Serie A 12/13 (20): Parma 1-1 JUVENTUS
- _Piotrek_
- Juventino

- Rejestracja: 16 lutego 2008
- Posty: 120
- Rejestracja: 16 lutego 2008
Nasze "rozdawanie" punktów jest o tyle niegroźne, że drużyna Conte znów wróci na drogę zwycięstw. Dla obecnego Juventusu zwycięstwa są po prostu naturalne.
To dla pozostałych drużyn (nas goniących) serie wygranych są czymś z księżyca. Pamiętajmy z kim się mierzymy. Lazio, Napoli i Inter będą tracić punkty. Co ja mówie, oni to nagminnie robią. Przed sezonem na tym forum pompowany był balonik, że mistrzostwo zdobędziemy chwila moment. Tak nie będzie. Ale spójdzmy prawdzie w oczy. Nie ma kto nas gonić. I nie mówię tego z zaślepienia Juventusem, ale widzę możliwości innych ekip.
To dla pozostałych drużyn (nas goniących) serie wygranych są czymś z księżyca. Pamiętajmy z kim się mierzymy. Lazio, Napoli i Inter będą tracić punkty. Co ja mówie, oni to nagminnie robią. Przed sezonem na tym forum pompowany był balonik, że mistrzostwo zdobędziemy chwila moment. Tak nie będzie. Ale spójdzmy prawdzie w oczy. Nie ma kto nas gonić. I nie mówię tego z zaślepienia Juventusem, ale widzę możliwości innych ekip.
- Lypsky
- Juventino

- Rejestracja: 22 grudnia 2003
- Posty: 3798
- Rejestracja: 22 grudnia 2003
wielki optymista z Ciebie. Według mnie w styczniu nie pozyskamy żadnego, który mógłby wnieść nową jakość do naszego ataku. Jeśli ktoś przyjdzie, będzie to poziom Boriello bądź niższy.F-azan pisze:z Udine będzie naprawdę ciężko ale liczę na to że w tym meczu zagra już nowy napastnik
Zastanawiam się czy nie lepiej byłoby postawić na duet Quagliarella - Matri, Givinco można wpuścić przy stanie 2:0 dla nas, wtedy na pewno coś strzeli. Vucinić niech siedzi na ławce, bo tam czuje się najlepiej.
Racja, nasi rywale są słabi, ale obecnie robimy wszystko by dostosować się do nich poziomem. W ostatnich 3 meczach straciliśmy 6 bramek, a postawa naszych napastników to jakiś przykry żart._Piotrek_ pisze: Nie ma kto nas gonić. I nie mówię tego z zaślepienia Juventusem, ale widzę możliwości innych ekip.
Ostatnio zmieniony 13 stycznia 2013, 17:23 przez Lypsky, łącznie zmieniany 1 raz.
a ja kocham gołe baby, gołe baby do przesady
- annihilator1988
- Juventino

- Rejestracja: 27 listopada 2009
- Posty: 2771
- Rejestracja: 27 listopada 2009
Widzę różnicę w grze, ale przypominam sobie też, że Juve już kilka razy zdołało odbić się od dna w tym sezonie. Mecz z Udine zawodnicy Conte wygrają i wszystko wróci do normybajbek17 pisze:Widziałeś mecze z tamtego sezonu a z tego jak wygląda nasza gra? Proponuję obejrzeć pare i porównać.annihilator1988 pisze:Trzeba założyć temat: "Wypociny" i zorganizować konkurs na najbardziej bzdurny tekst roku. W roku 2013 głupszą wypowiedzią popisał się jedynie gość, który chciał pozbyć się Asy po słabszym meczu pomocnika Juve.bajbek17 pisze:Aha jeszcze jedno. Conte wielki trener rok temu, ale teraz taki średniak mający dobry skład. Wygrał ligę i siadł na laurach.
ktośtam na forum p$g pisze:Odnoszę wrażenie, że Ibra nie jest związany z PSG
- mati888
- Juventino

