Wszystko o Interze
- risto
- Juventino
- Rejestracja: 19 marca 2005
- Posty: 207
- Rejestracja: 19 marca 2005
to czego nie zrobil Bayern w meczu w Monachium zrobilo Schalke w Mediolanie
W koncu szczescie sie skonczylo i Inter stracil 8 bramek w 2 meczach strzelajac 2. Dziwi mnie straszny spadek formy Eto'o. Nie pamietam kiedy takie setki tracil... Ale od meczu z Juve cos mu sie przestawilo

W koncu szczescie sie skonczylo i Inter stracil 8 bramek w 2 meczach strzelajac 2. Dziwi mnie straszny spadek formy Eto'o. Nie pamietam kiedy takie setki tracil... Ale od meczu z Juve cos mu sie przestawilo

- pan Zambrotta
- Juventino
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
- Posty: 5352
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
- evilboy
- Juventino
- Rejestracja: 30 kwietnia 2006
- Posty: 886
- Rejestracja: 30 kwietnia 2006
Ktoś tu chyba zaczął kibicować Interowi po Calciopoli :CLord of San Siro pisze: Tak słabego spotkania w naszym wykonaniu chyba nie widziałem, albo widziałem, ale tak dawno temu, że tego nie pamiętam.
Nic nie zapowiadało takiej padaki ze strony Interu, a tu proszę - jakie miłe zaskoczenie. Bramka Stankovicia piękna, ale co z tego, skoro porażka tak upokarzająca. Inter już praktycznie pożegnał się z CL. No i razi nieskuteczność Eto'o oraz połamaniec Ranocchia. Pozytywnie

- FalsoVero
- Juventino
- Rejestracja: 17 maja 2008
- Posty: 754
- Rejestracja: 17 maja 2008
Nie wiedziałeś, że najwięksi kibice interu wyrośli jak grzyby po deszczu w 2006 roku?evilboy pisze:
Ktoś tu chyba zaczął kibicować Interowi po Calciopoli :C
"A ten muchy łapał ten Badstuber hehehe"-Jacek Gmoch 28.06.2012
- Szwambrania
- Juventino
- Rejestracja: 27 lutego 2011
- Posty: 48
- Rejestracja: 27 lutego 2011
Patrz, a najwięksi kibice Juve w 2003, ew. w 96, 97 lub 98... to jest normalne- są sukcesy, czy ew. duża szansa na sukcesy to są i kibice.FalsoVero pisze:Nie wiedziałeś, że najwięksi kibice interu wyrośli jak grzyby po deszczu w 2006 roku?evilboy pisze:
Ktoś tu chyba zaczął kibicować Interowi po Calciopoli :C
- Pan Mietek
- Juventino
- Rejestracja: 29 sierpnia 2009
- Posty: 2637
- Rejestracja: 29 sierpnia 2009
Ranocchia > Bonucci. Obydwaj muszą się jeszcze wiele nauczyć.Ouh_yeah pisze:Kto jeszcze sądzi że Ranocchia jest takim super obrońcą? Tylko proszę mi tutaj nie wyjeżdżać, że ma kiepskich partnerów bo Bonucci też nie gra z Pique w parze.
- Wesoł
- Juventino
- Rejestracja: 10 grudnia 2006
- Posty: 166
- Rejestracja: 10 grudnia 2006
Mietson pisze:Ranocchia > Bonucci. Obydwaj muszą się jeszcze wiele nauczyć.Ouh_yeah pisze:Kto jeszcze sądzi że Ranocchia jest takim super obrońcą? Tylko proszę mi tutaj nie wyjeżdżać, że ma kiepskich partnerów bo Bonucci też nie gra z Pique w parze.
Nie mogę rozgryźć skąd wzięło się to przekonanie o wyższości gracza interu.
Wydaje mi się, że to jest tak, że oglądacie każdy mecz Juve przez pełne 90 minut jako kibic tej drużyny, widzicie błedy popełnianie przez Leo, łączycie to sobie z nienawiścią do Marrotty i wychodzi wam z tego taki wniosek, że Zezowaty wybrał tego gorszego i generalnie wyrzucił pieniądze w błoto.
Na moje oko to obaj obrońcy są dobrymi inwestcjami. Ciągle zbyt słabymi żeby być już teraz filarami swoich ekip, ale ja tam się cieszę, że mamy Bonucciego zaklepanego. Niech walczy o pierwszy skład z Barzaglim, to go powinno do szybszej nauki zmobilizować.
"Życie to jedna wielka impreza, rób wszystko żeby nie być na niej kelnerem"
- Pan Mietek
- Juventino
- Rejestracja: 29 sierpnia 2009
- Posty: 2637
- Rejestracja: 29 sierpnia 2009
Jeśli o kimś można powiedzieć, że nie pała ślepą nienawiścią do Marotty, to tą osobą jestem ja. Bonucci jest gorszy od Ranocchi i nie twierdzę tak tylko dlatego, że Marotta go kupił. Ja się będę cieszył, jak Bonucci zacznie grać trochę bardziej brawurowo i odważnie, póki co, gra zbyt niepewnie.Wesoł pisze: Nie mogę rozgryźć skąd wzięło się to przekonanie o wyższości gracza interu.
Wydaje mi się, że to jest tak, że oglądacie każdy mecz Juve przez pełne 90 minut jako kibic tej drużyny, widzicie błedy popełnianie przez Leo, łączycie to sobie z nienawiścią do Marrotty i wychodzi wam z tego taki wniosek, że Zezowaty wybrał tego gorszego i generalnie wyrzucił pieniądze w błoto.
Na moje oko to obaj obrońcy są dobrymi inwestcjami. Ciągle zbyt słabymi żeby być już teraz filarami swoich ekip, ale ja tam się cieszę, że mamy Bonucciego zaklepanego. Niech walczy o pierwszy skład z Barzaglim, to go powinno do szybszej nauki zmobilizować.
- jakku1
- Juventino
- Rejestracja: 29 maja 2010
- Posty: 3695
- Rejestracja: 29 maja 2010
Wydaje mi sie, ze to kwestia motywacji i swiadomosci swojej funkcji w zespole. Dzisiaj w drugiej polowie meczu z Genua, momentami Bonucci gral duzo ostrzej, agresywniej i bardziej "brawurowo", niz przyzwyczail Nas do tej pory. To jest jego pierwszy sezon w Juve, a ten chlopak mial Nam dac Nam to, czego potrzebowalismy - czyli umiejetnosc podciagniecia troszke do przodu z pilka przy nodze. On bedzie sie rozwijal. Przynajmniej wszystko na to wskazujeMietson pisze:Jeśli o kimś można powiedzieć, że nie pała ślepą nienawiścią do Marotty, to tą osobą jestem ja. Bonucci jest gorszy od Ranocchi i nie twierdzę tak tylko dlatego, że Marotta go kupił. Ja się będę cieszył, jak Bonucci zacznie grać trochę bardziej brawurowo i odważnie, póki co, gra zbyt niepewnie.Wesoł pisze: Nie mogę rozgryźć skąd wzięło się to przekonanie o wyższości gracza interu.
Wydaje mi się, że to jest tak, że oglądacie każdy mecz Juve przez pełne 90 minut jako kibic tej drużyny, widzicie błedy popełnianie przez Leo, łączycie to sobie z nienawiścią do Marrotty i wychodzi wam z tego taki wniosek, że Zezowaty wybrał tego gorszego i generalnie wyrzucił pieniądze w błoto.
Na moje oko to obaj obrońcy są dobrymi inwestcjami. Ciągle zbyt słabymi żeby być już teraz filarami swoich ekip, ale ja tam się cieszę, że mamy Bonucciego zaklepanego. Niech walczy o pierwszy skład z Barzaglim, to go powinno do szybszej nauki zmobilizować.

