Transfery w Europie
Wiadomo że nie można zakazać, ale czym innym jest sytuacja, w której ten ktoś zarabia tyle, że go stać na płacenie 20zł za piwo, a czym innym gdy ma np. bogatego tatusia, a sam w życiu nic nie zarobił.Ouh_yeah pisze:To trochę jakby zakazywać komuś kupienia sobie w luksusowym lokalu piwa za 20 złotych bo w żabce za rogiem można je kupić za 3,20 8)
Pavel Nedved pisze:"Juve ponownie jest nieprzyjemne? Mam nadzieję, nie interesuje mnie bycie miłym, tylko zwycięskim"
- deszczowy
- Juventino
- Rejestracja: 01 września 2005
- Posty: 5690
- Rejestracja: 01 września 2005
Jasne. Później zrobi się elektryfikację i rozkułaczy chłopów, a potem pójdzie samo.szycha21 pisze: PRECZ Z MILIARDERAMI! Juz nie moge sie doczekac az to UEFA wprowadzi te ograniczenia.
Nie pojmuję was. Wszyscy niby nowocześni, kapitalistyczni, a jak chodzi o kapitalizm w najczystszej formie - to płacz. Jak my kupowaliśmy piłkarzy za grube bańki, to było ok. Jak inni nas podkupują bo zostaliśmy w tyle to źle, tak?
Co za popieprzona, polaczkowata mentalność Kalego

- Winner
- Juventino
- Rejestracja: 30 lipca 2004
- Posty: 1012
- Rejestracja: 30 lipca 2004
FFP nic praktycznie nie zmieni bo bardzo bogate kluby znajdą sposób na jego obejście, bogate i tak teraz tak dużo nie wydają. A salary cup to też komuna? Jakoś w USA to stosują i nikt nie płacze z tego powodu. Poza tym są pewne dziedziny życia( nie mówię akurat o sporcie) które muszą być regulowane i ograniczane a z komunizmem niema to nic wspólnego. Co do tych transferów Hulk jeśli poszedł za 60 mln to trochę przepłacony a Witsel 40 mln to na bank nie jest wart.
Od kołyski aż po grób zapatrzony w jeden klub.
- Buffalo
- Juventino
- Rejestracja: 22 sierpnia 2012
- Posty: 380
- Rejestracja: 22 sierpnia 2012
Bo to jest tak, ten co ma mniej sie stara udupic tego co ma wiecej. Taka oto drabinka
___miliarderzy
___milionerzy
___tys.
___zł
___transfery za czapke gruszek i zgrzewke wody
Może fair play sprowadzimy do tego najnizszego poziomu co towarzysze? Bo czemu tylko przechodzic z miliarderow do milionerow, a moze Wigry Suwałki tez by chcialy powalczyc na rynku transferowym.
Ci co chca niech zaciagaja kredyty itp nie splacisz ? Sorry ale IV liga - nie wazne czy jestes Barca, Realem ...Rangersami
@Winner - jakie to sa dziedziny?
___miliarderzy
___milionerzy
___tys.
___zł
___transfery za czapke gruszek i zgrzewke wody
Może fair play sprowadzimy do tego najnizszego poziomu co towarzysze? Bo czemu tylko przechodzic z miliarderow do milionerow, a moze Wigry Suwałki tez by chcialy powalczyc na rynku transferowym.
Ci co chca niech zaciagaja kredyty itp nie splacisz ? Sorry ale IV liga - nie wazne czy jestes Barca, Realem ...Rangersami
@Winner - jakie to sa dziedziny?
Nie patrz na to ile mam postów, bo i tak wiem wiecej od Ciebie.
- Pan Mietek
- Juventino
- Rejestracja: 29 sierpnia 2009
- Posty: 2637
- Rejestracja: 29 sierpnia 2009
No tak bo przecież to takie polskie. Ja sądziłem, że to Platini ma zamiar wprowadzić finansowe fair play.deszczowy pisze:Nie pojmuję was. Wszyscy niby nowocześni, kapitalistyczni, a jak chodzi o kapitalizm w najczystszej formie - to płacz. Jak my kupowaliśmy piłkarzy za grube bańki, to było ok. Jak inni nas podkupują bo zostaliśmy w tyle to źle, tak?