- Rejestracja: 16 września 2007
- Posty: 579
- Rejestracja: 16 września 2007
sytuację kadrową mamy, jaką mamy. Gramy tak, że truno to opisać slowami.
Dlaczego, co jasnej cholery, Conte nie spróbuje z 4-3-3, tylko katuje nas i zawodników tym 3-5-2? Akurat brakuje trzeciego mocnego stopera, brakuje Asy i Marchisio. Do tej pory ustawienia broniły wyniki. Wyniki się powoli kończą - żądam 4-3-3, nawet w konfiguracji napadu Seba-Matri-Quag, jeżeli Vucinic (ach Ty mordeńko złota :*) nie jest w stanie wytrzymać pełnych 90.
Z sadzaniem Buffona jeszcze bym zaczekał - bo i takie głosy się pojawiły :doh:
Dlaczego, co jasnej cholery, Conte nie spróbuje z 4-3-3, tylko katuje nas i zawodników tym 3-5-2? Akurat brakuje trzeciego mocnego stopera, brakuje Asy i Marchisio. Do tej pory ustawienia broniły wyniki. Wyniki się powoli kończą - żądam 4-3-3, nawet w konfiguracji napadu Seba-Matri-Quag, jeżeli Vucinic (ach Ty mordeńko złota :*) nie jest w stanie wytrzymać pełnych 90.
Z sadzaniem Buffona jeszcze bym zaczekał - bo i takie głosy się pojawiły :doh:
'Czasem lepiej nic nie mówić i sprawiać wrażenie głupiego niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości'
- ewerthon
- Juventino

- Rejestracja: 03 marca 2008
- Posty: 2620
- Rejestracja: 03 marca 2008
A ja rok temu widziałem, jak niemiłosiernie męczyliśmy się z leszczami. Wystarczyło, że drużyna postawiła mur i większość takich meczów kończyła się dla nas stratą punktów. Nie można też zapominać, że wtedy nie graliśmy w LM, która na pewno pozbawiła nas już wielu sił w tym sezonie.bajbek17 pisze:Wiem, wiem to był a kontra, ale rok temu nasi puszczali takie ze zwykłej gry. Faktem jest, że brak tych klep to głównie wina napastników bo to oni powinni za to odpowiadać.
A w pomocy to ewidentnie brakuję Marchisio. Pogba jest dobry, ale Claudio daję jednak większą jakość.
- bajbek17
- Juventino

- Rejestracja: 25 kwietnia 2007
- Posty: 1227
- Rejestracja: 25 kwietnia 2007
Skoro widzisz różnicę to w takim razie gdzie te moje wypociny i bzdury?annihilator1988 pisze:Widzę różnicę w grze, ale przypominam sobie też, że Juve już kilka razy zdołało odbić się od dna w tym sezonie. Mecz z Udine zawodnicy Conte wygrają i wszystko wróci do normybajbek17 pisze:Widziałeś mecze z tamtego sezonu a z tego jak wygląda nasza gra? Proponuję obejrzeć pare i porównać.annihilator1988 pisze: Trzeba założyć temat: "Wypociny" i zorganizować konkurs na najbardziej bzdurny tekst roku. W roku 2013 głupszą wypowiedzią popisał się jedynie gość, który chciał pozbyć się Asy po słabszym meczu pomocnika Juve.
ewerthon i teraz wracamy do taktyki na mecze z leszczami. Myślę jednak, że nadal mamy problemy z kryzysem po nowym roku. Nadal uważam jednak, że Conte nie potrafi albo nie stara się nawet coś zmienić w naszej grze. 3-5-2 juz nie daje radę, a 4-3-3 bez takiego Trezege na szpicy też jakoś kuleje.
Ostatnio zmieniony 13 stycznia 2013, 17:27 przez bajbek17, łącznie zmieniany 1 raz.
- Hoffman
- Juventino

