Serie A (18): JUVENTUS 1-4 Parma

Przedmeczowe przewidywania, gorące pomeczowe dyskusje, wasze oceny gry Juve i poszczególnych zawodników.
Zablokowany
Ouh_yeah

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 sierpnia 2010
Posty: 5059
Rejestracja: 06 sierpnia 2010

Nieprzeczytany post 06 stycznia 2011, 17:11

johnnybgoode pisze: Do tego genialny sędzia
Sędzia gwizdnął wszystko tak jak należy. Chociaż przerwanie kontrataku parmy czterech na dwóch gwizdkiem kończącym pierwszą połowę było trochę... taki mały ukłon w Naszą stronę po tej czerwonej dla Melo i nieuznanej bramce.


Pan Mietek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 29 sierpnia 2009
Posty: 2637
Rejestracja: 29 sierpnia 2009

Nieprzeczytany post 06 stycznia 2011, 17:12

Ludzie, zostawcie w spokoju Amauriego! Przecież on nie był w stanie nic zrobić. Fakt, że mecz (od połowy) oglądałem tak kątem oka bo sesja się zbliża ale przecież on nawet nie miał właściwie dobrej sytuacji. A gdyby nie sędzia kalosz to mógł się nawet przyczynić do czerwonej kartki :)


darek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 12 sierpnia 2006
Posty: 795
Rejestracja: 12 sierpnia 2006

Nieprzeczytany post 06 stycznia 2011, 17:16

Mietson pisze:Ludzie, zostawcie w spokoju Amauriego! Przecież on nie był w stanie nic zrobić. Fakt, że mecz (od połowy) oglądałem tak kątem oka bo sesja się zbliża ale przecież on nawet nie miał właściwie dobrej sytuacji. A gdyby nie sędzia kalosz to mógł się nawet przyczynić do czerwonej kartki :)
Ok, ale wypadałoby chyba żeby umiał utrzymać się przy piłce...


Obrazek
Bianconeri Siamo Noi!
marek.siedlce

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 16 kwietnia 2009
Posty: 306
Rejestracja: 16 kwietnia 2009

Nieprzeczytany post 06 stycznia 2011, 17:21

Ludzie... zlitujcie się i chociaż nie mówcie nic na temat sędziowania... Ja rozumiem, żebyśmy przegrali jedną bramką to można mieć pretensje o to czy tamto, ale jak się przegrywa 1-4 to nietaktem jest szukać nawet częściowego usprawiedliwienia swojej nieudolnej gry w postawie arbitra. Jak już napisałem w innym temacie... ciekaw jestem tych kolejnych okazji Marotty które będą nas czarować swoją grą...


FORZA JUVE !!!
Vimes

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 maja 2003
Posty: 5874
Rejestracja: 06 maja 2003

Nieprzeczytany post 06 stycznia 2011, 17:23

Nasz bilans meczowy na półmetku poprzedniego sezonu prezentował się następująco: 10-3-6. Obecnie mamy 8-7-3 i w perspektywie wyjazdowy mecz z Napoli, więc pierwsza liczba raczej nie wzrośnie. Jeżeli wszystko pójdzie nie tak, to będziemy mieli powtórkę z rozrywki. Del Neri zdobędzie mniej punktów niż Ferrara, a porażka z Napoli przy wygranej Milanu oznacza 11 punktów straty do lidera. Na dodatek, w tym sezonie chętnych na udział w LM jest aż siedem drużyn. Co gorsza, ich chęci mają realne podstawy.


Obrazek
juventusprzemek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 21 listopada 2008
Posty: 385
Rejestracja: 21 listopada 2008

Nieprzeczytany post 06 stycznia 2011, 17:37

Słabo wystrzelała nas nasza była przyszłość Giovinco i Palladino, gdzie indziej pokazują, że warto na nich postawić.
Melo jest niezrównoważonym chorym człowiekiem , zero samokontroli oby Marotta pozbył się go jak najszybciej.


Smok-u

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 31 maja 2008
Posty: 1535
Rejestracja: 31 maja 2008
Otrzymał podziękowanie: 1 raz

Nieprzeczytany post 06 stycznia 2011, 17:40

juventusprzemek pisze:Słabo wystrzelała nas nasza była przyszłość Giovinco i Palladino, gdzie indziej pokazują, że warto na nich postawić.
Melo jest niezrównoważonym chorym człowiekiem , zero samokontroli oby Marotta pozbył się go jak najszybciej.
Tak niech się pozbędzie jednego z dwóch jedynie ogarniętych pomocników. Gratuluje myślenia :bravo:


deszczowy

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 września 2005
Posty: 5690
Rejestracja: 01 września 2005

Nieprzeczytany post 06 stycznia 2011, 17:48

juventusprzemek pisze:Słabo wystrzelała nas nasza była przyszłość Giovinco i Palladino, gdzie indziej pokazują, że warto na nich postawić.
Melo jest niezrównoważonym chorym człowiekiem , zero samokontroli oby Marotta pozbył się go jak najszybciej.
Oto groźny pies! Wrrrrr, hau ha hau!
Weź się, koleś.... :evil:


I believe in Moise(s) Kean

http://www.pmiska.pl/
Lypsky

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 22 grudnia 2003
Posty: 3798
Rejestracja: 22 grudnia 2003

