Liga Mistrzów 2011/12
- FelekJUVE
- Juventino
- Rejestracja: 03 lutego 2007
- Posty: 863
- Rejestracja: 03 lutego 2007
Brawo dla Mourinho za wczorajszy mecz :rotfl: Ja nie wiem jak taki prostacki trener ma tyle sukcesów? Jak on mógł tyle wygrać z Interem. Toż ten człowiek prowadzi obecnie antyfootball. Jak taki taktyk nie widzi tego, że jak tylko w wielkich meczach nakazuje bronic wyniku to zawsze się to fatalnie konczy dla Realu. Czy to we wczorajszym meczu czy w meczach z Barca..
- zahor
- Juventino
- Rejestracja: 23 listopada 2009
- Posty: 3817
- Rejestracja: 23 listopada 2009
Ja dostrzegam za to jedną, kluczową różnicę między obiema sytuacjami. W sytuacji z Milanem absolutnie żaden spośród tej trójki graczy, która się tam kotłowała, nie miał szans doskoczyć do piłki, która została posłana w zupełnie inną część pola karnego. Natomiast przyjrzyj się jak lekko Ramos czystym zagraniem wybił wczoraj piłkę - odskoczyła ona od Gomeza może na metr i gdyby nie faul Coentrao, który spowodował upadek, to niemiecki napastnik miałby naprawdę spore szanse jeszcze do niej dopaść i narobić zagrożenia. I w mojej opinii właśnie to czy powstrzymywany nieprzepisowo piłkarz miał szansę coś w akcji zdziałać powinno być wyznacznikiem w tego typu sytuacjach.SKAr7 pisze: Moim nieco laickim okiem sytuacja nieco podobna do tej z drugim karnym w Barcelona- Milan -> w teorii, sędzia mógłby się z takiej decyzji wybronić. Ale w praktyce, dyktowanie czegoś tak odwracającego bieg meczu, jak karny, po tym jak zawodnik jest faulowany prawdopodobnie tylko dlatego, że wcześniej ktoś inny zagarnął mu piłkę- jest imo kompletnie niezgodne z duchem gry.
- stahoo
- Juventino
- Rejestracja: 14 lipca 2006
- Posty: 4007
- Rejestracja: 14 lipca 2006
Dobra to kilka słów ode mnie. Po pierwsze – hejtowanie Ronaldo rozumiem, chłopak nie jest lubiany, do tego pali się w kluczowych meczach sezonu. Można potyrać, ale o absurd zakrawa:
Natomiast nie czaję hejtu na Messiego, który strzela gole w finałach, strzela w półfinałach, strzela w ćwierćfinałach i ogólnie bije rekordy strzeleckie Ligi Mistrzów. Tego chyba nie pojmę. Autorzy tych wypowiedzi – jesteście pocieszni
Teraz skupmy się na meczu. Po pierwsze to było to dobre widowisko. Oba zespoły stanęły na wysokości zadania, oba zagrały dobra piłkę i wynik odzwierciedla w zupełności to co działo się na boisku – tzn. lekką przewagę Bawarczyków. Miło mnie zaskoczyła ich gra, opanowanie środka pola i wyłączenie z gry gwiazdek Realu. Z drugiej strony na indywidualną pochwałę zasłużył Khedira, rozgrywający dobry mecz. Tak samo niedoceniany przez kibiców Realu piłkarz, jak u nas Marchisio.
Sędzia? Moim zdaniem były drobne błędy, ale chyba wszystkie decyzje poprawne… Najbardziej kontrowersyjne to oczywiście gol Bayernu (ręka + niby spalony), wymuszanie karnego przez Riberiego (skoro nie było faul to czemu nie dostał francuz kartki?), oraz wślizg Ramosa na Gomeza. Nieprawidłowo natomiast nie podyktował kolejnego wolnego po ręce zawodnika w murze. Kontrowersyjny był jeszcze kolor kartki dla Marcelo, ale tu akurat zgadzam się z sędzią. Moim zdaniem jednak zawody prowadzone bardzo dobrze. Nie pozwala na ostrą grę, temperował ją kartkami.
Kogo typuję, że awansuje? Nie wiem. To zależy kto strzeli pierwszy gola na Bernabeu. Tak uważam.
EDIT.