Co za popieprzona, polaczkowata mentalność Kalego
Swoją drogą, dziwią takie słowa z Twojej strony deszczu bo przecież jesteś lewakiem. Poważnie uważasz, że kapitalizm w najczystszej formie jest pożądany?
Wiadomo, że zawsze znajdą się jakieś sposoby, żeby obejść przepisy ale to nie znaczy, że nic one nie dadzą. Jak tak dalej pójdzie to posiadanie klubu zamiast biznesem będzie takim hobby bogatego milionera, który może sobie pozwolić na wtapianie dziesiątek mln rocznie (mowa o klubach z najwyższej półki) nic z tego nie mając.
- deszczowy
- Juventino
- Rejestracja: 01 września 2005
- Posty: 5690
- Rejestracja: 01 września 2005
NiePan Mietek pisze:Swoją drogą, dziwią takie słowa z Twojej strony deszczu bo przecież jesteś lewakiem. Poważnie uważasz, że kapitalizm w najczystszej formie jest pożądany?deszczowy pisze:Nie pojmuję was. Wszyscy niby nowocześni, kapitalistyczni, a jak chodzi o kapitalizm w najczystszej formie - to płacz. Jak my kupowaliśmy piłkarzy za grube bańki, to było ok. Jak inni nas podkupują bo zostaliśmy w tyle to źle, tak?
Co za popieprzona, polaczkowata mentalność Kalego

No tak się powoli dzieje, Mieciu i ten trend naprawdę trudno będzie odwrócić. Skończyły się czasy radosnego grania za czapkę gruszek i oranżadę. Kopacze chcą zarabiać i w sumie takie ich prawo. A jeśli znalazł się ktoś kto chce pompować w to własne pieniądze to pomimo swojej lewicowości doprawdy nie można mu tego zabronić. Można kręcić nosem, że psują rynek ale dlaczego zabraniać?Pan Mietek pisze:Wiadomo, że zawsze znajdą się jakieś sposoby, żeby obejść przepisy ale to nie znaczy, że nic one nie dadzą. Jak tak dalej pójdzie to posiadanie klubu zamiast biznesem będzie takim hobby bogatego milionera, który może sobie pozwolić na wtapianie dziesiątek mln rocznie (mowa o klubach z najwyższej półki) nic z tego nie mając.
- Winner
- Juventino
- Rejestracja: 30 lipca 2004
- Posty: 1012
- Rejestracja: 30 lipca 2004
Np. W Polsce regulowane są pośrednio ceny gazu i prądu i nikt oprócz wymienionych firm na to nie narzeka, a z wolnością to nie ma nic wspólnego.Buffalo pisze: @Winner - jakie to sa dziedziny?
Od kołyski aż po grób zapatrzony w jeden klub.
- Pan Mietek
- Juventino
- Rejestracja: 29 sierpnia 2009
- Posty: 2637
- Rejestracja: 29 sierpnia 2009
Najpierw chciałeś przykozaczyć a teraz się wypierasz tego co napisałeś przed chwilą?deszczowy pisze:NieAle drażni mnie trochę postawa na zasadzie "ja nie mogę to inni też niech nie kupują".
Może przypomnę:
Swoją drogą, niedawno się nabijałeś z Korwina i korwinistów a to oni są najbardziej liberalni w tym kraju.deszczowy pisze:Wszyscy niby nowocześni, kapitalistyczni, a jak chodzi o kapitalizm w najczystszej formie - to płacz.
Poza tym, z innego założenia wychodzą Amerykanie i nikt nikogo od polaczków i komuchów nie wyzywa. Też prawda, że da się to obejść ale mimo wszystko rywalizacja w takiej NBA nie pozwala na takie cyrki jak się robi z klubami typu $ity, Chelsea czy Anży.