- Rejestracja: 05 października 2006
- Posty: 677
- Rejestracja: 05 października 2006
Skoro twierdzisz, że Conte to średniak i teraz spoczął na laurach to według mnie są to bzdury, wypocinami tego nie nazwę bo rzucenie bzdury dużo wysiłku nie kosztuje.bajbek17 pisze:Skoro widzisz różnicę to w takim razie gdzie te moje wypociny i bzdury?annihilator1988 pisze:Widzę różnicę w grze, ale przypominam sobie też, że Juve już kilka razy zdołało odbić się od dna w tym sezonie. Mecz z Udine zawodnicy Conte wygrają i wszystko wróci do normybajbek17 pisze: Widziałeś mecze z tamtego sezonu a z tego jak wygląda nasza gra? Proponuję obejrzeć pare i porównać.
- Sila Spokoju
- Juventino

- Rejestracja: 18 marca 2009
- Posty: 2561
- Rejestracja: 18 marca 2009
- Podziekował: 34 razy
- Otrzymał podziękowanie: 64 razy
Oglądając dzisiejszy pojedynek i mając w pamięci ostatni mecz z Sampdorią nasuwa mi się kilka wniosków.
Ewidentnie widać spadek formy całej drużyny. Nie utrzymujemy już tak wysokiego pressingu, każdy piłkarz nie zapierdziela po 10 kilometrów jak to miało miejsce, choćby w rewanżowym meczu z Chelsea (a właśnie ten styl nas charakteryzował w ubiegłym sezonie). Buffon ostatnio broni jakby od niechcenia. Większość straconych bramek wyjął by bez problemu w swojej normalnej dyspozycji. Nie wiem czy tylko ja mam takie wrażenie, czy inni też to zauważyli, że naszemu golkiperowi ostatnio coś nie za bardzo chce się ruszać i rzucać do teoretycznie nietrudnych piłek. Nie rozumiem tego w ogóle i mam nadzieje, że to się niedługo zmieni.
Brak Chielliniego widać gołym okiem, obrona mimo iż gra solidnie to nie jest już tak pewna, jak wtedy gdy gra Giorgio. Jakoś Kielon potrafił ustawić wszystkich do pionu i każdy z obrońców wiedział co ma robić i gdzie się ustawić. Trzymaliśmy bardzo dobrze pułapki offside'owe, a teraz dość często zdarza się nam przepuścić piłkę wraz z zawodnikiem drużyny przeciwnej. Ponadto Caceres nie popisał się jakoś specjalnie w dzisiejszym pojedynku i może utracić swoją pozycję, a pałeczkę dyrygenta może przejąć Peluso, choć nie wiem czy to dobrze, czy źle.
Oprócz w/w błędów, strasznie słabo dzisiaj zagrał nasz atak. Giovinco jakiś bezbarwny, a o samolubnym Quagliarelli nawet nie chce mi się pisać.
Padoin to nie wiem co robił dzisiejszego popołudnia w podstawowym składzie. Jedyny plus to taki, że wywalczył rzut wolny, po którym padł gol. Więcej plusów w jego dzisiejszej grze nie widzę, a bezmyślna żółta kartka jest dopełnieniem jego dzisiejszego występu.
No i to chyba tyle... Mam nadzieję, że w następnym meczu powróci jakaś większa intensywność w naszych akcjach i znowu będziemy gnieść rywala jak to miało miejsce już niejednokrotnie w tym i poprzednim sezonie.
Ewidentnie widać spadek formy całej drużyny. Nie utrzymujemy już tak wysokiego pressingu, każdy piłkarz nie zapierdziela po 10 kilometrów jak to miało miejsce, choćby w rewanżowym meczu z Chelsea (a właśnie ten styl nas charakteryzował w ubiegłym sezonie). Buffon ostatnio broni jakby od niechcenia. Większość straconych bramek wyjął by bez problemu w swojej normalnej dyspozycji. Nie wiem czy tylko ja mam takie wrażenie, czy inni też to zauważyli, że naszemu golkiperowi ostatnio coś nie za bardzo chce się ruszać i rzucać do teoretycznie nietrudnych piłek. Nie rozumiem tego w ogóle i mam nadzieje, że to się niedługo zmieni.
Brak Chielliniego widać gołym okiem, obrona mimo iż gra solidnie to nie jest już tak pewna, jak wtedy gdy gra Giorgio. Jakoś Kielon potrafił ustawić wszystkich do pionu i każdy z obrońców wiedział co ma robić i gdzie się ustawić. Trzymaliśmy bardzo dobrze pułapki offside'owe, a teraz dość często zdarza się nam przepuścić piłkę wraz z zawodnikiem drużyny przeciwnej. Ponadto Caceres nie popisał się jakoś specjalnie w dzisiejszym pojedynku i może utracić swoją pozycję, a pałeczkę dyrygenta może przejąć Peluso, choć nie wiem czy to dobrze, czy źle.
Oprócz w/w błędów, strasznie słabo dzisiaj zagrał nasz atak. Giovinco jakiś bezbarwny, a o samolubnym Quagliarelli nawet nie chce mi się pisać.
Padoin to nie wiem co robił dzisiejszego popołudnia w podstawowym składzie. Jedyny plus to taki, że wywalczył rzut wolny, po którym padł gol. Więcej plusów w jego dzisiejszej grze nie widzę, a bezmyślna żółta kartka jest dopełnieniem jego dzisiejszego występu.
No i to chyba tyle... Mam nadzieję, że w następnym meczu powróci jakaś większa intensywność w naszych akcjach i znowu będziemy gnieść rywala jak to miało miejsce już niejednokrotnie w tym i poprzednim sezonie.
Ostatnio zmieniony 13 stycznia 2013, 17:30 przez Sila Spokoju, łącznie zmieniany 2 razy.