A propos gola Riberiego: http://www.fifa.com/mm/document/worldfo ... w11_en.pdf obrazek nr 6. Podobna sytuacja, pytanie czy Murzyn z Bayernu absorbował uwagę Ikera, czy nie? Moim zdaniem stał zbyt daleko, a raczej różnica między nim a obrońcami Realu była tak mała, że nie sprawiał goalkeeperowi Realu większych problemów niż choćby Coentrao.
Pocieszny jesteś. Powiedz czemu inni (oprócz nadczłowieka Messiego) tyle nie strzelają?Nedved1983 pisze: strzelić tyle bramek z cieniasami w ichniejszej lidze potrafił by każdy.
Natomiast nie czaję hejtu na Messiego, który strzela gole w finałach, strzela w półfinałach, strzela w ćwierćfinałach i ogólnie bije rekordy strzeleckie Ligi Mistrzów. Tego chyba nie pojmę. Autorzy tych wypowiedzi – jesteście pocieszni

Teraz skupmy się na meczu. Po pierwsze to było to dobre widowisko. Oba zespoły stanęły na wysokości zadania, oba zagrały dobra piłkę i wynik odzwierciedla w zupełności to co działo się na boisku – tzn. lekką przewagę Bawarczyków. Miło mnie zaskoczyła ich gra, opanowanie środka pola i wyłączenie z gry gwiazdek Realu. Z drugiej strony na indywidualną pochwałę zasłużył Khedira, rozgrywający dobry mecz. Tak samo niedoceniany przez kibiców Realu piłkarz, jak u nas Marchisio.
Sędzia? Moim zdaniem były drobne błędy, ale chyba wszystkie decyzje poprawne… Najbardziej kontrowersyjne to oczywiście gol Bayernu (ręka + niby spalony), wymuszanie karnego przez Riberiego (skoro nie było faul to czemu nie dostał francuz kartki?), oraz wślizg Ramosa na Gomeza. Nieprawidłowo natomiast nie podyktował kolejnego wolnego po ręce zawodnika w murze. Kontrowersyjny był jeszcze kolor kartki dla Marcelo, ale tu akurat zgadzam się z sędzią. Moim zdaniem jednak zawody prowadzone bardzo dobrze. Nie pozwala na ostrą grę, temperował ją kartkami.
Kogo typuję, że awansuje? Nie wiem. To zależy kto strzeli pierwszy gola na Bernabeu. Tak uważam.
EDIT.
A propos gola Riberiego: http://www.fifa.com/mm/document/worldfo ... w11_en.pdf obrazek nr 6. Podobna sytuacja, pytanie czy Murzyn z Bayernu absorbował uwagę Ikera, czy nie? Moim zdaniem stał zbyt daleko, a raczej różnica między nim a obrońcami Realu była tak mała, że nie sprawiał goalkeeperowi Realu większych problemów niż choćby Coentrao.
- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7086
- Rejestracja: 08 października 2002
- Podziekował: 8 razy
- Otrzymał podziękowanie: 25 razy
choćby w 1% sprawiał to powinien być spalony odgwizdany... do tego on praktycznie można rzec, że podskakuje by piłka w niego nie uderzyła, pewnie znów napiszą co niektórzy, że nie wiadomo o co mi chodzi ale spalony 100%
a jeśli stahoo pytasz o hejtowanie Messiego to wynika to tylko z tego, że dobrze gra tylko w barcie, tylko... Ronaldo zaliczył już 3 kluby, 3 ligi... nie sądzę by ktoś mógł mieć coś więcej do Messiego, raczej ma się do tych co go tak wychwalają
ps. ogólnie po raz kolejny Webb popełnia dużo błędów, mecz może i potrafi poprowadzić z charyzmą Colliny ale ślepy to on niestety jest, niezależnie jakie rozgrywki sędziuje
a jeśli stahoo pytasz o hejtowanie Messiego to wynika to tylko z tego, że dobrze gra tylko w barcie, tylko... Ronaldo zaliczył już 3 kluby, 3 ligi... nie sądzę by ktoś mógł mieć coś więcej do Messiego, raczej ma się do tych co go tak wychwalają

też mnie to wczoraj zdziwiło i zwróciłem na to uwagę, ale podobnie było także z Chelsea i Interem, a i pewnie z Porto też ale mało kto pamięta tamte czasy... na początku meczu Bayern nie istniał i dziwie się, że nagle Real tak pozwolił rywalom grać w piłkę, chociaż trzeba przyznać że mieli dużo więcej sytuacji niż Bawarczycy do zdobycia golaFelekJUVE pisze:Jak taki taktyk nie widzi tego, że jak tylko w wielkich meczach nakazuje bronic wyniku to zawsze się to fatalnie konczy dla Realu.
