Serie A (12): Atalanta 2-5 JUVENTUS
- -10-
- Juventino
- Rejestracja: 03 marca 2009
- Posty: 326
- Rejestracja: 03 marca 2009
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Praktycznie wszystko zostało już tutaj napisane, cóż mógłbym jeszcze dodać? Nie wiem czy zwróciliście na to uwagę, ale po bramce Diego w 85 minucie meczu, na trybunach kamery pokazały dość ciekawą sytuację. Otóż Jean Claude Blanc w nieopisanej ekstazie podawał wszystkim w sąsiednim otoczeniu rękę z wymalowanym bananem na twarzy. Gdy przyszła kolej na Alessio Secco ten wyraźnie palcem pokazał, że jeszcze nie teraz. Nasz transferowy guru ma jeszcze w pamięci praktycznie wygrany mecz z Napoli.
Blanc & Secco
Brakowało mi do tej pory strzałów z dystansu, ale te wczorajsze kropnięcie zza pola karnego Melo palce lizać. 8)
Blanc & Secco
Brakowało mi do tej pory strzałów z dystansu, ale te wczorajsze kropnięcie zza pola karnego Melo palce lizać. 8)
Z Juventusem od 1997 roku.
- krop
- Juventino
- Rejestracja: 25 maja 2005
- Posty: 304
- Rejestracja: 25 maja 2005
-10- pisze:Praktycznie wszystko zostało już tutaj napisane, cóż mógłbym jeszcze dodać? Nie wiem czy zwróciliście na to uwagę, ale po bramce Diego w 85 minucie meczu, na trybunach kamery pokazały dość ciekawą sytuację. Otóż Jean Claude Blanc w nieopisanej ekstazie podawał wszystkim w sąsiednim otoczeniu rękę z wymalowanym bananem na twarzy. Gdy przyszła kolej na Alessio Secco ten wyraźnie palcem pokazał, że jeszcze nie teraz. Nasz transferowy guru ma jeszcze w pamięci praktycznie wygrany mecz z Napoli.
Blanc & Secco
Brakowało mi do tej pory strzałów z dystansu, ale te wczorajsze kropnięcie zza pola karnego Melo palce lizać. 8)
Hahahah tak tak usmialem sie wczoraj z tego momentu jak Secco nie chcial zbic "pjony" z Blanc'em, ciekawe dlaczego tak

- jsduga
- Juventino
- Rejestracja: 04 sierpnia 2009
- Posty: 395
- Rejestracja: 04 sierpnia 2009
5:2-dużo strzelamy,dużo tracimy.Widać,że naszym mankamentem jest obrona,a raczej jej boki.Mamy trzech prawych obrońców,ale tak na dobrą sprawę to żaden z nich nie powinien gra regularnie w pierwszym składzie.Grosso też słabo....druga bramka dla Atalanty to kpina z jego strony.Ewidentnie odpuścił,chociaż mógł bez problemu zażegnać niebezpieczeństwu. Molinaro-Grosso--- bardzo zbliżony poziom... Pierwszy gol naszego rywala padł ze strony Caceresa,ale Buffon też mógł zachowac się lepiej w tej sytuacji...Nie była to bardzo trudna piłka do obrony,aczkolwiek nie ma się go co bardzo czepiac.Z ogółu meczu i innych spotkań to najsilniejszy punkt drużyny.
Aby nie było,że tak krytykuję to czas na +
Bardzo mnie miło zaskakuje Poulsen...większość na niego najeżdżała i miała pełno prawo do tego,ale chyba w końcu zdał sobie sprawę jakie barwy reprezentuje. Camor strzela dwa gole,asystuje.To wystarczy.Może dla niektórych zabrakło troszkę jego walki,ale to co wykonał to połowa zwycięstwa.Melo zdobywa gola meczu.Treze-czyżby wracał
Teraz się trzeba zastanowić,czy warto go sprzedawać.Diego również na plus,bramka uwieńczeniem jego pracy w tym meczu.
