji, że za mało czasu itd.itp. to trochę szukanie dziury w całym.
Duch walki to jedno, ale jak biegasz ociężały i jesteś spóźniony o krok czy 2 to efekty sobotniego spotkania - przemęczanie. To także spotkania reprezentacji, o których się zapomina.
kuba2424 pisze:
AdiZ pisze:Bramki Bayernu to fart w połączniku z błędami naszymi i sędziów. Nie zmienia faktu, że piłkarze z Monachium byli lepsi, gratulacje dla nich.
Miejmy chociaż tyle dumy w sobie, i nie usprawiedliwiajmy porażki w pełni zasłużonej błędami sędziów!
Porażka zasłużona bo bylismy dużo gorsi od Bayernu. Tylko 2 bramka spalony.
Kubba pisze:Nie wiem co poniektórzy czepiają się ataku... ale co oni mieli grać? Pomoc nie istniała, kto miał im dawać piłki? Nie mamy Messiego, który zaczyna z piątki i przechodzi całe boisko mijając 14 piłkarzy i strzela bramkę.
Jak napastnik nie potrafi przyjąć piłki i ta się od niego odbija to kogo mam się czepiać :?: Piłki :?: Atak może zagrać słabo ale mógłby popracować tak jak to robił Mandzukic tzn w defensywie a nie wymachiwać łapami.
mateelv pisze:Ja do cholery nie wiem na co liczył MISTRZU Antonio wystawiając w pierwszym Peluso, no do kutwy nędzy nie ogarniam geniuszu!
Nie miał nikogo lepszego. Asa został z formą na pucharze hiv. Tam nie ma kogo wstawić. Chyba, że DC ale już lepszy Peluso.
Ostatnio zmieniony 03 kwietnia 2013, 00:13 przez AdiZ, łącznie zmieniany 1 raz.


Lypsky

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 22 grudnia 2003
Posty: 3798
Rejestracja: 22 grudnia 2003

Nieprzeczytany post 03 kwietnia 2013, 00:13

D-Rose pisze: Bramka po rykoszecie i ze spalonego. Nie no wielki Bayern :twisted:
Ty jesteś głupi czy tylko udajesz? Gdyby skończyło się 4:0, nikogo nie powinno to zdziwić, szczególnie biorąc pod uwagę naszą grę.
iltalismano pisze: Sedzia nie podyktował karnego na Lichu który jak dla mnie był ewidentny.
kolejny :lol:
Simi pisze:To już nawet nie chodzi o to że bramka po spalonym i rykoszecie.. ale do cholery.. czy my mieliśmy jakiekolwiek klarowne sytuacje ? Jeden strzał Pirlo i trzy Vidala i to koniec na dziś. Graliśmy kompletnie bez pomysłu, byliśmy strasznie wolni w obronie (może to też wina tego że oni są piekielnie szybcy). Szkoda słów, pozostaje jedynie nadzieja że wygramy u Siebie..
Od tego należałoby rozpocząć rozważania dotyczącego tego spotkania. Bayern nie jest drużyną z innej galaktyki, ale my nie mieliśmy nic do zaoferowania w tym spotkaniu - zero pomysłu, brak okazji na zdobycie bramki i choćby chęci walki. Za starania można pochwalić Vidala I Lichsteinera, choć jak na złość obaj nie zagrają w rewanżu.


a ja kocham gołe baby, gołe baby do przesady
D-Rose

Juventino
Juventino
Rejestracja: 01 stycznia 2007
Posty: 1607
Rejestracja: 01 stycznia 2007

Nieprzeczytany post 03 kwietnia 2013, 00:14

Ty jesteś głupi czy tylko udajesz? Gdyby skończyło się 4:0, nikogo nie powinno to zdziwić, szczególnie biorąc pod uwagę naszą grę.
Biorąc pod uwage emote ktora uzyłem to raczej ty na idiote wyszedłes :lol:


Obrazek
Dobry Mudżyn

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 11 stycznia 2011
Posty: 1048
Rejestracja: 11 stycznia 2011

