Serie A (25): JUVENTUS 1-0 Inter
- koki90
- Juventino
- Rejestracja: 15 października 2004
- Posty: 967
- Rejestracja: 15 października 2004
Mecz jak typowe derby. Wynik tak na prawdę mógł paść każdy i o tym zadecydowały tylko szczegóły.
Del Neri mnie zaskoczył, że od pierwszych minut wystawił Sorensena i szczęśliwie, bo szczęśliwie, ale wyszło na jego. Oczywiście piję do występu Szweda z Cagliari.
Ogólnie całkiem dobry występ, choć wynik dobry głównie dzięki biernej postawie Interu.
Ciekawi mnie tylko czego wszyscy oczekujecie od Sissoko? Bo jak dla mnie do roli jaką aktualnie pełni nadaje się znakomicie, a rolę jaką dostaje wypełnia w 100% (przynajmniej w moim odczuciu). Moim zdaniem jedynym jego błędem taktycznym jaki popełnia to zbyt często schodzi ze środka na boki pomocy co tworzy dziurę. A tak, to odbiór dobry, pressing, rozrzuca piłki na boki przemyślanie i nigdy 'na szybko' żeby pozbyć się piłki, nie przypominam sobie jakiejś głupiej straty.
Del Neri mnie zaskoczył, że od pierwszych minut wystawił Sorensena i szczęśliwie, bo szczęśliwie, ale wyszło na jego. Oczywiście piję do występu Szweda z Cagliari.
Ogólnie całkiem dobry występ, choć wynik dobry głównie dzięki biernej postawie Interu.
Ciekawi mnie tylko czego wszyscy oczekujecie od Sissoko? Bo jak dla mnie do roli jaką aktualnie pełni nadaje się znakomicie, a rolę jaką dostaje wypełnia w 100% (przynajmniej w moim odczuciu). Moim zdaniem jedynym jego błędem taktycznym jaki popełnia to zbyt często schodzi ze środka na boki pomocy co tworzy dziurę. A tak, to odbiór dobry, pressing, rozrzuca piłki na boki przemyślanie i nigdy 'na szybko' żeby pozbyć się piłki, nie przypominam sobie jakiejś głupiej straty.
- ewerthon
- Juventino
- Rejestracja: 03 marca 2008
- Posty: 2620
- Rejestracja: 03 marca 2008
Duńczyka.koki90 pisze: Oczywiście piję do występu Szweda z Cagliari.
Nie wiem skąd ta krytyka w stronę Toniego. On skutecznie robił rzeczy, które Amauri wykonywał nieudolnie, czyli wywalczanie wolnych, zastawianie się i zgrywanie piłki. Tamten potrafił tylko wymachiwać łapami do sędziów, żeby podyktowali faul na nim.
Ostatnio zmieniony 14 lutego 2011, 09:56 przez ewerthon, łącznie zmieniany 1 raz.
- Buczus_JuveFan
- Juventino
- Rejestracja: 09 lutego 2007
- Posty: 368
- Rejestracja: 09 lutego 2007
Mecz znakomity, móc oglądać z rzeszą fanów z Wrocka zwycięstwo Juve nad Interem, gdy obok siedzą kibice Interu... bezcenne!
Co do meczu, Matatatatatatriii robi różnice, teraz już jestem przekonany, że to właściwy napastnik. Ożywił nasz atak jest aktywny w każdym sektorze napadu - lewa,prawa,środek słowem tego czego było nam potrzeba.
Cieszy naprawdę postawa mimo wszystko środka obrony. Z hiper-ruchliwymi piłkarzami Interu, naprawdę dali radę! Boki obrony oczywiście in minus w obronie, ale w ofensywie Sorensen sobie radził, pokazywał się na pozycjach często wychodził w wolne pole, dobrze dobrze chylę czoło również za asystę, ale jak już ktoś wspomniał to typowy środkowy obrońca.
Bardzo spójnie wypadła dzisiaj gra całej linii pomocy, była asekuracja przy głupich stratach nie tylko obrońców ale również pomocników, nawet coś Krasic wracał i walczył o piłkę.
Nad Matrim nie ma co się rozwodzić, to jest jak na razie obok Fabio Q. i Krasica nasz najlepszy transfer. Ta trójka może decydować o końcowym sukcesie i to cieszy. Dlatego czym prędzej wydać kasę na Fabio i targować się z ceną za MATATATATATRIIIIiiego.
:-D
Co do Marchisio, widać było iż nie jest przygotowany do tego meczu mimo wszystko nie zagrał źle, wracał się asekurował, co przy wyjściach Kielona było bardzo ważne (PATRZ gdy Kielon zapuścił się lewą strona tracąć piłkę tuż za nim zgarnął mu ją CM pięknie przerzucając do Krasica, który jak wiemy podał do Sorensena itd.(...))
