Łukasz pisze:Odwieczny wróg - Roma, odwieczny wróg - Zeman. Pirlo i Matri strzelają, a ja nie obejrzałem pierwszej połowy... Jest aż tak dobrze?
Jest niezle. Momentami nawet przy tym niemrawym pressigu, ale jedak pressingu, potrafimy wyprowadzic akcje z wlasnej polowy. Pirlo zaczal cos grac i nie mowie tutaj o wolnym, z ktorego strzelil bramke, ale o sposob rozgrywania. Nie rzuca juz tylko pilki na bok, ale takze czasami zamrkuje strzal, czasami balansem sie uwolni, czasami przedrybluje rywala. Matri biega i walczy, chociaz nie gra szalu i moim zdaniem w formie nie jest, to jednak trzeba mu oddac, ze umie sie znalezc w polu karnym. Vidal troche bardziej statycznie dzisiaj (chociaz tez popisal sie fantastyczna asysta przy golu Matriego), ale za to Marchisio gra swietnie - wbiega w pole karne raz za razem, dobrze rozumie sie z De Ceglie, biega i walczy.
Nie podoba mi sie chaos. Mecz prowadzimy w bardzo wysokim tempie a czasami przydaloby sie zwolnic. Chcialbym, zebysmy strzelili 4 bramke po przerwie i spokojnie dowiezli ten wynik do konca.