Serie A (10): Inter 1-2 JUVENTUS [DPL na meczu!]

Przedmeczowe przewidywania, gorące pomeczowe dyskusje, wasze oceny gry Juve i poszczególnych zawodników.
Zablokowany
kuchcior

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 15 lipca 2007
Posty: 27
Rejestracja: 15 lipca 2007

Nieprzeczytany post 30 października 2011, 01:06

jestem prorokiem ;D napisałem wcześniej, że Mirko strzeli na 1:0, a poźniej zmiana za Alexa ;P
nerwowy, ale piękny mecz !
dziękujemy !


ORJAN NILSEN - VIKING
Edu91

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 02 maja 2006
Posty: 14
Rejestracja: 02 maja 2006

Nieprzeczytany post 30 października 2011, 01:52

Witam. Spotkania nie miałem okazji obejrzeć, dlatego analizuję relacje i wpadłem na genialny pomysł, aby odwiedzić stronę jynteru (fcinter.pl) i poszperać troszkę, jak kibice rywala zza miedzy oceniają mecz. Czytając relację byłem totalnie zaskoczony, wydawało mi się, że "ktoś znowu ukarał(:rotfl:)" drużynę z Mediolanu, ponieważ co zdanie były wytyczone jakieś akcje, strzały, próby, słupki, poprzeczki etc. piłkarzy interu.
Kurde, ale mieliśmy fart, że tak dobra drużyna nie wygrała spotkania 10:0.:think:
Pozwolę sobie zacytować kilka zdań, które wydały mi się śmieszne, a które dały znać o inteligencji Pana "Filip©", które ów newsa na stronę dodał.
Filip©/fcinter.pl pisze: Zawodnik Juventusu wpadł jeszcze na wybiegającego Castelazziego i oczywiście (tak jak komentatorzy jednej z cyfrowych telewizji i polscy kibice Juventusu) domagał się karnego, ale sędzia go nie podyktował. Na przerwę, pomimo dobrej gry, Inter schodził z jednobramkową stratą.
No właśnie... można to tylko podsumować w jeden sposób ---> :rotfl:
Filip©/fcinter.pl pisze: Tak samo było w minucie 81 - znowu Castelazzi obronił strzał napastnika, tym razem Estigarribii. Chwilę później podobną okazję miał Del Piero, ale wiek gracza dał o sobie znać i nie potrafił on pokonać bramkarza gospodarzy w sytuacji sam na sam.
Wolałbym, żeby Del Piero nastrzelał goli, niż aby "moja" drużyna miała dostać takie lanie od Novary :rotfl: Ale jak się prawie każdy mecz przegrywa, to się coś pisze i się o tym nie myśli, tak to zrobił "Filip©".

A na koniec perełka gramatyczna ;)
Filip©/fcinter.pl pisze:Inter przegrywa kolejne spotkanie i nie widać w jego grze żadnych dobrych widoków na przyszłość
Kurcze, no nie widać widoków ;/ :think:

forza he he he he he he inter he he he he he


Obrazek
zoff

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 12 lipca 2006
Posty: 2462
Rejestracja: 12 lipca 2006
Otrzymał podziękowanie: 2 razy

Nieprzeczytany post 30 października 2011, 02:42

:) :) :)

Dzisiaj nie było MVP. Dzisiaj wygrał cały zespół, każdy z zawodników pokazał się z dobrej strony. Takie zwycięstwa budują drużynę. 4-3-3 to chyba dobre rozwiązanie. Przynajmniej mając w składzie takich ludzi jak Vidal czy Marchisio. Nie umniejszając roli Pirlo.

Forza Juve, proszę państwa!


Obrazek
Buczus_JuveFan

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 09 lutego 2007
Posty: 368
Rejestracja: 09 lutego 2007

Nieprzeczytany post 30 października 2011, 02:24

zoff pisze::) :) :)

Dzisiaj nie było MVP. Dzisiaj wygrał cały zespół, każdy z zawodników pokazał się z dobrej strony. Takie zwycięstwa budują drużynę. 4-3-3 to chyba dobre rozwiązanie. Przynajmniej mając w składzie takich ludzi jak Vidal czy Marchisio. Nie umniejszając roli Pirlo.

Forza Juve, proszę państwa!
Zgadzam się, Vidal i Marchisio zagrali miodzio, szkoda jedynie paru strat albo niepewnych piłek Pirlo. Mimo wszystko z taką pomocą, można śmiało myśleć o pozytywnym wyniku w meczu z Napoli.

Drże jedynie, kiedy zamiast któregoś z naszych podstawowych grajków zagra Pazienza... lub gdy (o zgrozo) Pirlo bądz Vidal dostaną kontuzji.

I przestańcie biadolić o tym, iż Vucinic jest leniwy
Tak samo gadaliście o Markizie, a dzisiaj to oni wraz z Matrim byli najlepsi na boisku.


