Serie A 12/13 (5): Fiorentina 0-0 JUVENTUS

Przedmeczowe przewidywania, gorące pomeczowe dyskusje, wasze oceny gry Juve i poszczególnych zawodników.
Zablokowany
Dybala 4ever

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 28 października 2007
Posty: 1612
Rejestracja: 28 października 2007

Nieprzeczytany post 26 września 2012, 10:03

Dragon pisze:
Elo Vidal:) pisze: 2. Seria bez porażki to już 44 mecze :happy:
Rekord milanu to 58... :whistle:
A co mnie Milan :D . To było dawno i rozgrywki nie miały 20 drużyn w Serie A.


fazzi

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 16 maja 2006
Posty: 2327
Rejestracja: 16 maja 2006
Podziekował: 1 raz

Nieprzeczytany post 26 września 2012, 10:07

Co do Gio to to nie był jeden słabszy występ. Jak narazie to jeden zaliczył dobry w sezonie. Jemu cały czas piłka odskakuje przy przyjęciu itp., zawsze w jakiś sposób ją straci. Wogóle od początku sezonu gramy ciągle do znudzenia jedno zagranie z przodu - napastnicy blisko siebie, pierwszy przepuszcza piłkę i wybiega, drugi z pierwszej ma odegrać. Ok widać, że jadą z tym ostro na treningach, ale w meczach nie wyszło ani razu. I tak samo denerwujące od początku sezonu są próby rozgrywania przez obrońców i zagrywanie przez nich długich piłek, które zawsze kończą się stratą piłki. We wczorajszym meczu to chyba widziałem rekord podań do nikogo.
Czapki z głów przed Montellą. Viola wczoraj była świetna, a my chyba nie stworzyliśmy sobie żadnej ( !!! ) sytuacji bramkowej, co Juventusowi Conte się jeszcze nigdy nie zdarzyło.


Pavel Nedved pisze:"Juve ponownie jest nieprzyjemne? Mam nadzieję, nie interesuje mnie bycie miłym, tylko zwycięskim"
deszczowy

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 września 2005
Posty: 5690
Rejestracja: 01 września 2005

Nieprzeczytany post 26 września 2012, 10:17

Pan Mietek pisze: Chyba trzeba kupić napastnika zimą.
Llorente?

A może dajmy szansę Bendtnerowi, skoro już u nas jest? W ogóle albo mam wrażenie, albo Gio, który miał być naszym zbawcą i nadzieją włoskiej piłki jakoś nie radzi sobie najlepiej. Ale pewnie się czepiam.


I believe in Moise(s) Kean

http://www.pmiska.pl/
Alfa i Omega

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 24 sierpnia 2006
Posty: 1013
Rejestracja: 24 sierpnia 2006

Nieprzeczytany post 26 września 2012, 10:18

Z Sebastiana, podejrzewam, będziemy mieli jeszcze niemało pożytku. Tak jak wspominał stahoo jego styl gry i atuty sprawiają, że chyba fajnie spisywałby się w roli dżokera, zmiennika Mirka - 70 minuta, przeciwnik podmęczony, linia obrony rozluźniona, obok ktokolwiek, kto nie jest Vuciniciem... Myślę, że bardziej kolorowo by wyglądał. Bo, niestety, piłkarz pierwszego składu to to nie jest, sądzę...

Z tymi czapkami ściąganymi przed Vincenzo to bym nie przesadzał, chociaż trzeba mu oddać, że ładnie zneutralizował wingbacków w miare możliwości i zastosował dobry pressing na napastnikach - pogubili się wszyscy jak dzieciaki we mgle. Plusik dla Montelli.

deszczu - oj tam zbawcą. Gazety i kibice pompowali balonik, a Conte obudził się z ręką w nocniku i Bendtnerem w garści, podczas gdy na dachu siedzieli wszyscy top playerzy. Z braku laku więc gra para Seba-Mirko niestety.


