Książki

Wszystko co nie związane z Juventusem i sportem. Aktualne wydarzenia ze świata polityki, muzyki i kina.
ODPOWIEDZ
Pan Mietek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 29 sierpnia 2009
Posty: 2637
Rejestracja: 29 sierpnia 2009

Nieprzeczytany post 13 lutego 2013, 19:03

deszczowy pisze:
Pan Mietek pisze:Mam ochotę przeczytać coś Suworowa - co polecacie na początek?
Jego sztandarowe dzieło - "Akwarium". O działaniach GRU, czyli rozwiedki wojskowej. Oczywiście podrasowane, żeby Zachód bał się złych Rosjan, ale książka zwyczajnie dobra.
Dzięki. Tak też planowałem :)


PaulaNR

Juventino
Juventino
Rejestracja: 17 lutego 2013
Posty: 3
Rejestracja: 17 lutego 2013

Nieprzeczytany post 17 lutego 2013, 17:05

Jestem w trakcie czytania książki "Zamieć śnieżna i woń migdałów". Krótka nowelka, w której akcja dzieje się bardzo szybko i bez żadnych spektakularnych zwrotów. Lekkie choć nieporywające opowiadanie. Taka książeczka dla zabicia zbędnego czasu. :)


Cel bez planu jest tylko życzeniem. wykończenia wnętrz kraków
kuba2424

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 listopada 2012
Posty: 972
Rejestracja: 06 listopada 2012

Nieprzeczytany post 17 lutego 2013, 23:55

Przejrzałem 10 ostatnich stron i nie zauważyłem żadnej wzmianki o książce Marcina Ciszewskiego "Upał". Sam natrafiłem na nią trochę przez przypadek w Empiku jakiś czas temu, a dokładniej latem. Zainteresowała mnie okładka no i krótki opis na stronie odwrotnej, a szczególnie że w tle akcji jest Euro 2012 i Stadion Narodowy. Typowa męska powieść sensacyjna na kilka wieczorków. Dla zainteresowanych reszta tutaj .

P.S - dodam jeszcze, że to druga część. Pierwsza to "Mróż" (prawda że genialne ;) ), którą obecnie przerabiam w postaci audiobooka. Dlaczego o tym mówię? Żeby zachować prawidłową chronologię wydażeń, należałoby zacząć od zimy...


CzarnyZkultury

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 28 sierpnia 2006
Posty: 755
Rejestracja: 28 sierpnia 2006

Nieprzeczytany post 18 lutego 2013, 11:18

ja Ciszewskiego czytałem http://lubimyczytac.pl/ksiazka/48845/www-1939-com-pl i http://lubimyczytac.pl/ksiazka/19904/www-1944-waw-pl .
obydwie pozycje bardzo fajne, lekkie i szybkie w czytaniu ;)


Wiking

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 22 grudnia 2008
Posty: 720
Rejestracja: 22 grudnia 2008
Podziekował: 3 razy

Nieprzeczytany post 18 lutego 2013, 18:00

Ktoś czytał już Morfinę? Przymierzam się powoli do zakupu.


pauigi

Juventino
Juventino
Rejestracja: 23 lutego 2013
Posty: 3
Rejestracja: 23 lutego 2013

Nieprzeczytany post 23 lutego 2013, 22:49

Polecam książkę "Jim w lustrze" autorstwa Ingera Edelpeldta. Książka o odkrywaniu siebie, akceptacji, poszukiwaniach swojego miejsca w świecie, rozmowach, a także o zagubieniu. Warto przeczytać. :)


Mistrzem jest ktoś kto wstaje kiedy nie może :) producent palet
igazwro

Juventino
Juventino
Rejestracja: 02 marca 2013
Posty: 3
Rejestracja: 02 marca 2013

Nieprzeczytany post 02 marca 2013, 21:08

Właśnie skończyłam czytać „Spaloną żywcem”. Opowiada o kobiecie, która żyje w religii islamskiej i o tym jak traktowane i poniżane są kobiety. Historia tej dziewczyny jest niesamowita. Została ona oblana benzyną przez swojego szwagra i podpalona. Stanęła w ogniu, ale przeżyła i zdecydowała się opowiedzieć całą tą historię. Więcej nie powiem, zostawię szczyptę tej ciekawości i naprawdę szczerze polecam. :)


Idę wolno ale nie cofam się nigdy. remonty warszawa
pompkin31

Juventino
Juventino
Rejestracja: 10 marca 2013
Posty: 3
Rejestracja: 10 marca 2013

Nieprzeczytany post 10 marca 2013, 00:16

Właśnie skończyłam “Chłopięce lata” Roberta McCammona, które gorąco polecam. Piękna i magiczna powieść. :) Później mam w planach przeczytać “Stulatek, który wyskoczył…”, “Lala” Dehnela albo “Powrót do Missing”. Trudna decyzja ;)


Alfa i Omega

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 24 sierpnia 2006
Posty: 1013
Rejestracja: 24 sierpnia 2006

Nieprzeczytany post 10 marca 2013, 00:20

pompkin31 pisze: “Lala” Dehnela
Dehnel jest naprawdę dobry, "Lali" co prawda nie czytałem, ale facet dobrze rokuje na przyszłość. Kilka fragmentów z "Balzakiany" na przykład to perełki, aczkolwiek dialogi pisze zwykle totalnie sztywne.

