Liga Mistrzów 2011/12

Serie A, Premier League, La Liga, Bundesliga, Liga Mistrzów, a nawet Ekstraklasa!
ODPOWIEDZ
FelekJUVE

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 03 lutego 2007
Posty: 863
Rejestracja: 03 lutego 2007

Nieprzeczytany post 18 kwietnia 2012, 07:10

Brawo dla Mourinho za wczorajszy mecz :rotfl: Ja nie wiem jak taki prostacki trener ma tyle sukcesów? Jak on mógł tyle wygrać z Interem. Toż ten człowiek prowadzi obecnie antyfootball. Jak taki taktyk nie widzi tego, że jak tylko w wielkich meczach nakazuje bronic wyniku to zawsze się to fatalnie konczy dla Realu. Czy to we wczorajszym meczu czy w meczach z Barca..


Obrazek
zahor

Juventino
Juventino
Rejestracja: 23 listopada 2009
Posty: 3817
Rejestracja: 23 listopada 2009

Nieprzeczytany post 18 kwietnia 2012, 07:53

SKAr7 pisze: Moim nieco laickim okiem sytuacja nieco podobna do tej z drugim karnym w Barcelona- Milan -> w teorii, sędzia mógłby się z takiej decyzji wybronić. Ale w praktyce, dyktowanie czegoś tak odwracającego bieg meczu, jak karny, po tym jak zawodnik jest faulowany prawdopodobnie tylko dlatego, że wcześniej ktoś inny zagarnął mu piłkę- jest imo kompletnie niezgodne z duchem gry.
Ja dostrzegam za to jedną, kluczową różnicę między obiema sytuacjami. W sytuacji z Milanem absolutnie żaden spośród tej trójki graczy, która się tam kotłowała, nie miał szans doskoczyć do piłki, która została posłana w zupełnie inną część pola karnego. Natomiast przyjrzyj się jak lekko Ramos czystym zagraniem wybił wczoraj piłkę - odskoczyła ona od Gomeza może na metr i gdyby nie faul Coentrao, który spowodował upadek, to niemiecki napastnik miałby naprawdę spore szanse jeszcze do niej dopaść i narobić zagrożenia. I w mojej opinii właśnie to czy powstrzymywany nieprzepisowo piłkarz miał szansę coś w akcji zdziałać powinno być wyznacznikiem w tego typu sytuacjach.


stahoo

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 14 lipca 2006
Posty: 4007
Rejestracja: 14 lipca 2006

Nieprzeczytany post 18 kwietnia 2012, 07:58

Dobra to kilka słów ode mnie. Po pierwsze – hejtowanie Ronaldo rozumiem, chłopak nie jest lubiany, do tego pali się w kluczowych meczach sezonu. Można potyrać, ale o absurd zakrawa:
Nedved1983 pisze: strzelić tyle bramek z cieniasami w ichniejszej lidze potrafił by każdy.
Pocieszny jesteś. Powiedz czemu inni (oprócz nadczłowieka Messiego) tyle nie strzelają?

Natomiast nie czaję hejtu na Messiego, który strzela gole w finałach, strzela w półfinałach, strzela w ćwierćfinałach i ogólnie bije rekordy strzeleckie Ligi Mistrzów. Tego chyba nie pojmę. Autorzy tych wypowiedzi – jesteście pocieszni :)

Teraz skupmy się na meczu. Po pierwsze to było to dobre widowisko. Oba zespoły stanęły na wysokości zadania, oba zagrały dobra piłkę i wynik odzwierciedla w zupełności to co działo się na boisku – tzn. lekką przewagę Bawarczyków. Miło mnie zaskoczyła ich gra, opanowanie środka pola i wyłączenie z gry gwiazdek Realu. Z drugiej strony na indywidualną pochwałę zasłużył Khedira, rozgrywający dobry mecz. Tak samo niedoceniany przez kibiców Realu piłkarz, jak u nas Marchisio.

Sędzia? Moim zdaniem były drobne błędy, ale chyba wszystkie decyzje poprawne… Najbardziej kontrowersyjne to oczywiście gol Bayernu (ręka + niby spalony), wymuszanie karnego przez Riberiego (skoro nie było faul to czemu nie dostał francuz kartki?), oraz wślizg Ramosa na Gomeza. Nieprawidłowo natomiast nie podyktował kolejnego wolnego po ręce zawodnika w murze. Kontrowersyjny był jeszcze kolor kartki dla Marcelo, ale tu akurat zgadzam się z sędzią. Moim zdaniem jednak zawody prowadzone bardzo dobrze. Nie pozwala na ostrą grę, temperował ją kartkami.