ps. ogólnie po raz kolejny Webb popełnia dużo błędów, mecz może i potrafi poprowadzić z charyzmą Colliny ale ślepy to on niestety jest, niezależnie jakie rozgrywki sędziuje
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
- Ouh_yeah
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 06 sierpnia 2010
- Posty: 5059
- Rejestracja: 06 sierpnia 2010
No zlituj się Stahoo.stahoo pisze:Sędzia? Moim zdaniem były drobne błędy, ale chyba wszystkie decyzje poprawne…

Gościu stoi na wprost bramkarza, piłka leci tuż obok niego i Ty nie widzisz tutaj spalonego?
Dziwne, że liniowy ani ten trzeci sędzia, nic nie sygnalizują mimo że widzą to jak na dłoni.
Ribery powinien dostać żółtko tak jak napisałeś a Gomez został skoszony równo z trawą i to był karny jak nic.
Webb jest gwarancją fatalnego sędziowania ale ma dużo kolegów i ciągle go przydzielają do klasyków w Anglii albo champions league.
Real przejdzie dalej.
Ostatnio zmieniony 18 kwietnia 2012, 09:51 przez Ouh_yeah, łącznie zmieniany 1 raz.
- kd
- Juventino
- Rejestracja: 06 stycznia 2004
- Posty: 80
- Rejestracja: 06 stycznia 2004
a wg mnie mecz był słaby. Błędy w obronie były ogromne, każdy z zawdników brał się za rozgrywanie metodą długich piłek na napastników--efekt? same straty po za paroma wyjątkami z Benzemą. Gomez tak chwalony a to zawdonik typu Inzaghi,zero rozegrania, przyjęcia. Patrzyłem na gre tych zespołów, i rażące było jak Juve gra inaczej. Długo rozgrywamy piłkę, Buffon wykopuje piłę chyba tylko gdy jest gorąco na wyjaśnienie, zawsze daje ją do rozegrania. U nas każdy obrońca potrafi dobrze rozegrać, nie gramy często długich głupich piłek. I niby ten wielki Xabi Alonso...kurde, gościa prawie wcale wczoraj nie było, on do Pirlo sie nie umywa !!! A przechwalany
Ramos robił kiksy jak na początku sezonu Bonu.
Ramos robił kiksy jak na początku sezonu Bonu.
- jaqb
- Juventino
- Rejestracja: 03 stycznia 2008
- Posty: 142
- Rejestracja: 03 stycznia 2008
zaraz hejtu, mogę pisać tylko w swoim imieniu, ale moim zdaniem opinia o messim, który zawsze błyszczy w najważniejszych meczach jest trochę przesadzonastahoo pisze:Natomiast nie czaję hejtu na Messiego, który strzela gole w finałach, strzela w półfinałach, strzela w ćwierćfinałach i ogólnie bije rekordy strzeleckie Ligi Mistrzów. Tego chyba nie pojmę. Autorzy tych wypowiedzi – jesteście pocieszni

- stahoo
- Juventino
- Rejestracja: 14 lipca 2006
- Posty: 4007
- Rejestracja: 14 lipca 2006
@jaqb
Po części rozumiem, ale zauważ, że mimo wszystko gole strzelił, dawał awanse/mistrzostwa. Liczba goli również jest impnująca. Jeszcze chyba nie było piłkarza i prawdopodobnie nie będzie, który strzelałby systematycznie, piękne gole, w każdym meczu powyżej 1/4... Aczkolwiek Messiemu mało do takiego brakuje.
@kd
Również masz rację, jednak weź pod uwagę, że my nie graliśmy jeszcze z Realem, Barcą, Bayernem, City, United czy Chelsea.
Po części rozumiem, ale zauważ, że mimo wszystko gole strzelił, dawał awanse/mistrzostwa. Liczba goli również jest impnująca. Jeszcze chyba nie było piłkarza i prawdopodobnie nie będzie, który strzelałby systematycznie, piękne gole, w każdym meczu powyżej 1/4... Aczkolwiek Messiemu mało do takiego brakuje.
@kd
Również masz rację, jednak weź pod uwagę, że my nie graliśmy jeszcze z Realem, Barcą, Bayernem, City, United czy Chelsea.
- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7086
- Rejestracja: 08 października 2002
- Podziekował: 8 razy
- Otrzymał podziękowanie: 25 razy
odnośnie super meczów Messiego w dalszej fazie rozgrywek i z lepszymi rywalami to zacytuje tylko to co wyliczyłem przed meczem z Milanem (+ dodam nawet te 2 gole z karnych)
poza dwoma golami w finałach z MU raczej więc blado...statystyki (od sezonu 05/06):
z anglikami: 8 goli w 15 meczach (w tym 6 Arsenalowi, 4 w jednym meczu i 1 z karnego)
z włochami: 3 gole w 8 meczach (wszystkie z karnych, + 2 całe mecze na ławce co w jego wypadku jest ewenementem)
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
- stahoo
- Juventino
- Rejestracja: 14 lipca 2006
- Posty: 4007
- Rejestracja: 14 lipca 2006
A masz dla porównania ile goli w fazach pucharowych zdobywali "wielcy naszych czasów" czyli np. Raul czy też Alex?
EDIT. Po za tym są to jakies wybiórcze statystyki... Gdzie gole przeciwko Realowi? Przed chwilą miałeś też wpisane (przed edycją) bramki przeciwko hmm... komus jeszcze.
I należy zauważyć, że szczytowa forma Messiego to ostatnie 3 sezony. I nie - nie wiem czy to wpływa na popracie mojej czy Twojej tezy.
EDIT. Po za tym są to jakies wybiórcze statystyki... Gdzie gole przeciwko Realowi? Przed chwilą miałeś też wpisane (przed edycją) bramki przeciwko hmm... komus jeszcze.
I należy zauważyć, że szczytowa forma Messiego to ostatnie 3 sezony. I nie - nie wiem czy to wpływa na popracie mojej czy Twojej tezy.

- kd
- Juventino
- Rejestracja: 06 stycznia 2004
- Posty: 80
- Rejestracja: 06 stycznia 2004
@stahoo
z nieopisaną niecierpliowścią czekam na to, jak wypadniemy na tle Europy, walcząc z jej czołówką. I nie chcę poruszać tematu transferów w temacie LM, ale powiem tylko tyle że gdyby Pirlo i Vidal grali teraz w Realu, media by piszczały nad najlepszym środkiem pomocy w Europie. Vidal od razu wartość rynkowa 30 mln, Pirlo z 20 mln (ze względu na wiek). Takie są smieszne dysproporcje i kreowanie zawodników na gwiazdy grających w Realu i Barcelonie. Wracając do tematu, Bayern wcale nie taki świetny wczoraj odkrył słabości Realu, brak środka pola, brak skrzydłowych obrońców. w pewnym momencie Marcelo i Centrao grali na jednej pozycji żeby zatrzymać Robbena...choć Marcelo pomagał też przeciw Riberiemy.
pozdrawiam
z nieopisaną niecierpliowścią czekam na to, jak wypadniemy na tle Europy, walcząc z jej czołówką. I nie chcę poruszać tematu transferów w temacie LM, ale powiem tylko tyle że gdyby Pirlo i Vidal grali teraz w Realu, media by piszczały nad najlepszym środkiem pomocy w Europie. Vidal od razu wartość rynkowa 30 mln, Pirlo z 20 mln (ze względu na wiek). Takie są smieszne dysproporcje i kreowanie zawodników na gwiazdy grających w Realu i Barcelonie. Wracając do tematu, Bayern wcale nie taki świetny wczoraj odkrył słabości Realu, brak środka pola, brak skrzydłowych obrońców. w pewnym momencie Marcelo i Centrao grali na jednej pozycji żeby zatrzymać Robbena...choć Marcelo pomagał też przeciw Riberiemy.
pozdrawiam

- Izi
- Juventino
- Rejestracja: 13 września 2011
- Posty: 140
- Rejestracja: 13 września 2011
stahoo pisze:A masz dla porównania ile goli w fazach pucharowych zdobywali "wielcy naszych czasów" czyli np. Raul czy też Alex?
EDIT. Po za tym są to jakies wybiórcze statystyki... Gdzie gole przeciwko Realowi? Przed chwilą miałeś też wpisane (przed edycją) bramki przeciwko hmm... komus jeszcze.