Cóż,wynik cieszy,ale w tym meczu było bardzo,bardzo duzo przypadku,który na szczęście sprzyjał Starej Damie. Wiele nalezy poprawic,głównie w defensywie,totez tam trzeba na początku zadbac o klasowe wzmocnienia. Obysmy złapali zwycieski rytm,a będzie dobrze.FORZA JUVE
Aby nie było,że tak krytykuję to czas na +



Cóż,wynik cieszy,ale w tym meczu było bardzo,bardzo duzo przypadku,który na szczęście sprzyjał Starej Damie. Wiele nalezy poprawic,głównie w defensywie,totez tam trzeba na początku zadbac o klasowe wzmocnienia. Obysmy złapali zwycieski rytm,a będzie dobrze.FORZA JUVE

„Będąc na początku sezonu czwartą-piątą siłą tej ligi, udało nam się zdobyć mistrzostwo. Gdybym mógł, podpisałbym je własną krwią." - Gigi Buffon
- Alexinhio-10
- Juventino
- Rejestracja: 16 września 2009
- Posty: 2764
- Rejestracja: 16 września 2009
- Podziekował: 20 razy
- Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Zacznij się onanizowac po tym meczu tak jak to robi nasz zarząd, piłkarze i.. ja po meczu z Sampdorią, a za niedługo nas z prowadzą z powrotem na ziemie.Azrael pisze:Nie no chłopie swoją opinią o meczu całkowicie mnie rozłożyłeś na łopatki. Ja rozumiem, że nie zagraliśmy jak Barcelona (tj. nie mieliśmy 70% posiadania piłki, nie klepaliśmy, nie mieliśmy 20 okazji do zdobycia bramki po czym wykorzystaliśmy jedną bądź żadną), ale strzeliliśmy 5 bramek na wyjeździe, a mogliśmy strzelić jeszcze 3-4. Czego chcieć więcej? No niestety nie mamy piłkarzy Barcelony więc gra nie będzie wyglądała tak "bosko" jakby to wielu chciało.
Fajnie że taka drużyna jak Juventus nic nie może poradzić na to że 18-sta drużyna SerieA, Atalanta strzela im dwie bramki.Azrael pisze:Co do straconych bramek to owszem można narzekać, bo faktycznie przez chwilę zrobiło się nerwowo, ale moim zdaniem to akurat w tym aspekcie nic nie mogliśmy poradzić.
Skoro zagrał bezbłędnie to gdzie byli jak padały bramki ? A to że grają jak dzieci we mgle i byle pierdoła(czyt. gracz Atalanty) znajdzie się pod polem karnym, oni nie wiedzą co robić to jest nic ? Najlepsza była sytuacja(niezbyt w sumie groźna), gdzie w naszym polu karnym było chyba 5 naszych zawodników i jeden gracz Atalanty ktory po wrzutce zdołał oddać strzał głową...Donnie pisze:Środek obrony zagrał bezbłędnie, za to boki już gorzej.
Nie widziałem pressingu (żadnego) który widziałem w meczu z Sampą, tej determinacji. Mnie cieszy wynik i tak jak niektórych bramki z dystansu, gra już nie, poczekajmy na silniejszych rywali.
Tak zwłaszcza dwie sytuacje w których z pierwszej piłki wogóle w nią nie trafił.Buri pisze:ale na + jak najbardziej Treze.
Potrafi przyłożyć z każdej pozycji, co mnie bardzo cieszy to odzyskał skuteczność i być może kolejny raz zmieni zdanie i zostanie w Juve.
- Azrael
- Juventino
- Rejestracja: 15 marca 2008
- Posty: 977
- Rejestracja: 15 marca 2008
Kolego, wyraźnie mylisz pojęcia. Mieszasz (swoje) prywatne życie z wydarzeniami na boisku. To bardzo fajnie, że tak mocno przeżywasz każdy mecz i że tak się przejmujesz postawą każdego z piłkarzy Juventusu w każdym mecz, ale jak Ci mówię: nie warto tak się angażować. To tylko piłka nożna. Wczoraj zagraliśmy fajny mecz, wygraliśmy strzelając 5 bramek na wyjeździe i nie ma co siać defetyzmu. Jasne, że hurraoptymizm też jest nie na miejscu, ale ja nie zauważyłem, żeby ktoś na naszym forum jak to ująłeś "onanizował się" z powodu wczorajszego meczu.Alexinhio-10 pisze:Zacznij się onanizowac po tym meczu tak jak to robi nasz zarząd, piłkarze i.. ja po meczu z Sampdorią, a za niedługo nas z prowadzą z powrotem na ziemie.