Czy jest lepszy od Ranocchi - to nie wiem (widzialem jego i bardzo dobre mecze, i wrecz fatalne). W kazdym razie, na Ranocchie Nas po prostu nie byloby stac. Inter za polowe karty zaplacil 12m.
- risto
- Juventino
- Rejestracja: 19 marca 2005
- Posty: 207
- Rejestracja: 19 marca 2005
a poki co Inter dostal znowu 2-1 do tylu z Schalke. Ale do tego meczu juz raczej podchodzili z mysla ze awans uciekl w pierwszym meczu
Nie widzialem meczu wiec nie bede ocenial jak kto gral. Ale dobre czasy Interu w Europie sie skonczyly i to ze tak wysoko zaszli musza zawdzieczac szczesciu. Zreszta rok temu tez im troszke tego szczescia dopisalo... W sumie to moze zawodnicy tez zapomnieli jak sie gra w pilke 


- Castiel
- Juventino
- Rejestracja: 24 maja 2010
- Posty: 2338
- Rejestracja: 24 maja 2010
Dajcie spokój z takimi porównaniami. Bonucci i Ranocchia to młode i zdolne chłopaki, a życie w calcio dla takich zawodników jest bardzo trudne, niesprawiedliwe itp. To ogólnie trudna liga i ludzie zasiadający na najwyższych stanowiskach w swoich klubach oczekują sukcesów od zaraz przez co nie ma człowiek spokoju, czasu i warunków by czegoś się nauczyć. Tak jest w Juve, Interze i każdym innym zespole. Inter też miał Santona, ale kontuzje mu w tym przeszkadzają. Gra w Cesenie i może będzie mu dana kolejna szansa. Większość z was na miejscu Leo popuściłaby na boisku, a on musi walczyć jako młokos w Juventusie gdzie każdy czycha na najdrobniejszą twoją pomyłkę.
- Antichrist
- Juventino
- Rejestracja: 19 sierpnia 2010
- Posty: 1842
- Rejestracja: 19 sierpnia 2010
- Podziekował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Może jeszcze go przytul i daj buzi do dodania otuchy. Stary, on zarabia hajs, o którym każdy tutaj na forum może pomarzyć. Reprezentuje barwy najbardziej utytułowanego klubu we Włoszech, a to do czegoś zobowiązuje. Nie dziw się, że ludzie wymagają od niego przynajmniej dobrej gry. Jak grałby dalej w Bari, to nikt by się nie czepiał o jego obecną formę.Castiel pisze:Większość z was na miejscu Leo popuściłaby na boisku, a on musi walczyć jako młokos w Juventusie gdzie każdy czycha na najdrobniejszą twoją pomyłkę.
The time has come, it's quite clear, our Antichrist is almost here.
- szczypek
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Posty: 5533
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Otrzymał podziękowanie: 24 razy
Zostawiając na moment wątek Ranocchia - Bonucci chcę poruszyć na moment wątek innego obrońcy Interu - Cristiana Chivu. Krytykowałem ostatnio Mottę za jego grę w naszych barwach, ale on przy Rumunie prezentuje się wybornie. Na prawdę, zostawiam w tym momencie wszystkie uprzedzenia do Mediolańczyków. Nie mam pojęcia co ten grajek robi jeszcze na boisku dzisiaj, nie dziwi mnie, że wolał dostawać czerwone kartki w ostatnim czasie niż się kompromitować.
Brawa dla Giovinco!
Brawa dla Giovinco!