Jarasz się tym Messim, aż trudno się to czyta. Jedyne co jestem skłonny napisać o tym chłopaku, to fakt iż jest najlepszym napastnikiem na świecie. Nigdy natomiast nie przyznam, że jest najlepszym piłkarzem, bo jego sukcesy to przede wszystkim umiejętność do wykorzystywania okazji wypracowanych przez zespół. Od czasu do czasu sam czymś zabłyśnie i finito.
W Argentynie to nie ten sam piłkarz.
Franciszek I wydaje się być uroczo pokorny.
- stahoo
- Juventino
- Rejestracja: 14 lipca 2006
- Posty: 4007
- Rejestracja: 14 lipca 2006
@Izi Nie oczekuję, żebyś przyznał, że jest najlepszy. Uważam, że takie porównania są trochę bez sensu (pozycja!!, forma, szczęście, styl), aczkolwiek gdybym miał wybrac do Juve jednego dowolnego piłkarza, wskazałbym go. A Ty nie?
Zresztą gdzie jest jaranie się w zacytowanym przez Ciebie fragmencie? Wytykam tam Malemu pewna manipulację, choć nie oskarżam go, że świadomą 8)
A co do tego jarania - cóż, podziwiam kolesia...
@kd
Masz 100% racji, a na pewno co do Vidala. Dla mnie to nasz jedyny piłkarz, który z powodzeniem mógłby się sprawdzić w dowolnym klubie Europy. Z Barcą czy Realem włącznie. Pirlo? Dla mnie to ta sama półka co Alonso, ale to moja prywatna opinia.
Zresztą gdzie jest jaranie się w zacytowanym przez Ciebie fragmencie? Wytykam tam Malemu pewna manipulację, choć nie oskarżam go, że świadomą 8)
A co do tego jarania - cóż, podziwiam kolesia...
@kd
Masz 100% racji, a na pewno co do Vidala. Dla mnie to nasz jedyny piłkarz, który z powodzeniem mógłby się sprawdzić w dowolnym klubie Europy. Z Barcą czy Realem włącznie. Pirlo? Dla mnie to ta sama półka co Alonso, ale to moja prywatna opinia.
- kd
- Juventino
- Rejestracja: 06 stycznia 2004
- Posty: 80
- Rejestracja: 06 stycznia 2004
sam też nie mogę się nazwać sympatykiem Barcy, bądź Messiego. Jednak uczciwie będzie jeśli przyznam że faktycznie facet jest swietny, i na jego grę patrzy się z frustracją że nie gra i nie zagra w Juve. Mimo że komentarze borka potęgują moją niechęć do tego piłkarza i jego klubu (a sam Borek powinien dostać zakaz komentowania ale to swoja drogą) Ale Messi to abslotutny top,nr 1 ofensywnych zawodników. Bo jeśli Buffonowi przyznawali by gole za te parady w tym sezonie (albo choć postawili znak = miedzy akcjami Messiego i akcjami Buffona) to Messi miałby konkurencję o najlepszego piłkarza. Ale to zawsze napastnicy są bohaterami. Nawet taki Gomez,mimo ze wczoraj grał totalna padake.
- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7086
- Rejestracja: 08 października 2002
- Podziekował: 8 razy
- Otrzymał podziękowanie: 25 razy
nie mam ale nie zachwycam się innymi, zakładam za to, że Inzaghi miał ich o wiele więcejstahoo pisze:A masz dla porównania ile goli w fazach pucharowych zdobywali "wielcy naszych czasów" czyli np. Raul czy też Alex?
wywaliłem gole przeciw szkotom bo po 1 to słabi przeciwnicy po 2 tylko z fazy grupowej, ostatnie 3 sezony czy 5 pewnie niewiele zmieniłyby bo poza finałami z MU Messi z drużynami z Włoch i Anglii zawodzi i tyle, a raczej zwyczajnie daje znać światu że w takich ligach za dużo by nie pomieszał, poza tym w tym grając przeciw Milanowi nie potrafił z akcji strzelić gola w 4 meczach... nic ci to nie mówi?stahoo pisze:Po za tym są to jakies wybiórcze statystyki... Gdzie gole przeciwko Realowi? Przed chwilą miałeś też wpisane (przed edycją) bramki przeciwko hmm... komus jeszcze.
I należy zauważyć, że szczytowa forma Messiego to ostatnie 3 sezony. I nie - nie wiem czy to wpływa na popracie mojej czy Twojej tezy.
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?