pumex

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 23 lutego 2008
Posty: 7834
Rejestracja: 23 lutego 2008

Nieprzeczytany post 26 września 2012, 10:26

deszczowy pisze:W ogóle albo mam wrażenie, albo Gio, który miał być naszym zbawcą i nadzieją włoskiej piłki jakoś nie radzi sobie najlepiej. Ale pewnie się czepiam.
Nie czepiasz się, piszesz prawdę, która jest taka, że przeżywamy deja vu. Już raz Sebek wracał do nas po przygodzie z Empoli, miał być naturalnym następcą Del Piero, a jak było, każdy wie. Dużo nadziei, dużo bezsensownego wiatru na boisku, z którego nic nie wynikało. Ogólny przerost formy nad treścią. Teraz jest to samo, miejmy nadzieję, że w niedalekiej przyszłości się to zmieni.
Obaj wiemy, deszczu, jaki był nasz stosunek do Giovinco i jak na razie wychodzi na nasze, niestety.
Alfa i Omega pisze:Gazety i kibice pompowali balonik
... i sam zainteresowany, który buńczucznie zapowiadał: "wracam do Juve, jako inny zawodnik, wracam, by strzelać mnóstwo goli. Nie ma już we mnie kompleksu niższości, bla, bla, bla"
:wink:


Obrazek
mateo369

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 lutego 2006
Posty: 1659
Rejestracja: 18 lutego 2006

Nieprzeczytany post 26 września 2012, 10:36

deszczowy pisze:W ogóle albo mam wrażenie, albo Gio, który miał być naszym zbawcą i nadzieją włoskiej piłki jakoś nie radzi sobie najlepiej. Ale pewnie się czepiam.
lepiej nie mów tego głośno, bo Cię zaraz jego maniacy zjedzą. O ile wczoraj w drugiej połowie coś tam jeszcze szarpnął z 1-2 akcje, to w pierwszej zaliczył komplet strat. Można wręcz powiedzieć, że zawadzał na boisku - sytuacja ze spalonym - gdyby się nie wtrącał i nie przyjmował piłki to zamiast spalonego mielibyśmy prawdopodobnie dobrą sytuację bramkową Fabio, zresztą jak się później okazało jedyną z gry w całym spotkaniu.

Co do meczu to trochę właśnie martwi brak jakichkolwiek sytuacji, oby to było tylko zmęczenie i jednorazowy "wyczyn". Asamoah jak zwykle trzymał poziom.


"Freddy believes if a fridge falls in front of you, it's your job to get out of its way. I believe it's the fridge's job to get out of mine." - Frank Underwood
deszczowy

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 września 2005
Posty: 5690
Rejestracja: 01 września 2005

Nieprzeczytany post 26 września 2012, 10:36

Dobra, dość o Małym, bo znowu wyjdziemy na frustratów i hejterów. A poza tym zaraz przyleci sami-wiecie-kto a to nam potrzebne jak wrzód na berle.

Zastanawia mnie skąd się wzięły te nasze wczorajsze męki po serii meczów mogących dawać nadzieje na więcej? Bo wszyscy widzieliśmy jak wczoraj grał Juventus - bez pomysłu, zacięcia, sportowej złości... Po prostu słabo.

Kilka pytań, które trzeba po tym meczu postawić:

1. Aż tak bez formy jest Pirlo czy to po prostu zmęczenie?
2. Vidal to samo: przemęczenie czy można się obawiać o spadek formy?
3. Gdzie jesteście napastnicy nasi?
4. Czemu Bendtner, skoro już do nas trafił, ciągle pucuje tyłkiem ławkę?
5. Kogo zaczęła bardziej bić w głowę presja "niezwyciężonego Juve" - piłkarzy czy Conte?

Na razie jesteśmy jak magnum - kal. 44. Ja wiem, że to jest piękne, ale może w końcu potrzeba nam prysznica (oby trafił nam się wczoraj), żebyśmy sobie przypomnieli, że "nie jesteśmy bogami"? ;)
Ostatnio zmieniony 26 września 2012, 10:40 przez deszczowy, łącznie zmieniany 1 raz.


