HipHopowa strona Forum.
- flying_birds
- Juventino
- Rejestracja: 30 września 2008
- Posty: 59
- Rejestracja: 30 września 2008
Hahaha, to żart?
- Juras_Senat
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 21 marca 2010
- Posty: 838
- Rejestracja: 21 marca 2010
- DiaVolO
- Juventino
- Rejestracja: 09 lutego 2010
- Posty: 404
- Rejestracja: 09 lutego 2010
Daje radę (a to rzadkość żebym doceniał jakichkolwiek newcomerów,szczególnie Polskich) :-D
I tak od polskiego rapu trzymam się z dala,tzn. wolę sprawdzonych już graczy jak Pezet,Sokół,HG,ZIP skład,Tede,itd.
Mnie natomiast boli co się obecnie dzieje z rapem,na całym świecie,gdzie te czasy kiedy w rapowych teledyskach nie ujrzałeś ani jednej poprzerabianej w fotoszopie dupci siedzącej w jakieś wypasionej furze z plikiem dolarów w staniku,obecnie rzygam tym wszystkim,jak można nagrywać taki szit,jeszcze jak parę razy usłyszałem że Lil Wayne czy Rick Ross (któryś z nich) jest "jednym z najlepszych raperów w historii" to na serio zacząłem się zastanawiać gdzie ja żyję,na jakim świecie,czy mnie porąbało czy innych. Kiedyś mogłem siedzieć nad jednym kawałkiem godzinami,słuchając go raz po raz,za każdym razem doceniając go coraz bardziej,poza tym dzisiejsza płytkość w tej muzyce jest aż karygodna,sam Ice Cube nie pociągnie tego wózka (to też smutne że starzy gracze muszą go ciągnąć,bo nowych obchodzi tylko zarabianie szmalu),komercja,plastik,szara publiczność z MTV,czemu to tak szybko się rozpowszechnia.
Jadakiss,why ?
BTW.
Thats what im talkin about !
I tak od polskiego rapu trzymam się z dala,tzn. wolę sprawdzonych już graczy jak Pezet,Sokół,HG,ZIP skład,Tede,itd.
Mnie natomiast boli co się obecnie dzieje z rapem,na całym świecie,gdzie te czasy kiedy w rapowych teledyskach nie ujrzałeś ani jednej poprzerabianej w fotoszopie dupci siedzącej w jakieś wypasionej furze z plikiem dolarów w staniku,obecnie rzygam tym wszystkim,jak można nagrywać taki szit,jeszcze jak parę razy usłyszałem że Lil Wayne czy Rick Ross (któryś z nich) jest "jednym z najlepszych raperów w historii" to na serio zacząłem się zastanawiać gdzie ja żyję,na jakim świecie,czy mnie porąbało czy innych. Kiedyś mogłem siedzieć nad jednym kawałkiem godzinami,słuchając go raz po raz,za każdym razem doceniając go coraz bardziej,poza tym dzisiejsza płytkość w tej muzyce jest aż karygodna,sam Ice Cube nie pociągnie tego wózka (to też smutne że starzy gracze muszą go ciągnąć,bo nowych obchodzi tylko zarabianie szmalu),komercja,plastik,szara publiczność z MTV,czemu to tak szybko się rozpowszechnia.
Jadakiss,why ?
BTW.
Thats what im talkin about !
- Szilgu
- Juventino
- Rejestracja: 02 września 2004
- Posty: 1801
- Rejestracja: 02 września 2004
Ciała z nazwą dali, trochę razi.Juras_Senat pisze:Teledysk mi się podoba, generalnie ciekawy projekt. Choć trochę dali ciała z nazwą.Szikit pisze:Akcja 'Młode Wilki' spłodziła już klipPolecam sprawdzić .
Bit Ostrego i kolejno: Medium, Białas, Gedz, Bonson, Vixen, Shot, Bisz, Tusz, Kaiteu, Śliwa, Rekord, Green.
Sam projekt mi się bardzo podoba, choć większość z tych 'wilków' ma większy potencjał niż to pokazali w klipie. Bisz (który wg mnie jest najlepszy z tej dwunastki) nagle nie wyrobił z dykcją

A ja wręcz przeciwnie, jaram się młodymi pod warunkiem, że robią to dość profesjonalnie. Zresztą sam posiadam w domu płytę Medium, czy nielegal Jimsona (on już taki młody nie jest, ale płyta ma już trochę latI tak od polskiego rapu trzymam się z dala,tzn. wolę sprawdzonych już graczy jak Pezet,Sokół,HG,ZIP skład,Tede,itd.

