LM 12/13 (1/8): Celtic 0-3 JUVENTUS

Przedmeczowe przewidywania, gorące pomeczowe dyskusje, wasze oceny gry Juve i poszczególnych zawodników.
Zablokowany
juventussek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 22 października 2005
Posty: 361
Rejestracja: 22 października 2005

Nieprzeczytany post 13 lutego 2013, 12:30

Wszedłem sobie na stronkę Celticu to tam jest totalny lament typu '' my powinniśmy wygrać 3-0 a nie oni, karnych nam nie podyktowali'' Na głownej stronie wybrane zdjęcia jak padoin trzyma kogoś tam lichy walczy z Hooperem itd. BEKA. Mecz udany, chyba już każdy wszystko wymienil to nie ma co mowić. 3-0 dobry bilans przed rewanzem.


Tharp

Rejestracja:

Nieprzeczytany post 13 lutego 2013, 12:35

Sporo osob mowilo, ze nas cisneli caly mecz. Bzdura. Owszem, biegali duzo, wymieniali pilke nie tak daleko naszego pola karnego, ale poza nozycami tamtego jak-mu-tam, to nie czulo sie zadnego zagrozenia ze strony celticu. Generalnie swietnie, mamy praktycznie zapewniony awans, i przez te 3 tygodnie bedzie mozna sie skupic na lidze, bez dekoncentrowania sie liga mistrzow.
Swoja droga, tak wszyscy dmuchali ten balon o tych ich kibicach, i niesamowitym dopingu, a tu po 3 minutach jakby im w gardlach zaschlo... Potem coprawda szybko sie zebrali, ale pod koniec meczu bylo slychac tylko i wylacznie naszych.
A skoro juz o kibicach, to dodam, ze mam mieszane uczucia co do recyklowania przyspiewek. To co milanisci kiedys spiewali o Kace, my pozniej spiewalismy o Amaurim, a teraz i o Pogbie... >:V


Szaq

Juventino
Juventino
Rejestracja: 16 sierpnia 2011
Posty: 376
Rejestracja: 16 sierpnia 2011

Nieprzeczytany post 13 lutego 2013, 12:37

No tak Celtic nie dość, że nie potrafi grać w piłkę to jeszcze z przegrywaniem mają problem. Po wygranej nad Barceloną nieźle im sodówka uderzyła. Liczę, że u nas obejdzie się bez kontuzji, bo ci frustraci mogą być zdolni do różnych rzeczy w rewanżu.


Alexinhio-10

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 16 września 2009
Posty: 2762
Rejestracja: 16 września 2009
Podziekował: 20 razy
Otrzymał podziękowanie: 12 razy

Nieprzeczytany post 13 lutego 2013, 12:47

Szczerze chyba najslabszy mecz Juve jaki widzialem. Niesamowite jest to ze Celtic robil z nami co chcial, a wygralismy roznica trzech bramek. Nie potrafimy grac pod pressingiem ale to juz zauwazylem w zeszlym sezonie dlatego obawiam sie starcia z duzo lepszymi ekipami jak Barca, Bayern czy Real. Do tego my w ogole nie gralismy pressingiem jak np z Fiorentina tylko cofalismy sie az pod pole karne jak bysmy grali z Barca i nerwowo sie bronili. Wydaje mi sie tez ze bali sie troche sily fizycznej Szkotow. Dobrze ze chociaz Buffon jest obiektywny co do meczu. Sorry za bledy ale pisze z telefonu.


pumex

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 23 lutego 2008
Posty: 7834
Rejestracja: 23 lutego 2008

Nieprzeczytany post 13 lutego 2013, 12:54

Alexinhio-10 pisze:Szczerze chyba najslabszy mecz Juve jaki widzialem
W takim razie polecam częstsze oglądanie spotkań drużyny, której się kibicuje.

Commons ładnie pocisnął w wywiadzie Ambrose, mówił, że obrońca nie musiał kłamać o swoim dobrym samopoczuciu, aby na siłę wystąpić w meczu. W sumie to rozumiem Commons'a.