Kogo typuję, że awansuje? Nie wiem. To zależy kto strzeli pierwszy gola na Bernabeu. Tak uważam.

EDIT.

A propos gola Riberiego: http://www.fifa.com/mm/document/worldfo ... w11_en.pdf obrazek nr 6. Podobna sytuacja, pytanie czy Murzyn z Bayernu absorbował uwagę Ikera, czy nie? Moim zdaniem stał zbyt daleko, a raczej różnica między nim a obrońcami Realu była tak mała, że nie sprawiał goalkeeperowi Realu większych problemów niż choćby Coentrao.


Maly

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 października 2002
Posty: 7086
Rejestracja: 08 października 2002
Podziekował: 8 razy
Otrzymał podziękowanie: 25 razy

Nieprzeczytany post 18 kwietnia 2012, 09:06

choćby w 1% sprawiał to powinien być spalony odgwizdany... do tego on praktycznie można rzec, że podskakuje by piłka w niego nie uderzyła, pewnie znów napiszą co niektórzy, że nie wiadomo o co mi chodzi ale spalony 100%

a jeśli stahoo pytasz o hejtowanie Messiego to wynika to tylko z tego, że dobrze gra tylko w barcie, tylko... Ronaldo zaliczył już 3 kluby, 3 ligi... nie sądzę by ktoś mógł mieć coś więcej do Messiego, raczej ma się do tych co go tak wychwalają ;)
FelekJUVE pisze:Jak taki taktyk nie widzi tego, że jak tylko w wielkich meczach nakazuje bronic wyniku to zawsze się to fatalnie konczy dla Realu.
też mnie to wczoraj zdziwiło i zwróciłem na to uwagę, ale podobnie było także z Chelsea i Interem, a i pewnie z Porto też ale mało kto pamięta tamte czasy... na początku meczu Bayern nie istniał i dziwie się, że nagle Real tak pozwolił rywalom grać w piłkę, chociaż trzeba przyznać że mieli dużo więcej sytuacji niż Bawarczycy do zdobycia gola

ps. ogólnie po raz kolejny Webb popełnia dużo błędów, mecz może i potrafi poprowadzić z charyzmą Colliny ale ślepy to on niestety jest, niezależnie jakie rozgrywki sędziuje


Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.

magica Juve vinci

A nie mówiłem?
Ouh_yeah

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 sierpnia 2010
Posty: 5059
Rejestracja: 06 sierpnia 2010

Nieprzeczytany post 18 kwietnia 2012, 09:48

stahoo pisze:Sędzia? Moim zdaniem były drobne błędy, ale chyba wszystkie decyzje poprawne…
No zlituj się Stahoo.
Obrazek
Gościu stoi na wprost bramkarza, piłka leci tuż obok niego i Ty nie widzisz tutaj spalonego?
Dziwne, że liniowy ani ten trzeci sędzia, nic nie sygnalizują mimo że widzą to jak na dłoni.
Ribery powinien dostać żółtko tak jak napisałeś a Gomez został skoszony równo z trawą i to był karny jak nic.
Webb jest gwarancją fatalnego sędziowania ale ma dużo kolegów i ciągle go przydzielają do klasyków w Anglii albo champions league.

Real przejdzie dalej.
Ostatnio zmieniony 18 kwietnia 2012, 09:51 przez Ouh_yeah, łącznie zmieniany 1 raz.


kd

Juventino
Juventino
Rejestracja: 06 stycznia 2004
Posty: 80
Rejestracja: 06 stycznia 2004

Nieprzeczytany post 18 kwietnia 2012, 09:49

a wg mnie mecz był słaby. Błędy w obronie były ogromne, każdy z zawdników brał się za rozgrywanie metodą długich piłek na napastników--efekt? same straty po za paroma wyjątkami z Benzemą. Gomez tak chwalony a to zawdonik typu Inzaghi,zero rozegrania, przyjęcia. Patrzyłem na gre tych zespołów, i rażące było jak Juve gra inaczej. Długo rozgrywamy piłkę, Buffon wykopuje piłę chyba tylko gdy jest gorąco na wyjaśnienie, zawsze daje ją do rozegrania. U nas każdy obrońca potrafi dobrze rozegrać, nie gramy często długich głupich piłek. I niby ten wielki Xabi Alonso...kurde, gościa prawie wcale wczoraj nie było, on do Pirlo sie nie umywa !!! A przechwalany
Ramos robił kiksy jak na początku sezonu Bonu.


jaqb

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 03 stycznia 2008
Posty: 142
Rejestracja: 03 stycznia 2008