Jeśli komuś się spodobało to polecam sprawdzić właśnie Bisza (B.O.K.), Tusz na rękach, Bonsona czy Medium. Naprawdę dają radę.
Sam nie słucham rapu ze Stanów, wiem, powrót do korzeni i te sprawy, ale własnie takie opinie jak z tym Lil Wayne'm mnie przerażają i jakoś nie potrafię przesłuchać całej płyty. Pojedyncze kawałki Nasa, Jaya czy Termanology mogę przesłuchać, ale nic ponadto.Mnie natomiast boli co się obecnie dzieje z rapem,na całym świecie,gdzie te czasy kiedy w rapowych teledyskach nie ujrzałeś ani jednej poprzerabianej w fotoszopie dupci siedzącej w jakieś wypasionej furze z plikiem dolarów w staniku,obecnie rzygam tym wszystkim,jak można nagrywać taki szit,jeszcze jak parę razy usłyszałem że Lil Wayne czy Rick Ross (któryś z nich) jest "jednym z najlepszych raperów w historii" to na serio zacząłem się zastanawiać gdzie ja żyję,na jakim świecie,czy mnie porąbało czy innych. Kiedyś mogłem siedzieć nad jednym kawałkiem godzinami,słuchając go raz po raz,za każdym razem doceniając go coraz bardziej,poza tym dzisiejsza płytkość w tej muzyce jest aż karygodna,sam Ice Cube nie pociągnie tego wózka (to też smutne że starzy gracze muszą go ciągnąć,bo nowych obchodzi tylko zarabianie szmalu),komercja,plastik,szara publiczność z MTV,czemu to tak szybko się rozpowszechnia.
Jadakiss,why ?
- flying_birds
- Juventino
- Rejestracja: 30 września 2008
- Posty: 59
- Rejestracja: 30 września 2008
Chyba nie chcesz mi powiedziec, ze syf pod szyldem "Młode wilki" został nagrany na poważnie? Brzmi to jak pastisz, pastisz słabiutkiej jakości.
Biorąc pod uwagę bogactwo i różnorodnośc hip-hopu na świecie jest dla mnie niepojętym, jak można słuchac tego polskiego, tandetnego badziewia.
Biorąc pod uwagę bogactwo i różnorodnośc hip-hopu na świecie jest dla mnie niepojętym, jak można słuchac tego polskiego, tandetnego badziewia.
- Juras_Senat
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 21 marca 2010
- Posty: 838
- Rejestracja: 21 marca 2010
Mam rozumieć, że pijesz do całości polskiej sceny hip-hopowej?flying_birds pisze:Chyba nie chcesz mi powiedziec, ze syf pod szyldem "Młode wilki" został nagrany na poważnie? Brzmi to jak pastisz, pastisz słabiutkiej jakości.
Biorąc pod uwagę bogactwo i różnorodnośc hip-hopu na świecie jest dla mnie niepojętym, jak można słuchac tego polskiego, tandetnego badziewia.
Edyta:
Dobra nie odpisuj.
Niepotrzebnie zaczepiam trola. Brrrr..
- jarmel
- Redaktor
- Rejestracja: 25 lutego 2006
- Posty: 2445
- Rejestracja: 25 lutego 2006
DokładnieJuras_Senat pisze: Edyta:
Dobra nie odpisuj.
Niepotrzebnie zaczepiam trola. Brrrr..
Wg mnie Popkiller wyłonił zbyt wielu tych "Młodych wilków" (:doh:), przez to żaden z nich tak naprawdę nie ma czasu się wykazać na kawałku.
#AllegriOut
- Szilgu
- Juventino
- Rejestracja: 02 września 2004
- Posty: 1801
- Rejestracja: 02 września 2004
Tu jest link do hymnu HHKemp. Hymn nagrało 5ciu 'Młodych Wilków', którzy zostali wytypowani przez ludzi na www.popkiller.pl . Wytypowali najpierw Białasa, Bonsona, Bisza, Medium i Greena, ale Medium zrezygnował i wszedł Śliwa. Do tego zwrotki nagrali Cira, Leh, Oxon, Hryta, Flint. Chyba wszyscy przez konkurs na najlepsze zwrotki.