Mało kopacze zarabiają? Nawet w naszej lidze nie mogą narzekać. Nawet na tak miernym poziomie przeciętny piłkarz odłoży sobie ile mu trzeba na emeryturę a jak nie to zostanie trenerem albo innym działaczem. Ponadto, jakby sprawa dotyczyła nieco bardziej przyziemnych kwestii jak ceny ziemniaków albo wódki to od razu dyskusja byłaby inna.deszczowy pisze:No tak się powoli dzieje, Mieciu i ten trend naprawdę trudno będzie odwrócić. Skończyły się czasy radosnego grania za czapkę gruszek i oranżadę. Kopacze chcą zarabiać i w sumie takie ich prawo. A jeśli znalazł się ktoś kto chce pompować w to własne pieniądze to pomimo swojej lewicowości doprawdy nie można mu tego zabronić. Można kręcić nosem, że psują rynek ale dlaczego zabraniać?
- zahor
- Juventino
- Rejestracja: 23 listopada 2009
- Posty: 3817
- Rejestracja: 23 listopada 2009
Jasne że czym innym, ale w dalszym ciągu - zakazywać? Czy uważasz że barman przed sprzedaniem piwa za 20 zeta powinien najpierw sprawdzić czy delikwent sam się dorobił? Co innego osobiste odczucia, co innego odgórne zakazy.fazzi pisze:Wiadomo że nie można zakazać, ale czym innym jest sytuacja, w której ten ktoś zarabia tyle, że go stać na płacenie 20zł za piwo, a czym innym gdy ma np. bogatego tatusia, a sam w życiu nic nie zarobił.Ouh_yeah pisze:To trochę jakby zakazywać komuś kupienia sobie w luksusowym lokalu piwa za 20 złotych bo w żabce za rogiem można je kupić za 3,20 8)
Otóż to - dlaczego jak w Pelikana Łowicz czy Kotwicę Kołobrzeg właściciel/sponsor ładuje rocznie tysiące to jest dobrze, jak w Juventus pakuje dziesiątki milionów to nadal dobrze, ale jak w MC/PSG setki milionów, to już źle? Przecież patrząc przez pryzmat 99,9% profesjonalnych klubów piłkarskich na świecie, między Juventusem a PSG nie ma prawie żadnej różnicy - piłkarze zarabiają miliony, jeżdżą najlepszymi brykami, nie muszą się martwić czy dostaną wypłatę na koniec miesiąca czy nie itd.Buffalo pisze: Może fair play sprowadzimy do tego najnizszego poziomu co towarzysze? Bo czemu tylko przechodzic z miliarderow do milionerow, a moze Wigry Suwałki tez by chcialy powalczyc na rynku transferowym.
Ostatnio zmieniony 04 września 2012, 11:24 przez zahor, łącznie zmieniany 1 raz.
- deszczowy
- Juventino
- Rejestracja: 01 września 2005
- Posty: 5690
- Rejestracja: 01 września 2005
Nie wiem, może nie dość jasno napisałem to, co chciałem powiedzieć. Ale to też nie miejsce na gospodarczo-socjologiczne rozkminy.Pan Mietek pisze:Najpierw chciałeś przykozaczyć a teraz się wypierasz tego co napisałeś przed chwilą?deszczowy pisze:NieAle drażni mnie trochę postawa na zasadzie "ja nie mogę to inni też niech nie kupują".
Może przypomnę:deszczowy pisze:Wszyscy niby nowocześni, kapitalistyczni, a jak chodzi o kapitalizm w najczystszej formie - to płacz.
