Nowy Trener?
- @D@$
- Juventino
- Rejestracja: 02 kwietnia 2004
- Posty: 1764
- Rejestracja: 02 kwietnia 2004
Jak na razie nie ma argumentów jakoby Conte byłby lepszy od Del Neriego (aczkolwiek przydałby się taki środkowy pomocnik), choć ma zapewne więcej czasu (wiek) na to by jeszcze coś w trenerce osiągnąć. Ale z Zolą to już chyba sobie jajca robisz (w CV ma jedną pozycję: West Ham, to mało trochę), chyba że cały post miał być ironiczny.francois pisze:Jak dla mnie Conte > Del Neri.
Ale z włoskich wolnych obecnie trenerów najlepszym wyborem wg mnie powinien być Zola.
Boas nie odpadł jeszcze (teoretycznie), przynajmniej nie bardziej niż np. Van Gaal który zapowiada "dłuższy urlop", za Holendrem przemawia (w realności) tylko to, że jest bez pracy teraz.<<W@jTEk>> pisze:Odpadł Villas Boas, odpadł Mancini więc zostają Spalletti, Mazzarri,Lippi i Van Gaal.
Jak dla mnie:
1.VG
2.Spalletti
3.Lippi
4.Mazzari
Lippi? Zawsze jest tu mile widziany.
Nawet nie wiedziałem, ciekawe bo przecież był w Sampie, no ale może wtedy się poprztykali.pumex pisze:Mazzari również odpada. On nie lubi Marotty i na odwrót, obaj raczej się z tym nie kryją.
Z resztą, jeśli się nie udało z Del Nerim, to czemu ma być lepiej z Mazzarim? Podobne historie, obaj ze średniaka zrobili raz zespół na LM (jeden Sampa, drugi Napoli) i niewiele więcej. Z tym że "szczena" miał jeszcze udany epizod z Chievo a Mazzari? Utrzymał Regginę, tyle...(jeszcze awans z Livorno, dzięki wiki

- Antichrist
- Juventino
- Rejestracja: 19 sierpnia 2010
- Posty: 1842
- Rejestracja: 19 sierpnia 2010
- Podziekował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Ale po co nam trener, który osiągnął tyle, co Del Neri? Nie mamy realnego następcy Del Neriego. VB jest zdziwiony plotkami, Mancini oficjalnie mówi nie, więc nie liczmy tych dwóch gości w stawce. Poza tym, Porto zmiotło Villareal 5:1, jest praktycznie w finale LE i może ugrać jeszcze dwa puchary w tym sezonie. Co ma Juventus, czego nie ma Porto? Nic. Tylko nie mówcie, że potencjał i historię.pumex pisze:Mazzari również odpada. On nie lubi Marotty i na odwrót, obaj raczej się z tym nie kryją.
The time has come, it's quite clear, our Antichrist is almost here.
- zahor
- Juventino
- Rejestracja: 23 listopada 2009
- Posty: 3817
- Rejestracja: 23 listopada 2009
Powiedz mi co musi zrobić VB, żebyś definitywnie przyjął do wiadomości, że od przyszłego sezonu nie będzie trenować Juventusu? Musi podpisać takie oświadczenie? Ma codziennie przez miesiąc powtarzać w mediach, że nie przyjdzie do Turynu? Ma opluć, a następnie spalić biało-czarną koszulkę? Facet pracuje w Porto, realizuje tam pewien "projekt", że tak użyję modnego ostatnio słowa. Ma dobrych piłkarzy, z którymi świetnie się rozumie. Za rok spróbuje swoich sił w Lidze Mistrzów. Nikt normalny nie posądzałby go o to, że teraz rzuci to wszystko i pójdzie do rozbitego Juve, gdzie Zaklinacz Koni sprowadzi mu takich grajków, jakich mu się uda, czyli marnych. No ale jakiemuś pismakowi się nudziło, wymyślił taką plotkę, sam zainteresowany zdziwił się i zdementował ją. Dla mnie sprawa oczywista. A Ty dalej twierdzisz, że możliwe że facet przyjdzie do Juve. Apeluję o zejście na ziemię.@D@$ pisze: Boas nie odpadł jeszcze (teoretycznie), przynajmniej nie bardziej niż np. Van Gaal który zapowiada "dłuższy urlop", za Holendrem przemawia (w realności) tylko to, że jest bez pracy teraz.
- zoff
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 12 lipca 2006
- Posty: 2462
- Rejestracja: 12 lipca 2006
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Opcja z trenerem Porto również wydaje być się bardzo mało realna. Juventus znajduje się w bardzo specyficznej sytuacji. Wydaje się, że nowym trenerem będzie ktoś aktualnie bezrobotny, na dorobku. Oby był to gość z doświadczeniem, autorytetem i sukcesami. Bez tych trzech istotnych rzeczy nadal będziemy stać w miejscu.