No i niezły z niego poeta. Czyta ktoś jeszcze wiersze w ogóle?

Podbijam do pytania o "Morfinę", bo zbiera to znakomite noty, a za drogie, żeby kupować bez zaczerpnięcia tysiąca opinii.

I ostatnia dygresja: Boże, dramaty Rózewicza są genialne.


deszczowy

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 września 2005
Posty: 5690
Rejestracja: 01 września 2005

Nieprzeczytany post 10 marca 2013, 01:08

Alfa i Omega pisze: No i niezły z niego poeta. Czyta ktoś jeszcze wiersze w ogóle?
Czyta. I próbuje pisać swoje ;)


I believe in Moise(s) Kean

http://www.pmiska.pl/
aziata

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 05 listopada 2011
Posty: 2
Rejestracja: 05 listopada 2011

Nieprzeczytany post 16 marca 2013, 13:47

Alfa i Omega pisze: Czyta ktoś jeszcze wiersze w ogóle?
Czyta. :) Głównie Leśmiana - miłość totalna i bez pamięci. Ale uwielbiam też poezję renesansową i barokową - tutaj u mnie króluje Camoes.


Wiking

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 22 grudnia 2008
Posty: 720
Rejestracja: 22 grudnia 2008
Podziekował: 3 razy

Nieprzeczytany post 16 marca 2013, 14:54

W Morfinie utknąłem na ~360str. Pierwsza część mi się bardzo podobała, kwestia tożsamości narodowej, upadku etc. obrazowanie sytuacji/ stanu mentalnego składnią zdania. :ok: W pewnym momencie się zaciąłem, i jakoś nie mogę do niej wrócić.... Może to przez pesymizm fabuły?

Tylko, że ja mam niemieckich przodków, a wujek był w AK i zginął w '44; książka mogła więc trafić na podatny grunt.


falanga25

Juventino
Juventino
Rejestracja: 28 marca 2013
Posty: 3
Rejestracja: 28 marca 2013

Nieprzeczytany post 28 marca 2013, 09:31

Jestem w trakcie czytania książki "Sztuka uprawiania róż z kolcami" - warta przeczytania powieść o cierpieniu , miłości, błędach, które chyba każdy popełnia. Książka nie jest lekkim "czytadłem" lecz wartościową pozycją literacką, która ma w sobie to coś. Gorąco polecam.


Powered By:Obrazek Emt-Systems.pl Centrum Szkoleń Inżynierskich
Tydecja

Juventino
Juventino
Rejestracja: 29 marca 2013
Posty: 3
Rejestracja: 29 marca 2013

Nieprzeczytany post 29 marca 2013, 16:28

Właśnie skończyłam czytać książkę Cathy Glass "Nie płacz kochanie". Wstrząsająca, lecz prawdziwa opowieść. Tak można by opisać tę książkę w jednym zdaniu. Czytałam już kilka książek o podobnej tematyce, ale ta wzruszyła mnie najbardziej. Głównie dlatego, że opowiadała smutną historię malucha, który został nie porzucony, lecz świadomie oddany przez jednego z biologicznych rodziców. Naprawdę gorąco polecam. :)


Obrazek Obrazek
Alfa i Omega

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 24 sierpnia 2006
Posty: 1013
Rejestracja: 24 sierpnia 2006

Nieprzeczytany post 30 marca 2013, 11:46

Wiking pisze:W Morfinie utknąłem na ~360str. Pierwsza część mi się bardzo podobała, kwestia tożsamości narodowej, upadku etc. obrazowanie sytuacji/ stanu mentalnego składnią zdania. :ok: W pewnym momencie się zaciąłem, i jakoś nie mogę do niej wrócić.... Może to przez pesymizm fabuły?

Tylko, że ja mam niemieckich przodków, a wujek był w AK i zginął w '44; książka mogła więc trafić na podatny grunt.
Zacząłem dziś, dopiero 30 stron przeczytałem, ale z takich bardzo wstępnych refleksji:

- nie wiem czy to wina Gombrowicza czy młodych polskich pisarzy, no ale Twardoch też ma zacięcie na stylistykę zbyt podobną do witoldowej
- matko, 560 stron polskiego twórcy mającego 34 lata. W końcu któryś wymyślił jakąś fabułę, że przedarł się przez barierę 300?


ODPOWIEDZ