Usuwanie przydrożnych krzyży

Wszystko co nie związane z Juventusem i sportem. Aktualne wydarzenia ze świata polityki, muzyki i kina.
ODPOWIEDZ
K.

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 lutego 2004
Posty: 380
Rejestracja: 17 lutego 2004

Nieprzeczytany post 03 grudnia 2009, 19:09

Push3k pisze:
kyle666 pisze: Rozumiem, że jako ozdobę na ścianie ateista może powiesić sobie plakat np. "Cannibal Corpse" nad wejściem do każdej sali?
Jako sztukę? Tak, ale mogą ci usunąć, bo powiedzą, że to przekracza granicę smaku (pop-smaku).
Dla mnie granicę smaku przekracza wizerunek gościa przebitego gwoździami i powieszonego na kawałku drewna. Kwestia gustu.


Obrazek
Push3k

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 24 czerwca 2006
Posty: 3080
Rejestracja: 24 czerwca 2006
Otrzymał podziękowanie: 7 razy

Nieprzeczytany post 03 grudnia 2009, 19:10

kyle666 pisze: Dla mnie granicę smaku przekracza wizerunek gościa przebitego gwoździami i powieszonego na kawałku drewna. Kwestia gustu.
Zawsze mogą wieszać ryby. Taki symbol ci przeszkadza? :prochno:

PS. Okładki Canibal Corpsa mi nie przeszkadzają, ale przy obecnej rzeszy emokidostwa w gimanzjach, liceach i nadmiernej cenzury w podstawówkach by to nie przeszło.
Ostatnio zmieniony 03 grudnia 2009, 19:17 przez Push3k, łącznie zmieniany 1 raz.


Lypsky

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 22 grudnia 2003
Posty: 3798
Rejestracja: 22 grudnia 2003

Nieprzeczytany post 03 grudnia 2009, 19:16

kyle666 pisze: Ja tylko odpisuje na różne bzdury które piszecie.
Poczucia humoru odmówić Ci nie można ;)


a ja kocham gołe baby, gołe baby do przesady
belial

Juventino
Juventino
Rejestracja: 01 listopada 2003
Posty: 310
Rejestracja: 01 listopada 2003
Otrzymał podziękowanie: 6 razy

Nieprzeczytany post 03 grudnia 2009, 19:35

Lypsky pisze:
kyle666 pisze: Ja tylko odpisuje na różne bzdury które piszecie.
Poczucia humoru odmówić Ci nie można ;)
Takie gadki mozecie sobie darowac - mowie tu o obu stronach. Czlowiek z natury jest subiektywny - dla madmo pewne zrodla (zapewne zgodne z jego swiatopogladem) sa wiecej warte niz takie, ktore mowia inaczej. Jedne fakty sa wazniejsze od drugich (no bo przeciez to lewicowe "postepaki" pisaly! No i to wszystko to spisek antyklerykalow majacy na celu zniewolenie chrzescjan.)

Przerzucanie sie czyje zrodlo jest prawdziwe a ktore klamie, nie prowadzi do ZADNYCH merytorycznych wnioskow.


Kazdy temat, w ktorym przewija sie kwestia wiary i w ktorym ktos osmieli sie miec inne zdanie jest momentalnie uznawany za "idiote","klauna","wroga chrzescjanstwa" i nie wiadomo czego jeszcze. Czy juz nie mozna miec innego zdania?

Zeby bylo smieszniej - ten temat dotyczy krzyzy przy drogach. Jednak nie da rady prowadzic normalnej dyskusji, poniewaz argumenty przytaczajace obowiazujace prawo sa odpierane przez teksty o "chrzescjanskich korzeniach Polski/Europy/Skandynawii" itd. i temat momentalnie zbacza na tory na ktorych jest obecnie, czyli prowadzace do nikad.

Zatem zegnam sie z tematem i zycze dalszej "owocnej" dyskusji.