- samy
- Juventino
- Rejestracja: 17 września 2005
- Posty: 134
- Rejestracja: 17 września 2005
Śmiałem się, jak Marotta zapowiadał, że Del Neri zostaje z nami. Śmiałem, ale teraz dochodze do wniosku, że to jest chyba najwłaściwsze wyjście. Bo trener marny, ale... marnie również wyglądają szanse, że weźmiemy kogoś lepszego, z sukcesami. Mancini mówi nie, Boas jednak poza zasięgiem- przekonał mnie dzisiejszy mecz. Pozostał Spal, Conte i Lippi. Mało prawdopodobne, żeby pierwszy zrezygnował z grubej pensji, Conte to bardzo duże ryzyko na które w tym momencie nie możemy sobie pozwolić, no a Marcelo ? Podobno 2 razy do tej samej rzeki się nie wchodzi :snooty: .
- zoff
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 12 lipca 2006
- Posty: 2462
- Rejestracja: 12 lipca 2006
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Mimo wszystko nie. Rzym co prawda to lepszy klimat i bardziej opalone kobiety, ale ceny nieruchomości są tam wyższe niż w Turynie. Tu postawiłbym znak równości. W tym roku Lazio będzie w pierwszej czwórce, za rok walczyć o utrzymanie.rosomak pisze:badzmy powazni, na ten moment lazio jest klubem lepszym dla pilkarzy
No właśnie. Dlatego za tym trzecim razem można śmiało wchodzić. Bo drugi raz to on już wszedł.samy pisze: Podobno 2 razy do tej samej rzeki się nie wchodzi :snooty: .
- Pan Mietek
- Juventino
- Rejestracja: 29 sierpnia 2009
- Posty: 2637
- Rejestracja: 29 sierpnia 2009
Weź przestań, PRAWDZIWYM ryzykiem jest nie dokonywanie zmian. Delneri nie dość, że nie pomaga to jeszcze szkodzi. Gorzej po prostu być nie może, dajcie nawet Ciro albo Janusza Palikota. Latem się okaże czy możemy liczyć na kogoś innego ale w ostatecznym rozrachunku to już nawet ten Conte będzie lepszy.samy pisze:Śmiałem się, jak Marotta zapowiadał, że Del Neri zostaje z nami. Śmiałem, ale teraz dochodze do wniosku, że to jest chyba najwłaściwsze wyjście. Bo trener marny, ale... marnie również wyglądają szanse, że weźmiemy kogoś lepszego, z sukcesami. Mancini mówi nie, Boas jednak poza zasięgiem- przekonał mnie dzisiejszy mecz. Pozostał Spal, Conte i Lippi. Mało prawdopodobne, żeby pierwszy zrezygnował z grubej pensji, Conte to bardzo duże ryzyko na które w tym momencie nie możemy sobie pozwolić, no a Marcelo ? Podobno 2 razy do tej samej rzeki się nie wchodzi :snooty: .
- Vimes
- Juventino
- Rejestracja: 06 maja 2003
- Posty: 5874
- Rejestracja: 06 maja 2003
Juventus to w chwili obecnej istna stajnia Augiasza i potrzebujemy prawdziwego Herkulesa do jej posprzątania. Sęk w tym, że takiego na horyzoncie nie widać. W przyszłym sezonie do gry w Lidze Mistrzów czwarte miejsce już nie wystarczy i być może przyjdzie nam od niej odpocząć dłużej niż można było przypuszczać w najgorszych scenariuszach.
- Nadziej
- Juventino
- Rejestracja: 27 października 2003
- Posty: 590
- Rejestracja: 27 października 2003
- Podziekował: 4 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
No to w gre wchodzi chyba tylko Cimoszewicz...trenerem będzie ktoś aktualnie bezrobotny, na dorobku. Oby był to gość z doświadczeniem, autorytetem i sukcesami.
Make friends for life or make hardcore enemies!
