Wszystko o Interze

Serie A, Premier League, La Liga, Bundesliga, Liga Mistrzów, a nawet Ekstraklasa!
ODPOWIEDZ
risto

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 19 marca 2005
Posty: 207
Rejestracja: 19 marca 2005

Nieprzeczytany post 06 kwietnia 2011, 11:23

to czego nie zrobil Bayern w meczu w Monachium zrobilo Schalke w Mediolanie ;)
W koncu szczescie sie skonczylo i Inter stracil 8 bramek w 2 meczach strzelajac 2. Dziwi mnie straszny spadek formy Eto'o. Nie pamietam kiedy takie setki tracil... Ale od meczu z Juve cos mu sie przestawilo ;)


Ouh_yeah

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 sierpnia 2010
Posty: 5059
Rejestracja: 06 sierpnia 2010

Nieprzeczytany post 09 kwietnia 2011, 08:55

Kto jeszcze sądzi że Ranocchia jest takim super obrońcą? Tylko proszę mi tutaj nie wyjeżdżać, że ma kiepskich partnerów bo Bonucci też nie gra z Pique w parze.


pan Zambrotta

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 czerwca 2004
Posty: 5352
Rejestracja: 01 czerwca 2004

Nieprzeczytany post 09 kwietnia 2011, 09:51

Najwięksi znawcy calcio, czyli Luker. Ja mu wierzę.


prezes3c pisze: 12 sierpnia 2020, 22:06
Sorek21 pisze: 12 sierpnia 2020, 21:45Neymar mógł trzy gole wsadzić do przerwy.
A Juventus mógł 2 razy wygrać LM między 2015 a 2017
evilboy

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 30 kwietnia 2006
Posty: 886
Rejestracja: 30 kwietnia 2006

Nieprzeczytany post 09 kwietnia 2011, 10:09

Lord of San Siro pisze: Tak słabego spotkania w naszym wykonaniu chyba nie widziałem, albo widziałem, ale tak dawno temu, że tego nie pamiętam.
Ktoś tu chyba zaczął kibicować Interowi po Calciopoli :C

Nic nie zapowiadało takiej padaki ze strony Interu, a tu proszę - jakie miłe zaskoczenie. Bramka Stankovicia piękna, ale co z tego, skoro porażka tak upokarzająca. Inter już praktycznie pożegnał się z CL. No i razi nieskuteczność Eto'o oraz połamaniec Ranocchia. Pozytywnie :)


FalsoVero

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 maja 2008
Posty: 754
Rejestracja: 17 maja 2008

Nieprzeczytany post 09 kwietnia 2011, 11:56

evilboy pisze:
Ktoś tu chyba zaczął kibicować Interowi po Calciopoli :C
Nie wiedziałeś, że najwięksi kibice interu wyrośli jak grzyby po deszczu w 2006 roku?


"A ten muchy łapał ten Badstuber hehehe"-Jacek Gmoch 28.06.2012
Szwambrania

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 27 lutego 2011
Posty: 48
Rejestracja: 27 lutego 2011

Nieprzeczytany post 09 kwietnia 2011, 12:07

FalsoVero pisze:
evilboy pisze:
Ktoś tu chyba zaczął kibicować Interowi po Calciopoli :C
Nie wiedziałeś, że najwięksi kibice interu wyrośli jak grzyby po deszczu w 2006 roku?
Patrz, a najwięksi kibice Juve w 2003, ew. w 96, 97 lub 98... to jest normalne- są sukcesy, czy ew. duża szansa na sukcesy to są i kibice.


Pan Mietek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 29 sierpnia 2009
Posty: 2637
Rejestracja: 29 sierpnia 2009

Nieprzeczytany post 09 kwietnia 2011, 13:45

Ouh_yeah pisze:Kto jeszcze sądzi że Ranocchia jest takim super obrońcą? Tylko proszę mi tutaj nie wyjeżdżać, że ma kiepskich partnerów bo Bonucci też nie gra z Pique w parze.
Ranocchia > Bonucci. Obydwaj muszą się jeszcze wiele nauczyć.


