@SKAr7
Z pewnością w swoich postach macie trochę racji (np. Krychowiak - też mam nadzieję, że może jeszcze coś z niego wyrośnie bo bardzo wcześnie wyjechał do Francji). Ale co do młodego Koseckiego mam wielkie wątpliwości - może i jest jeszcze młody, ale utalentowanym juniorem też go trudno jeszcze nazwać. Szkoda, że musiał się tułać po wypożyczeniach zamiast od razu grać dla Legii - może teraz byłby już gdzieś za granicą.
Co do systemu szkolenia: jestem z rocznika Koseckiego i na własnej skórze doświadczyłem metod szkoleniowych "polskiej myśli..." i wiem jak to wygląda od środka. Dlatego też ciężko mi uwierzyć, że komuś się powiedzie na zachodzie. Bez wątpienia znajdzie się pewnie jeszcze ktoś, ale wolę się mile zaskoczyć i odszczekać, niż srogo rozczarować.
Edit: jednak muszę cytować...
Nie jestem pewien, czy swoją grą wryli się w pamięć tak, żeby kibice niemieckich/hiszpańskich drużyn ich z łzą w oku wspominali. Juskowiak? Może. Natomiast Wałdoch i Kowalczyk... no nie wiem.deszczowy pisze:Kowalczyk? Wałdoch? Juskowiak? Chyba trochę przesadziłeś
Z pewnością.deszczowy pisze:Zdobędzie jakieś doświadczenie. To także rzecz cenna. Zgodzisz się?








