Liga Mistrzów 2011/12

Serie A, Premier League, La Liga, Bundesliga, Liga Mistrzów, a nawet Ekstraklasa!
ODPOWIEDZ
Dobry Mudżyn

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 11 stycznia 2011
Posty: 1048
Rejestracja: 11 stycznia 2011

Nieprzeczytany post 29 marca 2012, 23:58

Ein pisze:Milan musi wygrać. Dla Juve będzie o tyle lepiej, że już będą jedną nogą w finale, poza tym, chciałbym utrzeć nosa barsie.

Do tej pory podtrzymuję zdanie, że tylko włoski klub jest w stanie zatrzymać tak grającą barcelonę. Szkoda tylko, że ibra (akurat w tym przypadku) jest na tyle słaby i z co mocniejszym przeciwnikiem (jak Klose) nie potrafi strzelić bramki. Chociaż kto wie, może to się odmieni.

Poza tym. Bardzo, ale to bardzo chciałbym mieć Prince'a w Juve. On plus Vidal, Marchisio i Pirlo = mamy najlepszą pomoc na świecie.
Jeden gol, JEDEN przypadkowy gol Milanu, i Barca jest w czarnej dupie. Nie zauwazacie tego? :whistle:
Bo tak jak ktos wspomnial, Milan to nie ogorki, ktorych sie wypunktuje kilkoma bramkami*, tylko klasowa druzyna ktora zepnie sie dodatkowo na rewanz.





*Arsenal sie nie liczy


BESTER MANN, BESTEEER !

Obrazek
Ouh_yeah

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 sierpnia 2010
Posty: 5059
Rejestracja: 06 sierpnia 2010

Nieprzeczytany post 30 marca 2012, 08:26

Dobry Mudżyn pisze:Jeden gol, JEDEN przypadkowy gol Milanu, i Barca jest w czarnej dupie. Nie zauwazacie tego? :whistle:
Nie zauważasz tego, że Milan niczym nie postraszył u siebie a na Camp Nou będzie miał trzy razy ciężej?
Według mnie do przerwy będzie już po meczu.


mateusz6

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 13 sierpnia 2009
Posty: 585
Rejestracja: 13 sierpnia 2009

Nieprzeczytany post 30 marca 2012, 10:26

Mecz na Camp Nou będzie wyglądał identycznie jak na San Siro. Fakt, że Barca będzie grała u siebie nic nie znaczy. Od grania na własnym boisku nie przybędzie im skuteczności. Mam nadzieję, że możliwy będzie występ Abate, bo Bonera w szczególności w pierwszej połowie grał kaszanę. Prince i Robinho będą w lepszej formie. Plan na ogranie Barcelony jest prosty. Na początku zagrać wysokim pressingiem, bo Barca długo wchodzi w mecz. Jeśli coś wpadnie to wystarczy grać tak samo jak na SS i Milan nie da sobie dwóch goli strzelić.


Ouh_yeah

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 sierpnia 2010
Posty: 5059
Rejestracja: 06 sierpnia 2010

Nieprzeczytany post 30 marca 2012, 11:45

Wątpię, żeby Camp Nou nie miało wpływu na skuteczność Barcy jednocześnie poprawiając grę ofensywną Milanu.


Dobry Mudżyn

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 11 stycznia 2011
Posty: 1048
Rejestracja: 11 stycznia 2011

Nieprzeczytany post 30 marca 2012, 12:52

Ouh_yeah pisze:
Dobry Mudżyn pisze:Jeden gol, JEDEN przypadkowy gol Milanu, i Barca jest w czarnej dupie. Nie zauwazacie tego? :whistle:
Nie zauważasz tego, że Milan niczym nie postraszył u siebie a na Camp Nou będzie miał trzy razy ciężej?
Według mnie do przerwy będzie już po meczu.
Niczym? A zez w 3 minucie Robinho, ktory nawet Immobile* by zapewne wykonczyl ? :prochno:
a seta Ibry sam na sam? Przy lepszej skutecznosci, moglo byc 2:0. Wiem, przy lepszej Barcy, rowniez 0:3, ale ile to razy druzyny oddaja 4 strzaly na bramke, z czego wchodzą 2, podczas gdy przeciwnik oddaje 16, a wchodzi 1 ? :whistle: Patrz Real, ktory oddal 28 strzalow na bramke APOELu, a weszly tylko 3 :D Przeciez taka druzyna, oddajaca tyle strzalow, i to na bramke takiego kopciuszka...wynik powinien oscylować koło dychy :roll:





*mialem napisac Amauri, ale az tak daleko sie nie posune


BESTER MANN, BESTEEER !