Antichrist

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 19 sierpnia 2010
Posty: 1842
Rejestracja: 19 sierpnia 2010
Podziekował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 1 raz

Nieprzeczytany post 30 października 2011, 07:22

Superowo, że zgarnęliśmy komplet punktów na San Siro i utrzymujemy się w fotelu lidera. Marchisio, Pirlo, Matri, nawet Vucinić zdecydowanie na plus. W zasadzie nie było kogoś, kto wyróżniałby się negatywnie. Brawo.


The time has come, it's quite clear, our Antichrist is almost here.
Okoni

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 grudnia 2007
Posty: 416
Rejestracja: 18 grudnia 2007

Nieprzeczytany post 30 października 2011, 08:01

Cieszą 3 punkty, ale ciągle razi brak skuteczności naszych graczy ofensywnych. W tym sezonie na 5 wygranych meczy tylko dwa wygraliśmy różnicą dwóch goli lub większą (z Parmą i Milanem) reszta wygranych była skromna, jednobramkowa, która w każdej chwili mogła przerodzić się w remis (mecz z Genoą)
zmarnowana sam na sam Matriego w meczu z Interem
zmarnowana sam na sam Del Piero w meczu z Interem
świetna okazja Estigarribi w meczu z Interem
dwie niewykorzystane sytuacje Pepe w meczu z Fiorentiną
pudło Vucinića w meczu z Fiorentiną i niewykorzystana dobra okazja z Genoą
słupek Del Piero z Catanią
słupek Matriego w akcji sam na sam w meczu z Parmą

to tylko niektóre niewykorzystane sytuacje naszych piłkarzy, które najszybciej przyszły mi na myśl, jakby się doszukiwać dalej pewnie znalazłoby się ich jeszcze więcej. Obawiam się. że ten brak umiejętności dobicia rywala może się na nas zemścić jeszcze nie raz, zdecydowanie powinna być większa rotacja w ataku.


yanquez

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 09 grudnia 2004
Posty: 1535
Rejestracja: 09 grudnia 2004
Podziekował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 3 razy

Nieprzeczytany post 30 października 2011, 09:10

Ouh_yeah pisze:Conte po raz kolejny potwierdził, że nie potrafi przeprowadzać zmian. Mina schodzącego Matriego bardzo wymowna.
Ty tak na poważnie?

Piszesz zazwyczaj mądrze, a tu taki kasztan nagle... Rozumiem, że zarówno Ołje i Matri byliby lepszymi trenerami niż Conte? Według mnie zmiana Alex-Matri była bardzo logiczna - na końcówkę takiego meczu potrzebujemy zawodników zdolnych do nieszablonowych zagrań i takich, którzy potrafią przetrzymać piłkę/wymusić faul. W takiej roli świetnie sprawdzają się zarówno ADP jak i Mirko.


dzidzia

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 21 października 2010
Posty: 84
Rejestracja: 21 października 2010

Nieprzeczytany post 30 października 2011, 09:38

Według mnie zmiana Alex-Matri była bardzo logiczna
Za Matriego wszedł Esti. Alex wszedł później za Vucinica z tego co pamiętam.


"Z jakiegoś powodu wiele osób po prostu mnie nie lubi" - Ronnie O'Sullivan

https://twitter.com/#!/dzidzia147 <- mój sportowy pamiętnik
http://147.pl/ <- wszystko o światowym snookerze
Vimes

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 maja 2003
Posty: 5874
Rejestracja: 06 maja 2003

Nieprzeczytany post 30 października 2011, 09:39

yanquez pisze:Według mnie zmiana Alex-Matri była bardzo logiczna - na końcówkę takiego meczu potrzebujemy zawodników zdolnych do nieszablonowych zagrań i takich, którzy potrafią przetrzymać piłkę/wymusić faul. W takiej roli świetnie sprawdzają się zarówno ADP jak i Mirko.
Tylko, że takiej bezpośredniej zmiany nie było. Za Matriego w 70 minucie wszedł Estigarribia. Odebrałem to jako chęć bronienia wyniku na ponad 20 minut (jeśli uwzględnić doliczony czas) przed końcem meczu. Wtedy zmęczony Vucinić musiał pełnić rolę środkowego napastnika do 84 minuty, kiedy na boisku pojawił się Del Piero. Mi również te zmiany się nie podobały. Czy nie lepiej byłoby jednocześnie wpuścić Quagliarellę za Matriego i Del Piero za Vucinicia? Aczkolwiek Conte mecze wygrał, więc jego na wierzchu.


Obrazek
blackadder

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 23 września 2006
Posty: 970
Rejestracja: 23 września 2006

Nieprzeczytany post 30 października 2011, 09:44

yanquez pisze:
Ouh_yeah pisze:Conte po raz kolejny potwierdził, że nie potrafi przeprowadzać zmian. Mina schodzącego Matriego bardzo wymowna.
Ty tak na poważnie?

