Nowy Trener?

[deszczowy]

Wg mnie Van Gaal jest trenerem z tego samego pieca co m. in. Ranieri czy Beenhakker

Van Gaal jest trenerem tego samego typu co Lippi - to charyzmatyczny geniusz, który na poczekaniu potrafi wymyślić cuda-wianki, ale gdy dostanie dużo swobody i czasu działa na własną i zespołu niekorzyść - zjada go pewność siebie, za bardzo ufa we własny geniusz i nieomylność.

Nie wymyślaj. Lepszego "plug-and-play" w tej chwili na rynku nie ma.

[dawid1897]

porównaj to sobi z Benhałerem i Siwym.
To żeś popłynął, synek \o/

Bo Benhałer i Siwy nie świecili jajami w szatni.

Wg mnie Van Gaal jest trenerem z tego samego pieca co m. in. Ranieri czy Beenhakker

Van Gaal jest trenerem tego samego typu co Lippi - to charyzmatyczny geniusz, który na poczekaniu potrafi wymyślić cuda-wianki, ale gdy dostanie dużo swobody i czasu działa na własną i zespołu niekorzyść - zjada go pewność siebie, za bardzo ufa we własny geniusz i nieomylność.

Do Lippiego nie ma startu, nie ta liga.

[Pan Mietek]

Wg mnie Van Gaal jest trenerem z tego samego pieca co m. in. Ranieri czy Beenhakker

Van Gaal jest trenerem tego samego typu co Lippi - to charyzmatyczny geniusz, który na poczekaniu potrafi wymyślić cuda-wianki, ale gdy dostanie dużo swobody i czasu działa na własną i zespołu niekorzyść - zjada go pewność siebie, za bardzo ufa we własny geniusz i nieomylność.

Nie wymyślaj. Lepszego "plug-and-play" w tej chwili na rynku nie ma.

A czy Van Gaal nie mówił przypadkiem o tym, że robi sobie przerwę? Moim zdaniem, jego czas już minął. Uważam tak mimo sukcesów z zeszłego sezonu. Mecz Bayern - inter mnie w tym utwierdził.

Nie można wykluczyć tego, że jeszcze odniesie jakiś sukces ale ja w to mocno wątpię.

[Juras_Senat]

Moim zdaniem, jego czas już minął. Uważam tak mimo sukcesów z zeszłego sezonu. Mecz Bayern - inter mnie w tym utwierdził.

Podobne frazesy można było usłyszeć kiedy opuszczał po raz drugi Barcelonę.

Tak czy inaczej, holendra w Juventusie nie zobaczymy. Raz że odpoczywa, dwa że Marotta poza Italią nam nic nie załatwi, bo nie umie
No chyba że Van Gaal zapuści blond włosy, zacznie gadać na lewo i prawo że kocha Juventus i sam się do nas zgłosi.

[deszczowy]

Moim zdaniem, jego czas już minął. Uważam tak mimo sukcesów z zeszłego sezonu. Mecz Bayern - inter mnie w tym utwierdził.

Podobne frazesy można było usłyszeć kiedy opuszczał po raz drugi Barcelonę.

Tak czy inaczej, holendra w Juventusie nie zobaczymy. Raz że odpoczywa, dwa że Marotta poza Italią nam nic nie załatwi, bo nie umie

Może angielskiego nie zna i się wstydzi?

No chyba że Van Gaal zapuści blond włosy, zacznie gadać na lewo i prawo że kocha Juventus i sam się do nas zgłosi.

Taaa, i własnym PiDżejem przyleci do Turynu

[Łukasz]

"plug-and-play"

Co Ty tam sobie robisz i z kim, to ja nie wnikam. Z naciskiem na "wnikam".

Do Lippiego nie ma startu, nie ta liga.

Nie chodziło mi o "półkę", a o pewien trenerski sposób bycia, styl pracy.

Edit:

Obawiam się, że zaszło nieporozumienie.
Nie przyjmujemy krytyki?

Nie czujemy ironii?

[deszczowy]

"plug-and-play"

Co Ty tam sobie robisz i z kim, to ja nie wnikam. Z naciskiem na "wnikam".

Obawiam się, że zaszło nieporozumienie.
Nie przyjmujemy krytyki?

Do Lippiego nie ma startu, nie ta liga.

Nie chodziło mi o "półkę", a o pewien trenerski sposób bycia, styl pracy.

O jezuuuuu, przestańcie się licytować! Lippi jest emerytem i komentuje, a nie trenuje.