Obrazek
Eric6666

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 13 listopada 2006
Posty: 1159
Rejestracja: 13 listopada 2006

Nieprzeczytany post 30 marca 2012, 13:11

mateusz6 pisze:Mecz na Camp Nou będzie wyglądał identycznie jak na San Siro. Fakt, że Barca będzie grała u siebie nic nie znaczy. Od grania na własnym boisku nie przybędzie im skuteczności. Mam nadzieję, że możliwy będzie występ Abate, bo Bonera w szczególności w pierwszej połowie grał kaszanę. Prince i Robinho będą w lepszej formie. Plan na ogranie Barcelony jest prosty. Na początku zagrać wysokim pressingiem, bo Barca długo wchodzi w mecz. Jeśli coś wpadnie to wystarczy grać tak samo jak na SS i Milan nie da sobie dwóch goli strzelić.
pressing Milanu był ciekawy, nacisk na połowie przeciwnika, a luźno u siebie. Ciekawe, że często to działało :shock: trzeba przyznać, że Milan grał chaotycznie, ale ich akcje ofensywne były groźniejsze niż większość Barcy, która nie mogła przebić się przez obronę i trzeba przyznać, że nie mieli łatwo. Dużo zależy od sędziego, jeżeli pozwoli na ostrą "włoską" grę to Milan ma szansę, jeżeli ciągle będzie gwizdał i przerywał akcję to mecz z góry pewny na Barce.


"The two most important days in your life are the day you are born and the day you find out why."
Mark Twain
Ortodox

Juventino
Juventino
Rejestracja: 12 marca 2011
Posty: 13
Rejestracja: 12 marca 2011

Nieprzeczytany post 03 kwietnia 2012, 14:03

Ja jednak na StarPlayerze grając na żywo:
http://www.heineken.com/pl/ucl/star-pla ... tures.aspx
skłaniam się ku Barcelonie. No i Bayernowi, ale to akurat w miarę oczywiste. Na Bayernie już sporo punktów natrzaskałem ostatnio.


dimebag11

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 31 maja 2009
Posty: 2686
Rejestracja: 31 maja 2009
Podziekował: 81 razy
Otrzymał podziękowanie: 23 razy

Nieprzeczytany post 03 kwietnia 2012, 14:46

Najlepszy "spektakl" rozegra się jeśli Milan pierwszy strzeli bramkę i długo będzie prowadził. Ciekawe czy wtedy też będą mieć wyrzuty do UEFA i zaprotestują, bo coś czuję, że sędziowanie dziś będzie kiepskie i jednostronne.


Juve jest miłością całego mojego życia. Jest powodem do radości i dumy, ale i przyczyną frustracji i rozczarowań. Jest źródłem niesamowitych emocji, tworzącym prawdziwą i niekończącą się opowieść o miłości. - Gianni Agnelli
pumex

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 23 lutego 2008
Posty: 7834
Rejestracja: 23 lutego 2008

Nieprzeczytany post 03 kwietnia 2012, 15:19

Dziś kolejny etap w LM - rewanże w 1/4 finału. Jest mecz Barca-Milan, ale oczywiście nie jest pokazywany na nSportHD, no bo jak to by było inaczej :angry: Na tymże kanale posiadacze innych platform będą uszczęśliwieni Bayernem, gdzie wszystko jest już jasne, natomiast nieliczni zobaczą Barcę i Milan na kanale nPremium :|

Odnośnie meczu Milanu, mam nadzieję na dogrywkę, która zeżre trochę sił Rossonerim, jednak umówmy się... o 0:0 będzie ciężko. Trudno wyobrazić sobie Barcelonę niestrzelającą przez 90 min bramki na Camp Nou


Obrazek
Dtmiu

Katalończyk
Katalończyk
Awatar użytkownika
Rejestracja: 27 kwietnia 2011
Posty: 494
Rejestracja: 27 kwietnia 2011

Nieprzeczytany post 03 kwietnia 2012, 16:30

Strasznie boję się tego meczu ale wierzę w sukces i postawię bardzo optymistycznie 4:1. Skoro w Mediolanie dało radę przy równej grze, może nawet lepszej od Milanistów ugrać 0:0 to liczę że przy pełnej motywacji na Camp Nou taki wynik właśnie padnie. Aczkolwiek będę zadowolony z każdego zwycięstwa, byleby był awans. Na pewno istotne jest to że Barca wyjdzie dziś prawdopodobnie w możliwie najsilniejszym zestawieniu Valdes,Alves,Pique,Mascherano,Puyol,Busquets,Xavi,Iniesta,Fabregas,Messi,Sanchez.


mateusz6

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 13 sierpnia 2009
Posty: 585
Rejestracja: 13 sierpnia 2009

Nieprzeczytany post 03 kwietnia 2012, 16:59

@Dtmiu
Czytałem gdzieś, że chyba zamiast Mascherano zagra Adriano.
Może się nie znam, ale z taką drużyną jaką jest Milan lepiej, żeby Barca strzelała więcej z dystansu. Po kij pchać się przez gąszcz zawodników Milanu stojących w polu karnym? Bardzo podobała mi się gra Tello w meczu z Milanem. Nie pierdzielił się w jakieś klepki, koronkowe akcje itp tylko zwód i najczęśćiej strzał. Stworzył imo więcej zagrożenia niż którykolwiek zawodnik Barcelony.