Juve Master

Juventino
Juventino
Rejestracja: 11 marca 2005
Posty: 368
Rejestracja: 11 marca 2005

Nieprzeczytany post 03 grudnia 2009, 23:33

Jak się można było spodziewać, rozmowa na temat usunięcia `niebezpiecznych` krzyży zamieniła się w spór na temat korzeni Europy. :lol:

Całą tą sprawę można spuentować tym, co napisał szanowny kolega madmo. Absurdalnym jest to, co proponuje warszawski ZDM. Skoro krzyże odwracają uwagę kierowców, to co można powiedzieć o bibordach reklamujących makdonaldy, burdele, centra handlowe itp. Usunięcie ich nie zmieni tragicznych statystyk na polskich drogach. O! Niech się lepiej zajmą łataniem dziur i budową autostrad. :>

Ciekawszy temat, który tutaj wypłynął to obecność symboli religijnych w takim miejscu jak szkoła. Ja akurat ani godła, ani krzyża w szkole nie miałem, co cieszy, aczkolwiek gdyby krzyż się miał pojawić na ścianach sal lekcyjnych, to nie miałbym nic przeciwko.
Pytanie tylko, jak umieszczanie symboli religijnych ma się do świeckości państwa. Skoro szkoła to świecka instytucja publiczna, to po co wieszać tam akrobatę na krzyżu? Jak ktoś jest wierzący, to chyba od modlenia się i od zadumy ma miejsca do tego wyznaczone, czyli kościoły. A tych w Polszy na pewno nie brakuje. :smile: Czy w sądach mamy krzyże? Czy na posterunkach policji są krzyże? To po co, mają widnieć takowe w szkołach? Razić, to na pewno mnie to jakoś nie razi, ale trochę konsekwencji w neutralności światopoglądowej państwa powinno być.


szczypek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 marca 2007
Posty: 5528
Rejestracja: 18 marca 2007
Otrzymał podziękowanie: 22 razy

Nieprzeczytany post 03 grudnia 2009, 23:49

Mrówa pisze:Panowie :!: miało być o krzyżach przy drogach...
Człowieku, napisałbyś wreszcie alfabet...

Jeśli chodzi o krzyże w szkole, to nie mogę zrozumieć co ludziom w tym przeszkadza. Jestem młodym człowiekiem, ale nie jeden raz słyszałem jak ludzie ryzykowali wieszając krzyże w szkole, w czasie, gdy było to zabronione. Pomyślcie, jak oni się teraz muszą czuć?


Juve Master

Juventino
Juventino
Rejestracja: 11 marca 2005
Posty: 368
Rejestracja: 11 marca 2005

Nieprzeczytany post 03 grudnia 2009, 23:56

szczypek pisze:
Mrówa pisze:Panowie :!: miało być o krzyżach przy drogach...
Człowieku, napisałbyś wreszcie alfabet...

Jeśli chodzi o krzyże w szkole, to nie mogę zrozumieć co ludziom w tym przeszkadza. Jestem młodym człowiekiem, ale nie jeden raz słyszałem jak ludzie ryzykowali wieszając krzyże w szkole, w czasie, gdy było to zabronione. Pomyślcie, jak oni się teraz muszą czuć?
Tak jak mówię, myślę, że na dobrą sprawę to nikomu to nie przeszkadza. Toczy się tylko debata publiczna na temat świeckości państwa. Skoro państwo jest świeckie, to państwowe instytucje powinny być świeckie. Co za tym idzie nie powinno być tam miejsca na jakiekolwiek symbole religijne. Ani na krzyże, ani na gwiazdy Dawida, ani na pentagramy.


marcinek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 04 sierpnia 2003
Posty: 1064
Rejestracja: 04 sierpnia 2003
Otrzymał podziękowanie: 6 razy

Nieprzeczytany post 04 grudnia 2009, 00:33

osobiscie "jestem gleboko wierzacym ateista" (Albert Einstein).

co komu przeszkadzaja krzyze w szkole? a niech sobie wisza... jak komus to sprawia przyjemnosc to niech nawet po 5 w kazdej sali szkolnej bedzie. mi to nie przeszkadza.

co do przydroznych krzyzy to jestem ciekaw statystki ile jest wypadkow przez nie... smiem watpic ze tak smieszna liczba ze cala debate o tym to mozna o d*** rozbic. ale nie ma to jak mowic o glupotach a naprawde waznym sprawami sie nie zajmowac heh.
przykro troszke ludzi ktorym umarl ktos na drodze, postawili tam krzyz a tu ktos im bedzie go wyrywal. ale z drugiej strony gdy kogos zabije na budowie to tez powinnismy tam krzyz zostawic na tym miejscu? chyba wystarczy jednak grob. gdybysmy tak naznaczali krzyzami miejsca smierci swoich bliskich to za niedlugo mielibysmy "zakrzyzowane" miasta.


