Ideał mężczyzny
- Azrael
- Juventino
- Rejestracja: 15 marca 2008
- Posty: 977
- Rejestracja: 15 marca 2008
Wiem, że dość ryzykowne jest rozpoczynać taki wątek na forum kibiców, gdzie 99% użytkowników to faceci, a na dodatek większość to ma dosyć ugruntowane poglądy na tematy dotyczące orientacji seksualnej o czym można poczytać w wątku "Polityka". Ja jednak zaryzykuje.
Interesuje mnie jakie cechy charaktery i wyglądu powinien mieć statystyczny "ideał" wg Was. Co chcielibyście w sobie zmienić do kogo się upodobnić i jak wyglądać by ktoś mógł Was stawiać za wzór w Waszych oczach.
Przyznam się szczerze, że inspiracją był dla mnie Pan Zambrotta po wyznaniu:
Interesuje mnie jakie cechy charaktery i wyglądu powinien mieć statystyczny "ideał" wg Was. Co chcielibyście w sobie zmienić do kogo się upodobnić i jak wyglądać by ktoś mógł Was stawiać za wzór w Waszych oczach.
Przyznam się szczerze, że inspiracją był dla mnie Pan Zambrotta po wyznaniu:
Myślę, że się nie obrazi, że go tak niecnie "wykorzystałem" w tym temacie, ale mamy pierwszy "ideał" w naszej galerii idealnych. Kogo byście jeszcze w niej widzieli? Oczywiście opinie miłych pań równie mile widziane (pewnie nawet o wiele milej)!pan Zambrotta pisze:w pewnym okresie mojego życia stosowałem gęste kremy na powieki, wraz z upływem dnia krem robił się fioletowy, a na koniec dnia czarny i wyglądałem jak Jack Sparrowczy mogę już o sobie mowić, że jestem ideałem mężczyzny ?
Pozdrawiam!
- Vimes
- Juventino
- Rejestracja: 06 maja 2003
- Posty: 5874
- Rejestracja: 06 maja 2003
Pierwszy post w temacie "Cytaty na JuvePoland!" porusza kwestię męskiego ideału pewnego użytkownika, zresztą dalej też jest ciekawie
.
- Azrael
- Juventino
- Rejestracja: 15 marca 2008
- Posty: 977
- Rejestracja: 15 marca 2008
Żeby zbytnio nie spłycać dyskusji: Dionizos, rozumiem, że Twój ideał łączy w sobie charyzmatyczność postaci prof. Geremka - wiadomo, że dla dużej części Polaków był on autorytetem - z dwoma elementami powierzchowności, a mianowicie z postawnością (najmniej mi tu pasuje Geremek, bo mimo, że był słusznego wzrostu, to gabarytami nieco odstaje od pozostałych panów) oraz obfitym zarostem, brodą.
Madmo, a propos tego drugiego cytatu, który na naszym forum był swego czasu bardzo popularny - mam na myśli określenie "przystojny Brazylijczyk" odnoszące się do osoby Diego - to faktycznie ciekawe "zjawisko". Skoro ktoś pokusił się o taki osąd w swojej informacji, to znaczy, że uznał, że Diego "coś" w sobie ma. Moim skromnym zdaniem Diego brakuje dużo do ideału, aczkolwiek nie jest na pewno brzydki i myślę, że może się podobać. Panom i paniom.
Madmo, a propos tego drugiego cytatu, który na naszym forum był swego czasu bardzo popularny - mam na myśli określenie "przystojny Brazylijczyk" odnoszące się do osoby Diego - to faktycznie ciekawe "zjawisko". Skoro ktoś pokusił się o taki osąd w swojej informacji, to znaczy, że uznał, że Diego "coś" w sobie ma. Moim skromnym zdaniem Diego brakuje dużo do ideału, aczkolwiek nie jest na pewno brzydki i myślę, że może się podobać. Panom i paniom.
Pozdrawiam!
- Mrówa
- Juventino
- Rejestracja: 01 października 2005
- Posty: 1397
- Rejestracja: 01 października 2005
"Prawdziwy mężczyzna powinien pachnieć dobrym cygarem, whisky i koniem" - Ktoś bardzo mądry musiał wymyślić to zdanie...
Postarajmy się je jednak dopasować do polskiej rzeczywistości.
Cygaro oczywiście odpada. Zastępujemy je czymś lepszym.
Whisky jest do bani, poza tym żyjemy w Polsce więc pachnijmy tym. Koń wiadomo, że drogi i trzeba go karmić, więc wsiadamy do takiej fury i z miejsca stajemy się prawdziwym mężczyzną . A jak wiemy prawdziwy mężczyzna to ideał każdej kobiety :!:
Postarajmy się je jednak dopasować do polskiej rzeczywistości.
Cygaro oczywiście odpada. Zastępujemy je czymś lepszym.
Whisky jest do bani, poza tym żyjemy w Polsce więc pachnijmy tym. Koń wiadomo, że drogi i trzeba go karmić, więc wsiadamy do takiej fury i z miejsca stajemy się prawdziwym mężczyzną . A jak wiemy prawdziwy mężczyzna to ideał każdej kobiety :!:

- pan Zambrotta
- Juventino
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
- Posty: 5352
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
Chciałbym naprostować pewne "fakty" :Azrael pisze:Przyznam się szczerze, że inspiracją był dla mnie Pan Zambrotta po wyznaniu:Myślę, że się nie obrazi, że go tak niecnie "wykorzystałem" w tym temacie, ale mamy pierwszy "ideał" w naszej galerii idealnych.pan Zambrotta pisze:w pewnym okresie mojego życia stosowałem gęste kremy na powieki, wraz z upływem dnia krem robił się fioletowy, a na koniec dnia czarny i wyglądałem jak Jack Sparrowczy mogę już o sobie mowić, że jestem ideałem mężczyzny ?
a) owe kremy stosowałem tylko i wyłącznie w celach zdrowotnych! Nie byłem żadnym emo-piratem! Przez pewien czas miałem podczerwienione powieki i spojówki i musiałem te mazidła kupować. Na szczęście nie ganiał mnie ksiądz z osiedlowej parafii, ani bliżej nieokreśleni łysi panowie.
b) co do Tadeusza Drozdy- widać, że chłop skończył politechnikę wrocławską. Ja również mam przyjemność tam uczęszczać, by "łapać odpowiednie wzorce"

c) ideałów nie ma, są tylko odpowiednie afrykańskie standardy 180x55x28 cm

- Vimes
- Juventino
- Rejestracja: 06 maja 2003
- Posty: 5874
- Rejestracja: 06 maja 2003
Kiedyś w "Dzienniku" przeczytałem dwa artykuły, w których psychologowie dowodzą, że najważniejszym atutem mężczyzny, który szczególnie cenią kobiety jest gruby p******
. Wspomniani psychologowie przeprowadzili badania, z których wynika, że większość pań to materialistki, a przyczyna ich zachowania ma podłoże ewolucyjne.
1) Artykuł pierwszy pod jakże subtelnym tytułem: "Czy wszystkie kobiety to blachary?".
2) Artykuł drugi i niemniej interesujący tytuł: "Bogaci dają kobiecie więcej orgazmów".
Po lekturze tych artykułów feministki pewnie się gotują, a i ja przyznam, że wnioski tych badaczy są raczej jakieś takie smutne.

1) Artykuł pierwszy pod jakże subtelnym tytułem: "Czy wszystkie kobiety to blachary?".
2) Artykuł drugi i niemniej interesujący tytuł: "Bogaci dają kobiecie więcej orgazmów".
Po lekturze tych artykułów feministki pewnie się gotują, a i ja przyznam, że wnioski tych badaczy są raczej jakieś takie smutne.
- Vimes
- Juventino
- Rejestracja: 06 maja 2003
- Posty: 5874
- Rejestracja: 06 maja 2003
Azraelu, mam wrażenie, że ja i pan Zambrotta mieliśmy na myśli dwie różne rzeczy, kliknij link przy grubym "P" w moim poprzednim poście, bo chyba jest tam coś innego niż się spodziewałeśAzrael pisze:A propos "grubego p*****" i tych 28 cm. Rozmiar ma znaczenie? Idealny mężczyzna może mieć we wzwodzie 5 cm?
- Azrael
- Juventino
- Rejestracja: 15 marca 2008
- Posty: 977
- Rejestracja: 15 marca 2008
Oj wiem o tym doskonale. Nawiązałem po prostu do pierwszego skojarzenia związanego z "grubym p******". Mimo, że bez watpienia portfel i penis w jakimś sensie się ze sobą "wiążą", to jednak chyba żaden z nas na tym forum w obliczu wyboru: gruby portfel czy własne przyrodzenie, w żadnym wypadku nie wybrałby skórzanego gadżetu. A może się mylę...?madmo pisze:Azraelu, mam wrażenie, że ja i pan Zambrotta mieliśmy na myśli dwie różne rzeczy, kliknij link przy grubym "P" w moim poprzednim poście, bo chyba jest tam coś innego niż się spodziewałeśAzrael pisze:A propos "grubego p*****" i tych 28 cm. Rozmiar ma znaczenie? Idealny mężczyzna może mieć we wzwodzie 5 cm?.

Pozdrawiam!
- Vimes
- Juventino
- Rejestracja: 06 maja 2003
- Posty: 5874
- Rejestracja: 06 maja 2003
To zależy co rozumiesz przez "skórzany gadżet", bo różne nazwy już słyszałemAzrael pisze:Mimo, że bez watpienia portfel i penis w jakimś sensie się ze sobą "wiążą", to jednak chyba żaden z nas na tym forum w obliczu wyboru: gruby portfel czy własne przyrodzenie, w żadnym wypadku nie wybrałby skórzanego gadżetu. A może się mylę...?

- LordJuve
- Juventino
- Rejestracja: 26 maja 2005
- Posty: 3426
- Rejestracja: 26 maja 2005
Bo gadka z pięknością małego to bujda?madmo pisze: BTW, skoro małe jest piękne, to po co kobiety powiększają sobie piersi?

Idealny facet? Jeśli chodzi o mnie to:



Wiem, wiem...za dużo filmów gangsterskich. :lol:
- Vimes
- Juventino
- Rejestracja: 06 maja 2003
- Posty: 5874
- Rejestracja: 06 maja 2003
pan Zambrotta pisze:c) ideałów nie ma, są tylko odpowiednie afrykańskie standardy 180x55x28 cm
Azrael pisze:Rozmiar ma znaczenie? Idealny mężczyzna może mieć we wzwodzie 5 cm?
Widać, że zagadanienie wielkośi "małego" jest jednym z kluczowych problemów egzystencjalnych męskiej części populacjiLordJuve pisze:Bo gadka z pięknością małego to bujda? Do tego bardzo często głoszona przez panów? Niektórzy po prostu nie potrafią się pogodzić z tym co mają.

- Azrael
- Juventino
- Rejestracja: 15 marca 2008
- Posty: 977
- Rejestracja: 15 marca 2008
Nie ważne co ja przez to rozumiem, ważne co pomyślałeś kiedy to przeczytałeś. W tych sprawa gra słów jest, moim skromnym zdaniem, bardzo fajnym dodatkiem. Gorzej tylko, gdy forma całkowicie przykrywa nikczemną treść.madmo pisze:To zależy co rozumiesz przez "skórzany gadżet", bo różne nazwy już słyszałem![]()
. Ok, wiem, kiepski żart, ale nie mogłem się powstrzymać
.
madmo pisze:Zresztą nie ważne co Ty czy ja byśmy wybrali, tylko płeć przeciwna. BTW, skoro małe jest piękne, to po co kobiety powiększają sobie piersi?
Tak więc pochylmy się nieco nad tym aspektem męskości. Czy wielkość ma znaczenie i czyt faktycznie małe jest piękne? Być może rzeczywiście jest piękne i być może nie o urodę tu chodzi, tylko o coś innego...? :CLordJuve pisze:Bo gadka z pięknością małego to bujda?Do tego bardzo często głoszona przez panów? Niektórzy po prostu nie potrafią się pogodzić z tym co mają.
![]()
Gdy zasięgniemy literatury - tej "mądrej" naukowej, a także tej "prostej" przy czym w tej jednej kwestii właściwie nie ma znaczenia (o dziwo!) czy jest to prasa męska czy kobieca - to dowiemy się, że rozmiar owszem ma znaczenie, ale tylko jeśli oscyluje wokół 5-8 cm lub mniej. Wówczas takie "stany" powinno się leczyć operacyjnie ponieważ pozostawienie tego stanu rzeczy, odbiera posiadaczowi takiego "sprzętu" jego podstawową potrzebę, czyli potrzebę prokreacji.

Poza tym z wielu tego typu publikacji dowiemy się także, że pochwa w gruncie rzeczy jest sama dosyć krótka - ma "jedyne" 8 cm - ale na pocieszenie dla tych którzy mają więcej niż te 8 cm, pozostaje fakt, że jest także bardzo rozciągliwa i jest w stanie przyjąć w zasadzie każdego penisa (wszak tą samą drogą musi także przejść główka noworodka).
Następnie dowiemy się od wszelakich seksualnych autorytetów, że nie rozmiar jest ważny, ale umiejętności posiadacza tego rozmiaru, a dla uspokojenia niektórych zawiedzionych podane są dane jakoby średnia długość wahała się między 15 a 16 cm. Nikt w prasie nie napisze więc wprost, że rozmiar ma znaczenie, a wielu ekspertów - zarówno kobiet i mężczyzn - nawet w to mocno wierzy.

Żeby nie było zbyt różowo to do głosu należałoby dopuścić także takie zwykłe "użytkowniczki" penisów. I tu mała konsternacja, bo gdy popytamy kobiety o ten aspekt życia seksualnego, to mniej więcej 4 na 10 powie szczerze i otwarcie, że rozmiar ma znaczenie i że one wolą większe. Żeby jednak nie popadać w zbytnia rozpacz i zrozumieć co tak na prawdę się "święci", przytaczam cytat pewnej redaktorki pism erotycznych Dian Hanson, skierowany do kobiet w jednym z damskich magazynów:
Oj nieładnie i cyniczne, tak wykorzystywać męską słabość! :płaczę:Oczywiście istnieją różne pochwy, tak jak i penisy. Ale myślę, że możemy nadal spokojnie żyć, nie martwiąc się zanadto. Mężczyzna na samą obietnicę seksu tak się cieszy, że nawet jeśli kobieta jest trochę "zbyt duża", on winą obarcza swojego członka.
Moim skromnym zdaniem rozmiar ma znaczenie: co prawda znajdziecie tyle samo zwolenniczek i przeciwniczek małych lub dużych członków, dlatego idealnie jest "złoty środek" - nie mały, ale także nie przeogromny. Ostatecznie wierzę, że w życiu jeśli tylko idealny mężczyzna szuka swojej idealnej kobiety, to gdy już znajduje okazuje się, że "kluczyk idealnie pasuje do dziurki".

Pozdrawiam!
- LordJuve
- Juventino
- Rejestracja: 26 maja 2005
- Posty: 3426
- Rejestracja: 26 maja 2005
Tak, "złoty środek" to dobra definicja, nie za duży, ale też nie za mały.
Bądźmy szczerzy, na myśl o tych "małych" i "dużych" przypomina mi się TO :!:
Jak się ma małego to trzeba zasuwać jak te aniołki - nadrabiać techniką. Posiadacze przerośniętych z kolei łatwo mogą uszkodzić partnerkę. No bo historyjki o rozciągliwych pochwach są tak samo prawdziwe jak codzienne problemy zwykłych par, kiedy to "zaczyna boleć", jak się ma maczugę to trzeba z nią uważać. Teledysk pokazuje co się dzieje, jak się jej używa zbyt mocno. :C
Poza tym, w łóżku ważniejsze jest dopasowanie charakterów i temperamentu aniżeli "sprzętu", bo ten w zdecydowanej większości pasuje do siebie.

Jak się ma małego to trzeba zasuwać jak te aniołki - nadrabiać techniką. Posiadacze przerośniętych z kolei łatwo mogą uszkodzić partnerkę. No bo historyjki o rozciągliwych pochwach są tak samo prawdziwe jak codzienne problemy zwykłych par, kiedy to "zaczyna boleć", jak się ma maczugę to trzeba z nią uważać. Teledysk pokazuje co się dzieje, jak się jej używa zbyt mocno. :C
Poza tym, w łóżku ważniejsze jest dopasowanie charakterów i temperamentu aniżeli "sprzętu", bo ten w zdecydowanej większości pasuje do siebie.