[Juras_Senat]

Tak czy inaczej, holendra w Juventusie nie zobaczymy. Raz że odpoczywa, dwa że Marotta poza Italią nam nic nie załatwi, bo nie umie

Może angielskiego nie zna i się wstydzi?

Zróbmy prowokację rodem z "The Sun" i sprawdźmy.
Ma ktoś nr. komóreczki do Beppe?

[Qrczak]

Tak czy inaczej, holendra w Juventusie nie zobaczymy. Raz że odpoczywa, dwa że Marotta poza Italią nam nic nie załatwi, bo nie umie

Może angielskiego nie zna i się wstydzi?

Zróbmy prowokację rodem z "The Sun" i sprawdźmy.
Ma ktoś nr. komóreczki do Beppe?

proszę : 0 700 880 000
może się odezwać sekretarka ,że rozkoszny beppe zajęty ;D

[dawid1897]

Do Lippiego nie ma startu, nie ta liga.

Nie chodziło mi o "półkę", a o pewien trenerski sposób bycia, styl pracy

No tak, jednak Van Gaal to bardziej kontrowersyjna postać.

Van Gaal jest trenerem tego samego typu co Lippi - to charyzmatyczny geniusz, który na poczekaniu potrafi wymyślić cuda-wianki, ale gdy dostanie dużo swobody i czasu działa na własną i zespołu niekorzyść - zjada go pewność siebie, za bardzo ufa we własny geniusz i nieomylność.

Do tego grona pasuje jak ulał nasz obecny trener

[Łukasz]

No tak, jednak Van Gaal to bardziej kontrowersyjna postać.

Tak, być może. Choć Lippi też budził niejednokrotnie kontrowersje. Być może nie pokazywał Toniemu co ma w spodniach, ale na takiego Panucciego obraził się ponad 10 lat temu i mu nie przeszło...

Do tego grona pasuje jak ulał nasz obecny trener

Jak ulał - nijak.

[Mateuszello]

Chyba te jaja Van Gaala źle interpretowałem.
Myślałem że umie postawić na swoim, nie srać się z niczym, itp.?

Ale dopiero teraz(tak teraz) dowiedziałem się o co chodzi
:-D :lol: :C :rotfl:

[lenor]

Chyba te jaja Van Gaala źle interpretowałem.
Myślałem że umie postawić na swoim, nie srać się z niczym, itp.?

Ale dopiero teraz(tak teraz) dowiedziałem się o co chodzi
:-D :lol: :C :rotfl:

Dobry jesteś :rotfl:
Ale i tak w moim odczuciu ten temat to tylko złudne marzenia. Marotta po sezonie powie, że DN zostaje, odwalił kawał świetnej roboty, a na budowę prawdziwej drużyny potrzeba czasu, dlatego nie było wyników, nadal wierzymy w nasz projekt i ble ble ble. Do tego wspaniały zakup Montolivo i Floro Flores( bo strzelił nam bramkę i jest obiecujący) i jak to mówią ch.b.s.

A KYSZ MYŚLI NIECZYSTE

[@D@$]

Van Gaal jest trenerem tego samego typu co Lippi - to charyzmatyczny geniusz, który na poczekaniu potrafi wymyślić cuda-wianki, ale gdy dostanie dużo swobody i czasu działa na własną i zespołu niekorzyść - zjada go pewność siebie, za bardzo ufa we własny geniusz i nieomylność.

Do tego grona pasuje jak ulał nasz obecny trener

Ten Luigi faktycznie jest dobry skoro do takiej czołówki porównywany.

Tak, być może. Choć Lippi też budził niejednokrotnie kontrowersje. Być może nie pokazywał Toniemu co ma w spodniach, ale na takiego Panucciego obraził się ponad 10 lat temu i mu nie przeszło..

Lippi to jednak nie zaruzomialec, nie ten typ bufona co np. Mourinho, raczej skromny gość, ja nie słyszałem żeby lekceważąco o kims mówił, aczkolwiek miał kilku piłkarzy ktorych nie lubił i na nich nie stawiał, nie tylko ze względów sportowych. Panucci, Cassano a przecież i tak wielu "bad boys" na mundial brał (Materazzi, Gattusso, De Rossi, Camoranesi). Wiesz może coś więcej o konflikcie z Panuccim o co poszło?

[Łukasz]

Wiesz może coś więcej o konflikcie z Panuccim o co poszło?

Tu poszukaj, coś powinno być: http://www.juvepoland.com/text.php?id=566