Łoles

Juventino
Juventino
Rejestracja: 26 października 2010
Posty: 677
Rejestracja: 26 października 2010

Nieprzeczytany post 03 kwietnia 2012, 17:04

Jako że nie przepadam za barceloną, może nie tyle za nią - bo graja kapitalnie - co za fapanie nad nia na kazdym kroku, w prasie sportowej, w magazynach w teleziwji itd itp etc, to będe kibicowal milanowi jako reprezentantowi serie a to jest jasne.

Jeżeli milan się nie wystraszy przed meczem "wielkiej" barcelony to zdarzyc sie moze wszystko, jezeli wyjda na ten mecz jak w londynie wowczas wynik jaki obstawia Dtmiu to bedzie najnizszy wymiar kary.


"Prawda jest taka, że ty jesteś słaby, a ja jestem tyranią złych ludzi. Ale staram się Ringo, naprawdę bardzo się staram być pasterzem..."
Dante93

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 21 lutego 2011
Posty: 1331
Rejestracja: 21 lutego 2011

Nieprzeczytany post 03 kwietnia 2012, 17:16

Milan w takiej formie będzie latwym łupem. Barcelona u siebie jest cholernie trudna do pokonania, w dodatku zupełnie nie widać argumeentów po stronei Milanu. Ibre w meczach z potentatami każdy zna, Nocerino/Ambro/VB czy kto tam będzie grał też raczej wirtuozami futbolu nie są. Boateng jakoś na San Siro nie ciągnąl tego w należyty sposób, trudno oczekiwać, żeby na CN miał chodz w 50% taka możliwość gry na połowie Barcelony jak to miał na SS.
Do tego znając życie, i przykład z meczu z Arsenalem, defensywa sie posypie, bo ani Mexes, ani Antonini, ani Bonera to zbyt dobrzy fachowcy nie są.
Oczywiśćie Milan może zaskoczyć. Zaskoczyć na dwa sposoby:
1) Udaje im sie w miare wcześnie strzelić bramke, po czym zamurują sie na 16-stym metrze i uda im sie jakoś nawałnice Katalońską przetrzymać.
2) Taktyka z SS, czyli ultradefensywa pozowoli im przetrwać do dogrywki.
Ale osobiście zarówno 1 jak i 2 opcja wydają m isie bardzo malo realne.
Najpewniej Barcelona wygra 2/3/4:0/1. I będzie po ptokach.


Cabrini_idol

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 02 lutego 2012
Posty: 5400
Rejestracja: 02 lutego 2012

Nieprzeczytany post 03 kwietnia 2012, 17:19

Nie przesadzajmy z ,,wielką'' Barcą. Raczej czudysłów jest tam nie wskazany, bądź co bądź ostatnie lata to jest totalna dominacja Barcelony w rozgrywkach europejskich ( poza jedną wtopą z internazionale) jak i na swoim podwórku. To oni swoją grą a przedewszystkim pucharami zainicjonowali te fapanie nad nimi, nad każdą druzyną ciąglego sukcesu i rekordów było by podobnie. Fakt jest to drazniące i lekko irytujące ale coż..

Szanse Milanu określam na jakieś 30 % , możliwe wieksze przy dniu konia sprzedawczyka ( w co wątpie) i meczu zycia Abiattiego.

Milan w ostatnim czasie ( 2 , 3 tygodniach) wydaje się mocno spuchnięty na tle fizycznym. I z Juve i z Romą czy Catanią nie wyglądało to za ciekawie. No ale to jest mecz LM z Barcą więc pewnie sił starczy, pytanie do której minuty ? .


Obrazek
Dtmiu

Katalończyk
Katalończyk
Awatar użytkownika
Rejestracja: 27 kwietnia 2011
Posty: 494
Rejestracja: 27 kwietnia 2011

Nieprzeczytany post 03 kwietnia 2012, 17:22

mateusz6 pisze:@Dtmiu
Czytałem gdzieś, że chyba zamiast Mascherano zagra Adriano.
Możliwe, ale wątpię w to bo to aktualnie nasz zdecydowanie najlepszy obrońca i absolutny guru defensywy więc dziwne by dla mnie było gdyby Pep zostawił go na ławce. Ale kto to wie :think:


ODPOWIEDZ