I believe in Moise(s) Kean

http://www.pmiska.pl/
Nedved1983

Juventino
Juventino
Rejestracja: 26 lutego 2012
Posty: 611
Rejestracja: 26 lutego 2012

Nieprzeczytany post 26 września 2012, 10:37

wszyscy mają duże oczekiwania wobec Giovinco. niestety na razie zawodzi.
albo jest za mały ( dosłownie i w przenośni) na taki klub jak nasz, albo Conte nie potrafi wykorzystać jego potencjału ( może w 4-3-3 pokazał by więcej?). chciałbym znowu zobaczyć naszych w 4-3-3, nie w meczu z Romą czy w LM, ale może ze Sieną?
start sezonu zaliczyliśmy lepszy niż rok temu. dwa najbliższe mecze trzeba wygrać, potem Siena i trochę oddechu.


yanquez

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 09 grudnia 2004
Posty: 1532
Rejestracja: 09 grudnia 2004
Podziekował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 3 razy

Nieprzeczytany post 26 września 2012, 10:45

stahoo pisze:
MishaAveJuve pisze:Giovinco to bardzo dobry piłkarz i tego nie zaprzeczysz. Po prostu on nie nadaje się na grę tyłem do bramki, tak jak to obecnie wyglada, bazuje głównie na szybkości i szybkich nogach przodem do bramki.
:ok: Przy kontrach Seba jest zabójczy.
:shock: :shock: :shock:
Że co proszę?
Seba jest wręcz śmiesznie wolny (co prawda niezłe ma przyspieszenie, ale prędkość maksymalna tragiczna), jak na zawodnika o takich gabarytach. Jego siła polega na niezłym dryblingu i celnym kopaniu piłki. Na pewno nie na szybkości. Kumple oglądający ze mną mecz z Chelsea śmiali się, że mamy "najwolniejszego kurdupla na świecie"...

Aczkolwiek rzeczywiście to bardzo dobry piłkarz...


stahoo

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 14 lipca 2006
Posty: 4007
Rejestracja: 14 lipca 2006

Nieprzeczytany post 26 września 2012, 10:47

Nie chodziło mi dokładnie o ten sezon, tylko o ogólną charakterystykę. W ostatnich meczach jest wybitnie bez formy i właściwie nic nie zasługuje na pochwałę.


filippo

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 29 listopada 2004
Posty: 894
Rejestracja: 29 listopada 2004

Nieprzeczytany post 26 września 2012, 10:56

Najlepsze co Conte może zrobić, to wymazać z pamięci im ten mecz. Nawet niech nie pokazuje im tego meczu, bo jeszcze im zryje beret. A najważniejsze przed nami. Przede wszystkim Szachtar

Wygrana z Szachtarem i jesteśmy jedną nogą w 1/8 LM


rufi8

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 29 marca 2010
Posty: 579
Rejestracja: 29 marca 2010

Nieprzeczytany post 26 września 2012, 11:05

Chyba wszyscy mamy jeszcze w głowach lanie jakie sprawiliśmy Violi w poprzednim sezonie i po części dlatego to rozczarowanie wczorajszym wynikiem. Tymczasem obecna Fiorentina to naprawdę inny zespół, znacznie wzmocniony i dobrze poukładany przez Montellę, ale z drugiej strony faktycznie widać u nas znaczną zniżkę formy. Kadrę mamy szeroką, dlaczego tak mało szans na grę otrzymują De Ceglie, Marrone, Caceres czy nawet Matri z Bendtnerem. Mieliśmy ostatnio bardzo intensywny okres, wiele meczów w krótkim odstępie czasu, jak chcemy dobrze się prezentować na wszystkich frontach, to niestety ale musimy dać więcej odpoczynku naszym gwiazdom. Nie zapominajmy, że wielu z naszych piłkarzy stanowi trzon swoich reprezentacji narodowych. Ludzie przecież oni już od dłuższego czasu grają co 3 dni. co niektórzy zmieniają też strefą czasową. Sądzicie, że to wszystko nie ma wpływu na organizm ? Też bym chciał żeby Juve zawsze wygrywało i do tego prezentowało piękną grę, ale to jest po prostu nierealne w takim natłoku meczów. Dlatego cieszy mnie ten 1 punkt.