Na pewno kazdy z 'mlodych' wypadł tu lepiej niż w poprzednim wspólnym kawałku (no może poza Biszem), więc polecam sprawdzic

- flying_birds
- Juventino
- Rejestracja: 30 września 2008
- Posty: 59
- Rejestracja: 30 września 2008
Ambitnie, Juras. Walisz jakimś internetowym ogólnikiem - z mojej strony byłoby teraz odpowiednie nawiązać do sygnatury w Twoich postach, że skoro wklejasz zdjęcie kiepsko zrobionego tatuażu, na dodatek napisu, to, nie dość, że jesteś człowiekiem kiepskiego gustu, ale i najpewniej dresiarzem.
Głupie? Pewnie, że tak.
Polski rap absolutnie się nie rozwija, krąży w miejscu, młodzi "raperzy" nie są też wybitnie utalentowani, to samo tyczy się producentów. Dla porównania - polecam zobaczyć ile lat miał Outkastowy duet, gdy wydali - ponadczasową - swoją drugą płytę "ATLiens".
Lata świetlne od prymitywów, którzy u nas mają czelność mienić się raperami.
Głupie? Pewnie, że tak.
Polski rap absolutnie się nie rozwija, krąży w miejscu, młodzi "raperzy" nie są też wybitnie utalentowani, to samo tyczy się producentów. Dla porównania - polecam zobaczyć ile lat miał Outkastowy duet, gdy wydali - ponadczasową - swoją drugą płytę "ATLiens".
Lata świetlne od prymitywów, którzy u nas mają czelność mienić się raperami.
- Juras_Senat
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 21 marca 2010
- Posty: 838
- Rejestracja: 21 marca 2010
Primo, tatuaż jest zrobiony prawidłowo.
Secundo, dobry dres, nie jest zły.
Tertio, sapiesz i narzekasz w każdym możliwym temacie, sprawdziłem to, zasługujesz na miano trola jak mało kto na tym forum.
Co do tematu..
Cenię i lubię Outkast, cenię i lubię masę artystów spoza Polski, ale bliższa mi jest nasza rodzima scena Hh i nie będę słuchał bzdur jakoby była złożona tylko z prymitywów nie dorastających do pięt Panom Murzynom. Jak dla mnie jesteś słabo zorientowany w temacie i psioczysz bo taka już Twoja natura. Jak to nawinął niegdyś Eluce, "nie uwierzy w słońce kto wychowany w mroku".
Secundo, dobry dres, nie jest zły.
Tertio, sapiesz i narzekasz w każdym możliwym temacie, sprawdziłem to, zasługujesz na miano trola jak mało kto na tym forum.
Co do tematu..
Cenię i lubię Outkast, cenię i lubię masę artystów spoza Polski, ale bliższa mi jest nasza rodzima scena Hh i nie będę słuchał bzdur jakoby była złożona tylko z prymitywów nie dorastających do pięt Panom Murzynom. Jak dla mnie jesteś słabo zorientowany w temacie i psioczysz bo taka już Twoja natura. Jak to nawinął niegdyś Eluce, "nie uwierzy w słońce kto wychowany w mroku".
- Szilgu
- Juventino
- Rejestracja: 02 września 2004
- Posty: 1801
- Rejestracja: 02 września 2004
Dokładnie. flying_birds czy znasz chociaż kilka kawałków Bisza, Medium czy Bonsona? Bity Oera czy Medium? Znasz ostatnie płyty Zeusa czy Mesa? Jeśli tak to nie wiem kto tu jest prymitywem. Jeśli nie-nie wypowiadaj się.Jak dla mnie jesteś słabo zorientowany w temacie i psioczysz bo taka już Twoja natura. Jak to nawinął niegdyś Eluce, "nie uwierzy w słońce kto wychowany w mroku".
Pewnie kilka razy usłyszałeś HG czy inny 'gangsta rap' i nabrałeś obrzydzenia do polskiego hh. Są wykonawcy jak Te-tris, którzy naprawdę trzymają poziom.
No ale nie wierzę, że Cię przekonam. Patrząc na resztę Twoich postów w innych tematach to musisz mieć sporo problemów ze sobą

- Andryk
- Juventino
- Rejestracja: 08 lipca 2003
- Posty: 1239
- Rejestracja: 08 lipca 2003
w ogóle ciekawie się zapowiada po zaczepcie Chady z A Pamiętasz Jak?