Piszesz zazwyczaj mądrze, a tu taki kasztan nagle... Rozumiem, że zarówno Ołje i Matri byliby lepszymi trenerami niż Conte? Według mnie zmiana Alex-Matri była bardzo logiczna - na końcówkę takiego meczu potrzebujemy zawodników zdolnych do nieszablonowych zagrań i takich, którzy potrafią przetrzymać piłkę/wymusić faul. W takiej roli świetnie sprawdzają się zarówno ADP jak i Mirko.
Mina Alexa też była bardzo wymowna. Do kogo miał on nieszablonowo zagrywać będąc osamotnionym napastnikiem? Vucinic czy Matri to zawodnicy niebezpieczni zawsze, ale Conte wolał zostawić na boisku robotnika Pepe i wprowadzić Estigarribię, który po prostu nie miał do kogo zagrywać, a zobaczyliśmy też jakie strzały oddaje lewonożny lewoskrzydłowy. To już kolejny mecz w którym prowadziliśmy 2-1 i zaczęliśmy bronić wyniku 10 minut przed końcem i dodatkowo utrudniając sobie zmianami grę w ofensywie. W takich momentach aż się prosi o Quagliarellę.


Obrazek
mateo369

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 lutego 2006
Posty: 1659
Rejestracja: 18 lutego 2006

Nieprzeczytany post 30 października 2011, 09:48

Okoni pisze:Cieszą 3 punkty, ale ciągle razi brak skuteczności naszych graczy ofensywnych.
:shock: Jeśli miałbym oceniać skuteczność naszych piłkarzy w pierwszej połowie w skali od 1 do 10 dałbym 11. Po przerwie było gorzej ale akurat we wczorajszym meczu na skuteczność na prawdę nie ma co narzekać.

Mam nadzieję, że włoska federacja piłkarska da odpocząć na jakiś czas panu Rizzoliemu.


"Freddy believes if a fridge falls in front of you, it's your job to get out of its way. I believe it's the fridge's job to get out of mine." - Frank Underwood
Vincitore

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 września 2004
Posty: 4602
Rejestracja: 25 września 2004

Nieprzeczytany post 30 października 2011, 09:52

Lypsky pisze:Przepraszam Claudio Marchisio za to co mówiłem na jego temat.
Zdecydowanie podbijam, Claudio na początku tego sezonu zamienił się z chłopca cykającego sobie fotki z łapy i taniego gwiazdora w pełnowartościowego mężczyznę i bardzo dobrego piłkarza.

Co do meczu to wszystko zostało już powiedziane, San Siro podbite, Mediolan zlany dwa razy, dla takich meczów warto żyć.


jarmel

Redaktor
Redaktor
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 lutego 2006
Posty: 2445
Rejestracja: 25 lutego 2006

Nieprzeczytany post 30 października 2011, 09:56

Znalazłem kolejną perełkę:
Castelazzi w wywiadzie pisze:Przegraliśmy mecz przeciwko drużynie, która nie pokazała, że jest wyżej w tabeli.
To w takim razie co pokazaliśmy? :shock:
Ponoć Moratti się zdenerwował i robił dym w szatni, niedobrze, przecież złość piękności szkodzi..


#AllegriOut
Giovani

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 04 grudnia 2009
Posty: 491
Rejestracja: 04 grudnia 2009

Nieprzeczytany post 30 października 2011, 09:58

Przede wszystkim zagraliśmy świetnie taktycznie - szczególnie w drugiej połowie. W pierwszej było parę błędów, szczególnie wtedy, kiedy inter przerzucał akcje na drugą stronę boiska. Tak czy siak wygraliśmy. W ogólnym rozrachunku byliśmy lepsi na boisku. W tym meczu rzeczywiście, nie było MVP, ale ja zaryzykowałbym i wyróżniłbym Vidala - świetne zawody, dużo przechwytów, a w drugiej połowie świetnie wyprowadzał akcje z naszej połowy.

Co do bramek, to można powiedzieć, że w obu znaczną rolę odegrał Matri. W pierwszej świetnie zszedł na krótki słupek i choć jego strzał został obroniony, to i tak padła bramka. Przy drugiej bramce, świetnie wymienił piłkę z Marchisio, który strzelił gola.

Dużo walczyliśmy, świadczy o tym przede wszytkim liczba żółtych kartek - może czasem głupich, ale mi się to podobało. Inter beznadziejnie się zachował, kiedy Vidal (?) leżał na boisku zwijający się z bólu. Wtedy do akcji wkroczył Pirlo... hehe... mistrzowskie to było :ok:


Vincitore

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 września 2004
Posty: 4602
Rejestracja: 25 września 2004

Nieprzeczytany post 30 października 2011, 10:01

jarmel pisze:Znalazłem kolejną perełkę:
Castelazzi w wywiadzie pisze:Przegraliśmy mecz przeciwko drużynie, która nie pokazała, że jest wyżej w tabeli.
To w takim razie co pokazaliśmy? :shock:
Ponoć Moratti się zdenerwował i robił dym w szatni, niedobrze, przecież złość piękności szkodzi..
Mnie bardziej bawi Zarate, który przed zakończeniem spotkania pojechał sobie luzikiem na chatę. :D

W sumie nie dziwię mu się, Siwy zrobił zmianę w starym dobrym stylu, bo Mauro grał naprawdę niezłe zawody, a Castaingos, który bez urazy, ale jest żółtodziobem nie zrobił sztycha. No, ale to nie nasz problem :D


Zablokowany