No fajnie.Alexinhio-10 pisze:Fajnie że taka drużyna jak Juventus nic nie może poradzić na to że 18-sta drużyna SerieA, Atalanta strzela im dwie bramki.
Fajnie, że Barcelona przegrywa u siebie z Rubinem Kazań, Real Madryt dostaje lanie od 3-cio ligowca, Chelsea przegrywa z Wigan, MU z Burley, a Inter z Sampdororią, którą my gromimy 5-1. Futbol polega na dążeniu do doskonałości, ale nawet najlepsze drużyny nigdy jej nie osiągną. Taka jest piłka i trzeba się z tym pogodzić, w przeciwnym wypadku radzę porzucenie kibicowania, bo w przyszłości może ono owocować licznymi problemami zdrowotnymi (i nie mam tutaj na myśli skutków masturbacji takich jak: odklejanie siatkówki, padaczka czy martwica żołędzi prącia tudzież łechtaczki).
Pozdrawiam!
- Marcin_FCJ
- Juventino
- Rejestracja: 16 czerwca 2003
- Posty: 697
- Rejestracja: 16 czerwca 2003
Brawo Trezeguet. W takich momentach ciężko wyobrażać sobie, że już za parę sezonów takich świetnych piłkarzy nie będzie z nami... Duet Trezeguet - Del Piero już przeszedł do historii jako najwspanialszy atak Juventusu. Co do meczu... wynik lepszy niż gra, to na pewno. Aczkolwiek 3 punkty jak najbardziej zasłużone. Boki obrony w dalszym ciągu są naszym najsłabszym punktem co dostrzega tutaj już każdy. Negatywnie oceniam także postawę Giovinco. Ciekaw jestem gdzie będzie wystawiany Del Piero, nie chciałbym, żeby było to lewe skrzydło gdzie w kadrze próbował go Donadoni. W styczniu warto zwrócić uwagę na sytuację Pandeva, który chyba będzie do wzięcia za całkiem dobre pieniądze. Patrząc na grę Giovinco uważam, że potrzeba nam właśnie takiego wzmocnienia. Poulsen zagrał całkiem dobre zawody co bardzo mnie cieszy. Melo w końcu trochę lepiej, ale i tak to nie jest jeszcze to czego od niego mamy prawo oczekiwać. Tak więc czekamy spokojnie na pozostałe dzisiejsze wyniki.
- mrozzi
- Juventino
- Rejestracja: 19 września 2005
- Posty: 8997
- Rejestracja: 19 września 2005
- Podziekował: 4 razy
- Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Meczu nie oglądałem, w gruncie rzeczy nie wiem też jak dokładnie wyglądała gra naszej drużyny... Z tego jednak, co mogę wywnioskować z waszych relacji nie było źle i daliśmy Atalancie prawdziwą lekcję pokory. Martwi naturalnie raz kolejny strata "z tyłu", bo tak gwoli ścisłości zbyt często tracimy bramki w meczach, zwłaszcza że większość z nich to wynik błędów indywidualnych, brak koncentracji czy przypadek. Nasi zaczynają łapać jednak odpowiedni rytm i tylko kwestią czasu wydaje się stworzenie odpowiedniego i właściwego kolektywu, który będzie brylował w lidze czy nawet całej Europie. Kolejny pojedynek z Udine, w dodatku u siebie - powinno być dobrze. Bardzo dobrze.
- juventusprzemek
- Juventino
- Rejestracja: 21 listopada 2008
- Posty: 385
- Rejestracja: 21 listopada 2008
Obejrzałem skrót na youtube.pl i stwierdziłem, że nasza drużyna zaczyna się odbudowywać. W meczu można było podziwiać zaangażowanie Mauro Camoranesiego, który zdobył 2 gole oraz Felipe Melo, który w ostatnim meczu zagrał jak sam powiedział na 75%. Przeciwko Atalancie było widać jak mocno Stara Dama chce udowodnić kibicom, że liczy się w walce o scudetto. Takie mecze jak ten i przeciw Sampdorii tylko napawają optymizmem i nadzieją , że dla Turynu nadchodzi nowa era triumfów.

