Serie A (26): JUVENTUS 1-1 Chievo

Przedmeczowe przewidywania, gorące pomeczowe dyskusje, wasze oceny gry Juve i poszczególnych zawodników.
Zablokowany
couec

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 października 2010
Posty: 434
Rejestracja: 01 października 2010

Nieprzeczytany post 03 marca 2012, 22:46

Lypsky pisze:
OskarG pisze:ale wy jesteście śmieszni i zaslepeni... znalesli sobie "specjaliści" kozła ofiarnego, i klapki na oczach od tej pory
oświeć nas zbawco!
Też chętnie wysłucham.
yanquez pisze:Bramka to wina ustawienia i asekuracji. Piłka była już za Buffonem. ABSOLUTNIE nie była to wina Bonucciego. Nie ma o czym gadać.
Co nie zmienia faktu, że Bono jest mierny. Nie wierzę w przypadki, za dużo tych rykoszetów po których stempluje on stratę bramki.
Ostatnio zmieniony 03 marca 2012, 22:49 przez couec, łącznie zmieniany 1 raz.


strong return

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 14 lipca 2008
Posty: 978
Rejestracja: 14 lipca 2008

Nieprzeczytany post 03 marca 2012, 22:46

Po pierwsze brakuje nam w porównaniu do pierwszej rundy-kilku kluczowych bramek Claudio.
Po drugie może i dalej ładnie wymieniamy sobie piłkę, ale jesteśmy w tym bardziej przewidywalni. Vucinic zrobił jedną dobrą akcję. Ogólnie tworzymy mniej sytuacji pod bramką, a że nie mieliśmy wielkiej skuteczności ani ogromnego szczęścia-to jest jak jest.
Po trzecie-fajnie, że mieliśmy udane strzały z dystansu. Szkoda, że pomarańczowy miał swój dzień.
Po czwarte-pomimo wad związanych z wiekiem i ograniczeń ADP mógłby pograć od początku w środę.
Po piąte-dajcie mi to Suareza, to połowa naszych problemów z ogórkami się skończy. :whistle:


Dzięki Beppe za Teveza!
I believe in Fernando GoLLente!
Winner

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 30 lipca 2004
Posty: 1012
Rejestracja: 30 lipca 2004

Nieprzeczytany post 03 marca 2012, 22:46

Tak więc Nasi piłkarze szybko "wykorzystali" wirtualną przewagę punktową. Chyba chcą przegrać szansę na mistrzostwo jak najszybciej bo z takimi wynikami Milan zaraz nam odjedzie :angry: . Vucinic i Matri to wymieniali między sobą padania jakby pierwszy raz ze sobą grali, jeden biegnie w prawo to ten podaje w lewo. Gola strzelił nam zawodnik którego moim zdaniem nie powinno być już na placu gry. Nasz gol z małego spalonego zdaje się. Bonucci to jest jednak "gwiazda", gdyby go tam nie było (przy golu) to nikt nie miałby do niego pretensji a tak nie wybił piłki która leciała prosto w niego :angry:. Najlepsze na koniec, wygląda na to że straciliśmy dwóch PODSTAWOWYCH ŚRODKOWYCH OBROŃCÓW, krótko mówiąc dramat.
P.S Żeby nie było tak pesymistycznie, to napiszę że jak wygramy wszystkie mecze do końca to mamy mistrza :prochno:
Ostatnio zmieniony 03 marca 2012, 22:49 przez Winner, łącznie zmieniany 1 raz.


Od kołyski aż po grób zapatrzony w jeden klub.
Antichrist

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 19 sierpnia 2010
Posty: 1842
Rejestracja: 19 sierpnia 2010
Podziekował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 1 raz

Nieprzeczytany post 03 marca 2012, 22:46

Niby pozostajemy jedyną niepokonaną drużyną w Europie, ale fajne słowa powiedział komentator ESPN. Że te 12 remisów, to nie mecze, których Juventus nie przegrał, ale te, których nie wygrał. Mamy fatalną skuteczność w ataku. My potrzebujemy prawdziwego napastnika. Tym kimś bankowo nie jest Mirko Vucinić.