Wesoł

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 10 grudnia 2006
Posty: 166
Rejestracja: 10 grudnia 2006

Nieprzeczytany post 09 kwietnia 2011, 16:31

Mietson pisze:
Ouh_yeah pisze:Kto jeszcze sądzi że Ranocchia jest takim super obrońcą? Tylko proszę mi tutaj nie wyjeżdżać, że ma kiepskich partnerów bo Bonucci też nie gra z Pique w parze.
Ranocchia > Bonucci. Obydwaj muszą się jeszcze wiele nauczyć.

Nie mogę rozgryźć skąd wzięło się to przekonanie o wyższości gracza interu.
Wydaje mi się, że to jest tak, że oglądacie każdy mecz Juve przez pełne 90 minut jako kibic tej drużyny, widzicie błedy popełnianie przez Leo, łączycie to sobie z nienawiścią do Marrotty i wychodzi wam z tego taki wniosek, że Zezowaty wybrał tego gorszego i generalnie wyrzucił pieniądze w błoto.
Na moje oko to obaj obrońcy są dobrymi inwestcjami. Ciągle zbyt słabymi żeby być już teraz filarami swoich ekip, ale ja tam się cieszę, że mamy Bonucciego zaklepanego. Niech walczy o pierwszy skład z Barzaglim, to go powinno do szybszej nauki zmobilizować.


"Życie to jedna wielka impreza, rób wszystko żeby nie być na niej kelnerem"
Pan Mietek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 29 sierpnia 2009
Posty: 2637
Rejestracja: 29 sierpnia 2009

Nieprzeczytany post 10 kwietnia 2011, 13:37

Wesoł pisze: Nie mogę rozgryźć skąd wzięło się to przekonanie o wyższości gracza interu.
Wydaje mi się, że to jest tak, że oglądacie każdy mecz Juve przez pełne 90 minut jako kibic tej drużyny, widzicie błedy popełnianie przez Leo, łączycie to sobie z nienawiścią do Marrotty i wychodzi wam z tego taki wniosek, że Zezowaty wybrał tego gorszego i generalnie wyrzucił pieniądze w błoto.
Na moje oko to obaj obrońcy są dobrymi inwestcjami. Ciągle zbyt słabymi żeby być już teraz filarami swoich ekip, ale ja tam się cieszę, że mamy Bonucciego zaklepanego. Niech walczy o pierwszy skład z Barzaglim, to go powinno do szybszej nauki zmobilizować.
Jeśli o kimś można powiedzieć, że nie pała ślepą nienawiścią do Marotty, to tą osobą jestem ja. Bonucci jest gorszy od Ranocchi i nie twierdzę tak tylko dlatego, że Marotta go kupił. Ja się będę cieszył, jak Bonucci zacznie grać trochę bardziej brawurowo i odważnie, póki co, gra zbyt niepewnie.


jakku1

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 29 maja 2010
Posty: 3695
Rejestracja: 29 maja 2010

Nieprzeczytany post 10 kwietnia 2011, 18:22

Mietson pisze:
Wesoł pisze: Nie mogę rozgryźć skąd wzięło się to przekonanie o wyższości gracza interu.
Wydaje mi się, że to jest tak, że oglądacie każdy mecz Juve przez pełne 90 minut jako kibic tej drużyny, widzicie błedy popełnianie przez Leo, łączycie to sobie z nienawiścią do Marrotty i wychodzi wam z tego taki wniosek, że Zezowaty wybrał tego gorszego i generalnie wyrzucił pieniądze w błoto.
Na moje oko to obaj obrońcy są dobrymi inwestcjami. Ciągle zbyt słabymi żeby być już teraz filarami swoich ekip, ale ja tam się cieszę, że mamy Bonucciego zaklepanego. Niech walczy o pierwszy skład z Barzaglim, to go powinno do szybszej nauki zmobilizować.
Jeśli o kimś można powiedzieć, że nie pała ślepą nienawiścią do Marotty, to tą osobą jestem ja. Bonucci jest gorszy od Ranocchi i nie twierdzę tak tylko dlatego, że Marotta go kupił. Ja się będę cieszył, jak Bonucci zacznie grać trochę bardziej brawurowo i odważnie, póki co, gra zbyt niepewnie.
Wydaje mi sie, ze to kwestia motywacji i swiadomosci swojej funkcji w zespole. Dzisiaj w drugiej polowie meczu z Genua, momentami Bonucci gral duzo ostrzej, agresywniej i bardziej "brawurowo", niz przyzwyczail Nas do tej pory. To jest jego pierwszy sezon w Juve, a ten chlopak mial Nam dac Nam to, czego potrzebowalismy - czyli umiejetnosc podciagniecia troszke do przodu z pilka przy nodze. On bedzie sie rozwijal. Przynajmniej wszystko na to wskazuje :)