Powtórzę się: nie podoba mi się specjalnie, że szejkowie wydają worki pertodolarów. Aczkolwiek zabranianie im tego bo ktoś jest uboższy... :doh: :naughty:
- Pan Mietek
- Juventino
- Rejestracja: 29 sierpnia 2009
- Posty: 2637
- Rejestracja: 29 sierpnia 2009
A kto powiedział, że ich ma nie dotyczyć?zahor pisze:Otóż to - dlaczego jak w Pelikana Łowicz czy Kotwicę Kołobrzeg właściciel/sponsor ładuje rocznie tysiące to jest dobrze, jak w Juventus pakuje dziesiątki milionów to nadal dobrze, ale jak w MC/PSG setki milionów, to już źle? Przecież patrząc przez pryzmat 99,9% profesjonalnych klubów piłkarskich na świecie, między Juventusem a PSG nie ma prawie żadnej różnicy - piłkarze zarabiają miliony, jeżdżą najlepszymi brykami, nie muszą się martwić czy dostaną wypłatę na koniec miesiąca czy nie itd.
Ustalenie limitu na pensje całej drużyny, limitu zarobkowego dla piłkarzy w zależności od stażu - już samo to ułatwiłoby sprawę. A jakby dołożyć zakaz wydawania pieniędzy ponad to co się zarobiło to już w ogóle byłoby fajnie. Oczywiście, zaraz ktoś powie, że właściciel może przykładowo podpisać wyższą umowę za prawa do nazwy stadionu i tym sposobem legalnie zwiększyć zarobki ale mimo wszystko nie będzie takiego szaleństwa jak p$g wydające prawie 250 mln euro w 2 lata.
Kiedy sam je rozpocząłeś używając ulubionego argumentu Twojego arcywroga - polaczkówdeszczowy pisze:Nie wiem, może nie dość jasno napisałem to, co chciałem powiedzieć. Ale to też nie miejsce na gospodarczo-socjologiczne rozkminy.

- artur_89
- Juventino
- Rejestracja: 27 października 2005
- Posty: 547
- Rejestracja: 27 października 2005
- Podziekował: 21 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Tutaj nie chodzi, już nawet o wydawanie takich wielkich pieniędzy, tylko o podbijanie cen na rynku, za piłkarzy, którzy nie są tego warci. Co innego jak Zidane, czy R7 poszli do Realu, za takie kwoty, ale oni już byli gwiazdami ogromnego formatu, kosztowali tyle ile są warci ! Czego nie można powiedziec o Witselu i innych wynalazkach, co w piłce nic nie osiągnęli. Oczywiście mogą kiedyś byc "kimś", ale to jest gdybanie...
- yanquez
- Juventino
- Rejestracja: 09 grudnia 2004
- Posty: 1532
- Rejestracja: 09 grudnia 2004
- Podziekował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Jestem za FFP tylko dlatego, że będzie to na rękę Juve - taki już ze mnie skufiel.
Ideologicznie podchodząc do sprawy - decyzja fatalna. Zabicie wolnego rynku. Interwencjonizm bez żadnych logicznych przesłanek. Zresztą już pojawia się miliard pomysłów na obejście tego projektu.
Ideologicznie podchodząc do sprawy - decyzja fatalna. Zabicie wolnego rynku. Interwencjonizm bez żadnych logicznych przesłanek. Zresztą już pojawia się miliard pomysłów na obejście tego projektu.
- Vimes
- Juventino
- Rejestracja: 06 maja 2003
- Posty: 5874
- Rejestracja: 06 maja 2003
Przepraszam bardzo, a kto ma decydować o tym ile jakiś piłkarz jest warty? Jeżeli kupujący godzi się na określoną cenę to jego sprawa jeżeli przepłaca. Widać uznaje, że dla niego ten piłkarz jest tyle warty.artur_89 pisze:Tutaj nie chodzi, już nawet o wydawanie takich wielkich pieniędzy, tylko o podbijanie cen na rynku, za piłkarzy, którzy nie są tego warci. Co innego jak Zidane, czy R7 poszli do Realu, za takie kwoty, ale oni już byli gwiazdami ogromnego formatu, kosztowali tyle ile są warci ! Czego nie można powiedziec o Witselu i innych wynalazkach, co w piłce nic nie osiągnęli. Oczywiście mogą kiedyś byc "kimś", ale to jest gdybanie...