The time has come, it's quite clear, our Antichrist is almost here.
Lypsky

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 22 grudnia 2003
Posty: 3798
Rejestracja: 22 grudnia 2003

Nieprzeczytany post 03 marca 2012, 22:46

samy pisze:Strzał był bardzo mocny, ale rozumiem- wy przyjęlibyście taką piłkę mając na reakcje ułamek sekundy po nieudanej próbie interwencji Buffona :ok:

Hejtujcie dalej Bonucciego :ok:
Nie zauważyłeś, że Bonucci wiecznie ma pod górę? Piłka albo źle się odbije albo za mocna, zbyt podkręcona etc. To jest człowiek, który porażkę ma wypisaną na twarzy, nic tego nie zmieni.


a ja kocham gołe baby, gołe baby do przesady
marcinek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 04 sierpnia 2003
Posty: 1069
Rejestracja: 04 sierpnia 2003
Otrzymał podziękowanie: 7 razy

Nieprzeczytany post 03 marca 2012, 22:47

Prusor pisze: No i fajne zmiany Panie C. Alex jak zwykle zamiast od 2 połowy żeby <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> na 2:0 to na marne 10 min. wychodzi.
bardzo dokladnie przygladalem sie grze Alexa i niestety ale to nie jest ten Alex ktory nas przyzwyczail do wysokiej formy. ten gracz przewraca sie o swoje nogi i prawie kazdy jego kontakt z pilka to strata.


Stefano Tacconi o pseudokibicach: "Szkoda, że czyjeś starania, by zrobić coś dla sportu są niszczone przez bandę idiotów..."
szczypek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 marca 2007
Posty: 5534
Rejestracja: 18 marca 2007
Otrzymał podziękowanie: 24 razy

Nieprzeczytany post 03 marca 2012, 22:47

Brawo Conte. Pokazałeś, że można zrobić większe frajerstwo niż byłem w stanie sobie wyobrazić. Raz, że nie wiem co Padoin w ogóle robił w wyjściowej jedenastce. Dwa, dlaczego przy wyniku 1:0 zdecydowaliśmy się bronić wyniku zamiast go powiększyć. Spodziewałem się wprowadzenia Q/De Piero - dostałem Caceresa. To nie Bonucci przegrał nam ten mecz (chociaż to typowałem już przed meczem...)
Obrazek
ale właśnie nasz trener i jego nastawienie, nastawienie niegodne.

A teraz do wszystkich napinaczy i całego świata.
W tym roku mistrzostwa nie wygramy, bo jesteśmy drużyną ciągle frajerską, a taka zwyczajnie nie zasługuje na wygranie ligi. Można nie przegrać meczu w sezonie, ale jak się co drugi remisuje to można się załamać! Nie chce widzieć żadnych tłumaczeń.
Ostatnio zmieniony 03 marca 2012, 22:47 przez szczypek, łącznie zmieniany 1 raz.


gucio_juve

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 03 lipca 2006
Posty: 1038
Rejestracja: 03 lipca 2006

Nieprzeczytany post 03 marca 2012, 22:47

Ten czarny kolo co nam strzelił bramkę grał bodajrze na lewej obronie, więc to raczej wina Padoina, że nie wrócił i nie zaasekurował, ewentualnie Lichego, który powinien taką piłkę wybić. Bonucci nie miał zbyt wiele do powiedzenia, po prostu piłka się od niego odbiła.


pakman

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 listopada 2003
Posty: 263
Rejestracja: 06 listopada 2003

Nieprzeczytany post 03 marca 2012, 22:47

Co wam Bonucci zawinil ? Gdzie byl obronca albo pomocnik kryjacy Drame ? No gdzie ???? Koles mial 100 metrow kwadratowych wolnej przestrzeni !!! Vucinic won mi i to juz !!! Brawo Conte za swietne zmiany :/ Szkoda ze nie zagralismy 1-10-0 :/

Andrea kontuzja , Giorgio tez - lezymy !


"Białe seRce , kRew w czeRni MY na zawsze JUVE wieRni " ★ ★ ★

Pirlo przyszedl z Mialnu za darmo ? Niemozliwe!

Nawet Chuck Norris nie strzelil tylu goli co DEL PIERO !
Buri

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 04 sierpnia 2005
Posty: 549
Rejestracja: 04 sierpnia 2005

Nieprzeczytany post 03 marca 2012, 22:48

OskarG pisze:ale wy jesteście śmieszni i zaslepeni... znalesli sobie "specjaliści" kozła ofiarnego, i klapki na oczach od tej pory
kozła ofiarnego?
sorry Bonucci popełnił TYLKO DWA kluczowe błędy w ciągu DWÓCH ostatnich meczy. To naprawdę przypadek. Dziwne, że Barzagliemu się to nie zdarza.
Bonucci jest po prostu DA-RE-MNY.
Jest nie pewny, gubi się wybija na oślep...