Nieprzeczytany post 06 stycznia 2011, 17:50

juventusprzemek pisze:Słabo wystrzelała nas nasza była przyszłość Giovinco i Palladino, gdzie indziej pokazują, że warto na nich postawić.
Melo jest niezrównoważonym chorym człowiekiem , zero samokontroli oby Marotta pozbył się go jak najszybciej.
No, no i w następnym meczu bez defensywnych pomocników. Twój pomysł bardzo mi się podobał Przemku.


a ja kocham gołe baby, gołe baby do przesady
typkens

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 07 maja 2004
Posty: 204
Rejestracja: 07 maja 2004

Nieprzeczytany post 06 stycznia 2011, 17:51

Juventus świetnie zaczyna rok. Nawet browar dziś smakuje inaczej.

Bez Melo i Quagliarelli w Neapolu czeka nas ciężkie spotkanie.


Arbuzini

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 sierpnia 2008
Posty: 4332
Rejestracja: 17 sierpnia 2008

Nieprzeczytany post 06 stycznia 2011, 18:04

Sissoko na szczęście zagrał ponoć nieźle. Mamy jeszcze Krasica. Na skrzydle zamiast Marchisio powinien zagrać Pepe. Z powodu kontuzji Q. i tak już dość się wypsztykaliśmy z siły ofensywnej.


deszczowy

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 września 2005
Posty: 5690
Rejestracja: 01 września 2005

Nieprzeczytany post 06 stycznia 2011, 18:05

Dobra, panowie. Popłakaliśmy sobie, Lypsky pozgrywał cwanego andrusa z Pragi, były bzdury i bany. Agnelli już się usprawiedliwia, a my przez najbliższe dni (do meczu z Napoli co najmniej) powtarzamy słowa znanego przeboju.

My, juventini,
My się nie poddamy!
Nie jesteśmy rury,
Nigdy nie pękamy!


I believe in Moise(s) Kean

http://www.pmiska.pl/
ewerthon

Juventino
Juventino
Rejestracja: 03 marca 2008
Posty: 2620
Rejestracja: 03 marca 2008

Nieprzeczytany post 06 stycznia 2011, 18:17

Gdyby Melo zależało przede wszystkim na dobrze klubu, to nie zachowałby się w ten sposób. Zawodnik na odpowiednim poziomie potrafi się powstrzymać i nie odpowiadać na chamskie zagrania. A tak, to głównie przez niego przegraliśmy ten mecz. Facet jest naprawdę nieobliczalny, miejmy nadzieję, że z wiekiem zmieni swoje zachowanie.


Wojtek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 grudnia 2009
Posty: 6009
Rejestracja: 18 grudnia 2009

Nieprzeczytany post 06 stycznia 2011, 18:23

Cztery bramki stracić :doh:
Pokazaliśmy że nie jesteśmy drużyną walczącą o scudetto, bardzo dobre drużyny potrafią wygrać mecz grając przez większość meczu w 10. Tak było w dwóch ostatnich meczach.

Niestety te porażke nam załatwił jednym kopnięciem Melo, co mu do łba strzeliło...Do tego straliliśmy Quaglie. Krasic słabiutko. A na Amauriego już patrzeć nie moge! sprzedać czym prędzej.
Seba dwie bramki (ciekawe że niby cały czas słabo grał ale przeciwko Juve musiał błysnąć?).

No cóż Roma w końcówka wygrywa, Milan też...I mamy 5 miejsce, teraz to już chyba nie mam wątpliwości że nie będziemy walczyć o scudetto...no może za rok :(

FORZA JUVE!


Juventino79

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 sierpnia 2009
Posty: 157
Rejestracja: 18 sierpnia 2009

Nieprzeczytany post 06 stycznia 2011, 18:37

Taki wynik to hańba ,a to co powiedział Andrea po meczu to jakieś kpiny! Co do meczu to fatalnie, nie będę długo się rozpisywał o przebiegu meczu ,bo nie mam do tego żadnych chęci ale to co zrobił Melo to czysty idiotyzm. Nigdy nie byłem przeciwko Melo nawet jak grał słabiutko w tamtym sezonie i nadal jestem za nim ale chłopak musi opanować swoje emocje i odruchy, bo każdy w Serie A wie ,że łatwo go sprowokować i czasami niestety jest to wykorzystywane... W takiej ekipie jak Juve piłkarz powinien myśleć przede wszystkim o dobru klubu... Ta czerwień zapewne też niejako ustawiła przebieg meczu... Co do naszej pozycji to zawsze byłem optymistą, wierzyłem ,że powalczymy o Scudetto ale po tym jak rozpoczął się ten rok dla nas zaczynam się mocno obawiać o TOP4 na koniec sezonu. Prawdę mówiąc o TOP2 nie ma co myśleć, kontuzja naszego najlepszego strzelca i wizja ataku tworzonego przez Amauriego i Del Piero mnie przeraża :angry: Lepiej niech Marotta bierze się do roboty i załatwia minimum Pazziniego bo inaczej leżymy :pray: Mimo wszystko wierzę w 3cie miejsce na koniec sezonu i to ,że jakoś sobie z tym Napoli poradzimy ,a będzie cięęęęęężko :?


Zablokowany