Cała akcja mówiąc krótko była świetna, aż zdziwiłem się że oglądam poczynania naszych piłkarzy.
PS. Claudio ZULIANI RLZ! :twisted:

Co do meczu, Matatatatatatriii robi różnice, teraz już jestem przekonany, że to właściwy napastnik. Ożywił nasz atak jest aktywny w każdym sektorze napadu - lewa,prawa,środek słowem tego czego było nam potrzeba.
Cieszy naprawdę postawa mimo wszystko środka obrony. Z hiper-ruchliwymi piłkarzami Interu, naprawdę dali radę! Boki obrony oczywiście in minus w obronie, ale w ofensywie Sorensen sobie radził, pokazywał się na pozycjach często wychodził w wolne pole, dobrze dobrze chylę czoło również za asystę, ale jak już ktoś wspomniał to typowy środkowy obrońca.
Bardzo spójnie wypadła dzisiaj gra całej linii pomocy, była asekuracja przy głupich stratach nie tylko obrońców ale również pomocników, nawet coś Krasic wracał i walczył o piłkę.
Nad Matrim nie ma co się rozwodzić, to jest jak na razie obok Fabio Q. i Krasica nasz najlepszy transfer. Ta trójka może decydować o końcowym sukcesie i to cieszy. Dlatego czym prędzej wydać kasę na Fabio i targować się z ceną za MATATATATATRIIIIiiego.
:-D
Co do Marchisio, widać było iż nie jest przygotowany do tego meczu mimo wszystko nie zagrał źle, wracał się asekurował, co przy wyjściach Kielona było bardzo ważne (PATRZ gdy Kielon zapuścił się lewą strona tracąć piłkę tuż za nim zgarnął mu ją CM pięknie przerzucając do Krasica, który jak wiemy podał do Sorensena itd.(...))
Cała akcja mówiąc krótko była świetna, aż zdziwiłem się że oglądam poczynania naszych piłkarzy.
PS. Claudio ZULIANI RLZ! :twisted:

- Vojtimar
- Juventino
- Rejestracja: 14 października 2004
- Posty: 648
- Rejestracja: 14 października 2004
Zwycięstwo zasłużone, choć mieliśmy trochę szczęścia przy sytuacji Eto'o. Ale oni również przy sytuacji Matriego. Inter zagrał słabo, bez polotu a my wykorzystaliśmy 1 swoją okazję 
Zdziwiła mnie zmiana Melo a nie Matriego. Matri co chwile łapał się za te żebra, dał nam dużo ciągu meczu i należał mu się odpoczynek. Nie możemy ryzykować jego zdrowia w takiej sytuacji. A kontuzja Melo chyba nie była aż tak poważna, poza tym to twardziel wytrzymałby. Należało zdjąć Matriego i za niego wprowadzić Momo. Wtedy zagralibyśmy z wysuniętym Iaquintą i zagęszczonym środkiem pola.
Ja wiem, wygraliśmy więc racja zmian Del Neriego. Niby tak, ale.. chodzi też o styl i to szczęście. Inter je miał i my również, ale w sytuacji kiedy Inter cisnął, zagęszczenie środka i granie z silnym, wysokim Vickiem na szpicy byłoby całkiem na miejscu.
Jeszcze co do poszczególnych piłkarzy: Matri, Chiellini i Sorensen na +
Duńczyk miał pare błędów, jeden dosyć niebezpieczny, ale miał też udane interwencje no i asyste. W dodatku bardzo młody wiek, nie możemy go oceniać tak samo jak Kielona.
Gigi też na + , dziś był pewny i wychodził do piłek. Barzagli kolejny dobry mecz
Toni też nieźle.
Po raz kolejny zawodzi Aquilani, Marchisio i Melo niewidoczni. Aqua niech się stara bo w takiej formie to jest wart może 8 mln i kandydat na ławkę.
No, ale wygraliśmy i to się liczy. Oby teraz zaczął się marsz w górę tabeli.
FORZA JUVE!!!

Zdziwiła mnie zmiana Melo a nie Matriego. Matri co chwile łapał się za te żebra, dał nam dużo ciągu meczu i należał mu się odpoczynek. Nie możemy ryzykować jego zdrowia w takiej sytuacji. A kontuzja Melo chyba nie była aż tak poważna, poza tym to twardziel wytrzymałby. Należało zdjąć Matriego i za niego wprowadzić Momo. Wtedy zagralibyśmy z wysuniętym Iaquintą i zagęszczonym środkiem pola.
Ja wiem, wygraliśmy więc racja zmian Del Neriego. Niby tak, ale.. chodzi też o styl i to szczęście. Inter je miał i my również, ale w sytuacji kiedy Inter cisnął, zagęszczenie środka i granie z silnym, wysokim Vickiem na szpicy byłoby całkiem na miejscu.