- blackadder
- Juventino

- Rejestracja: 23 września 2006
- Posty: 970
- Rejestracja: 23 września 2006
Ja pragnę zauważyć że od już dłuższego czasu kilku zawodników wykazuje manierę do przepuszczania piłki w ostatnim momencie czy gry z pierwszej piłki na pamięć.
Nie wiem czyj to pomysł ale jest to niesamowicie irytujące. Vucinic, za postawę jaką sobą prezentuje, powinien usiąść podczas najbliższych spotkań na trybunach.
Wiadomo, to okres przejściowy. Słabsza forma Vidala, brak Marchisio, Chielliniego i Asamoaha ma swój wpływ, choć padaczka na ataku jaką obserwujemy od półtora sezonu na pewno nie pomaga.
Czekam na działania Marotty.
Nie wiem czyj to pomysł ale jest to niesamowicie irytujące. Vucinic, za postawę jaką sobą prezentuje, powinien usiąść podczas najbliższych spotkań na trybunach.
Wiadomo, to okres przejściowy. Słabsza forma Vidala, brak Marchisio, Chielliniego i Asamoaha ma swój wpływ, choć padaczka na ataku jaką obserwujemy od półtora sezonu na pewno nie pomaga.
Czekam na działania Marotty.

- bajbek17
- Juventino

- Rejestracja: 25 kwietnia 2007
- Posty: 1227
- Rejestracja: 25 kwietnia 2007
Czyli po jednym bardzo dobrym sezonie potrafisz określić, że trener jest dobry? Wiesz istnieje taka teza, która mówi o wpływie jednego trenera na wyniki i grę drużyny podczas kadencji jego następcy. Od razu mówię nie twierdzę, że to tyczy się naszej obecnej sytuacji, ale jednak po jednym sezonie nie określałbym go Bogiem.Hoffman pisze:
Skoro twierdzisz, że Conte to średniak i teraz spoczął na laurach to według mnie są to bzdury, wypocinami tego nie nazwę bo rzucenie bzdury dużo wysiłku nie kosztuje.
Ostatnio zmieniony 13 stycznia 2013, 17:33 przez bajbek17, łącznie zmieniany 1 raz.
- Dante93
- Juventino