Obrazek
Swider10

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 27 lipca 2005
Posty: 687
Rejestracja: 27 lipca 2005

Nieprzeczytany post 13 lutego 2013, 12:58

Alexinhio-10 pisze:Szczerze chyba najslabszy mecz Juve jaki widzialem. Niesamowite jest to ze Celtic robil z nami co chcial, a wygralismy roznica trzech bramek. Nie potrafimy grac pod pressingiem ale to juz zauwazylem w zeszlym sezonie dlatego obawiam sie starcia z duzo lepszymi ekipami jak Barca, Bayern czy Real. Do tego my w ogole nie gralismy pressingiem jak np z Fiorentina tylko cofalismy sie az pod pole karne jak bysmy grali z Barca i nerwowo sie bronili. Wydaje mi sie tez ze bali sie troche sily fizycznej Szkotow. Dobrze ze chociaz Buffon jest obiektywny co do meczu. Sorry za bledy ale pisze z telefonu.
Czego Ty sie spodziewałeś? Gralismy na wyjeździe z pewnością taktyka była ułożona pod to aby bramki nie stracić ewentualnie później strzelić. Szybkie trafienie Matriego i mamy wymarzoną bramkę na wyjeździe co przy nawet jednej straconej dawało nam komfort przed rewanżem. Logiczne było, że bedziemy sie bronić i trzymac wyniku jak sie okazało taktyka to strzał w 10 ! Dołożyliśmy jeszcze dwa trafienia i prawie jesteśmy w ćwierćfinale! Co tu dużo lamentować gralibyśmy pięknie, a w razie porażki wszyscy by narzekali, może nie był to porywający futbol ale liczy się wynik za miesiąc wszyscy zapomną o tym w jakim stylu, a wynik poszedł w świat!

FORZA JUVE !!!!!!


"Pozytywne rezultaty to coś wspaniałego , ale istnieje coś większego: móc powiedzieć, że jest się kibicem Juventusu i być z tego dumnym."

"Dla tych barw niektórzy stracili swe życie"
Myzarel

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 maja 2006
Posty: 762
Rejestracja: 25 maja 2006

Nieprzeczytany post 13 lutego 2013, 13:00

Komentarze trenera Celtiku i większości kibiców na celticpoland osłabiają. Jak można cały mecz grać wyjątkowo chamsko i brutalnie a potem narzekać na to jak to strasznie Juventus ich faulował ?! Tępi drwale.

Aż dziw że Lichy temu Hooperowi nie przypierdzielił, podziwiam :prochno:


Juve to wiara, którą noszę w sobie. Współczuję tym, którzy kibicują innym barwom, ponieważ wybrali cierpienie. - Giampiero Boniperti
JuventinoPS

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 05 grudnia 2005
Posty: 587
Rejestracja: 05 grudnia 2005

Nieprzeczytany post 13 lutego 2013, 13:12

Tharp pisze:A skoro juz o kibicach, to dodam, ze mam mieszane uczucia co do recyklowania przyspiewek. To co milanisci kiedys spiewali o Kace, my pozniej spiewalismy o Amaurim, a teraz i o Pogbie... >:V
O Pogbie, o Matrim i o Anelce (sic!)

Nie wiem czy to recykling, raczej uniwersalna przyśpiewka. : )


szczypek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 marca 2007
Posty: 5533
Rejestracja: 18 marca 2007
Otrzymał podziękowanie: 24 razy

Nieprzeczytany post 13 lutego 2013, 13:33

Celic zagrał dobry mecz, mieli niejedną dobrą sytuację, której nie wykorzystali. Jeśli jednak oni po czymś takim jak 0-3 mówią, że zasługiwali na zwycięstwo, to co oni mówili po wygranym meczu z Barceloną? Że na nie nie zasługiwali? Hipokryzja i to dość okazała.

Jedni powiedzą, że zagraliśmy słaby mecz i mieliśmy mnóstwo szczęścia, inni, że zagraliśmy bardzo dobrze... Celtic chciał biegać, grali wysokim pressingiem i to się wszystko im opłaciło. Dograli kilka ciekawych piłek w pole karne, kilka razy niewiele im zabrakło do szczęścia, no ale nie zapominajmy o sytuacjach Juventusu, które też były. To raz, a dwa no piłka nożna to też gra defensywna (Celtic akurat coś o tym wie), także tu spisywaliśmy się wczoraj bardzo dobrze, Buffon dostawał piłkę tam, gdzie stał.