"Doniu w sumie jak dziś wtedy także był nikim"
Doniu odpowiada swoim singlem
refren żenujący, ogólnie przedstawia sporo argumentów, spoko bicik, beka z Dj'a B, że jeszcze o tym pamięta się :lol: mimo, że nie jestem fanem donia od zawsze to może być ciekawie z wiadomych powodów
"Doniu w sumie jak dziś wtedy także był nikim"
Doniu odpowiada swoim singlem
refren żenujący, ogólnie przedstawia sporo argumentów, spoko bicik, beka z Dj'a B, że jeszcze o tym pamięta się :lol: mimo, że nie jestem fanem donia od zawsze to może być ciekawie z wiadomych powodów
- flying_birds
- Juventino
- Rejestracja: 30 września 2008
- Posty: 59
- Rejestracja: 30 września 2008
@ Juras
To Twój tatuaż? Zaiste, wyżyny sztuki tatuażu. Dresy oczywiście, jak najbardziej są zaakceptowane, podczas uprawiania różnych rodzajów sportu.
Trollowanie to przede wszystkim off-top; polecam nie używanie terminów, których znaczenia nie pojmujesz.
Wracając do hip-hopu: tak, tak, panów murzynów. Bo przecież Vinnie Paz, Apathy, czy Ill Bill są tak czarni, że w nocy nie sposób ich dojrzeć, jeśli się nie uśmiechną. To samo tyczy takiego np. Stoupe'a. Akurat rap w USA od lat już nie jest domeną wyłącznie czarnych, ale jeśli kisisz się w tym wspaniałym polskim "środowisku artystycznym" - nic dziwnego.
Potrafię zrozumieć, jeśli brak zainteresowania anglojęzycznym hip-hopem jest spowodowany brakiem znajomości języka; w innym przypadku przypomina to jeżdżenie maluchem zamiast, dajmy na to, lexusem tylko dlatego, bo maluch jest nam bliższy z racji kraju produkcji.
@ Szikit
Jakie masz jeszcze hobby prócz zgrywania domorosłego psychologa?
Jeśli rzeczywiście miałbyś mnie już czymś przekonać, to błagam, kimś naprawdę dobrym, zdarzają się wyjątki; "Światła miasta" Grammatika były doskonałą płytą, a Ty mi tu wyskakujesz z Mesem?
Gdzie jemu, czy reszcie tych wierszokletów do chociażby Fashawna, Atmosphere, JMT, Planetary, The loyalists... Ogólnie można wymieniać i wymieniać - pewnie, można lubić polski hip-hop, ale stawianie go ponad amerykańskim to śmiech na sali.
To Twój tatuaż? Zaiste, wyżyny sztuki tatuażu. Dresy oczywiście, jak najbardziej są zaakceptowane, podczas uprawiania różnych rodzajów sportu.
Trollowanie to przede wszystkim off-top; polecam nie używanie terminów, których znaczenia nie pojmujesz.
Wracając do hip-hopu: tak, tak, panów murzynów. Bo przecież Vinnie Paz, Apathy, czy Ill Bill są tak czarni, że w nocy nie sposób ich dojrzeć, jeśli się nie uśmiechną. To samo tyczy takiego np. Stoupe'a. Akurat rap w USA od lat już nie jest domeną wyłącznie czarnych, ale jeśli kisisz się w tym wspaniałym polskim "środowisku artystycznym" - nic dziwnego.
Potrafię zrozumieć, jeśli brak zainteresowania anglojęzycznym hip-hopem jest spowodowany brakiem znajomości języka; w innym przypadku przypomina to jeżdżenie maluchem zamiast, dajmy na to, lexusem tylko dlatego, bo maluch jest nam bliższy z racji kraju produkcji.
@ Szikit
Jakie masz jeszcze hobby prócz zgrywania domorosłego psychologa?
Jeśli rzeczywiście miałbyś mnie już czymś przekonać, to błagam, kimś naprawdę dobrym, zdarzają się wyjątki; "Światła miasta" Grammatika były doskonałą płytą, a Ty mi tu wyskakujesz z Mesem?
Gdzie jemu, czy reszcie tych wierszokletów do chociażby Fashawna, Atmosphere, JMT, Planetary, The loyalists... Ogólnie można wymieniać i wymieniać - pewnie, można lubić polski hip-hop, ale stawianie go ponad amerykańskim to śmiech na sali.