- Rejestracja: 21 lutego 2011
- Posty: 1331
- Rejestracja: 21 lutego 2011
Sęk w tym, że z nami coraz rzadziej ktokolwiek stawia autobusy przed bramką... vide dzisiaj Parma, która raczej starał się grać w piłke a nie bronić za wszelką cene. W tamtym sezonie w 99% spotkań dominowaliśmy niepodzielnie zakładając zamek na przeciwniku, w tym za to bardzo często mamy problem w ogóle przesunąć cięzar gry z naszej połowy/środka boiska pod bramke rywali.ewerthon pisze: ja rok temu widziałem, jak niemiłosiernie męczyliśmy się z leszczami. Wystarczyło, że drużyna postawiła mur i większość takich meczów kończyła się dla nas stratą punktów.
ktoś tam pisze:"(...)oni sa chorzy na zwyciestwa"
- Lypsky
- Juventino

- Rejestracja: 22 grudnia 2003
- Posty: 3798
- Rejestracja: 22 grudnia 2003
"Nasi napastnicy to mistrzowie. Siłą obecnego Juve jest drużyna, mamy mnóstwo strzelonych bramek, które zdobywają również pomocnicy i obrońcy. Nie potrzebujemy gwiazdy, bo naszą siłą jest zespół" - satysfakcjonują Cię takie działania? Jeśli nie, to mam dla Ciebie przykrą wiadomość - wzmocnień w ataku nie będzie.blackadder pisze: Czekam na działania Marotty.
a ja kocham gołe baby, gołe baby do przesady
- ewerthon
- Juventino

- Rejestracja: 03 marca 2008
- Posty: 2620
- Rejestracja: 03 marca 2008
Straciliśmy 4.Lypsky pisze: W ostatnich 3 meczach straciliśmy 6 bramek, a postawa naszych napastników to jakiś przykry żart.
Terlecki dzisiaj zauważył problem Lichtsteinera. Facet potrafi tylko dośrodkować w najprostszy sposób, albo wbiec w pole karne po wrzutce. Wszystko jest tak identyczne i przewidywalne, że rywale eliminują go z coraz większą łatwością. Będę dalej hejtował grę wing-backami, bo teraz po odejściu Asamoah gra na tych pozycjach wygląda jeszcze gorzej.
Z samej definicji wynika, że tego typu piłkarz musi mieć żelazne płuca, bo musi biegać od jednego pola karnego do drugiego. Musi być też wszechstronny żeby w nadarzającej się okazji odpowiednio wspomóc drużynę w ataku i obronie. Jeśli chodzi o obronę to jest dobrze, ale w ataku to istna tragedia.
- Hoffman
- Juventino

- Rejestracja: 05 października 2006
- Posty: 677
- Rejestracja: 05 października 2006
Czyli po jednym bardzo dobrym sezonie potrafisz określić, że trener jest dobry? Wiesz istnieje taka teza, która mówi o wpływie jednego trenera na wyniki i grę drużyny podczas kadencji jego następcy. Od razu mówię nie twierdzę, że to tyczy się naszej obecnej sytuacji, ale jednak po jednym sezonie nie określałbym go Bogiem.[/quote]bajbek17 pisze:Skoro twierdzisz, że Conte to średniak i teraz spoczął na laurach to według mnie są to bzdury, wypocinami tego nie nazwę bo rzucenie bzdury dużo wysiłku nie kosztuje.Hoffman pisze: Skoro widzisz różnicę to w takim razie gdzie te moje wypociny i bzdury?
Też jestem daleki od nazywania go Bogiem, ale określanie go średniakiem w tej sytuacji jest mocnym nadużyciem, jest winny jedynie temu, że za mocno zaczął i wymagania względem jego są mocno wygórowane, a jednak to jest dopiero rok pracy z zespołem, a my nadal jesteśmy na czele mamy słabszy okres, that's all.