Oby tak dalej Juve!

Oby tak dalej Juve!
Ostatnio zmieniony 08 listopada 2009, 20:37 przez juventusprzemek, łącznie zmieniany 2 razy.
- dr.DeV
- Juventino
- Rejestracja: 10 maja 2006
- Posty: 688
- Rejestracja: 10 maja 2006
- Podziekował: 3 razy
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
nie ma co się onanizować 5-2 z osiemnastą drużyną tu kokosów nie ma... 5 bramek WOW robi wrażenie znaczy robiło przeciwko Sampdorii.
ta era nadchodzi 2 lata ; (juventusprzemek pisze:Takie mecze jak ten i przeciw Sampdorii tylko napawają optymizmem i nadzieją , że dla Turynu nadchodzi nowa era triumfów.
Oby tak dalej Juve!

- Brutalo
- Juventino
- Rejestracja: 19 grudnia 2006
- Posty: 1993
- Rejestracja: 19 grudnia 2006
Widzę że są ludzie którzy zawsze szukają problemów i minusów. Ja z natury jestem optymistom i cieszy mnie wczorajsza postawa Juventinich. Strzeliliśmy pięć bramek na wyjeździe, niektórzy zagrali lepiej (Camor, Diego, Chiellini) a inni gorzej (Giovinco, Canna), ale jako drużyna zagraliśmy naprawdę przyzwoite zawody. Choć trafienia były głównie dziełem szczęścia i podań przeciwników to budujący jest fakt, że bezlitośnie wykorzystywaliśmy te błędy.
Mauro German Camoranesi
Teraz dwa tygodnie czekania na następny mecz i powrót Del Piero, Sissoko i reszty kontuzjowanych. Mimo prawdopodobnej siedmiopunktowej różnicy między Juve a interem pozostaję jeszcze optymistą. Zarówno w Serie A, jak i Champions League.
Mauro German Camoranesi

Teraz dwa tygodnie czekania na następny mecz i powrót Del Piero, Sissoko i reszty kontuzjowanych. Mimo prawdopodobnej siedmiopunktowej różnicy między Juve a interem pozostaję jeszcze optymistą. Zarówno w Serie A, jak i Champions League.
Ostatnio zmieniony 08 listopada 2009, 17:39 przez Brutalo, łącznie zmieniany 1 raz.
- Pluto
- Juventino
- Rejestracja: 17 października 2002
- Posty: 2414
- Rejestracja: 17 października 2002
- Podziekował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 11 razy
chyba jednak CannavaroŁukasz pisze:Raczej Chiellini.ornen pisze: w obronie na swoim poziomie zagrał jedynie Cannavaro
Chiellini od pół roku gra fatalnie. Strzela kiksy, mija się z piłką no i po prostu odpuszcza grę tak jak by nagle w jego głowie zaświtała myśl - jestem gwiazdą, nie muszę już tak zapierniczać. Żałuje, że nie nagrywam meczów co by zrobić kompilację "popisów" Giorgio. Widać, że większości wystarczy, że pobiegnie dwa razy w pole karne przeciwnika i już jest jednym z bohaterów. Gdyby ktoś jednak nie wiedziało czym mówię to jeszcze raz interwencja Gigiego z Maccabi - przynajmniej dwie takie szopki Chiellini odstawił też wczoraj.
http://www.youtube.com/watch?v=TO-iOYdQTyo
calma calma
- Majos
- Juventino
- Rejestracja: 16 kwietnia 2008
- Posty: 966
- Rejestracja: 16 kwietnia 2008
Fajny mecz, dużo bramek strzelonych. W pewnym momencie jak było 2:3 to myślę, że jest jeszcze czas, żeby Atalanta powalczyła, jednak nie dała rady, a Diego i Trezeguet przypieczętowali nasze zwycięstwo. jednak dwie bramki Atalanty strzelone też bolą, mam nadzieję, że będziemy dążyć do tego by grać lepiej niż obecnie.