Nieprzeczytany post 03 kwietnia 2013, 00:17

Gotti pisze:Ogólnie warto by ustalić pewne fakty, a mianowicie:
-Bundesliga jest obecnie zdecydowanie lepszą ligą od Serie A i to się nie zmieni przez bardzo długi czas, a możliwe, że już nie za naszego życia.
Chcesz umrzeć za 10 lat? k.
Jesli nie masz 70 na karku, to Twoje slowa brzmia nieco jak abstrakcja, lub glupota. Za 50 lat to i liga portugalska, ukrainska czy turecka moze byc na topie. I druzyny w niej. Niczego nie przewidzisz. Ale oczywiscie z pelnym przekonaniem twierdzisz inaczej :doh:
Gotti pisze: -Marchisio jest cienki, był cienki i będzie cienki. Przebłyski geniuszu nie wystarczą niestety i nawet mimo tego, że te przebłyski często ratowały nam tyłek itd. Claudio jest po prostu tylko solidnym piłkarzem na poziomie Serie A, jednak już w takich klubach jak Bayern, Real czy Barca pewnie nie łapał by się na ławę.
Aha. Czyli nawet jesli zakladajac, ze nie wygryzlby Busquetsa (wiadomo, wychowanek) oraz Schweiniego i Javi Martineza oraz Xabiego Alonso...to twierdzisz, ze Nuri Sahin, Diarra, obecny Essien, Thiago Alcantara czy Alex Song a takze Tymoszczuk czy Luis Gustavo sa lepsi od Claudio? FOR REAL? Po JEDNYM MECZU? :angry: zaiste, srogie grzyby przyjales przed meczem, milordzie :|
Efekty uboczne trzymaja Cie do teraz.
Gotti pisze: -Czas oduzależnić zespół od Pirlo, bo Andrea za rok nas nie pociągnie. Pirlo zawiódł i w finale Euro i w meczu z Bayernem, wiec z drużynami, które potrafią go wyłaczyć z gry, a że Andrea jest coraz starszy to już po prostu przestaje to ogarniać. On wciąż jest dobry na ogórkowatą Serie A, ale w Europie widać co się dzieje.
Tu czesciowo sie zgodze. Ale w finale Euro jak i teraz, zawiedli wszyscy. W grupie udalo nam sie zagrac na nosie Hiszpanom, i Pirlo troche pohasał, natomiast tutaj, o ile Pirlo zawiodl rowniez, jeszcze bardziej zawiedli inni. Pomagal mu tak naprawde tylko Vidal. Pirlo nie mial ochrony, bo Marchisio nie jest typem Pitbulla takim jak Davids, Vieira, Tacchinardi w pewnym stopniu Camoranesi czy Vidal... i dlatego w tym meczu zabraklo mi "czarnej sily" czyli Pogby i Asamoaha ktorzy mogliby pomoc nam w przejeciu srodka pola.


BESTER MANN, BESTEEER !

Obrazek
Monte Cristo

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 15 września 2006
Posty: 1265
Rejestracja: 15 września 2006

Nieprzeczytany post 03 kwietnia 2013, 00:21

Nie no, te hejty na Marchisio po JEDNYM meczu, jednego z naszych najlepszych pilkarzy ostatnich lat, to jest po prostu chore i zalicza sie do leczenia. Niektorzy tutaj sa <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>. Czekam na kartke.

Wygrala druzyna lepsza i tyle. A niektorzy nam tutaj przepowiadali podniesienie pucharu LM. Nadaj budujemy druzyne, i tak dojscie do 1/4 po dwoch siodmych miejscach z rzedu to jest cos.


FORZA JUVENTUS!


Adrian27th

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 14 sierpnia 2011
Posty: 3954
Rejestracja: 14 sierpnia 2011
Otrzymał podziękowanie: 4 razy

Nieprzeczytany post 03 kwietnia 2013, 00:23

Lypsky pisze:
iltalismano pisze: Sedzia nie podyktował karnego na Lichu który jak dla mnie był ewidentny.
kolejny :lol:
.
Kolejny co?

To Twoj jedyny tekst Lipiaczku? W tej sytuacji nie było żadnej przesłanki ku temu że Dante interesowała piłka i nie zajął tej pozycji wcześniej tylko przeciął linie biegową Szwajcara co jest niezgodne z przepisami. Proste.


Jedyna opcja do zastapienia Vidala powinien być Asamoah. W Ghanie gral swietnie w pomocy, u nas tez tam dalby rade.


"It seems today, that all You see, it's violence in movies and sex on Tv..."
"per noi altri terza stella, per voi altri terzo dito!"
Pumex pisze:Francuz (Pogba) nie ma najmniejszych szans na realną walkę o pierwszy skład.
Zablokowany