Stefano Tacconi o pseudokibicach: "Szkoda, że czyjeś starania, by zrobić coś dla sportu są niszczone przez bandę idiotów..."
January

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 14 marca 2006
Posty: 536
Rejestracja: 14 marca 2006

Nieprzeczytany post 04 grudnia 2009, 01:19

kyle666, takie pytanie mam. Skoro jesteś ateistą, czyli nie wierzysz w nic, to co przeszkadza Ci krzyż, który dla Ciebie nic nie oznacza? Kawałek drewna Cię irytuje? Od razu odradzam Ci zakup kominka, bo na Nervosol nie wyrobisz, a w tartaku Twojej przyszłości nie widzę. Ja wiem, że teraz emo, ateista i plastik są kul i jedwabiste, ale prawdziwy ateista olałby ten temat, bo wiedziałby że on go nie dotyczy. To tak jakby irytował mnie temat na tym forum o zakazie gry w krykieta w Polsce.

A może Twoim idolem jest nieżyjący już George Carlin?

od 2:05 do 2:45
Polecam ;)


jakiś geniusz z fcinter.pl pisze: co do Taidera to zagrał super - w swojej strefie czyścił praktycznie wszystko i te piły kilkudziesięciometrowe grane co do milimetry majstersztyk - powiedziałbym, że był nawet lepszy od tego vidala
:rotfl:
K.

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 lutego 2004
Posty: 380
Rejestracja: 17 lutego 2004

Nieprzeczytany post 04 grudnia 2009, 07:53

January pisze:kyle666, takie pytanie mam. Skoro jesteś ateistą, czyli nie wierzysz w nic, to co przeszkadza Ci krzyż, który dla Ciebie nic nie oznacza? Kawałek drewna Cię irytuje?
Krzyż mi nie przeszkadza. Raczej postawa paru pajaców jest irytująca.
January pisze: A może Twoim idolem jest nieżyjący już George Carlin?
Oczywiście, że tak. :D


Obrazek
January

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 14 marca 2006
Posty: 536
Rejestracja: 14 marca 2006

Nieprzeczytany post 04 grudnia 2009, 14:24

kyle666 pisze:
January pisze:kyle666, takie pytanie mam. Skoro jesteś ateistą, czyli nie wierzysz w nic, to co przeszkadza Ci krzyż, który dla Ciebie nic nie oznacza? Kawałek drewna Cię irytuje?
Krzyż mi nie przeszkadza. Raczej postawa paru pajaców jest irytująca.
Katole, którzy chcą mieć krzyże w miejscach publicznych to jedyni pajace, którzy Cię irytują?


jakiś geniusz z fcinter.pl pisze: co do Taidera to zagrał super - w swojej strefie czyścił praktycznie wszystko i te piły kilkudziesięciometrowe grane co do milimetry majstersztyk - powiedziałbym, że był nawet lepszy od tego vidala
:rotfl:
kornknot

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 12 stycznia 2003
Posty: 560
Rejestracja: 12 stycznia 2003

Nieprzeczytany post 04 grudnia 2009, 14:26

Dobra panowie, połowa osób powinna dostać kartki - następny wpis nie na temat będzie nagradzany.
Albo załóżcie sobie temat o religi i tam się kłóćcie, chociaż jeśli mam być szczery to nie widze sensu raczej w dalszej rozmowie, patrząc co po niektórzy wypisują :roll:


herr_braun

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 kwietnia 2004
Posty: 631
Rejestracja: 01 kwietnia 2004

Nieprzeczytany post 10 grudnia 2009, 11:57

Ateizm też jest pewną postawą religijną (niektórzy głoszą, że po prostu religią) i nie widzę powodu, żeby miała ona być uznawana za coś lepszego, niż teizm. I to się tyczy zarówno kwestii przydrożnych krzyży jak i całej dyskusji, która tu rozgorzała. Państwo laickie jest mitem i gdyby konsekwentnie stosować się do jego zasad to prowadzi to ograniczenia wolności religijnej, co ma miejsce teraz np. we Francji w związku z propozycjami zakazania noszenia chust islamskich. A to oznacza po prostu triumf ateizmu i ogłoszenie go de facto religią panującą.


ODPOWIEDZ