deszczowy

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 września 2005
Posty: 5690
Rejestracja: 01 września 2005

Nieprzeczytany post 26 września 2012, 11:10

filippo pisze:Najlepsze co Conte może zrobić, to wymazać z pamięci im ten mecz. Nawet niech nie pokazuje im tego meczu, bo jeszcze im zryje beret. A najważniejsze przed nami. Przede wszystkim Szachtar

Wygrana z Szachtarem i jesteśmy jedną nogą w 1/8 LM
Najlepsze, co Conte może zrobić to pokazać im ten mecz i powiedzieć "Tak zagraliście wczoraj z drużyną z piątego miejsca Serie A. Teraz czeka was mecz z mistrzem Ukrainy. Zamierzacie z nimi zagrać tak samo?"


I believe in Moise(s) Kean

http://www.pmiska.pl/
fazzi

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 16 maja 2006
Posty: 2327
Rejestracja: 16 maja 2006
Podziekował: 1 raz

Nieprzeczytany post 26 września 2012, 11:10

rufi8 pisze:Kadrę mamy szeroką, dlaczego tak mało szans na grę otrzymują De Ceglie, Marrone, Caceres czy nawet Matri z Bendtnerem.
Bo są za cieńcy ? :prochno: Wracając do meczu to nie ukrywam, że widok Pogby zmieniającego Pirlo strasznie mnie zdziwił. Nie spodziewałem się, że dostanie szansę w meczu z takim rywalem. Ale to dobrze, im więcej razy wejdzie, tym lepiej dla niego i jego rozwoju.


Pavel Nedved pisze:"Juve ponownie jest nieprzyjemne? Mam nadzieję, nie interesuje mnie bycie miłym, tylko zwycięskim"
Mateuszello

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 24 lipca 2009
Posty: 904
Rejestracja: 24 lipca 2009

Nieprzeczytany post 26 września 2012, 12:13

Jak w poprzednim sezonie można było czuć lekki niesmak po remisowym spotkaniu, w którym przeważaliśmy i zasługiwaliśmy na wygraną, tak teraz patrząc na przebieg meczu osobiście cieszę się, że go nie przegraliśmy.
Fiorentina grała wczoraj lepiej. Świadczą o tym same zbudowane przez nich sytuacje, których było zdecydowanie więcej od naszych. Również były też bardzo groźne, dlatego właśnie można być zadowolonym, że nie straciliśmy bramki. Z pewnością posiadanie piłki było bardzo zrównoważone, a to rzadkość z naszej perspektywy. Brakowało mi płynności budowania akcji na linii pomoc/atak. Bardzo dużo piłek szło gdzieś z okolic środka boiska na dwójkę w ataku, której ciężko było przyjąć/odegrać futbolówkę do partnera.
Ciężko było przejść klepką do szesnastki Violi, by można było skonstruować coś ciekawego z 3/4 kolegów i to chyba było kluczowe.
Jovetić mnie w tym meczu nie ujął, ale zrobił to za niego Cuadrado, który był wszędzie, grał z polotem.

Fiorentina sprawia wrażenie naszego najtrudniejszego rywala w bezpośrednim starciu tego sezonu. Liczę, że załapią się do pucharów.


-Ibrahimovic mówił, że między nim, a Guardiolą omal nie doszło do rękoczynów. Jaki on był w Turynie :?:
-Prawie pobił się z innym piłkarzem.
-Z Tobą :?:
-Nie :!: Ja skopałbym mu tyłek :lol:
--------- Alex Del Piero
Zablokowany