Zresztą czym my się mamy, chłopaki, przejmować. Wygraliśmy i awans to teraz już tylko formalność.


kuba2424

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 listopada 2012
Posty: 972
Rejestracja: 06 listopada 2012

Nieprzeczytany post 13 lutego 2013, 13:34

zahor pisze:Przekonywał że z Galatasaray czy Celtikiem "nie będzie łatwiej" niż z Realem, nie chce mi się teraz przekopywać tematu sprzed pół roku, ale tak to szło. A ja jednak jestem zdania że trójki w Madrycie byśmy nie wsadzili. Grupę D wygrała Borussia, tyle że nie wiem co ma jedno z drugim wspólnego.
O Celticu akurat się niewypowiadałem, to po pierwsze, a po drugie jak sobie poczytasz posty przedmeczowe to 3/4 osób brałoby remis w ciemno, co dowodzi że większość zdawała sobie sprawę z tego,że będzie to ciężka przeprawa.Co do jednego się zgodzę - pewnie w Madrycie nie wygralibyśmy aż tak wysoko, ale oznacza to też że na stówkę byśmy z nimi przegrali. Zapewne pamiętasz jak z nimi pogrywał BVB.Gramy na podobnym poziomie co oni.
Skończmy może te wypominki,bo nie ma sensu.


Cabrini_idol

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 02 lutego 2012
Posty: 5400
Rejestracja: 02 lutego 2012

Nieprzeczytany post 13 lutego 2013, 13:40

zahor pisze:sama walka i zaangażowanie to za mało.[/b] Celtikowi trzeba oddać że wypruwali sobie żyły, starali się jak tylko mogli, ale kiedy dwa zespoły walczą na całego, wygrywa ten który ma lepszych piłkarzy o większych umiejętnościach. Czyli w tym przypadku Juventus.
Nie zgodze sie, Celtic ogral Barce :P. Juventus grając przeciwko Barcelonie, broniac tak dobrze jak dzisiaj i MAJAC SZCZESCIE ( takie jak chocby Celtowie z Barcelona) jestesmy w stanie wygrac LM. Czy wygramy, mysle ze tak. Po to sie kibicuje. A czy jest to realne ? Jak najbardziej, nie mamy najlepszej jedynastki w Europie ale mamy jedynastke.. ba a nawet silna ławkę z ktorą mozemy powalczyc jak rowny z rownym z najlepszymi.


Obrazek
lenor

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 sierpnia 2010
Posty: 1102
Rejestracja: 26 sierpnia 2010
Podziekował: 7 razy
Otrzymał podziękowanie: 13 razy

Nieprzeczytany post 13 lutego 2013, 13:56

Jak ja kocham hejtować hejterów :D

Może i nie mieliśmy zbyt wielu okazji, ale za to graliśmy skutecznie i co najważniejsze rozsądnie i konsekwentnie w obronie. Poza tym strzeliliśmy 3 bramki drużynie, która ma predyspozycje jak widać do pokonania Barcelony, w dodatku na wyjeździe. Faktycznie to był najsłabszy mecz Juventusu.


MVP

Juventino
Juventino
Rejestracja: 18 listopada 2012
Posty: 228
Rejestracja: 18 listopada 2012

Nieprzeczytany post 13 lutego 2013, 14:23

Widzę nastroje radosne :) Byliśmy jak szakal, płatny morderca - wykorzystaliśmy każdy błąd rywala i zagraliśmy z ogromną skutecznością i precyzją. To czego nam ostatnio tak bardzo brakowało.


Jednak 3:0 dla nas to też wynik ogromnego farta. Fakt, że dla Celticu linia naszej 16stki była nie do przejścia nie zmienia tego, że kiedy szkoci założyli nam pressing gubiliśmy się. Ogólnie po tym spotkaniu żal mi trochę tych oszołomów bo starali się jak mogli.