- samy
- Juventino
- Rejestracja: 17 września 2005
- Posty: 134
- Rejestracja: 17 września 2005
Może- kolejny sezon poza pierwszą 4. A nowy trener to nowa wizja i znowu wszystko od nowa. Dlatego warto się zastanowić, czy Conte dałby rade to tak ogarnąć, żeby w pierwszym swoim sezonie z Juve to miejsce w czwórce zdobyć, a mając na uwadze fakt, że byłby to jego pierwszy poważny klub, jestem pełen obaw. Del Neri już tam jakieś podstawy mimo wszystko ma. Tak źle, tak niedobrze.Mietson pisze:Gorzej po prostu być nie może
- kosciu88
- Juventino
- Rejestracja: 24 września 2009
- Posty: 1072
- Rejestracja: 24 września 2009
Boas kozak i modle sie
zeby zostal naszym trenerem chociaz szanse sa minimalne :doh:

"Juve to wiara, którą noszę w sobie. Współczuję tym, którzy kibicują innym barwom, ponieważ wybrali cierpienie." - Giampiero Boniperti
- strong return
- Juventino
- Rejestracja: 14 lipca 2008
- Posty: 978
- Rejestracja: 14 lipca 2008
Nie no co za czasy-półśrodki nas olewają i najbardziej prawdopodobne jest znieczulenie miejscowe. DeL Neri z parą napastników Cassano-Pazzini osiągnął czwarte miejsce i wątpię by to jeszcze kiedyś powtórzył;/ Muszą być jasne reguły gry-nie spełnił zadania to wypad, po prostu nie zdał do następnej klasy to czemu dać mu zadane z wyższej półki i jakie są szanse powodzenia? Żadne. Żadne, bo gramy nieprzekonywująco, bez pomysłu, bez konceptu, a trener nie przyjmuje się remisami, bo to dla niego normalne. Odkąd Krasicowi nie za bardzo idzie, a Quag się skontuzjował. Del Ciamciaramcieri się skończył. On się już niczego nie nauczy, nie będzie lepszy, a taki Conte zawsze miałby jakieś szanse. Nadzieja matką głupich, czy może ostatnio deską ratunku? Nie no generalnie, jak głównym kandydatem będzie żółtodziób to się jeszcze chyba przeproszę z Lippim mimo listy zastrzeżeń, no :roll: :?
Vimes może mieć rację w ostatnim zdaniu swojego poprzedniego posta. Bolesne, ale prawdziwe. :doh:
Vimes może mieć rację w ostatnim zdaniu swojego poprzedniego posta. Bolesne, ale prawdziwe. :doh:
Dzięki Beppe za Teveza!
I believe in Fernando GoLLente!
I believe in Fernando GoLLente!
- GrandeAle
- Juventino
- Rejestracja: 22 listopada 2008
- Posty: 37
- Rejestracja: 22 listopada 2008
To możesz się modlić dalej. Po pierwsze jak to ktoś wcześniej ujął - Juve obecnie nie posiada NICZEGO czego nie ma Porto i jedynie MEGA zarobki mogłyby go skłonić do zmiany klubu. Nie wiem czy to gość lecący na kasę czy nie (a nawet jeśli to po to się pracuje) ale my mu nie zaoferujemy majątku. Po drugie - DN też miał być świetny, bo z przeciętną Sampdorią rozegrał świetny sezon i co? I nie odnalazł się w wielkim klubie. Nasprowadzał Martinezów i nie ma kim grać żywcem. Pytanie czy VB w ogóle miałby z kogo robić zespół. Jak na obecną chwilę jako, że na Mou nas nie stać to jedynym rozsądnym posunięciem byłaby dla mnie próba przekonania Lippiego, tym bardziej po ostatnich deklaracjach naszego byłego trenera.kosciu88 pisze:Boas kozak i modle siezeby zostal naszym trenerem chociaz szanse sa minimalne :doh:
- Cunha
- Juventino
- Rejestracja: 25 sierpnia 2010
- Posty: 54
- Rejestracja: 25 sierpnia 2010
GrandeAle pisze:To możesz się modlić dalej. Po pierwsze jak to ktoś wcześniej ujął - Juve obecnie nie posiada NICZEGO czego nie ma Porto i jedynie MEGA zarobki mogłyby go skłonić do zmiany klubu. Nie wiem czy to gość lecący na kasę czy nie (a nawet jeśli to po to się pracuje) ale my mu nie zaoferujemy majątku. Po drugie - DN też miał być świetny, bo z przeciętną Sampdorią rozegrał świetny sezon i co? I nie odnalazł się w wielkim klubie. Nasprowadzał Martinezów i nie ma kim grać żywcem. Pytanie czy VB w ogóle miałby z kogo robić zespół. Jak na obecną chwilę jako, że na Mou nas nie stać to jedynym rozsądnym posunięciem byłaby dla mnie próba przekonania Lippiego, tym bardziej po ostatnich deklaracjach naszego byłego trenera.kosciu88 pisze:Boas kozak i modle siezeby zostal naszym trenerem chociaz szanse sa minimalne :doh:
Myślę że Jak Mou, nie obrałby klubu dla pieniędzy.
Dla takich trenerów liczą sie wyzwania. Mou wziął inter dlatego ze te <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> nie mogly od 50 lat nic wygrać. Teraz Real bo także od kilku dobrych lat w Europie upadli.
Jeżeli byłby Moggi to jak najbardziej wierze ze sciagnałby Boasa.