Czy jest lepszy od Ranocchi - to nie wiem (widzialem jego i bardzo dobre mecze, i wrecz fatalne). W kazdym razie, na Ranocchie Nas po prostu nie byloby stac. Inter za polowe karty zaplacil 12m.


risto

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 19 marca 2005
Posty: 207
Rejestracja: 19 marca 2005

Nieprzeczytany post 14 kwietnia 2011, 10:28

a poki co Inter dostal znowu 2-1 do tylu z Schalke. Ale do tego meczu juz raczej podchodzili z mysla ze awans uciekl w pierwszym meczu ;) Nie widzialem meczu wiec nie bede ocenial jak kto gral. Ale dobre czasy Interu w Europie sie skonczyly i to ze tak wysoko zaszli musza zawdzieczac szczesciu. Zreszta rok temu tez im troszke tego szczescia dopisalo... W sumie to moze zawodnicy tez zapomnieli jak sie gra w pilke :P


Castiel

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 24 maja 2010
Posty: 2338
Rejestracja: 24 maja 2010

Nieprzeczytany post 16 kwietnia 2011, 00:56

Dajcie spokój z takimi porównaniami. Bonucci i Ranocchia to młode i zdolne chłopaki, a życie w calcio dla takich zawodników jest bardzo trudne, niesprawiedliwe itp. To ogólnie trudna liga i ludzie zasiadający na najwyższych stanowiskach w swoich klubach oczekują sukcesów od zaraz przez co nie ma człowiek spokoju, czasu i warunków by czegoś się nauczyć. Tak jest w Juve, Interze i każdym innym zespole. Inter też miał Santona, ale kontuzje mu w tym przeszkadzają. Gra w Cesenie i może będzie mu dana kolejna szansa. Większość z was na miejscu Leo popuściłaby na boisku, a on musi walczyć jako młokos w Juventusie gdzie każdy czycha na najdrobniejszą twoją pomyłkę.


Antichrist

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 19 sierpnia 2010
Posty: 1842
Rejestracja: 19 sierpnia 2010
Podziekował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 1 raz

Nieprzeczytany post 16 kwietnia 2011, 08:46

Castiel pisze:Większość z was na miejscu Leo popuściłaby na boisku, a on musi walczyć jako młokos w Juventusie gdzie każdy czycha na najdrobniejszą twoją pomyłkę.
Może jeszcze go przytul i daj buzi do dodania otuchy. Stary, on zarabia hajs, o którym każdy tutaj na forum może pomarzyć. Reprezentuje barwy najbardziej utytułowanego klubu we Włoszech, a to do czegoś zobowiązuje. Nie dziw się, że ludzie wymagają od niego przynajmniej dobrej gry. Jak grałby dalej w Bari, to nikt by się nie czepiał o jego obecną formę.


The time has come, it's quite clear, our Antichrist is almost here.
Castiel

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 24 maja 2010
Posty: 2338
Rejestracja: 24 maja 2010

Nieprzeczytany post 16 kwietnia 2011, 09:25

Tymbardziej mnie to dziwi bo jego partnerzy w obronie jakś od niego nie odstają. Moim zdaniem po prostu czychając na nawet najdrobniejszy błąd doczekasz się i to u każdego.


szczypek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 marca 2007
Posty: 5533
Rejestracja: 18 marca 2007
Otrzymał podziękowanie: 24 razy

Nieprzeczytany post 16 kwietnia 2011, 21:40

Zostawiając na moment wątek Ranocchia - Bonucci chcę poruszyć na moment wątek innego obrońcy Interu - Cristiana Chivu. Krytykowałem ostatnio Mottę za jego grę w naszych barwach, ale on przy Rumunie prezentuje się wybornie. Na prawdę, zostawiam w tym momencie wszystkie uprzedzenia do Mediolańczyków. Nie mam pojęcia co ten grajek robi jeszcze na boisku dzisiaj, nie dziwi mnie, że wolał dostawać czerwone kartki w ostatnim czasie niż się kompromitować.

Brawa dla Giovinco!


ODPOWIEDZ