Ostatnio zmieniony 03 marca 2012, 22:50 przez Buri, łącznie zmieniany 1 raz.


"Kocham te barwy i nie wstydzę się tego powiedzieć. Kocham je i wszystko, co z nimi związane." - Alessandro Del Piero
OskarG

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 października 2002
Posty: 479
Rejestracja: 08 października 2002

Nieprzeczytany post 03 marca 2012, 22:48

Lypsky pisze:
OskarG pisze:ale wy jesteście śmieszni i zaslepeni... znalesli sobie "specjaliści" kozła ofiarnego, i klapki na oczach od tej pory
oświeć nas zbawco!
powiedz mi ile błędów popełnił w meczu, ile miał niecelnych podań? 0 i 0?


Obrazek
marek.siedlce

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 16 kwietnia 2009
Posty: 306
Rejestracja: 16 kwietnia 2009

Nieprzeczytany post 03 marca 2012, 22:48

Już tak nie płaczcie... ja też jestem wkurzony na maksa... ale patrząc realnie, brakuje nam właściwie tylko wykończenia akcji.Gdyby zamiast Vucinicia grał ktoś lepszy to na pewno wpadło by coś więcej. Zaraz pewnie podniosą się lamenty na Conte... Dzieciaki kochane, każdy z was jak by wiedział przed sezonem, że będziemy mieli 50 pkt po 24 meczach brał by to w ciemno i jeszcze po stopach całował. Nie mniej jednak... Wzmocnienie linii ataku to priorytet po awansie do CL. No i oczywiście pogonić pokrakę Bonucciego.


FORZA JUVE !!!
Sorek21

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 31 grudnia 2007
Posty: 4312
Rejestracja: 31 grudnia 2007

Nieprzeczytany post 03 marca 2012, 22:48

Nienawidzę takich spotkań.Na początku dobrze idzie,jest prowadzenie ale na 2-0 to już się nie da strzelić! Potem dziady wyrównują i czas zaczyna błyskawicznie uciekać.Nasi budzą się z ręką w nocniku.Strasznie mnie to wkurza,jeszcze tamci się pokładają co akcje.

Pytanie meczu - Dlaczego Vucinić nie został zmieniony ok 60 minuty kiedy przestał grać?

Właśnie uświadomiłem sobie że nie wygramy upragnionego Scudetto.Milan rozwala Palermo 4-0 z takimi asami jak Muntari czy Bonera w składzie a co będzie jak wr&#242;ci około 10 kontuzjowanych zawodnik&#242;w z Boatengiem i Cassano na czele ?


Kubba

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 27 lipca 2006
Posty: 1281
Rejestracja: 27 lipca 2006

Nieprzeczytany post 03 marca 2012, 22:49

Nie mamy napastników. Bez nich bramek raczej za często się nie zdobywa. Potrzebujemy klasowego piłkarza na tej pozycji. Inaczej jest walenie głową w mur. Gramy 4-3-0.

Scudetto? Ludzie, ogarnijcie się... Jesteśmy w czołówce Serie A po dwóch sezonach na 7 miejscu.
Ale fakt jest taki, że z tyloma remisami nie ma co marzyć o wygraniu ligi.


Maku

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 kwietnia 2010
Posty: 414
Rejestracja: 06 kwietnia 2010

Nieprzeczytany post 03 marca 2012, 22:49

pezet1988 pisze:Bonucci... Tyle w temacie. Temu panu podziękujemy...
Podziękować to możemy całej drużynie i Antkowi. Bonucci może i mógł się lepiej zachować, ale to co graliśmy (albo lepiej nie graliśmy) od sześćdziesiątej którejś minuty to nie mieściło się w pale. Czyżbyśmy się zadowolili skromnym 1:0? Tak to wyglądało. Stanęliśmy przed polem karnym i czekaliśmy nie wiem na co. To się musiało tak skończyć. Pirlo gdzieś zniknął, chyba nawet piłki wtedy nie miał. NIE MOGLIŚMY WYJŚĆ ZE SWOJEJ POŁOWY. Do tego ta durna zmiana Caceresa w miejsce Marchisio. Nie mam pojęcia jak ją wytłumaczyć. No i tradycyjnie - mizerny atak. Vucinic na jednym zwodzie daleko nie zajedzie. Syndrom ogórkowy ciąg dalszy :angry:


Obrazek
Zablokowany