Nedved4life pisze:
A co konkretnie Bonucci zmaścił? Bo ja tam nic nie widziałem.
No wlasnie... zgadzam sie i rozniez pytam co Bonucci takiego zrobil? Raz zle podal, ale to nie byla jedyna strata Juve w tym meczu. Mam wrazenie, ze niektorzy forumowicze upatrzyli sobie 3-4 zawodnikow, ktorych na sile chce wyrzucic z Juve mimo, ze Ci graja przyzwoicie na poczatku tego sezonu. Jest to dla mnie bardzo dziwne, no ale co kto lubi:)
Tez mnie to zastanawia dlaczego niektórzy narzekaj na Bonucciego w tym meczu ??
wybaczcie, ale ja się złych podań naliczyłem więcej... do tego dochodzi tragiczna gra głową...
Szkoda, że nie wyszliśmy w ustawieniu 4-4-2. Brakuje tego jedengo napastnika z przodu. Alex powininen wejść, a jeżeli dalej będzie kiepsko szło to Matri. 4-5-1 z Vuciniciem na szpicy ma sens, ale nie przy skrzydłach Pepe - Krasić, bo obaj nic nie wnoszą do gry. Jeżeli Conte nie zdecyduje się na zmiany to możemy mieć kłopoty i nerwową końcówkę. Trzeba też zwrócić uwagę na to, że Chievo dobrze broni i zagęszcza środek, dlatego też akcje idące środkiem są mało efektywne i kończą się stratami.
Ten wynik to zasługa Conte. W drugiej połowie zszedł bezbarwny Krasić, wszedł drugi napastnik i coś zaczęło się dziać. Na dzień dzisiejszy ten trener i ta drużyna nie są materiałem na scudetto, niestety.
I w taki oto sposób zwycięstwo z Milanem straciło na wartości, wielka szkoda. Miałem nadzieję, że po tym meczu będzie można stwierdzić, iż nadchodzą lepsze czasy. Niekoniecznie tak jest...
Dzisiejsze wyniki ukazują piękno Serie A :lol: Ktoś pisał o pięknie w temacie Napoli... Dzisiaj tylko Bologna potrafiła strzelić bramkę.
Brakowało Matriego na boisku.
6 meczów, 3 remisy, po prostu żałosne Jeszcze jak pod koniec Chievo nas zamkneło na kilka minut zamiasty my ich to był szczyt wszystkiego :!: Co z tego że 2 połowa troche lepsza jak ciągle zamiast 16 punktów mamy 12? :evil: