Serie A (12): Atalanta 2-5 JUVENTUS

Przedmeczowe przewidywania, gorące pomeczowe dyskusje, wasze oceny gry Juve i poszczególnych zawodników.
Zablokowany
-10-

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 03 marca 2009
Posty: 326
Rejestracja: 03 marca 2009
Otrzymał podziękowanie: 1 raz

Nieprzeczytany post 08 listopada 2009, 11:27

Praktycznie wszystko zostało już tutaj napisane, cóż mógłbym jeszcze dodać? Nie wiem czy zwróciliście na to uwagę, ale po bramce Diego w 85 minucie meczu, na trybunach kamery pokazały dość ciekawą sytuację. Otóż Jean Claude Blanc w nieopisanej ekstazie podawał wszystkim w sąsiednim otoczeniu rękę z wymalowanym bananem na twarzy. Gdy przyszła kolej na Alessio Secco ten wyraźnie palcem pokazał, że jeszcze nie teraz. Nasz transferowy guru ma jeszcze w pamięci praktycznie wygrany mecz z Napoli.
Blanc & Secco

Brakowało mi do tej pory strzałów z dystansu, ale te wczorajsze kropnięcie zza pola karnego Melo palce lizać. 8)


Z Juventusem od 1997 roku.
krop

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 maja 2005
Posty: 304
Rejestracja: 25 maja 2005

Nieprzeczytany post 08 listopada 2009, 11:48

-10- pisze:Praktycznie wszystko zostało już tutaj napisane, cóż mógłbym jeszcze dodać? Nie wiem czy zwróciliście na to uwagę, ale po bramce Diego w 85 minucie meczu, na trybunach kamery pokazały dość ciekawą sytuację. Otóż Jean Claude Blanc w nieopisanej ekstazie podawał wszystkim w sąsiednim otoczeniu rękę z wymalowanym bananem na twarzy. Gdy przyszła kolej na Alessio Secco ten wyraźnie palcem pokazał, że jeszcze nie teraz. Nasz transferowy guru ma jeszcze w pamięci praktycznie wygrany mecz z Napoli.
Blanc & Secco

Brakowało mi do tej pory strzałów z dystansu, ale te wczorajsze kropnięcie zza pola karnego Melo palce lizać. 8)

Hahahah tak tak usmialem sie wczoraj z tego momentu jak Secco nie chcial zbic "pjony" z Blanc'em, ciekawe dlaczego tak :prochno: "Speak to the hand?"


jsduga

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 04 sierpnia 2009
Posty: 395
Rejestracja: 04 sierpnia 2009

Nieprzeczytany post 08 listopada 2009, 13:10

5:2-dużo strzelamy,dużo tracimy.Widać,że naszym mankamentem jest obrona,a raczej jej boki.Mamy trzech prawych obrońców,ale tak na dobrą sprawę to żaden z nich nie powinien gra regularnie w pierwszym składzie.Grosso też słabo....druga bramka dla Atalanty to kpina z jego strony.Ewidentnie odpuścił,chociaż mógł bez problemu zażegnać niebezpieczeństwu. Molinaro-Grosso--- bardzo zbliżony poziom... Pierwszy gol naszego rywala padł ze strony Caceresa,ale Buffon też mógł zachowac się lepiej w tej sytuacji...Nie była to bardzo trudna piłka do obrony,aczkolwiek nie ma się go co bardzo czepiac.Z ogółu meczu i innych spotkań to najsilniejszy punkt drużyny.
Aby nie było,że tak krytykuję to czas na + :) Bardzo mnie miło zaskakuje Poulsen...większość na niego najeżdżała i miała pełno prawo do tego,ale chyba w końcu zdał sobie sprawę jakie barwy reprezentuje. Camor strzela dwa gole,asystuje.To wystarczy.Może dla niektórych zabrakło troszkę jego walki,ale to co wykonał to połowa zwycięstwa.Melo zdobywa gola meczu.Treze-czyżby wracał :think: :dance: Teraz się trzeba zastanowić,czy warto go sprzedawać.Diego również na plus,bramka uwieńczeniem jego pracy w tym meczu.
Cóż,wynik cieszy,ale w tym meczu było bardzo,bardzo duzo przypadku,który na szczęście sprzyjał Starej Damie. Wiele nalezy poprawic,głównie w defensywie,totez tam trzeba na początku zadbac o klasowe wzmocnienia. Obysmy złapali zwycieski rytm,a będzie dobrze.FORZA JUVE :D


„Będąc na początku sezonu czwartą-piątą siłą tej ligi, udało nam się zdobyć mistrzostwo. Gdybym mógł, podpisałbym je własną krwią." - Gigi Buffon
Alexinhio-10

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 16 września 2009
Posty: 2764
Rejestracja: 16 września 2009
Podziekował: 20 razy
Otrzymał podziękowanie: 12 razy

Nieprzeczytany post 08 listopada 2009, 13:11

Azrael pisze:Nie no chłopie swoją opinią o meczu całkowicie mnie rozłożyłeś na łopatki. Ja rozumiem, że nie zagraliśmy jak Barcelona (tj. nie mieliśmy 70% posiadania piłki, nie klepaliśmy, nie mieliśmy 20 okazji do zdobycia bramki po czym wykorzystaliśmy jedną bądź żadną), ale strzeliliśmy 5 bramek na wyjeździe, a mogliśmy strzelić jeszcze 3-4. Czego chcieć więcej? No niestety nie mamy piłkarzy Barcelony więc gra nie będzie wyglądała tak "bosko" jakby to wielu chciało.
Zacznij się onanizowac po tym meczu tak jak to robi nasz zarząd, piłkarze i.. ja po meczu z Sampdorią, a za niedługo nas z prowadzą z powrotem na ziemie.
Azrael pisze:Co do straconych bramek to owszem można narzekać, bo faktycznie przez chwilę zrobiło się nerwowo, ale moim zdaniem to akurat w tym aspekcie nic nie mogliśmy poradzić.
Fajnie że taka drużyna jak Juventus nic nie może poradzić na to że 18-sta drużyna SerieA, Atalanta strzela im dwie bramki.
Donnie pisze:Środek obrony zagrał bezbłędnie, za to boki już gorzej.
Skoro zagrał bezbłędnie to gdzie byli jak padały bramki ? A to że grają jak dzieci we mgle i byle pierdoła(czyt. gracz Atalanty) znajdzie się pod polem karnym, oni nie wiedzą co robić to jest nic ? Najlepsza była sytuacja(niezbyt w sumie groźna), gdzie w naszym polu karnym było chyba 5 naszych zawodników i jeden gracz Atalanty ktory po wrzutce zdołał oddać strzał głową...

Nie widziałem pressingu (żadnego) który widziałem w meczu z Sampą, tej determinacji. Mnie cieszy wynik i tak jak niektórych bramki z dystansu, gra już nie, poczekajmy na silniejszych rywali.
Buri pisze:ale na + jak najbardziej Treze.
Potrafi przyłożyć z każdej pozycji, co mnie bardzo cieszy to odzyskał skuteczność i być może kolejny raz zmieni zdanie i zostanie w Juve.
Tak zwłaszcza dwie sytuacje w których z pierwszej piłki wogóle w nią nie trafił.


Azrael

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 15 marca 2008
Posty: 977
Rejestracja: 15 marca 2008

Nieprzeczytany post 08 listopada 2009, 14:20

Alexinhio-10 pisze:Zacznij się onanizowac po tym meczu tak jak to robi nasz zarząd, piłkarze i.. ja po meczu z Sampdorią, a za niedługo nas z prowadzą z powrotem na ziemie.
Kolego, wyraźnie mylisz pojęcia. Mieszasz (swoje) prywatne życie z wydarzeniami na boisku. To bardzo fajnie, że tak mocno przeżywasz każdy mecz i że tak się przejmujesz postawą każdego z piłkarzy Juventusu w każdym mecz, ale jak Ci mówię: nie warto tak się angażować. To tylko piłka nożna. Wczoraj zagraliśmy fajny mecz, wygraliśmy strzelając 5 bramek na wyjeździe i nie ma co siać defetyzmu. Jasne, że hurraoptymizm też jest nie na miejscu, ale ja nie zauważyłem, żeby ktoś na naszym forum jak to ująłeś "onanizował się" z powodu wczorajszego meczu.
Alexinhio-10 pisze:Fajnie że taka drużyna jak Juventus nic nie może poradzić na to że 18-sta drużyna SerieA, Atalanta strzela im dwie bramki.
No fajnie.
Fajnie, że Barcelona przegrywa u siebie z Rubinem Kazań, Real Madryt dostaje lanie od 3-cio ligowca, Chelsea przegrywa z Wigan, MU z Burley, a Inter z Sampdororią, którą my gromimy 5-1. Futbol polega na dążeniu do doskonałości, ale nawet najlepsze drużyny nigdy jej nie osiągną. Taka jest piłka i trzeba się z tym pogodzić, w przeciwnym wypadku radzę porzucenie kibicowania, bo w przyszłości może ono owocować licznymi problemami zdrowotnymi (i nie mam tutaj na myśli skutków masturbacji takich jak: odklejanie siatkówki, padaczka czy martwica żołędzi prącia tudzież łechtaczki).


Pozdrawiam!
Marcin_FCJ

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 16 czerwca 2003
Posty: 697
Rejestracja: 16 czerwca 2003

Nieprzeczytany post 08 listopada 2009, 14:31

Brawo Trezeguet. W takich momentach ciężko wyobrażać sobie, że już za parę sezonów takich świetnych piłkarzy nie będzie z nami... Duet Trezeguet - Del Piero już przeszedł do historii jako najwspanialszy atak Juventusu. Co do meczu... wynik lepszy niż gra, to na pewno. Aczkolwiek 3 punkty jak najbardziej zasłużone. Boki obrony w dalszym ciągu są naszym najsłabszym punktem co dostrzega tutaj już każdy. Negatywnie oceniam także postawę Giovinco. Ciekaw jestem gdzie będzie wystawiany Del Piero, nie chciałbym, żeby było to lewe skrzydło gdzie w kadrze próbował go Donadoni. W styczniu warto zwrócić uwagę na sytuację Pandeva, który chyba będzie do wzięcia za całkiem dobre pieniądze. Patrząc na grę Giovinco uważam, że potrzeba nam właśnie takiego wzmocnienia. Poulsen zagrał całkiem dobre zawody co bardzo mnie cieszy. Melo w końcu trochę lepiej, ale i tak to nie jest jeszcze to czego od niego mamy prawo oczekiwać. Tak więc czekamy spokojnie na pozostałe dzisiejsze wyniki.


mrozzi

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 19 września 2005
Posty: 8997
Rejestracja: 19 września 2005
Podziekował: 4 razy
Otrzymał podziękowanie: 10 razy

Nieprzeczytany post 08 listopada 2009, 14:40

Meczu nie oglądałem, w gruncie rzeczy nie wiem też jak dokładnie wyglądała gra naszej drużyny... Z tego jednak, co mogę wywnioskować z waszych relacji nie było źle i daliśmy Atalancie prawdziwą lekcję pokory. Martwi naturalnie raz kolejny strata "z tyłu", bo tak gwoli ścisłości zbyt często tracimy bramki w meczach, zwłaszcza że większość z nich to wynik błędów indywidualnych, brak koncentracji czy przypadek. Nasi zaczynają łapać jednak odpowiedni rytm i tylko kwestią czasu wydaje się stworzenie odpowiedniego i właściwego kolektywu, który będzie brylował w lidze czy nawet całej Europie. Kolejny pojedynek z Udine, w dodatku u siebie - powinno być dobrze. Bardzo dobrze.


juventusprzemek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 21 listopada 2008
Posty: 385
Rejestracja: 21 listopada 2008

Nieprzeczytany post 08 listopada 2009, 15:17

Obejrzałem skrót na youtube.pl i stwierdziłem, że nasza drużyna zaczyna się odbudowywać. W meczu można było podziwiać zaangażowanie Mauro Camoranesiego, który zdobył 2 gole oraz Felipe Melo, który w ostatnim meczu zagrał jak sam powiedział na 75%. Przeciwko Atalancie było widać jak mocno Stara Dama chce udowodnić kibicom, że liczy się w walce o scudetto. Takie mecze jak ten i przeciw Sampdorii tylko napawają optymizmem i nadzieją , że dla Turynu nadchodzi nowa era triumfów.
Obrazek
Oby tak dalej Juve!
Ostatnio zmieniony 08 listopada 2009, 20:37 przez juventusprzemek, łącznie zmieniany 2 razy.


dr.DeV

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 10 maja 2006
Posty: 688
Rejestracja: 10 maja 2006
Podziekował: 3 razy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz

Nieprzeczytany post 08 listopada 2009, 16:20

nie ma co się onanizować 5-2 z osiemnastą drużyną tu kokosów nie ma... 5 bramek WOW robi wrażenie znaczy robiło przeciwko Sampdorii.
juventusprzemek pisze:Takie mecze jak ten i przeciw Sampdorii tylko napawają optymizmem i nadzieją , że dla Turynu nadchodzi nowa era triumfów.
Oby tak dalej Juve!
ta era nadchodzi 2 lata ; (


Obrazek
Brutalo

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 19 grudnia 2006
Posty: 1993
Rejestracja: 19 grudnia 2006

Nieprzeczytany post 08 listopada 2009, 16:31

Widzę że są ludzie którzy zawsze szukają problemów i minusów. Ja z natury jestem optymistom i cieszy mnie wczorajsza postawa Juventinich. Strzeliliśmy pięć bramek na wyjeździe, niektórzy zagrali lepiej (Camor, Diego, Chiellini) a inni gorzej (Giovinco, Canna), ale jako drużyna zagraliśmy naprawdę przyzwoite zawody. Choć trafienia były głównie dziełem szczęścia i podań przeciwników to budujący jest fakt, że bezlitośnie wykorzystywaliśmy te błędy.
Mauro German Camoranesi :bravo:
Teraz dwa tygodnie czekania na następny mecz i powrót Del Piero, Sissoko i reszty kontuzjowanych. Mimo prawdopodobnej siedmiopunktowej różnicy między Juve a interem pozostaję jeszcze optymistą. Zarówno w Serie A, jak i Champions League.
Ostatnio zmieniony 08 listopada 2009, 17:39 przez Brutalo, łącznie zmieniany 1 raz.


Obrazek
WWW.PAJACYK.PL <-- KLIKNIJ
Pluto

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 października 2002
Posty: 2414
Rejestracja: 17 października 2002
Podziekował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 11 razy

Nieprzeczytany post 08 listopada 2009, 17:01

Łukasz pisze:
ornen pisze: w obronie na swoim poziomie zagrał jedynie Cannavaro :bravo:
Raczej Chiellini.
chyba jednak Cannavaro

Chiellini od pół roku gra fatalnie. Strzela kiksy, mija się z piłką no i po prostu odpuszcza grę tak jak by nagle w jego głowie zaświtała myśl - jestem gwiazdą, nie muszę już tak zapierniczać. Żałuje, że nie nagrywam meczów co by zrobić kompilację "popisów" Giorgio. Widać, że większości wystarczy, że pobiegnie dwa razy w pole karne przeciwnika i już jest jednym z bohaterów. Gdyby ktoś jednak nie wiedziało czym mówię to jeszcze raz interwencja Gigiego z Maccabi - przynajmniej dwie takie szopki Chiellini odstawił też wczoraj.
http://www.youtube.com/watch?v=TO-iOYdQTyo


calma calma
Majos

Juventino
Juventino
Rejestracja: 16 kwietnia 2008
Posty: 966
Rejestracja: 16 kwietnia 2008

Nieprzeczytany post 08 listopada 2009, 17:15

Fajny mecz, dużo bramek strzelonych. W pewnym momencie jak było 2:3 to myślę, że jest jeszcze czas, żeby Atalanta powalczyła, jednak nie dała rady, a Diego i Trezeguet przypieczętowali nasze zwycięstwo. jednak dwie bramki Atalanty strzelone też bolą, mam nadzieję, że będziemy dążyć do tego by grać lepiej niż obecnie.


eslk

Juventino
Juventino
Rejestracja: 09 listopada 2008
Posty: 528
Rejestracja: 09 listopada 2008

Nieprzeczytany post 08 listopada 2009, 17:20

Pluto pisze:
Łukasz pisze:
ornen pisze: w obronie na swoim poziomie zagrał jedynie Cannavaro :bravo:
Raczej Chiellini.
chyba jednak Cannavaro

Chiellini od pół roku gra fatalnie. Strzela kiksy, mija się z piłką no i po prostu odpuszcza grę tak jak by nagle w jego głowie zaświtała myśl - jestem gwiazdą, nie muszę już tak zapierniczać. Żałuje, że nie nagrywam meczów co by zrobić kompilację "popisów" Giorgio. Widać, że większości wystarczy, że pobiegnie dwa razy w pole karne przeciwnika i już jest jednym z bohaterów. Gdyby ktoś jednak nie wiedziało czym mówię to jeszcze raz interwencja Gigiego z Maccabi - przynajmniej dwie takie szopki Chiellini odstawił też wczoraj.
http://www.youtube.com/watch?v=TO-iOYdQTyo
Chyba nikt nie wie o czym mówisz, bo według wszystkich statystyk i ocen, Giorgio jest Naszym drugim, najlepszym zawodnikiem, po Buffonie.

A wczoraj dostał od serwisu goal.com note 8; wyzej oceniony zostal tylko Camor.

Wydaje mi się jednak, ze trzeba sie pogodzic z tym, ze masz swój swiat i postrzegasz rzeczywistosc w sposob specyficzny. Zycie.


Corcky

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 09 marca 2005
Posty: 992
Rejestracja: 09 marca 2005

Nieprzeczytany post 08 listopada 2009, 17:52

Pluto ale my mówimy o wczorajszym meczu, a nie o poprzednich. Wczoraj co najmniej poprawna gra w defensywie i ofensywne wejścia Giorgio dają prawo wystawić mu wysoką notę. Tak mi się wydaje.


Obrazek
Alessandro Del Piero ole!
Nevermind

Juventino
Juventino
Rejestracja: 20 czerwca 2008
Posty: 839
Rejestracja: 20 czerwca 2008

Nieprzeczytany post 08 listopada 2009, 17:57

Naszą piętą achillesową są skrajni obrońcy. Naprawdę nie jestem przekonany do Grosso, Molinaro czy Grygery i Caceresa, zaś Zebina przebywa przeważnie w gabinetach lekarskich. Pomimo dośrodkowań Fabio "alla Molinaro" i dobrej grze w ofensywie ( sprawa tyczy się również Urusa) w obronie grają bardzo słabo.
Dlatego wzmocnienia bocznych obrońców są niezbędne i powinny być priorytetem podczas najbliższego okienka transferowego.

Jeżeli chodzi o linie pomocy to po raz pierwszy oglądałem bez marudzenia na grę Poulsena. Stanowili z Melo solidny środek pomocy.. Kto wie, może jeszcze Christian nas pozytywnie zaskoczy?
Tercet ofensywnych graczy - Camoranesi-Diego i Giovinco bez zarzutu. Naprawdę wielki popłoch grając z kontry tworzy duet Diego-Giovinco.
Trezeguet cały mecz raczej nie widoczny z zimną krwią wykorzystuje sytuację która ustala wynik spotkania.

Mecz miły dla oka, wynik wysoki jednak sporo błędów w obronie.

Prawdę mówiąc dzisiaj nie widzę miejsca w składzie dla Tiago, Grygery i Molinaro.


Zablokowany