Jak radzą sobie byli Juventini

Dyskutuj o legendarnych piłkarzach Juventusu, wielkich wydarzeniach z przeszłości i historycznych meczach.
ODPOWIEDZ
Dragon

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 23 marca 2003
Posty: 6410
Rejestracja: 23 marca 2003
Podziekował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 5 razy

Nieprzeczytany post 20 lutego 2012, 00:24

Ale mi żal Davida...na palcach jednej ręki policzę tych, za którymi dosłownie płakałem... Treze zawsze będzie geniuszem. Zostawił u nas kawał pięknej historii. Uwielbiam gościa :bravo:


Obrazek
Gość

Rejestracja:

Nieprzeczytany post 20 lutego 2012, 00:25

Marco Motta radzi sobie całkiem nieźle.


Tony Montana

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 28 stycznia 2012
Posty: 1283
Rejestracja: 28 stycznia 2012
Podziekował: 6 razy
Otrzymał podziękowanie: 6 razy

Nieprzeczytany post 20 lutego 2012, 01:45

Dragon pisze:Ale mi żal Davida...na palcach jednej ręki policzę tych, za którymi dosłownie płakałem... Treze zawsze będzie geniuszem. Zostawił u nas kawał pięknej historii. Uwielbiam gościa :bravo:
Jego pozbycie się z Juve to była straszna głupota :doh: o wiele lepiej byłoby zatrzymać Trezegola i sprzedać Amauriego póki był jeszcze cokolwiek wart.


Castiel

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 24 maja 2010
Posty: 2338
Rejestracja: 24 maja 2010

Nieprzeczytany post 20 lutego 2012, 02:07

Tony Montana pisze:cie się z Juve to była straszna głupota :doh: o wiele lepiej byłoby zatrzymać Trezegola i sprzedać Amauriego póki był jeszcze cokolwiek wart.
Ale jak to...? Przecież on sam nie umiał nic wykreować. Był napastnikiem żyjącym z podań. Taki typ napastnika powinien wyginąć - jak to napisał jeden z użytkowników.
Ogólnie to mało kto pamięta jakie pieniądze zarabiał Treze i pewnie raczej nie chciał mniej bo wydaje mi się, że zgodziłby się na obniżkę. Poza tym ostatnie 2 sezonu u nas ciągle był kontuzjowany. Mało grał=mało strzelał. Dużo zarabiał.


Tony Montana

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 28 stycznia 2012
Posty: 1283
Rejestracja: 28 stycznia 2012
Podziekował: 6 razy
Otrzymał podziękowanie: 6 razy

Nieprzeczytany post 20 lutego 2012, 02:23

Castiel pisze:Ale jak to...? Przecież on sam nie umiał nic wykreować. Był napastnikiem żyjącym z podań. Taki typ napastnika powinien wyginąć - jak to napisał jeden z użytkowników.
Ogólnie to mało kto pamięta jakie pieniądze zarabiał Treze i pewnie raczej nie chciał mniej bo wydaje mi się, że zgodziłby się na obniżkę. Poza tym ostatnie 2 sezonu u nas ciągle był kontuzjowany. Mało grał=mało strzelał. Dużo zarabiał.
Sezon 2009/2010 Trezeguet miał o wiele lepszy, niż amauri.
Ogólnie:
- Trezeguet: 10 goli/27 spotkań
- Amauri: 7 goli/ 40 spotkań

Trezeguet raczej więcej niż Amauri nie zarabiał bo drewniak z tego co pamiętam miał 2-gą pod względem wysokości pensję w zespole. Biorąc pod uwagę to co działo się później to sprzedaż Amauriego wtedy byłaby złotym interesem (albo raczej uniknięciem katastrofy) no ale niestety, łatwo wyrokować teraz z perspektywy czasu.


Castiel

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 24 maja 2010
Posty: 2338
Rejestracja: 24 maja 2010

Nieprzeczytany post 20 lutego 2012, 02:37

Tony Montana pisze:
Sezon 2009/2010 Trezeguet miał o wiele lepszy, niż amauri.
Ogólnie:
- Trezeguet: 10 goli/27 spotkań
- Amauri: 7 goli/ 40 spotkań

