Jak radzą sobie byli Juventini
- Dragon
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 23 marca 2003
- Posty: 6410
- Rejestracja: 23 marca 2003
- Podziekował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Ale mi żal Davida...na palcach jednej ręki policzę tych, za którymi dosłownie płakałem... Treze zawsze będzie geniuszem. Zostawił u nas kawał pięknej historii. Uwielbiam gościa 


- Tony Montana
- Juventino
- Rejestracja: 28 stycznia 2012
- Posty: 1283
- Rejestracja: 28 stycznia 2012
- Podziekował: 6 razy
- Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Jego pozbycie się z Juve to była straszna głupota :doh: o wiele lepiej byłoby zatrzymać Trezegola i sprzedać Amauriego póki był jeszcze cokolwiek wart.Dragon pisze:Ale mi żal Davida...na palcach jednej ręki policzę tych, za którymi dosłownie płakałem... Treze zawsze będzie geniuszem. Zostawił u nas kawał pięknej historii. Uwielbiam gościa
- Castiel
- Juventino
- Rejestracja: 24 maja 2010
- Posty: 2338
- Rejestracja: 24 maja 2010
Ale jak to...? Przecież on sam nie umiał nic wykreować. Był napastnikiem żyjącym z podań. Taki typ napastnika powinien wyginąć - jak to napisał jeden z użytkowników.Tony Montana pisze:cie się z Juve to była straszna głupota :doh: o wiele lepiej byłoby zatrzymać Trezegola i sprzedać Amauriego póki był jeszcze cokolwiek wart.
Ogólnie to mało kto pamięta jakie pieniądze zarabiał Treze i pewnie raczej nie chciał mniej bo wydaje mi się, że zgodziłby się na obniżkę. Poza tym ostatnie 2 sezonu u nas ciągle był kontuzjowany. Mało grał=mało strzelał. Dużo zarabiał.
- Tony Montana
- Juventino
- Rejestracja: 28 stycznia 2012
- Posty: 1283
- Rejestracja: 28 stycznia 2012
- Podziekował: 6 razy
- Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Sezon 2009/2010 Trezeguet miał o wiele lepszy, niż amauri.Castiel pisze:Ale jak to...? Przecież on sam nie umiał nic wykreować. Był napastnikiem żyjącym z podań. Taki typ napastnika powinien wyginąć - jak to napisał jeden z użytkowników.
Ogólnie to mało kto pamięta jakie pieniądze zarabiał Treze i pewnie raczej nie chciał mniej bo wydaje mi się, że zgodziłby się na obniżkę. Poza tym ostatnie 2 sezonu u nas ciągle był kontuzjowany. Mało grał=mało strzelał. Dużo zarabiał.
Ogólnie:
- Trezeguet: 10 goli/27 spotkań
- Amauri: 7 goli/ 40 spotkań
Trezeguet raczej więcej niż Amauri nie zarabiał bo drewniak z tego co pamiętam miał 2-gą pod względem wysokości pensję w zespole. Biorąc pod uwagę to co działo się później to sprzedaż Amauriego wtedy byłaby złotym interesem (albo raczej uniknięciem katastrofy) no ale niestety, łatwo wyrokować teraz z perspektywy czasu.
- Castiel
- Juventino
- Rejestracja: 24 maja 2010
- Posty: 2338
- Rejestracja: 24 maja 2010
Wiadomo mądry po szkodzie. Amauri wtedy przychodził do Juve jako super snajper, który na kilka lat zapewni regularność w ataku. Miał być pewnie nowym Treze, ale wyszło jak wyszło. Jak się czasy zmieniły...dla mnie napastnik ma strzelać gole. Obojętnie czy po rajdzie przez całą połowę czy z dostawienia nogi. Na koniec sezonu robi się podsumowanie i rozliczenie i wtedy ładnie widać kto i w jaki sposób wywiązał się ze swojej roli. Pamiętam jak ludzie na forum narzekali na Zlatana jak jeszcze grał w Juve...że mało goli strzela itp ale o jego asystach słowem nikt nie wspominał.Tony Montana pisze:
Sezon 2009/2010 Trezeguet miał o wiele lepszy, niż amauri.
Ogólnie:
- Trezeguet: 10 goli/27 spotkań
- Amauri: 7 goli/ 40 spotkań
Trezeguet raczej więcej niż Amauri nie zarabiał bo drewniak z tego co pamiętam miał 2-gą pod względem wysokości pensję w zespole. Biorąc pod uwagę to co działo się później to sprzedaż Amauriego wtedy byłaby złotym interesem (albo raczej uniknięciem katastrofy) no ale niestety, łatwo wyrokować teraz z perspektywy czasu.
- ewerthon
- Juventino
- Rejestracja: 03 marca 2008
- Posty: 2620
- Rejestracja: 03 marca 2008
Klasyczny gol Trezeguet. Dochodząca, odbijająca się od boiska piłka i strzał z woleja przy odchylonym ciele. Wydaję mi się, że nawet w obecnym sezonie mógłby być dla nas przydatny. Gorzej od Borriello i Quaga raczej by nie grał.
- Tharp
- Rejestracja:
Gol Trezegueta niesamowity, w jego stylu. Patrzac na jego cieszynke po bramce, nie idzie za nim nie-zatesknic. Przy calej mojej sympatii do Matriego i Quagliarelli - pomijajac juz to ze razem wzieci nie maja w polowie tyle talentu co David - ani jeden, ani drugi nie jest w zadnym stopniu taka wyrazista/charakterystyczna postacia jak Trezeguet, a tego tez brakuje.
W ramach ciekawostki wypada przytoczyc slowa legrottaglie z jego ostatniego wywiadu.
'Bez obaw/spokojnie, milan. Juventus dzisiaj nie wygra z napoli."
wyglada na to ze jezuskowi pol roku i jeden wystep w milanie, skutecznie wymazal z pamieci 6 lat i ~150 wystepow w bialoczarnej koszulce.
W ramach ciekawostki wypada przytoczyc slowa legrottaglie z jego ostatniego wywiadu.
'Bez obaw/spokojnie, milan. Juventus dzisiaj nie wygra z napoli."
wyglada na to ze jezuskowi pol roku i jeden wystep w milanie, skutecznie wymazal z pamieci 6 lat i ~150 wystepow w bialoczarnej koszulce.
- białas
- Juventino
- Rejestracja: 29 września 2004
- Posty: 1630
- Rejestracja: 29 września 2004
fantastyczna bramka. widać, że jeszcze czerpie przyjemność z gry. nawet w River Plate.
jak tak któryś raz z kolei oglądałem powtórkę, to z każdym kolejnym razem wydawało mi się, że ta piłka leci coraz wolniej. coś niesamowitego.
jak tak któryś raz z kolei oglądałem powtórkę, to z każdym kolejnym razem wydawało mi się, że ta piłka leci coraz wolniej. coś niesamowitego.