Matri kolejny raz MVP. Mówiłem. Mówiłem, że potrafi grać tylko musi złapać formę :)
Świetnie Buffon, Peluso o dziwo też mi się podobał. Trochę Vidal kiepsko zagrał, Markiz w rozegraniu też ( z przodu był doskonały). Pirlo już nie ma takiej swobody żeby gubić krycie w tak genialny sposób jak nas przyzwyczaił ( zaobserwowałem to już we wcześniejszych spotkaniach), mam nadzieje, że to tylko zadyszka, a nie ostatni dzwonek przed końcem kariery.

Trzeba wymasować girki i pochuchać na siniaki. Niech Antonio da buziaka Lichemu bo był jak Tommy Lee Jones w "Ściganym" , ale przydałby mu się jakiś dobry joint na wyluzowanie :D


Winner

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 30 lipca 2004
Posty: 1012
Rejestracja: 30 lipca 2004

Nieprzeczytany post 13 lutego 2013, 14:47

Ci co piszą o najgorszym meczu Juve w tym sezonie to chyba nie widzieli np. meczu z Violą na wyjeździe, nie wiem czy mieliśmy wtedy z 2 strzały w bramkę przez 90 minut. Wczorajsza gra, zwłaszcza pierwsza połowa wyglądała jakby drużyny zamieniły się miejscami. My obrona i długa gała do przodu, a Celtic atak pozycyjny i bardzo wysoki pressing. Wynikało to zapewne z szybko strzelonej bramki ale było dość niepokojące. Natomiast w drugiej gra się wyrównała i nasi piłkarze zaczęli bardziej klepać. I w końcówce 2 gole które praktycznie ustawiły dwumecz, choć pamiętam dwumecz Milan-Deportivo ale takie mecze zdarzają się bardzo rzadko.


Od kołyski aż po grób zapatrzony w jeden klub.
Arbuzini

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 sierpnia 2008
Posty: 4332
Rejestracja: 17 sierpnia 2008

Nieprzeczytany post 13 lutego 2013, 14:50

Najlepszymi zawodnikami w Juventusie, a także na boisku byli: Buffon, Marchisio oraz Caceres. Moim zdaniem w takiej kolejności, ale różnie pomiędzy nimi są minimalne. Trzeba teraz sobie odpowiedzieć na pytanie - skoro wygrywamy 0:3 na wyjeździe na jednym z najgorętszych terenów w Europie, a ponad to na koniec to trójka naszych zawodników jest najlepsza na boisku (Buffon to się nawet praktycznie nie rzucał żeby wyłapywać ich strzały), to czy możemy mówić o farcie albo niezasłużonej wygranej? Nie sądzę.

Postawę zawodników drużyny przeciwnej skomentuje w jeden sposób. Brown wczoraj był jakąś karykaturą kapitana drużyny, a nie jej faktycznym liderem. I tak zagrała też reszta Celtów tylko w mniej jaskrawy sposób.

Jeśli chodzi o organizację gry z naszej strony to to spotkanie trochę przypominało mi potyczkę z Realem na ich stadionie w 2008. Konsekwentna obrona i bezwzględne punktowanie rywala, kiedy tylko się odsłoni. Wtedy dodatkowo jeszcze Sissoko szalał z odbiorami, a we wczorajszym spotkaniu Vidal nie za często dawał popis swoich umiejętności.

Skoro jesteśmy przy Vidalu. Nie podobał mi się wczoraj środek pola Juve. Andrea i Vidal byli najsłabszymi zawodnikami po naszej stronie. Totalnie dali się zdominować rywalowi. Lichtsteiner też mnie nie zachwycił od strony czysto piłkarskiej, na pewno wyraźnie słabiej od Peluso (trzeba oddać - bardzo dobry występ), ale rozsławił się czym innym więc nie będę się czepiał.

Matri strzelił i grał naprawdę solidne zawody. Dużo ciężkiej pracy z jego strony. Vucinic przeciętnie. Duży i silny chłop, z niby świetną techniką, a jakoś nie potrafił objeżdżać Celtów. Spory zawód.

Na koniec muszę dodać, że jeśli my stosowaliśmy brudne sztuczki to były one tylko i wyłącznie odpowiedzią na czyste chamstwo Celtów.

Pomeczowe żale do sędziego doprawdy smutne, bo równie dobrze mogli kończyć to spotkanie w uszczuplonym składzie.


Zablokowany