Trezeguet raczej więcej niż Amauri nie zarabiał bo drewniak z tego co pamiętam miał 2-gą pod względem wysokości pensję w zespole. Biorąc pod uwagę to co działo się później to sprzedaż Amauriego wtedy byłaby złotym interesem (albo raczej uniknięciem katastrofy) no ale niestety, łatwo wyrokować teraz z perspektywy czasu.
Wiadomo mądry po szkodzie. Amauri wtedy przychodził do Juve jako super snajper, który na kilka lat zapewni regularność w ataku. Miał być pewnie nowym Treze, ale wyszło jak wyszło. Jak się czasy zmieniły...dla mnie napastnik ma strzelać gole. Obojętnie czy po rajdzie przez całą połowę czy z dostawienia nogi. Na koniec sezonu robi się podsumowanie i rozliczenie i wtedy ładnie widać kto i w jaki sposób wywiązał się ze swojej roli. Pamiętam jak ludzie na forum narzekali na Zlatana jak jeszcze grał w Juve...że mało goli strzela itp ale o jego asystach słowem nikt nie wspominał.


Dragon

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 23 marca 2003
Posty: 6410
Rejestracja: 23 marca 2003
Podziekował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 5 razy

Nieprzeczytany post 18 marca 2012, 12:34

kolejny gol Davida Trezeguet dla river. To chyba 3cie trafienie. Niesamowita jest jego gra głową...


Obrazek
Judzio

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 20 marca 2005
Posty: 604
Rejestracja: 20 marca 2005

Nieprzeczytany post 18 marca 2012, 15:41

W ogóle ciekawy atak tam mają. Wracający z Europy Trezeguet z Cavenaghim. Forza David :-D


Obrazek
bendzamin

Redaktor
Redaktor
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 kwietnia 2009
Posty: 2366
Rejestracja: 18 kwietnia 2009

Nieprzeczytany post 01 kwietnia 2012, 12:10


Alez brama Trezegueta :o Mina bramkarza River mowi wszystko.


Obrazek
Dragon

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 23 marca 2003
Posty: 6410
Rejestracja: 23 marca 2003
Podziekował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 5 razy

Nieprzeczytany post 01 kwietnia 2012, 12:16

Przepiękny gol :shock: David mógłby jeszcze spokojnie pograć w Europie na najwyższym poziomie...


Obrazek
ewerthon

Juventino
Juventino
Rejestracja: 03 marca 2008
Posty: 2620
Rejestracja: 03 marca 2008

Nieprzeczytany post 01 kwietnia 2012, 12:44

Klasyczny gol Trezeguet. Dochodząca, odbijająca się od boiska piłka i strzał z woleja przy odchylonym ciele. Wydaję mi się, że nawet w obecnym sezonie mógłby być dla nas przydatny. Gorzej od Borriello i Quaga raczej by nie grał.


Ouh_yeah

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 sierpnia 2010
Posty: 5059
Rejestracja: 06 sierpnia 2010

Nieprzeczytany post 01 kwietnia 2012, 12:54

Gol fantastyczny ale gdyby David mógł grać na wysokim poziomie w Europie to by grał na wysokim poziomie w Europie a nie tułał się po arabach czy drugiej lidze argentyńskiej.


Tharp

Rejestracja:

Nieprzeczytany post 01 kwietnia 2012, 12:56

Gol Trezegueta niesamowity, w jego stylu. Patrzac na jego cieszynke po bramce, nie idzie za nim nie-zatesknic. Przy calej mojej sympatii do Matriego i Quagliarelli - pomijajac juz to ze razem wzieci nie maja w polowie tyle talentu co David - ani jeden, ani drugi nie jest w zadnym stopniu taka wyrazista/charakterystyczna postacia jak Trezeguet, a tego tez brakuje.

W ramach ciekawostki wypada przytoczyc slowa legrottaglie z jego ostatniego wywiadu.
'Bez obaw/spokojnie, milan. Juventus dzisiaj nie wygra z napoli."
wyglada na to ze jezuskowi pol roku i jeden wystep w milanie, skutecznie wymazal z pamieci 6 lat i ~150 wystepow w bialoczarnej koszulce.


białas

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 29 września 2004
Posty: 1630
Rejestracja: 29 września 2004

Nieprzeczytany post 01 kwietnia 2012, 12:57

fantastyczna bramka. widać, że jeszcze czerpie przyjemność z gry. nawet w River Plate.

jak tak któryś raz z kolei oglądałem powtórkę, to z każdym kolejnym razem wydawało mi się, że ta piłka leci coraz wolniej. coś niesamowitego.


Dragon

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 23 marca 2003
Posty: 6410
Rejestracja: 23 marca 2003
Podziekował: 2 razy
Otrzymał podziękowanie: 5 razy

Nieprzeczytany post 01 kwietnia 2012, 18:41

Gol Diego dla Atletico.


Obrazek
ODPOWIEDZ