- eslk
- Juventino
- Rejestracja: 09 listopada 2008
- Posty: 528
- Rejestracja: 09 listopada 2008
Chyba nikt nie wie o czym mówisz, bo według wszystkich statystyk i ocen, Giorgio jest Naszym drugim, najlepszym zawodnikiem, po Buffonie.Pluto pisze:chyba jednak CannavaroŁukasz pisze:Raczej Chiellini.ornen pisze: w obronie na swoim poziomie zagrał jedynie Cannavaro
Chiellini od pół roku gra fatalnie. Strzela kiksy, mija się z piłką no i po prostu odpuszcza grę tak jak by nagle w jego głowie zaświtała myśl - jestem gwiazdą, nie muszę już tak zapierniczać. Żałuje, że nie nagrywam meczów co by zrobić kompilację "popisów" Giorgio. Widać, że większości wystarczy, że pobiegnie dwa razy w pole karne przeciwnika i już jest jednym z bohaterów. Gdyby ktoś jednak nie wiedziało czym mówię to jeszcze raz interwencja Gigiego z Maccabi - przynajmniej dwie takie szopki Chiellini odstawił też wczoraj.
http://www.youtube.com/watch?v=TO-iOYdQTyo
A wczoraj dostał od serwisu goal.com note 8; wyzej oceniony zostal tylko Camor.
Wydaje mi się jednak, ze trzeba sie pogodzic z tym, ze masz swój swiat i postrzegasz rzeczywistosc w sposob specyficzny. Zycie.
- Corcky
- Juventino
- Rejestracja: 09 marca 2005
- Posty: 992
- Rejestracja: 09 marca 2005
Pluto ale my mówimy o wczorajszym meczu, a nie o poprzednich. Wczoraj co najmniej poprawna gra w defensywie i ofensywne wejścia Giorgio dają prawo wystawić mu wysoką notę. Tak mi się wydaje.

Alessandro Del Piero ole!
- Nevermind
- Juventino
- Rejestracja: 20 czerwca 2008
- Posty: 839
- Rejestracja: 20 czerwca 2008
Naszą piętą achillesową są skrajni obrońcy. Naprawdę nie jestem przekonany do Grosso, Molinaro czy Grygery i Caceresa, zaś Zebina przebywa przeważnie w gabinetach lekarskich. Pomimo dośrodkowań Fabio "alla Molinaro" i dobrej grze w ofensywie ( sprawa tyczy się również Urusa) w obronie grają bardzo słabo.
Dlatego wzmocnienia bocznych obrońców są niezbędne i powinny być priorytetem podczas najbliższego okienka transferowego.
Jeżeli chodzi o linie pomocy to po raz pierwszy oglądałem bez marudzenia na grę Poulsena. Stanowili z Melo solidny środek pomocy.. Kto wie, może jeszcze Christian nas pozytywnie zaskoczy?
Tercet ofensywnych graczy - Camoranesi-Diego i Giovinco bez zarzutu. Naprawdę wielki popłoch grając z kontry tworzy duet Diego-Giovinco.
Trezeguet cały mecz raczej nie widoczny z zimną krwią wykorzystuje sytuację która ustala wynik spotkania.
Mecz miły dla oka, wynik wysoki jednak sporo błędów w obronie.
Prawdę mówiąc dzisiaj nie widzę miejsca w składzie dla Tiago, Grygery i Molinaro.
Dlatego wzmocnienia bocznych obrońców są niezbędne i powinny być priorytetem podczas najbliższego okienka transferowego.
Jeżeli chodzi o linie pomocy to po raz pierwszy oglądałem bez marudzenia na grę Poulsena. Stanowili z Melo solidny środek pomocy.. Kto wie, może jeszcze Christian nas pozytywnie zaskoczy?
Tercet ofensywnych graczy - Camoranesi-Diego i Giovinco bez zarzutu. Naprawdę wielki popłoch grając z kontry tworzy duet Diego-Giovinco.
Trezeguet cały mecz raczej nie widoczny z zimną krwią wykorzystuje sytuację która ustala wynik spotkania.
Mecz miły dla oka, wynik wysoki jednak sporo błędów w obronie.
Prawdę mówiąc dzisiaj nie widzę miejsca w składzie dla Tiago, Grygery i Molinaro.