Jeszcze co do poszczególnych piłkarzy: Matri, Chiellini i Sorensen na +
Duńczyk miał pare błędów, jeden dosyć niebezpieczny, ale miał też udane interwencje no i asyste. W dodatku bardzo młody wiek, nie możemy go oceniać tak samo jak Kielona.
Gigi też na + , dziś był pewny i wychodził do piłek. Barzagli kolejny dobry mecz

Po raz kolejny zawodzi Aquilani, Marchisio i Melo niewidoczni. Aqua niech się stara bo w takiej formie to jest wart może 8 mln i kandydat na ławkę.
No, ale wygraliśmy i to się liczy. Oby teraz zaczął się marsz w górę tabeli.
FORZA JUVE!!!
Z Juve na dobre i złe!
- Łukasz
- Juventino
- Rejestracja: 13 października 2002
- Posty: 4350
- Rejestracja: 13 października 2002
U Melo było prawdopodobnie podejrzenie jakiejś mięśniówki, a Matri tylko obił żebro. Może złamał - nie wiem, ale to i tak by się nie pogłębiło, nie było niebezpieczne, a mięśniówka - tak. Nie można było ryzykować.WojtinhoFCJ pisze: Zdziwiła mnie zmiana Melo a nie Matriego. Matri co chwile łapał się za te żebra, dał nam dużo ciągu meczu i należał mu się odpoczynek. Nie możemy ryzykować jego zdrowia w takiej sytuacji. A kontuzja Melo chyba nie była aż tak poważna, poza tym to twardziel wytrzymałby. Należało zdjąć Matriego i za niego wprowadzić Momo.
- Kuben
- Juventino
- Rejestracja: 19 marca 2006
- Posty: 694
- Rejestracja: 19 marca 2006
Poza tym w wypadku kontuzji Matriego w ataku mamy kim grać, w wypadku Melo już gorzej, o czym zresztą mówili wczoraj komentatorzy z C+Łukasz pisze:U Melo było prawdopodobnie podejrzenie jakiejś mięśniówki, a Matri tylko obił żebro. Może złamał - nie wiem, ale to i tak by się nie pogłębiło, nie było niebezpieczne, a mięśniówka - tak. Nie można było ryzykować.WojtinhoFCJ pisze: Zdziwiła mnie zmiana Melo a nie Matriego. Matri co chwile łapał się za te żebra, dał nam dużo ciągu meczu i należał mu się odpoczynek. Nie możemy ryzykować jego zdrowia w takiej sytuacji. A kontuzja Melo chyba nie była aż tak poważna, poza tym to twardziel wytrzymałby. Należało zdjąć Matriego i za niego wprowadzić Momo.
Narzekacie narzekacie... są 3 pkt ? Ilu było takich, co mówiło 'z taką grą z Cagliari nie wygramy' nie graliśmy dobrze, a wygraliśmy ? To samo z interem. Graliśmy przeciętnie, ale jakże ważne 3 pkt zostają w Turynie. Srać już na styl, byle ciułać te cholerne punkty i zakwalifikować się do LM, wtedy się pomyśli.
Fiat 126p - Prawie jak Bugatti
Pegasus - Prawie jak PlayStation
Barcelona, ManU, inter... - Prawie jak Juventus
Pegasus - Prawie jak PlayStation
Barcelona, ManU, inter... - Prawie jak Juventus
- deszczowy
- Juventino
- Rejestracja: 01 września 2005
- Posty: 5690
- Rejestracja: 01 września 2005
Na plus
Dobry mecz Barzagliego.
Melo wczoraj na plus.
Kielon na plus.
Na minus
Kolejny tragiczny mecz Sissoko.
Kolejny mecz w niepodrabialnym stylu Vicka.
Sorensen w porządku... do czasu.
Zaprawdę, módlmy się za pokraczność Eto`o... i za to, że po idiotycznych błędach Pepe, Krasicia i Sorensena udało się nam wrócić z tarczą. Fuks. Nic więcej, panowie.
Dobry mecz Barzagliego.
Melo wczoraj na plus.
Kielon na plus.
Na minus
Kolejny tragiczny mecz Sissoko.
Kolejny mecz w niepodrabialnym stylu Vicka.
Sorensen w porządku... do czasu.
Zaprawdę, módlmy się za pokraczność Eto`o... i za to, że po idiotycznych błędach Pepe, Krasicia i Sorensena udało się nam wrócić z tarczą. Fuks. Nic więcej, panowie.
Ostatnio zmieniony 14 lutego 2011, 10:52 przez deszczowy, łącznie zmieniany 1 raz.