Nieprzeczytany post 18 kwietnia 2012, 10:18

stahoo pisze:Natomiast nie czaję hejtu na Messiego, który strzela gole w finałach, strzela w półfinałach, strzela w ćwierćfinałach i ogólnie bije rekordy strzeleckie Ligi Mistrzów. Tego chyba nie pojmę. Autorzy tych wypowiedzi – jesteście pocieszni :)
zaraz hejtu, mogę pisać tylko w swoim imieniu, ale moim zdaniem opinia o messim, który zawsze błyszczy w najważniejszych meczach jest trochę przesadzona ;) w półfinałach z chelsea go nie było, z interem rok później podobnie, półfinał z realem wygrał, ale dopiero po tym, jak sędzia zdjął mu plaster w postaci pepe, wcześniej sobie nie pograł. te bramki z finałów też jakoś zachwycające nie były, a ta z tamtego roku to w większym stopnie zasługa van der sara. chociaż oczywiście i tak wypada na tym polu lepiej niż ronaldo, który może się pochwalić chyba tylko zapewnieniem królewskim pucharu króla


stahoo

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 14 lipca 2006
Posty: 4007
Rejestracja: 14 lipca 2006

Nieprzeczytany post 18 kwietnia 2012, 10:53

@jaqb

Po części rozumiem, ale zauważ, że mimo wszystko gole strzelił, dawał awanse/mistrzostwa. Liczba goli również jest impnująca. Jeszcze chyba nie było piłkarza i prawdopodobnie nie będzie, który strzelałby systematycznie, piękne gole, w każdym meczu powyżej 1/4... Aczkolwiek Messiemu mało do takiego brakuje.

@kd

Również masz rację, jednak weź pod uwagę, że my nie graliśmy jeszcze z Realem, Barcą, Bayernem, City, United czy Chelsea.


Maly

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 października 2002
Posty: 7086
Rejestracja: 08 października 2002
Podziekował: 8 razy
Otrzymał podziękowanie: 25 razy

Nieprzeczytany post 18 kwietnia 2012, 11:00

odnośnie super meczów Messiego w dalszej fazie rozgrywek i z lepszymi rywalami to zacytuje tylko to co wyliczyłem przed meczem z Milanem (+ dodam nawet te 2 gole z karnych)
statystyki (od sezonu 05/06):
z anglikami: 8 goli w 15 meczach (w tym 6 Arsenalowi, 4 w jednym meczu i 1 z karnego)
z włochami: 3 gole w 8 meczach (wszystkie z karnych, + 2 całe mecze na ławce co w jego wypadku jest ewenementem)
poza dwoma golami w finałach z MU raczej więc blado...


Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.

magica Juve vinci

A nie mówiłem?
stahoo

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 14 lipca 2006
Posty: 4007
Rejestracja: 14 lipca 2006

Nieprzeczytany post 18 kwietnia 2012, 11:03

A masz dla porównania ile goli w fazach pucharowych zdobywali "wielcy naszych czasów" czyli np. Raul czy też Alex?

EDIT. Po za tym są to jakies wybiórcze statystyki... Gdzie gole przeciwko Realowi? Przed chwilą miałeś też wpisane (przed edycją) bramki przeciwko hmm... komus jeszcze.

I należy zauważyć, że szczytowa forma Messiego to ostatnie 3 sezony. I nie - nie wiem czy to wpływa na popracie mojej czy Twojej tezy. :)


kd

Juventino
Juventino
Rejestracja: 06 stycznia 2004
Posty: 80
Rejestracja: 06 stycznia 2004

Nieprzeczytany post 18 kwietnia 2012, 11:12

@stahoo
z nieopisaną niecierpliowścią czekam na to, jak wypadniemy na tle Europy, walcząc z jej czołówką. I nie chcę poruszać tematu transferów w temacie LM, ale powiem tylko tyle że gdyby Pirlo i Vidal grali teraz w Realu, media by piszczały nad najlepszym środkiem pomocy w Europie. Vidal od razu wartość rynkowa 30 mln, Pirlo z 20 mln (ze względu na wiek). Takie są smieszne dysproporcje i kreowanie zawodników na gwiazdy grających w Realu i Barcelonie. Wracając do tematu, Bayern wcale nie taki świetny wczoraj odkrył słabości Realu, brak środka pola, brak skrzydłowych obrońców. w pewnym momencie Marcelo i Centrao grali na jednej pozycji żeby zatrzymać Robbena...choć Marcelo pomagał też przeciw Riberiemy.
pozdrawiam ;)


Izi

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 13 września 2011
Posty: 140
Rejestracja: 13 września 2011

Nieprzeczytany post 18 kwietnia 2012, 11:12

stahoo pisze:A masz dla porównania ile goli w fazach pucharowych zdobywali "wielcy naszych czasów" czyli np. Raul czy też Alex?