- Antichrist
- Juventino
- Rejestracja: 19 sierpnia 2010
- Posty: 1842
- Rejestracja: 19 sierpnia 2010
- Podziekował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Żeby być sprawiedliwym trzeba napomknąć o braku szczęścia w wykończeniu z naszej strony, bo Matri był bliski strzelenia gola jeszcze dwa razy. Ale tak, mroczni bogowie byli wczoraj po naszej stronie.deszczowy pisze:Dobry mecz Barzagliego. || Kolejny tragiczny mecz Sissoko.
Kielon na plus. || Kolejny mecz w niepodrabialnym stylu Vicka.
Sorensen w porządku || ....do czasu.
Melo wczoraj na plus. ||
Zaprawdę, módlmy się za pokraczność Eto`o... i za to, że po idiotycznych błędach Pepe, Krasicia i Sorensena udało się nam wrócić z tarczą. Fuks. Nic więcej, panowie.
The time has come, it's quite clear, our Antichrist is almost here.
- Ouh_yeah
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 06 sierpnia 2010
- Posty: 5059
- Rejestracja: 06 sierpnia 2010
Krasic nie miał żadnego idiotycznego błędu. To komentatorzy pomylili go z Sorensenem przy tym wybiciu piłki pod nogi Sneijdera. Po powtórce się poprawili.deszczowy pisze:po idiotycznych błędach (...) Krasicia
- *Rafał*
- Juventino
- Rejestracja: 12 grudnia 2009
- Posty: 5
- Rejestracja: 12 grudnia 2009
No w końcu człowiek się po gwizdu końcowym mógł uśmiechnąć.
Ogólnie dobra gra, Sorensen musi grać i niech gra, wiem że młody, że nie doświadczony i że błędy robi ale jeśli pójdzie na wypożyczenie to się zmarnuje zapewne, jak większość u nas, trzeba mu dawać grać... Melo czasem aż za wesoło jak na defensywnego pomocnika ale podoba mi się jego gra, pozytywny wariat. Teraz trzeba mieć długą serię zwycięstw, łącznie z tym nad Milanem i wywalczyć to miejsce w LM.
Forza Juve!
Ogólnie dobra gra, Sorensen musi grać i niech gra, wiem że młody, że nie doświadczony i że błędy robi ale jeśli pójdzie na wypożyczenie to się zmarnuje zapewne, jak większość u nas, trzeba mu dawać grać... Melo czasem aż za wesoło jak na defensywnego pomocnika ale podoba mi się jego gra, pozytywny wariat. Teraz trzeba mieć długą serię zwycięstw, łącznie z tym nad Milanem i wywalczyć to miejsce w LM.
Forza Juve!
- L u k
- Interista
- Rejestracja: 22 maja 2008
- Posty: 275
- Rejestracja: 22 maja 2008
Rozumiem, ze lepiej by bylo gdybym nie gratulowal?Negri pisze:Luker się kaja i gratuluje, czas umierać.
ps. Nikt sie nie kaja. <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> tez nie jestem, i kto na zwyciestwo zasluzyl potrafie ocenic.
Osobiscie, nie tylko w motywacji bym sie upatrywal problemow z waszej strony.Problem tkwi w tym, że nasi nie mają motywacji na mecze z borowikami.
- blackadder
- Juventino
- Rejestracja: 23 września 2006
- Posty: 970
- Rejestracja: 23 września 2006
Głupia zmiana Marchisio na Pepe nieco ustawiła końcówkę spotkania. Bezproduktywny Simone popełnił błąd który powinien kosztować nas gola. Matri walczył z bólem i szkoda że nie został zastąpiony przez Aleksa.
Iaquinta powinien jak najprędzej dołączyć do Amauriego, przy Matrim widać jak na dłoni że nie nadaje się na Juventus.
Sorensen gdyby nie asysta to zostałby chyba najsłabszym ogniwem. Jego 2 błędy mogły kosztować nas bramkę.
Aquilani też nie zachwycił, Krasić obudził się dopiero po wejściu Nagamoto.
Ogólnie widać postęp w porównaniu do styczniowych spotkań. Chiellini chyba na dłużej powinien zagościć na lewej stronie. Wreszcie widać że mamy atak i trzeba to wykorzystać bo z Romą czeka nas ostra walka do ostatniej kolejki o 4 miejsce.
Iaquinta powinien jak najprędzej dołączyć do Amauriego, przy Matrim widać jak na dłoni że nie nadaje się na Juventus.
Sorensen gdyby nie asysta to zostałby chyba najsłabszym ogniwem. Jego 2 błędy mogły kosztować nas bramkę.
Aquilani też nie zachwycił, Krasić obudził się dopiero po wejściu Nagamoto.
Ogólnie widać postęp w porównaniu do styczniowych spotkań. Chiellini chyba na dłużej powinien zagościć na lewej stronie. Wreszcie widać że mamy atak i trzeba to wykorzystać bo z Romą czeka nas ostra walka do ostatniej kolejki o 4 miejsce.