EDIT. Po za tym są to jakies wybiórcze statystyki... Gdzie gole przeciwko Realowi? Przed chwilą miałeś też wpisane (przed edycją) bramki przeciwko hmm... komus jeszcze.

Jarasz się tym Messim, aż trudno się to czyta. Jedyne co jestem skłonny napisać o tym chłopaku, to fakt iż jest najlepszym napastnikiem na świecie. Nigdy natomiast nie przyznam, że jest najlepszym piłkarzem, bo jego sukcesy to przede wszystkim umiejętność do wykorzystywania okazji wypracowanych przez zespół. Od czasu do czasu sam czymś zabłyśnie i finito.

W Argentynie to nie ten sam piłkarz.


Franciszek I wydaje się być uroczo pokorny.
stahoo

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 14 lipca 2006
Posty: 4007
Rejestracja: 14 lipca 2006

Nieprzeczytany post 18 kwietnia 2012, 11:17

@Izi Nie oczekuję, żebyś przyznał, że jest najlepszy. Uważam, że takie porównania są trochę bez sensu (pozycja!!, forma, szczęście, styl), aczkolwiek gdybym miał wybrac do Juve jednego dowolnego piłkarza, wskazałbym go. A Ty nie?

Zresztą gdzie jest jaranie się w zacytowanym przez Ciebie fragmencie? Wytykam tam Malemu pewna manipulację, choć nie oskarżam go, że świadomą 8)

A co do tego jarania - cóż, podziwiam kolesia...

@kd
Masz 100% racji, a na pewno co do Vidala. Dla mnie to nasz jedyny piłkarz, który z powodzeniem mógłby się sprawdzić w dowolnym klubie Europy. Z Barcą czy Realem włącznie. Pirlo? Dla mnie to ta sama półka co Alonso, ale to moja prywatna opinia.


kd

Juventino
Juventino
Rejestracja: 06 stycznia 2004
Posty: 80
Rejestracja: 06 stycznia 2004

Nieprzeczytany post 18 kwietnia 2012, 11:36

sam też nie mogę się nazwać sympatykiem Barcy, bądź Messiego. Jednak uczciwie będzie jeśli przyznam że faktycznie facet jest swietny, i na jego grę patrzy się z frustracją że nie gra i nie zagra w Juve. Mimo że komentarze borka potęgują moją niechęć do tego piłkarza i jego klubu (a sam Borek powinien dostać zakaz komentowania ale to swoja drogą) Ale Messi to abslotutny top,nr 1 ofensywnych zawodników. Bo jeśli Buffonowi przyznawali by gole za te parady w tym sezonie (albo choć postawili znak = miedzy akcjami Messiego i akcjami Buffona) to Messi miałby konkurencję o najlepszego piłkarza. Ale to zawsze napastnicy są bohaterami. Nawet taki Gomez,mimo ze wczoraj grał totalna padake.


Maly

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 października 2002
Posty: 7086
Rejestracja: 08 października 2002
Podziekował: 8 razy
Otrzymał podziękowanie: 25 razy

Nieprzeczytany post 18 kwietnia 2012, 11:42

stahoo pisze:A masz dla porównania ile goli w fazach pucharowych zdobywali "wielcy naszych czasów" czyli np. Raul czy też Alex?
nie mam ale nie zachwycam się innymi, zakładam za to, że Inzaghi miał ich o wiele więcej
stahoo pisze:Po za tym są to jakies wybiórcze statystyki... Gdzie gole przeciwko Realowi? Przed chwilą miałeś też wpisane (przed edycją) bramki przeciwko hmm... komus jeszcze.

I należy zauważyć, że szczytowa forma Messiego to ostatnie 3 sezony. I nie - nie wiem czy to wpływa na popracie mojej czy Twojej tezy. :)
wywaliłem gole przeciw szkotom bo po 1 to słabi przeciwnicy po 2 tylko z fazy grupowej, ostatnie 3 sezony czy 5 pewnie niewiele zmieniłyby bo poza finałami z MU Messi z drużynami z Włoch i Anglii zawodzi i tyle, a raczej zwyczajnie daje znać światu że w takich ligach za dużo by nie pomieszał, poza tym w tym grając przeciw Milanowi nie potrafił z akcji strzelić gola w 4 meczach... nic ci to nie mówi?


Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.

magica Juve vinci

A nie mówiłem?
ODPOWIEDZ